Jump to content
Dogomania

Na chwilę obecną 9 882zł długu.Bardzo prosimy jeśli ktoś może nam pomóc.Długi w lecznicy,w hoteliku,za karmę.....Bezdomne szczebrzeszyniaki PROSZA O POMOC


Recommended Posts

Posted

Swoje ogłoszenie trikolorki jako Musia przerzuciłam wieczorem na Warszawę.

Chyba kto był w Krakowie zainteresowany to już się zapoznał.

 

A u p.Krystyny kolejne maleństwo- przyniesione przez dzieci, które znalazły kotka porzuconego pod takim jakby tunelem dla  samochodow pod torami kolejowymi :(

 

Posted
38 minut temu, terra napisał:

Właśnie obrobiłam zdjęcia tricolorki i miałam wstawić a tu już są ;)

Szybka Baltimoore:)

kitusia ma charakterek,nic sobie nie robi z "grożnego" psa Franka,z jego ogonka fajna zabawka

niestety Franus ma gorzej,nie moze wychodzic na balkon,chociaz bardzo lubi,bo kitusia wszystkiego ciekawa,ptakow rowniez

pofrunęłaby za nimi

wszedzie jej pełno,urządza sobie skoki....stół,kanapa,szafka...parapet i od nowa

upomina sie o jedzenie jak glodna,głośnym miauczeniem

przytulaśna  i rezolutna koteczka:)

Posted
55 minut temu, Baltimoore napisał:

A u p.Krystyny kolejne maleństwo- przyniesione przez dzieci, które znalazły kotka porzuconego pod takim jakby tunelem dla  samochodow pod torami kolejowymi :(

 

Ech i znowu kolejny bidak:( choć pociesza że przyniosły a nie znęcąły się, dzieci są różne

Posted
12 minut temu, Olena84 napisał:

Ech i znowu kolejny bidak:( choć pociesza że przyniosły a nie znęcąły się, dzieci są różne

Pamiętam, jak dzieci przyniosły do naszego gabinetu kota - ledwo żywy, wyniszczony, z zawalonej starej chałupy. I jeden chłopiec mówi: chciałem go dobić cegłą, ale dziewczynki nie pozwoliły. Kot umarł nam po godzinie pod kroplówką :(

  • Like 1
Posted
23 minuty temu, malagos napisał:

Pamiętam, jak dzieci przyniosły do naszego gabinetu kota - ledwo żywy, wyniszczony, z zawalonej starej chałupy. I jeden chłopiec mówi: chciałem go dobić cegłą, ale dziewczynki nie pozwoliły. Kot umarł nam po godzinie pod kroplówką :(

Brrr :(

Posted

To są siostrzyczki uratowane przed zabiciem siekierą przez p. Krystynę, dzisiaj były na przeglądzie u weta.

Znalazłam im DT w Krakowie, wyróznione ogłoszenie zostawię- będziemy szukać DS

Teraz szukam dla nich transportu.

1-IMG_20180830_093718601.jpg

  • Like 1
Posted

Tę około 3 miesieczną koteczkę dzieci znalazły wczoraj porzuconą pod przejazdem kolejowym i przyniosły ja do p.Krystyny.

Bardzo zapchlona i straszliwy świerzbowiec :(

Bardzo miła i przyjacielska

Nazwałam ją roboczo Jagoda

1-IMG_20180830_094757216.jpg

1-IMG_20180830_094758580.jpg

1-IMG_20180830_094854251.jpg

1-IMG_20180830_094857619.jpg

  • Like 2
Posted

I dostałam jeszcze prośbę o ogłaszanie młodej koteczki która trafiła do lecznicy w Izbicy jakiś czas temu w strasznym stanie, bardzo zrudziała (jeszcze widać) i zabiedzona, ze szwami po sterylce.

Była ogłaszana, ale nikt się po nią nie zgłosił choć jest bardzo charakterystyczna.

.picasa.ini

1-BuczekFoto (64).JPG

1-BuczekFoto (65).JPG

1-BuczekFoto (66).JPG

1-BuczekFoto (67).JPG

1-BuczekFoto (68).JPG

1-BuczekFoto (69).JPG

1-BuczekFoto (70).JPG

Posted
12 godzin temu, Baltimoore napisał:

Zmieniłam trikolorkę z DT z powrotem na Kraków bo widzę ogłoszenia Dory i Tysi są na Warszawę.

Również mogę zmienić na inne miasto ;) Może Lublin? albo na śląskie?

1 godzinę temu, Baltimoore napisał:

I dostałam jeszcze prośbę o ogłaszanie młodej koteczki która trafiła do lecznicy w Izbicy jakiś czas temu w strasznym stanie, bardzo zrudziała (jeszcze widać) i zabiedzona, ze szwami po sterylce.

Była ogłaszana, ale nikt się po nią nie zgłosił choć jest bardzo charakterystyczna.

.picasa.ini

 

1-BuczekFoto (69).JPG

 

O matulu... przepiękna...! :)


Dora, życzę Ci rychłego powrotu do zdrowia. Zadbaj o siebie, tym razem zadbaj o siebie... 

  • Like 2
Posted
9 godzin temu, Tyś(ka) napisał:

Również mogę zmienić na inne miasto ;) Może Lublin? albo na śląskie?

O matulu... przepiękna...! :)


Dora, życzę Ci rychłego powrotu do zdrowia. Zadbaj o siebie, tym razem zadbaj o siebie... 

Dziekuje:)

Posted
11 godzin temu, Baltimoore napisał:

To jest około 4 miesięczna koteczka przyniesiona Dorze przez dzieci.

Koteczka na razie wylądowała w łazience ale

Dora jest bardzo chora, gorączka, antybiotyk :( Już ponad tydzień :(

Koteczkę roboczo nazwałam Maciejka

.picasa.ini

1-P1010189[1].JPG

1-P1010192[1].JPG

1-P1010199[1].JPG

1-P1010201[1].JPG

1-P1010205[1].JPG

1-P1010206[1].JPG

Dziekuję Baltimoore:)

Maciejka...śliczne imie:) to bardzo grzeczna koteczka,nie zabiedzona,napewno była u kogoś.

Posted
Dnia 30.08.2018 o 08:24, DORA1020 napisał:

Szybka Baltimoore:)

kitusia ma charakterek,nic sobie nie robi z "grożnego" psa Franka,z jego ogonka fajna zabawka

niestety Franus ma gorzej,nie moze wychodzic na balkon,chociaz bardzo lubi,bo kitusia wszystkiego ciekawa,ptakow rowniez

pofrunęłaby za nimi

wszedzie jej pełno,urządza sobie skoki....stół,kanapa,szafka...parapet i od nowa

upomina sie o jedzenie jak glodna,głośnym miauczeniem

przytulaśna  i rezolutna koteczka:)

To dobrze, bo mam teraz roboty po kokardki i ledwo nadążam.

Posted

Krótkie resume z ostatnich działań

*Dwa pięciotygodniowe kociaki uratowane spod siekiery przez p.Krystynę trafiły wczoraj do cudownego DT w Krakowie, transport blabla 40 zł zapłacony przez p. Krystynę,  teraz szukamy im domu stałego. Mniejsza kicia ma już imię Malinka :)

 

*Łazienkowy kociak od Dory, Maciejka pojechała dzisiaj do cudownego DT w Krakowie, przejazd blabla (trochę z problemami bo kicia miała z nerwów biegunkę) zapłacony przez DT - 40 zł plus zwrot za podkoszulek, którego pan użył po skończeniu się zapasu podkładów , w nowym domu biegunki nie ma. Szukamy dom stałego.

Kicia była przed wyjazdem na przeglądzie wet.- odrobaczenie itd, koszt 100 zł-  biorę na siebie.

 

*Trikolorowa Musia/Nusia przebywająca w awaryjnym DT z dużym psem w Zamościu- zgłosił się wczoraj na mój tel. ale ogłoszenie chyba Ty$ki :) całkiem fajny DS, dzisiaj będzie wizyta PA przez dziewczynę z MIAU, i organizujemy transport

 

*Dom stały pod Opolem dla beżowej i szylkretowej kotki (miot znaleziony w lesie przez grzybiarza) aktualny, organizujemy transport do Krakowa, skąd kotki zostaną odebrane i pojadą do swojego domu

 

*Świetny DS chyba z ogłoszenia Dory znalazła dorosła biała koteczka, długo już czekająca u p. Krystyny, pojechała blabla w czwartek, za transport 40 zł zapłacił DS

 

*Dwa kociaki znalezione z zaropiałymi oczkami, Astor i Rufus, które pojechały do cudownego DT we Wrocławiu, tam były leczone i miały ratowane oczka, we wtorek zostały odwiezione osobiście przez Panią Beatę z DT i jej koleżankę, do DS pod Legnicą- znaleziony z ogłoszenia Dory :) Panie nie chciały zwrotu kosztów paliwa :)

 

*Jest szansa na dobry dom w Krakowie dla małej burej koteczki (Mała Mi) z lecznicy w Izbicy- to jedna z 6 kociąt uratowanych przez Dorę. Yossariana zrobi wizytę PA- tysiąckrotne dzięki:)

 

*Dwójka rodzeństwa Małej Mi która 3 tygodnie temu pojechała do świetnych ludzi do Warszawy- z kocurkiem były duże problemy zdrowotne, państwo chodzili codziennie do weta, pojechali też do dobrej kliniki- wszystko się unormowało, kotek doszedł do siebie, zaczął jeść i wrócił do aktywności. Obydwoje bardzo słodcy :) _Państwo pokochali je chyba jak dzieci :)))

 

* Jeszcze z mojego ogłoszenia plus wizyta PA przez doświadczoną dziewczynę z Miau i do swojego domu koło Warszawy pojechała w piątek dorosła bura koteczka z lecznicy w Izbicy, na dom czeka 3 jej kociaków. Transport blabla zamówiła i opłaciła osoba która koteczkę do lecznicy zawiozła.

 

*Wpłaciłam 200 zł do lecznicy w Izbicy na poczet "naszych" kotów od Dory,  które tam przebywają.

 

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to uzupełnię :D

 

 

  • Like 5
Posted
2 godziny temu, Olena84 napisał:

Wow, same dobre wieści!

Za to w Tomaszowie namnożyło się kotów... dwa oseski, jedna zgarnieta z ulicy od babki, która chciała kota utopić, no i ten plebaniowy kotek :( 

Cieszę się, że ten tydzień był tak pozytywny dla tylu kotów - WIELKIE BRAWA.... ale przeraża mnie, ile na ich miejsce się pojawiło...

Posted
6 godzin temu, Baltimoore napisał:

Krótkie resume z ostatnich działań

*Dwa pięciotygodniowe kociaki uratowane spod siekiery przez p.Krystynę trafiły wczoraj do cudownego DT w Krakowie, transport blabla 40 zł zapłacony przez p. Krystynę,  teraz szukamy im domu stałego. Mniejsza kicia ma już imię Malinka :)

 

*Łazienkowy kociak od Dory, Maciejka pojechała dzisiaj do cudownego DT w Krakowie, przejazd blabla (trochę z problemami bo kicia miała z nerwów biegunkę) zapłacony przez DT - 40 zł plus zwrot za podkoszulek, którego pan użył po skończeniu się zapasu podkładów , w nowym domu biegunki nie ma. Szukamy dom stałego.

Kicia była przed wyjazdem na przeglądzie wet.- odrobaczenie itd, koszt 100 zł-  biorę na siebie.

 

*Trikolorowa Musia/Nusia przebywająca w awaryjnym DT z dużym psem w Zamościu- zgłosił się wczoraj na mój tel. ale ogłoszenie chyba Ty$ki :) całkiem fajny DS, dzisiaj będzie wizyta PA przez dziewczynę z MIAU, i organizujemy transport

 

*Dom stały pod Opolem dla beżowej i szylkretowej kotki (miot znaleziony w lesie przez grzybiarza) aktualny, organizujemy transport do Krakowa, skąd kotki zostaną odebrane i pojadą do swojego domu

 

*Świetny DS chyba z ogłoszenia Dory znalazła dorosła biała koteczka, długo już czekająca u p. Krystyny, pojechała blabla w czwartek, za transport 40 zł zapłacił DS

 

*Dwa kociaki znalezione z zaropiałymi oczkami, Astor i Rufus, które pojechały do cudownego DT we Wrocławiu, tam były leczone i miały ratowane oczka, we wtorek zostały odwiezione osobiście przez Panią Beatę z DT i jej koleżankę, do DS pod Legnicą- znaleziony z ogłoszenia Dory :) Panie nie chciały zwrotu kosztów paliwa :)

 

*Jest szansa na dobry dom w Krakowie dla małej burej koteczki (Mała Mi) z lecznicy w Izbicy- to jedna z 6 kociąt uratowanych przez Dorę. Yossariana zrobi wizytę PA- tysiąckrotne dzięki:)

 

*Dwójka rodzeństwa Małej Mi która 3 tygodnie temu pojechała do świetnych ludzi do Warszawy- z kocurkiem były duże problemy zdrowotne, państwo chodzili codziennie do weta, pojechali też do dobrej kliniki- wszystko się unormowało, kotek doszedł do siebie, zaczął jeść i wrócił do aktywności. Obydwoje bardzo słodcy :) _Państwo pokochali je chyba jak dzieci :)))

 

* Jeszcze z mojego ogłoszenia plus wizyta PA przez doświadczoną dziewczynę z Miau i do swojego domu koło Warszawy pojechała w piątek dorosła bura koteczka z lecznicy w Izbicy, na dom czeka 3 jej kociaków. Transport blabla zamówiła i opłaciła osoba która koteczkę do lecznicy zawiozła.

 

*Wpłaciłam 200 zł do lecznicy w Izbicy na poczet "naszych" kotów od Dory,  które tam przebywają.

 

Jak sobie jeszcze coś przypomnę to uzupełnię :D

 

 

Nie wyobrażam sobie nawet ogromu logistycznego i roboty z tym związanej. Brawo dla Was!

  • Like 1

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...