bakusiowa Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 17 minut temu, Tyś(ka) napisał: Zamieszczę - do ogłoszenia potrzebuję jednak namiarów kontaktowych (+ dodatkowo proszę o informację czy coś okołoweerynaryjnie jest zrobione). Isabel na pewno poda wszystkie dane. Quote
sue Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 Tysiu, Puma to kotka, jak zresztą imię wskazuje, została zaszczepiona - pp, koci katar, felv Chyba że piszesz o Marcelce Quote
Tyśka) Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 2 minuty temu, sue napisał: Tysiu, Puma to kotka, jak zresztą imię wskazuje, została zaszczepiona - pp, koci katar, felv Chyba że piszesz o Marcelce Pytałam o płeć Pumy, bo spotkałam się z paroma kocurami o tym imieniu :) Dziękuję. Pumę też mogę ogłosić, ale czy uda się dorobić jej jeszcze parę zdjęć? Teraz zaproponowałam ogłoszenie Marcelki i wszelkie pytania były skierowane w jej stronę. Quote
sue Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 3 minuty temu, Tyś(ka) napisał: Pytałam o płeć Pumy, bo spotkałam się z paroma kocurami o tym imieniu :) Dziękuję. Pumę też mogę ogłosić, ale czy uda się dorobić jej jeszcze parę zdjęć? Teraz zaproponowałam ogłoszenie Marcelki i wszelkie pytania były skierowane w jej stronę. O to już trzeba dopytać guccio, Puma jest chyba na powyższym zdjęciu z rudym Quote
terra Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 13 godzin temu, Isabel napisał: Terra, dziękuję bardzo za wstawienie fotek :) Co do uszek, to są one małe, a jedno jest nieco podwinięte - taka jej uroda. Jej braciszek, rudasek, ma oba uszka zawinięte. Niestety mała ma świerzbowca w uszkach. Byłam dzisiaj u veta, dostała zastrzyk i miała czyszczone uszka. Ma też więcej miesięcy niż nam się wydawało, bo ma już stałe ząbki, a więc jest w wieku ponad 6 miesięcy. Może być z lutego lub marca, tak myślę. Isabel, jak będziesz kolejny raz u weta, poproś niech dokładnie przyjrzy się uszkom Marcelki. Może to tylko wada genetyczna, na co mogą wskazywać uszka brata ( gdzie on jest? czy już wykastrowany?) ale może być coś poważniejszego. Oby nie. Quote
sue Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 Sunia z łańcucha, już bezpieczna w hoteliku, ale bez deklaracji Proszę 1 Quote
Patmol Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 18 godzin temu, Jaaga napisał: To kupuj przebadane i głęboko mrożone jak ja. Również boję się i nie daję zwykłego mięsa ze sklepu. U mnie drugi rok w trzecim tyg. szczeniaki już jedzą i wszystko jest ok. Taurynę dla sportowców mam w postaci takich jakby płatków-kryształków, jak podsypiesz na mokre jedzenie i wymieszasz, to żaden kot nie czuje. Gorzej z mieszanką suplementową do surowego, to koty wyczuwają i wybrzydzają. Wieprzowina i dzik muszą byc przegotowane z powodu choroby Aujeszkyego. Sama dałam dzika głęboko mrożonego, bo nie wiedziałam, że trzeba gotowane. Podpowiedzieli barfiarze. Kupujac tauryne dla sportowców zawsze trzeba czytać skład, bo bywają dodatki (np stearynian magnezu czy inne przeciwzbrylacze) - ma być czysta tauryna. przyjkład takiej z dodatkiem /niepolecany do kupienia https://sklepwiesiolek.pl/pl/p/SWANSON-Taurine-TAURYNA-500-mg-100-kapsulek-SUPLEMENT-DIETY/509 Tauryna 500 mg Skład odżywki: tauryna, mikrokrystaliczna celuloza, stearynian magnezu, krzemionka. 1 Quote
Isabel Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 42 minuty temu, terra napisał: Isabel, jak będziesz kolejny raz u weta, poproś niech dokładnie przyjrzy się uszkom Marcelki. Może to tylko wada genetyczna, na co mogą wskazywać uszka brata ( gdzie on jest? czy już wykastrowany?) ale może być coś poważniejszego. Oby nie. Pytałam weta o te uszka, powiedział, że taka uroda koteczki, że prawdopodobnie ma coś z kota rasowego. Myślę, że mogą to być geny kota szkockiego zwisłouchego lub manxa, bo znalazłam w internecie taką fotkę manxa - szylkretki, wypisz wymaluj Marcelka. A manxy występują w 3 typach - bez ogona, ze szczątkowym ogonem i z normalnym ogonem. A braciszek Marcelki jest na DT u dziewczyny w Szczebrzeszynie, nic więcej o nim nie wiem. Quote
Patmol Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 48 minut temu, Tyś(ka) napisał: Pytałam o płeć Pumy, bo spotkałam się z paroma kocurami o tym imieniu :) Mam identycznego. ale starszego Pumbe. Mój Pumba to kocur. Quote
Jaaga Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 2 godziny temu, Patmol napisał: Kupujac tauryne dla sportowców zawsze trzeba czytać skład, bo bywają dodatki (np stearynian magnezu czy inne przeciwzbrylacze) - ma być czysta tauryna. przyjkład takiej z dodatkiem /niepolecany do kupienia https://sklepwiesiolek.pl/pl/p/SWANSON-Taurine-TAURYNA-500-mg-100-kapsulek-SUPLEMENT-DIETY/509 Tauryna 500 mg Skład odżywki: tauryna, mikrokrystaliczna celuloza, stearynian magnezu, krzemionka. Tak, mam czystą taurynę. Quote
bakusiowa Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 Mięso z udźca indyka jest super dla wszystkich. Quote
Isiak Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 2 godziny temu, Patmol napisał: Jak się boisz surowego mięsa, wiadomo -trzeba najpierw poczytać i przemyśleć, to można na początek dawać po prostu gotowane mięso; albo podgotowane albo sparzone, edit jeśli chodzi o karmę Animonda Carny - no to w twoim linku nie ma składu i ja tej tauryny nie widzę w składzie Moja gotowanego nie rusza, ale za surowym to aż się trzęsie. Chociaż serduszek z kurczaka nie chciała wcale. Co do Animondy - kupiłam jedną puszkę wczoraj na próbę, dałam połowę (100 g) - wpucowała, aż jej się uszy trzęsły. Do rana żadnych sensacji żołądkowych nie było, zobaczymy, co będzie w kuwecie, jak wrócę z pracy... Zamówiłam w zooplusie Wołowina, kurczak i serca kacze i Kurczak, indyk i serca kacze. Co do zawartości tauryny, to ja tam widzę 0,8 g/kg. Postaram się przestawić kota na surowe mięso, z puszkami jako dodatkiem od czasu do czasu. 1 Quote
bakusiowa Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 U nas Fundacja Roka przestrzegała przed podawaniem kotom surowych serduszek i jeszcze jakiegoś podrobu. Quote
Patmol Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 1 godzinę temu, Isiak napisał: Moja gotowanego nie rusza, ale za surowym to aż się trzęsie. Chociaż serduszek z kurczaka nie chciała wcale. Co do Animondy - kupiłam jedną puszkę wczoraj na próbę, dałam połowę (100 g) - wpucowała, aż jej się uszy trzęsły. Do rana żadnych sensacji żołądkowych nie było, zobaczymy, co będzie w kuwecie, jak wrócę z pracy... Zamówiłam w zooplusie Wołowina, kurczak i serca kacze i Kurczak, indyk i serca kacze. Co do zawartości tauryny, to ja tam widzę 0,8 g/kg. Postaram się przestawić kota na surowe mięso, z puszkami jako dodatkiem od czasu do czasu. ale gdzie ta tauryna jest? ślepa jestem -jak nie widzę edit -wiem ona jest w składnikach analitycznych https://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_dla_kota_mokra/animonda_rafine_carny/494120 w tej karmie kitten wołoina z indyczymi sercami ale w składzie tej karmy jej wcale nie ma https://www.morele.net/animonda-carny-kitten-wolowina-i-indycze-serca-400g-1176781/ Skład: 54% wołowina (płuca, mięso, serce, wątroba, nerki, wymiona), 31% bulion, 14% serca indyka, węglan wapnia Dodatki fizjologiczne: witamina D3 (200 j.m./kg), jod (0,2 mg/kg), mangan (1,5 mg/kg), cynk (10 mg/kg) może oni wyliczają ile jest tej tauryny w mięsie, które dali do puszki, jak było świeże? ( no bo skąd się bierze tauryna w składnikach analitycznych karmy, jak w składzie karmy jej nie ma ? ale jesli załozyć, że a tauryna była w tym mięsie w puszce przed obróbka w ilości 0,8 g/kg , to po obrócę juz jej nie ma w takiej ilości https://ncez.pl/abc-zywienia-/zasady-zdrowego-zywienia/tauryna-wciaz-tajemnicza Gotowanie mięsa drobiowego czy baraniego może powodować spadek ilości tauryny nawet o 75%. Quote
Patmol Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 6 minut temu, bakusiowa napisał: U nas Fundacja Roka przestrzegała przed podawaniem kotom surowych serduszek i jeszcze jakiegoś podrobu. ale w jakimś kontekście? czy tak totalnie; napisz proszę pewnie wątróbki - bo jej dużo nie można (7-10 procent całości) ; i może po niej być biegunka (jak się przesadzi z ilością na raz) ale jak się da trochę wątróbki, a do tego albo coś z kośćmi czy chrząstki z indyka czy wołowinę -to wychodzi dobrze Quote
bakusiowa Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 Chodziło o to, że mieli kota z jakąś chorobą której może nabawić się przez jedzenie. Pamiętam dokładnie, że chodziło o serca a drugiego nie zapamiętałam. Quote
guccio Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 3 godziny temu, sue napisał: O to już trzeba dopytać guccio, Puma jest chyba na powyższym zdjęciu z rudym Próbowałam wczoraj.Tak, z rudaskiem jest Puma.Puma to koteczka.Już wiem,że czarnulka to tzw.kot terapeuta.Przylgnęła do niepełnosprawnego syna wielkiego(I wzrostem i wiekiem).Czeka kiedy się położy i zaczyna kocie leczenie. Quote
Patmol Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 14 minut temu, bakusiowa napisał: Chodziło o to, że mieli kota z jakąś chorobą której może nabawić się przez jedzenie. Pamiętam dokładnie, że chodziło o serca a drugiego nie zapamiętałam. zawsze sie może trafić trefne mięso, jak i sie trafiają trefne/oszukane serie puszek/ czy chrupek (albo takie rzeczy http://www.zwierzaczek-wroclaw.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=305&Itemid=287 https://businessinsider.com.pl/firmy/sprzedaz/karma-dla-zwierzat-byla-oszukana-uokik-ostrzega/2lvcqns https://innpoland.pl/153565,kontrola-inspekcji-handlowej-jakosc-produktow-dla-zwierzat-jest-zla https://www.hillspet.pl/productlist Quote
Isabel Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 4 godziny temu, bakusiowa napisał: Isabel na pewno poda wszystkie dane. Podałam na pw. Quote
guccio Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 4 godziny temu, sue napisał: To sunia wyrzucona przy szosie w lesie.Nazwałam ją Zużka. Wygląda na młodą.Wazy 7 kg.Bardzo mądra.Potrzeby załatwia na dworze.na kanapach by się tylko wylegiwała,żyje sobie bardzo dobrze z kotami i moimi psami,za dziećmi aż piszczy. Pilnie domek potrzebny.Przygarnęłam zmarzniętą,mokrą,co miałam zrobić?Mam swoje 2 psy,dwa koty od Dory i Krystyny i swoją koteczkę. Dziękuję Dora i Sue za wstawienie fotek. 1 Quote
Tyśka) Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 21 minut temu, guccio napisał: To sunia wyrzucona przy szosie w lesie.Nazwałam ją Zużka. Wygląda na młodą.Wazy 7 kg.Bardzo mądra.Potrzeby załatwia na dworze.na kanapach by się tylko wylegiwała,żyje sobie bardzo dobrze z kotami i moimi psami,za dziećmi aż piszczy. Pilnie domek potrzebny.Przygarnęłam zmarzniętą,mokrą,co miałam zrobić?Mam swoje 2 psy,dwa koty od Dory i Krystyny i swoją koteczkę. Dziękuję Dora i Sue za wstawienie fotek. Przypomina mi bardzo Lalkę z Zamościa, która znalazła szczęśliwie Dom u Nesiowata. Byłaś świadkiem wyrzucenia? 1 Quote
rozi Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 Sunia mogła się zgubić, nie wygląda na zaniedbaną i wychowana jest. Quote
guccio Posted October 10, 2019 Posted October 10, 2019 To odcinek 3 km przez las.W połowie drogi znaleziona.I nie jest uciekinierką.Bardzo trzyma się człowieka.Też różne możliwości rozpatrywałam i nijak mi nie pasuje do zgubienia.Była bez obróżki, brzuś był zapadnięty i śmierdziała. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.