Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 9 882zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted
42 minuty temu, sue napisał:

To jest okropne, nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z tego "żeby się nie zarazić bo już sama dostała biegunki".

 

Adoptowałyśmy z fundacji psa w typie labradora.Po 3 tyg.baba kazała go zabierać bo od psa dostała gruźlicy

Tak,ze mnie już nic nie zdziwi.Chyba.

 

Posted
39 minut temu, UlaFeta napisał:

Adoptowałyśmy z fundacji psa w typie labradora.Po 3 tyg.baba kazała go zabierać bo od psa dostała gruźlicy

To chyba rekord świata:(

Posted

Masakra. Też macie paskudny czas.. 

Nic więcej mi do głowy nie przychodzi, jak powiedzieć babie, że koty biegunką zarazila.. 

Są jakieś wieści ile mogą być w tej lecznicy? Diagnoza? Czy to jutro mają jechać (bo już się gubię ze swoich stresow)? Jakby miejsce malce u moiej wetki w lecznicy zwolnily, to zapytam wetki czy chce kolejne potymczasowac.. 

Posted

Baltimoore jest w kontakcie z wetkami,jak wczoraj dzwoniła to było z kotkami ok ,nie miały już biegunki,dostały kroplówke,były odwodnione

mogą zostać do jutra,a pózniej musimy je zabrac ,dokąd?

usilnie szukamy pomocy

Posted
10 godzin temu, Baltimoore napisał:

I ogłoszenie małej Trisi na Warszawę

Obydwa ogłoszenia z maxi wyróżnieniem

 

https://www.olx.pl/oferta/bardzo-pilnie-dom-tymczasowy-lub-staly-dla-malej-jagodki-CID103-IDxK0B6.html

Bardzo dziękuję:)

Jagódka /to imię bardzo do niej pasuje:)/  od wczoraj nie jadła,więc kolejne zmartwienie

ale jadła jedzonko z puszki,może sie przejadło,więc dałam kurczaczka,zjadła

więc zobaczymy...wodę dawałam  dzisiaj strzykawką,bo nie pije,nie chce ,zeby sie odwodniła,a nie wiem co zrobić,żeby piła

dziekuję sue,że zaniosła ja  wczoraj na odrobaczenie:)

kicia jest niesamowicie grzeczna,jeszcze nie widziałam tak grzecznego kociaczka

lubi być na rękach,mruczy, koteczka ideał

sue miała chrapke na kicie,ale jest niestety zakocona ,trzy tymczasy

 

Posted
8 godzin temu, Bębenek napisał:

Masakra. Też macie paskudny czas.. 

Nic więcej mi do głowy nie przychodzi, jak powiedzieć babie, że koty biegunką zarazila.. 

Są jakieś wieści ile mogą być w tej lecznicy? Diagnoza? Czy to jutro mają jechać (bo już się gubię ze swoich stresow)? Jakby miejsce malce u moiej wetki w lecznicy zwolnily, to zapytam wetki czy chce kolejne potymczasowac.. 

zapytaj prosze

Posted
8 godzin temu, Bębenek napisał:

Masakra. Też macie paskudny czas.. 

Nic więcej mi do głowy nie przychodzi, jak powiedzieć babie, że koty biegunką zarazila.. 

Są jakieś wieści ile mogą być w tej lecznicy? Diagnoza? Czy to jutro mają jechać (bo już się gubię ze swoich stresow)? Jakby miejsce malce u moiej wetki w lecznicy zwolnily, to zapytam wetki czy chce kolejne potymczasowac.. 

Też mi to przyszło do głowy, żeby powiedzieć kobiecie, że niech sobie zdezynfekuje jednak mieszkanie, żeby już nikogo nie zaraziła biegunką.I najlepiej jeszcze przed wejściem do mieszkania, żeby sąsiedzi się nie rozes..li.

Całe szczęście, że małe z tego balkonu nie wypadły. Ludzie są bez serca i wyobraźni.

Zmienić w ogłoszeniu lokalizację na Kraków czy tam już mają ogłoszenie? Mają jakieś inne zdjecie? 

  • Like 1
Posted

Ludzie mnie rozwalają. Siedzą, wypisują zamiast spróbować samemu pomóc. Wystarczyło przeczytać ogłoszenie i np. je wyróznić. Najpierw kilkudniowy zalew bezmyślnych wiadomości w sprawie zamojskich szczeniaków od osób, które nie przeczytały nawet treści mojego ogłoszenia, a teraz to. Ogłaszam bezdomniaczki z biegunką i tri od Dory:https://www.olx.pl/oferta/koty-kotk-i-kocieta-adopcja-CID103-IDxj0DH.html  i dziś dostałam taką wiadomośc:

Koty, kotk,i Kocięta Adopcja

Proszę pomyśleć o sterylizacji kotki -matki
Wtedy nie będą musiały szukać domów ....jest tyle bezdomnych biednych kotków 
Pozdr serdecznie
Twoja odpowiedź
Pisać pan/i potrafi, a czytać już nie? Proszę wrócić do treści ogłoszenia i ze zrozumieniem przeczytać.
Pozdrawiam serdecznie
 
 
Posted

Jagódka pojechała do lecznicy na obserwację

  kopy dzisiaj nie zrobiła i straciła apetyt:( a w dodatku nie pije,dawałam jej pic strzykawka

zrobili usg, ma powiekszone jelita,tep. 39:(

Posted
1 godzinę temu, DORA1020 napisał:

Jagódka pojechała do lecznicy na obserwację

  kopy dzisiaj nie zrobiła i straciła apetyt:( a w dodatku nie pije,dawałam jej pic strzykawka

zrobili usg, ma powiekszone jelita,tep. 39:(

Czy to może być od robali albo od robali i "full serwisu" tzn odrobaczenie i odpchlenie? Jak mówiłam, Zosia miała podobny zjazd po kolejnym odpchleniu, a mała Misia rozchorowała się po szczepieniu. Różnie te koty reagują, oby na tym się skończyło. Dobrze, że jest pod obserwacją, przynajmniej nic się nie przegapi. Jak długo tam zostanie?

Posted

Na razie nie wiemy ani jak długo Jagódka ani jak długo trzy kociaki zostaną w lecznicach.

Z trzech kociaków jeden rano już całkiem bez biegunki, dwa jeszcze trochę lużne kupki, ale to było niecała doba odkąd trafiły do lecznicy.

U dziewczyny  zostały jeszcze książeczki zdrowia, choć przypominałam. Ma je dostarczyć do lecznicy więc jeszcze nie można jej powiedzieć jak bardzo jest nieodpowiedzialna i bezduszna.

Ale wprost nie do uwierzenia, że można być tak nieczułym.

Posted

O matko, ale się porobiło :(

Mam nadzieję ,że kotki szybko dojdą do zdrowia.

Kot mojej córki po odpchleniu o mało nie odszedł z tego świata, niestety różnie koty reagują na chemię :(

 

Posted
Dnia 3.12.2018 o 18:26, Baltimoore napisał:

Schodząc na ziemię :(

DT trzech kociaków z lasu nie okazał się taki super jak się zapowiadał :( A byłam tam osobiście przecież.

Kociaki dostały biegunki (po saszetce Feliksa być może + podróż + stresy), ani wcześnie, ani w czasie całej długiej podróży sraczki nie miały.

Pani mimo moich kilkrotnych próśb o zabranie ich wczoraj do weta lub chociaż o podanie smekty, ograniczyła się do wystawienia ich na balkon !!!! , bo śmierdziało z kuwety (bez komentarza), uproszona wzięła je na noc do łazienki a dzisiaj zamierzała je odwieżć do TOZu, ale ich nie przyjęli. Być może dzisiaj też spędziły pół dnia na balkonie !!!

Szlag !!!!

Zażądała za to ode mnie natychmiastowego zabrania kotków "żeby się nie zarazić bo już sama dostała biegunki".

Z trudem wyszukałam w Krakowie lecznicę ze szpitalikiem, współpracującą z fundacją Stawiamy na Łapy (cudowna fundacja :) )

gdzie zgodzili się kotki przyjąć i zaopiekować zdrowotnie, bo przecież gwarancje finansowe mogłam im tylko dać przez telefon.

Na szczęście pani z nietrafionego DT zgodziła się je tam odwieźć. I będzie jutro pytać o stan zdrowia kotków, bo "nie wie czy ma dezynfekować całe mieszkanie".

Na razie stan stabilny, były bardzo odwodnione, ale zjadły i na razie bez biegunki.

Dora szuka na gwałt gdzie je umieścić po zabraniu z lecznicy.

A ja na razie przekierowałam zamówione dla nich jedzenie pod nowy adres-  naszej nieocenionej wolontariuszki od wizyt pa i bazarków

Bo trzeba będzie jedzenie przekazać do nowego dt.

Trzymajcie kciuki.

 

Baltimoore kochana ,sa rozne choroby psychiczne, niezauwazalne po pierwszym,drugim czy trzecim osobistym kontakcie..Babsko chore, no bo jak mozna nie probowac leczyc, tylko na balkon wystawiac??

,,Dobra Pani"powinna sobie dac zdesynfekowac pusta glowe anie mieszkanie! 

Posted

Jak dziś odbieralam swojego, to malutkie jeszcze siedziały.. masę chętnych było, a one naprawdę urocze, zobaczę czy jutro będą, będę i przed / ok.poludnia i wieczorem już z moją wetka rozmawiać,  więcej bankowo nie weźmie, jakby było miejsce, to będę miała o czym rozmawiać. 

Posted

Rozmawiałam wczoraj/ jak zawoziłam Jagódke/ z wetka z Royal Vetu

do zapłacenia jest 79zł  za dwudniowy pobyt suni w lecznicy i za odrobaczenie

sunia pojechała do lecznicy w sobote,nie miałam tego dnia gdzie ja umieścić

na watku suni mało osób,a ja musze zapłacić ta kwote

czy mógłby mi w tym ktos pomóc?

ratowanie  zwierzaków niestety wiąże sie z duzymi kosztami

 

Posted

Dora podaj mi proszę konto na jakie wpłacić te 79 zł - Twoje mam, ale może wolisz żebym zrobiła wpłatę prosto do Royal Vetu? i jak opisać przelew? na Carmen?

  • Like 1
Posted
15 godzin temu, sharka napisał:

Dora podaj mi proszę konto na jakie wpłacić te 79 zł - Twoje mam, ale może wolisz żebym zrobiła wpłatę prosto do Royal Vetu? i jak opisać przelew? na Carmen?

Sharka bardzo Ci dziekuję:)

Konto weta podam Ci na pw

Posted

Bardzo dziekuje sharka za wstawienie faktury za karmę:)i paragonów za materialy na robienie budek dla kotków i odrobaczanie,odpchlanie Jagódki 51zł + transport koteczki do weta 20zł

faktura---140zł

materialy i odrobacznie Jagódki---51zł

transport---20zł

--------------------------------------

razem 211zł

Posted
Dnia 28.11.2018 o 16:35, DORA1020 napisał:

Masz rację,tak myślałam,wszystko mi się juz miesza

czyli zostało na minusie 83zł?

no i pomyliłam bazarek 65zl  to razem z wysyłką,a jest dla bezdomniakow  z bazarku tylko 34zł z fantów

więc chyba na minusie mam 104zł

przepraszam,ale rachunki nigdy nie były moją mocna stroną

------------------------------------------------------------------------------

 

104zł + 211zł = 315zł

 

wpłata z mojego bazarku 6zł + nadpłata 18zł

 

na minusie 291zł

 

+ stała od sharki  30zł

obecnie bezdomniaki sa na minusie 261zł

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...