LadyS Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 [quote name='ANETTTA']niech go kastrują ..tam mieli kastrowac psy !![/QUOTE] I kastrują. Ale chorego nie wykastrują. Ani raczej w trakcie kwarantanny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 15, 2010 Share Posted August 15, 2010 [quote name='ladySwallow']I kastrują. Ale chorego nie wykastrują. Ani raczej w trakcie kwarantanny.[/QUOTE] Dokładnie przecież on dopiero trafił do schronu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 [quote name='ANETTTA']niech go kastrują ..tam mieli kastrowac psy !![/QUOTE] Teraz nie ma żadnego weta- urlopy...ale zasadnicze pytanie brzmi-JAK KASTRUJĄ??? Niestety nie mam pewności,czy dobrze...[B]macie jakieś doświadczenia z psiakami wykastrowanymi/sterylizowanymi tam?? [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Spokojnie.W tej chwili zostały wstrzymane zabiegi nie tylko z powodu urlopów, ale i wysokich temperatur.Przy czterdziestu kilku stopniach rany trudno się goją i łatwo może dojść do zakażenia.Jeśli chodzi o jakość, to nie widziałam , ani nie słyszałam , żeby jakiemuś psu co później było.Z suczkami różnie, ale większości nic nie dolega .... Wzięliśmy Negrę po sterylizacji i miała śliczny szew (brzegi , jak sklejone ze sobą); wzięliśmy Misię i okazało się, że szycie paskudne, zaropiałe; 3 miesiące po sterylce wciąż wychodzą nici.To moje osobiste doświadczenia z dwóch przypadków.Innych suk nie oglądałam. Według mojej wiedzy 99% chłopaków nie ma komplikacji i na trzeci dzień są jak spod igły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 [quote name='matrioszka2']Spokojnie.W tej chwili zostały wstrzymane zabiegi nie tylko z powodu urlopów, ale i wysokich temperatur.Przy czterdziestu kilku stopniach rany trudno się goją i łatwo może dojść do zakażenia.Jeśli chodzi o jakość, to nie widziałam , ani nie słyszałam , żeby jakiemuś psu co później było.Z suczkami różnie, ale większości nic nie dolega .... Wzięliśmy Negrę po sterylizacji i miała śliczny szew (brzegi , jak sklejone ze sobą); wzięliśmy Misię i okazało się, że szycie paskudne, zaropiałe; 3 miesiące po sterylce wciąż wychodzą nici.To moje osobiste doświadczenia z dwóch przypadków.Innych suk nie oglądałam. Według mojej wiedzy 99% chłopaków nie ma komplikacji i na trzeci dzień są jak spod igły.[/QUOTE] TO WYGLĄDA TAK JAKBY DWÓCH WETÓW TAM BYŁO...a może własnie tak jest... Dobrze,że takie względy jak warunki zewnętrzne mają wpływ na decyzje o poważniejszych zabiegach...bardzo dobrze! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 I tu trafiłaś doskonale.Jest dwóch i z tego, co widzę jeden ma dryg do leczenia , a drugi ma dobrą rękę do tego typu zabiegów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 oj jak bym widziała wetów u mnie ... dokładnie to samo ..... tylko u mnie jeden ma dryg do psów drugi do krówek :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 [quote name='matrioszka2']I tu trafiłaś doskonale.Jest dwóch i z tego, co widzę jeden ma dryg do leczenia , a drugi ma dobrą rękę do tego typu zabiegów.[/QUOTE] Ojej, to tego od zabiegów będzie trzeba do kastracji Lincolna...da się jakoś to załatwić???DA SIĘ??? Ten drugi niech leczy oczyska chłopaka...i takim to sposobem, Lincoln może być i wyleczony i bezpiecznie odjajczony.Da się matrioszko załatwić??? ...ależ mam wymagania...od razu przepraszam...ale jakoś samo się nasunęło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teresz10 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Treść ogłoszenia: 17,07,2010 w okolicy ul. Skowronkowej w Lublinie (Sławinek) zaginął bernardyn trikolor płaszczowy (przewaga brązowego). Pies jest w trakcie leczenia po poważnym zatruciu pokarmowym. Wabi się Fred. Za pomoc w odnalezieniu nagroda pieniężna. Kontakt z włascicielem lub znalazcą: tel. 692682415 Nie wiem czy dzwoniłyście - ogłoszenie jest na portalu zaginione psy/ lubelskie. Nie wiem czy on jest tricolor płaszczowy? Nie chcę robić komuś nadziei - a może to potencjalny tymczas dla Lincolna ? Pozdrowienia - szkoda benia ... wrzuć stronkę "zaginione psy" w google, potem kliknij w lubelskie i już. To jest ogólnopolska stronka zaginione/ znalezione. Dzwoniłam pod ten nr,ale nie odpowiada - no i nie wiedziałam czy opis fachowy się zgadza. Łęczna od Sławinka kawał drogi 25 km -ale mógł ktoś przygarnąć zbłąkanego i na działkę wywieżć , różnie bywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 Lincoln jest płaszczowy...i jest tricolor...i można powiedzieć,że jest przewaga brązowego... Dziewczyny,czy dałybyście radę zadzwonić i wypytać o wszystko nie informujac jeszcze,w którym jest schronie...fotki możnaby ludziom pokazać i sprawdzić,czy na imię Fred reaguje.. teresz...a podrzuć linka z ogłoszeniem...mnie słabo szukanie idzie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 [url]http://www.tusprzedaj.pl/temp-15804/zaginal-bernardyn.html[/url] ze zdjęciem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malwi Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 baaardzo, bardzo podobny, ale to nie LINCOLN niestety .... spójrzcie na plamy na wargach pod nosem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 No.I białe znaczenie na czole nad prawym okiem.Lincoln go nie ma.Niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 16, 2010 Share Posted August 16, 2010 Ale i tak jest cudny.........:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 16, 2010 Author Share Posted August 16, 2010 [quote name='Aimez_moi']Ale i tak jest cudny.........:):)[/QUOTE] cUDNY JEST RZECZYWIŚCIE!!! Ale żal,że domku nie ma, biedak...dziś nie dałam rady skontaktować się z p.Kierownikiem...cóż,tak bywa.Jutro spróbuje! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 17, 2010 Author Share Posted August 17, 2010 Lincoln pokazuje się i przypomina o sobie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MaDi Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 To i ja podrzucę chłopaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 17, 2010 Author Share Posted August 17, 2010 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190842-BERNARDYNY-szukaj%C4%85-DOM%C3%93W-TYMCZASOWYCH...jest-ich-w-schronach-ju%C5%BC-p%C3%B3%C5%82-setki%21%21%21%21"][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/2992/banerminallegro.jpg[/IMG][/URL] POMÓŻ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
psiakiGabi Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Wskakuj przystojniaku na pierwsza, niech Cie wszyscy zobaczą!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrioszka2 Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Zuzlikowa, czy rozmawiałaś już z kierownikiem, czy nadal nieosiągalny ?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Pamietamy o cudownym psiaku.......:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bico Posted August 17, 2010 Share Posted August 17, 2010 Roma, Muzzy, prawdopodobnie ze mną, w następny weekend się na foto sesję do schronu do Białej Podlaskiej wybiera(od Lublina 126 km w jedną stronę) - wrzuciłam info o stronce Psi Fotograf( [url]http://psifotograf.hostcenter.pl/[/url] ) na wątek schronu w Białej i od razu ktoś do Muzzego z prośbą uderzył:crazyeye::cool3::multi: Wycieczkę do Garwolina Muzzy też ma w planie. W ten weekend Muzzy był psy obfocić u Murki w hotelu i w hotelu u funi(Zamość) - mało udaru nie dostał w tym skwarze, ale jak zwykle się nie poddał i swym talentem psiakom pomagał:lol: Więc, jakby ktoś z Nowodworu się do Muzzego w sprawie zdjęć odezwał, info już wcześniej na wątek schronu wrzucałam, to proś koniecznie Muzzego o śliczne foty Lincolna do ogłoszeń:cool3::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted August 18, 2010 Share Posted August 18, 2010 Slicznoto.......:) co tam u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 22, 2010 Author Share Posted August 22, 2010 [quote name='matrioszka2']Zuzlikowa, czy rozmawiałaś już z kierownikiem, czy nadal nieosiągalny ?:roll:[/QUOTE] Rozmawiałam... Wczoraj rozmawiałam z p.Kierownikiem i przyznam,że jeszcze nie bardzo wiem co myśleć...jeszcze nie wiem...mam kompletny mętlik w głowie. Informacje nie są zbyt konkretne,bo Licoln nie pozwala do siebie nadal podejść,lecz już na tyle uspokoił się,że nie rzuca się na kraty(tak rzucał się jak widział pracownika i kierownika...może kojarzy ich z akcją na klatce?) ale wycofuje się obok budy lub na budę i warczy ostrzegawczo pozwalając posprzątać, podać miski z wodą i posiłkiem...ale wyraźnie nie chce kontaktu z człowiekiem(opinia kierownika). W opinii Kierownika, to stary 10letni pies!!!!!!!!!!...jeśli nawet nie starszy...ewidentnie porzucony i ewidentnie bardzo źle potraktowany! Nic nie można powiedzieć o jego stanie zdrowia...działa stale adrenalina i chyba bardzo silnie obronny strach...obawa.Psiak będzie przyśpiony ketaminą(nie wiem,czy dobrze pamiętam) we wtorek i dopiero zbadany i przejrzany!Mam dzwonić w środę. Kierownik uważa,że jest pięknie wybarwiony i zbudowany...bardzo ładny okaz... Bardzo proszę...POMÓŻMY LINCOLNOWI...on PILNIE potrzebuje domu tymczasowego...CZY KONIEC ŻYCIA NASTĘPNEGO PSA, TO SCHRON...IGŁA... [B]Tyle lat służył człowiekowi...tyle lat...A TERAZ - ZASZCZUTY...W KLATCE...BEZ CZŁOWIEKA,KTÓREMU UMIAŁBY ZAUFAĆ...i taki ma być kres jego życia????[/B] [quote name='zuzlikowa'] NIE ZOSTAWIAJMY GO W TYM ZASTYGŁYM ZROZPACZENIU!!!! Pomóżcie też na wątku...BERNARDYNY SZUKAJĄ DOMÓW TYMCZASOWYCH... ...umieściłam tam oczywiście i Lincolna... [URL="http://www.dogomania.pl/threads/190842-BERNARDYNY-szukaj%C4%85-DOM%C3%93W-TYMCZASOWYCH...jest-ich-w-schronach-ju%C5%BC-p%C3%B3%C5%82-setki%21%21%21%21?p=15183018#post15183018"]http://www.dogomania.pl/threads/190842-BERNARDYNY-szukaj%C4%85-DOM%C3%93W-TYMCZASOWYCH...jest-ich-w-schronach-ju%C5%BC-p%C3%B3%C5%82-setki!!!!?p=15183018#post15183018[/URL][/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuzlikowa Posted August 22, 2010 Author Share Posted August 22, 2010 [quote name='bico']Roma, Muzzy, prawdopodobnie ze mną, w następny weekend się na foto sesję do schronu do Białej Podlaskiej wybiera(od Lublina 126 km w jedną stronę) - wrzuciłam info o stronce Psi Fotograf( [url]http://psifotograf.hostcenter.pl/[/url] ) na wątek schronu w Białej i od razu ktoś do Muzzego z prośbą uderzył:crazyeye::cool3::multi: Wycieczkę do Garwolina Muzzy też ma w planie. W ten weekend Muzzy był psy obfocić u Murki w hotelu i w hotelu u funi(Zamość) - mało udaru nie dostał w tym skwarze, ale jak zwykle się nie poddał i swym talentem psiakom pomagał:lol: Więc, jakby ktoś z Nowodworu się do Muzzego w sprawie zdjęć odezwał, info już wcześniej na wątek schronu wrzucałam, to proś koniecznie Muzzego o śliczne foty Lincolna do ogłoszeń:cool3::evil_lol:[/QUOTE] Dziękuję bico za info...napiszę do muzzy'ego z prośbą byście zahaczyli o Nwodwór jadąc do Białej Podlaskiej...bardzo będę go prosić!!! Zdjęcia muzzy'ego mogą być jego jedyną szansą...choć przyznam,że nie wiem,czy uda się je zrobić(psiak jeszcze nie ufa ludziom i jest agresywny)...popytam kierownika dzwoniąc w środę...i od jego opinii uzależniam sesję Lincolna. Nie umiem ochłonąć ze złości na ludzi,którzy starego benka wywalili...nie szukali...nie umiem!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.