Jump to content
Dogomania

KTO MIAŁ LUB MA PSA CHOREGO NA NERKI ?


INA

Recommended Posts

jutro zapytam weterynarza ,nie masz za co przepraszać mój weter ma dobrą opinie na Poznań może nie zajmuje się konkretnie nerkami ale zna się na wielu sprawach pan dok Juszczak.Nie podążam ślepą uliczką jak weterynarz każe to daje już prawie od listopada i ma się odpukać dobrze.o wszystko zapytam,sama jestem ciekawa co odpowie jutro jade po leki więc będe wiedzieć.

Link to comment
Share on other sites

pondzio, martynka nie płucze swojego psa więc podawanie Furosemidu nie jest wskazane. Zresztą róbcie jak chcecie. Ja tylko wiem, że moja Aga po przepłukaniu dożylnym z krea 2 poszło jej na 3.2 :( - wynik był bardzo zły mówiąc delikatnie. Sami wyciągnijcie wnioski.

Link to comment
Share on other sites

Nie jest kwestia co chcemy, ale jak kaze lekarz. Moja Mysza dostaje czasem Furasemid ze wzgledu na niewydolnosc zastawki, zbiera jej sie woda w plucach i ma klopoty z oddychaniem. Ale to inna kwestia. Jesli chodzi o nerki, to slyszalem bardzo rozne opinie. Jak wspomnialem jedna lekarka twierdzi, ze Furasemid (40mg przy 20kg psie) jest konieczny przy nerkowcach. Ja tam wsluchuje sie w oddech Myszy, jak sie zageszcza i jest "mokry" to podaje Furasemid (wychodzenie co 2 godziny!), ale jesli robi czesto siusiu i oddycha normalnie, to nie podaje. Ale moze najlepiej opisze Mysze i jej przypadek, bo tak , to nie ma sensu. Pozdrowienia!

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że zawsze najlepiej opisać każdy przypadek i w Twojej sytuacji zastosowanie Furosemidu jest wskazane, ale jak sam widzisz używasz Furosemidu w innym celu i też ostrożnie. Mnie głównie chodzi o bezkarne stosowanie Furosemidu tak jak jest w przypadku Martynki oraz wtedy kiedy pies oddaje mocz bez problemu. Lekarz nie powinien zalecać takiego "leczenia" PNN.

Pondzio oraz martynka opiszcie swoje przypadki wraz jeśli to możliwe z wynikami i rezultatami leczenia. Myślę, że wszyscy zainteresowani będą wdzięczni za podzielenie się Waszymi doświadczeniami.

Link to comment
Share on other sites

[B]Witajcie!

Mam prawie 8 letniego dalmatyńczyka. Trzy lata temu, po kastracji, zauważyłam, że nie trzyma moczu, jak wstawał to poprostu popuszczał. Weterynarz zalecił zrobienie badania moczu. Okazało się że Pongo ma szczawiany wapnia (listopad 2007r). Znajoma poleciła mi dawanie fitolizyny, pomogło. Kolejne badanie (grudzień 2007r) wykazało że szczawiany już są nieliczne. Aż końcu zniknęły całkowicie. Ale w badaniu z kwietnia 2008r w moczu pokazały się bakterie i białko 1,8g/l. Weterynarz polecił mi podawanie do karmy proszku IPAKITINE, ale po kilku pudełkach stwierdziłam, że lepiej będzie jak kupię karmę. Przejrzałam wiele stron internetowych, czytałam na temat wielu karm i stwierdziłam że Hill's PD u/d będzie odpowiedni dla Ponga. Skontaktowałam się ze znajomą panią weterynarz i potwierdziła że ta karma będzie dla nas najlepsza. Pongo miał też w kwietniu 2008r badania krwi. Kreatynina wynosiała 1,77mg/dl, a mocznik 51,7mg/dl. Badanie moczu z maja 2008r wykazały, że białko zmniejszyło się do 0,7g/l, a w czerwcu było już 0,6g/l. W sierpniu białko podskoczyło do 0,9g/l i pokazały się Erytrocyty (cz. wyługow. pojedyńcze w prep.). W październiku białko zniknęło całkiem. W grudniu znowu się pokazało i to aż 2,4g/l, w moczu były też bakterie. W styczniu białko wynosiło 0,8g/l i pokazały się znów szczawiany wapnia. Pongo miał też w styczniu ponownie wykonywane badania krwi. Wyniki były w normie: kreatynina 1,5mg/dl, mocznik 33mg/dl, więc po rozmowie z Panią weterynarz zmieniłam Pongowi karmę na BRIT Light&Senior. Badania z 2 kwietnia b.r to białko 1,2g/l. Żeby pozbyc się bakterii znajoma pani weterynarz poleciła podawanie UROSEPTU. Pomogło. Czerwcowe badania były ok tylko znowu te białko: 0,9g/l. Wrześniowe badanie moczu było ok.
W czwartek robiliśmy kolejne badania. Wyniki z moczu były idealne, nie było białka. Wyniki z krwi: mocznik 85,5 mg/dl, kreatynina 1,87 mg/dl.

Czy z tego wynika że Pongo ma Przewlekłą Niewydolnośc Nerek? Czy tylko jakieś zapalenie czy infekcje?

Pozdrawiam serdecznie.

Magda z Pongiem.[/B]

Link to comment
Share on other sites

Witaj Magda. Niestety, myślę, że nikt z nas na tym forum nie ośmieli się postawić diagnozy w sprawie Twojego pieska. Można tylko przypuszczać. Ja natomiast na Twoim miejscu, jeżeli chcesz mieć rzetelną diagnozę, to skonsultowałabym wszystkie wyniki z przedstawieniem całej histori oraz stosowanych karm z dr. Neską. Możliwa konsulatacja mailowa. Patrz jej strona i konsultacje pacjentów [URL]http://www.nerkiwet.com/cms1/[/URL] - od niedawna niestety odpłatnie.
Dr Neska jest niesamowitym lekarzem - tutaj na forum dostała kzywkę dr. Housa - pomogła zdiagnozować wiele przypadków, które wskazywały na PNN, ale nimi nie były.

Link to comment
Share on other sites

Jakoś inaczej to forum wygląda; widać - dawno mnie tu nie było;-) Widzę, że temat Furosemidu mocno dzieli. Wiem, że dr Neska podchodzi do niego bez entuzjazmu, jeśli aplikowanie dotyczy jedynie sprawy nerek, mój wet, do którego Tusia chadza, też kręci nosem. Z własnego doswiadczenia: 25 września tamtego roku Tusiowiecka miała wypalanego nadziąślaka i czyszczony kamień. Do kroplówki po narkozie dodano właśnie furosemid... i nie zniosła tego najlepiej. Wylała, owszem, niczym Ganges i Nil razem wzięte, ale za parę dni zapadła na zapalenie dróg moczowych i zaostrzenie niewydolności nerek (parametry moczu takie, że oczy nam wyszły na wierzch:-/ prawie skali zabrakło) Długo się po tym zbierała. 100 % pewnosci, że właśnie od Furosemidu zachorowała nie mam, ale na zabieg jechała w świetnej formie...

Link to comment
Share on other sites

No i masz, zapomniałabym, po co przyszłam;-) Czy znacie jakiś syropik, który można podawać psiźnie z pnn? Toto lepiej znosiła te upiorne mrozy niż obecną chlapę, caramba - wilgoci nadmiernej nie tolerowała nigdy! Podaję jej Betamox w zastrzyku co drugi dzień, ale nie wiem, czy to wystarczy...

Link to comment
Share on other sites

martini-ka, a może coś na wzmocnienie odporności niż antybiotyk. Może to lepsze rozwiązanie. Co Ty na to? W zastrzykach homeopatia, echinacea, engystol lub weterynaryjny Zylexis (tutaj można podać tylko 2 razy w odstępie 48 godzin - cenowo pewnie taniej i może i bardziej skuteczny środek). Do skonsultowania z Twoim wetem bądź z Neską.

Jeszcze jedno - informacja na stronie dr. Neski. Cytuję:
"
[COLOR=#006666][LEFT]W dniach [B]od 10 do 18 marca[/B] dr Agnieszka Neska-Suszyńska będzie przebywać na konferencji [B]Advanced Renal Therapies[/B] w Nowym Jorku. Prosimy uwzględnić to w planie wizyty w lecznicy. "[/COLOR][/LEFT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nita123']martini-ka, a może coś na wzmocnienie odporności niż antybiotyk.[/QUOTE]

Dzień dobry wieczór, Niteczko:-) Betamox to konieczność - przed jego podaniem miała klopoty z łykaniem, "grało" jej troszkę w gardle przy oddychaniu, kichała maniacko i ciekło z noska. Teraz już lepiej po drugim zastrzyku, ale wet. zalecił jeszcze ze trzy - Tuśka kiepsko znosi chlapę. Na odporność bierze ludzki betaglukan, ale dopiero od kilku dni, więc jeszcze za wcześnie na namacalny sukces;-)

W styczniu brała przez 10 dni Scanomune i efekt nas zadziwił: znikł był guz, który miała od baaardzo dawna na brzuszku i który znienacka zaczął rosnąć jakiś czas temu w niepokojąco szybkim tempie. Nie przeszkadzał jej, nie bolał, ale nas przyprawiał o mdłości... No i po scanomune przeminał z wiatrem - słowo honoru, śladu po nim nie zostalo... Cuda, panie, cuda...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nita123']martini-ka, a może coś na wzmocnienie odporności niż antybiotyk. Może to lepsze rozwiązanie. Co Ty na to? W zastrzykach homeopatia, echinacea, engystol lub weterynaryjny Zylexis (tutaj można podać tylko 2 razy w odstępie 48 godzin - cenowo pewnie taniej i może i bardziej skuteczny środek).[/QUOTE]

Dlaczego tylo 2 razy mozna podac????

Sa rózne schematy podawania Zylexisu. Mój pies dostał juz 3 dawki - 11, 15, 19 lutego i prawdopodobnie dostanie jeszcze jedna jutro lub pojutrze. A jesli chodzi o cene - to nie jest to najtańszy sroedk - 1 dawka kosztuje ok. 60 zł.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agnieszka K.']Dlaczego tylo 2 razy mozna podac????

Sa rózne schematy podawania Zylexisu. Mój pies dostał juz 3 dawki - 11, 15, 19 lutego i prawdopodobnie dostanie jeszcze jedna jutro lub pojutrze. A jesli chodzi o cene - to nie jest to najtańszy sroedk - 1 dawka kosztuje ok. 60 zł.[/QUOTE]
[B]Agnieszka[/B], może się źle wyraziłam. Miałam na myśli, że na ogół wystarczy podać 2 x, aby był efekt i tak jak piszesz czasem trzeba zastosować inny schemat podawania Zylexis. Moi weci w każdym przypadku oferowali mi tylko dwie dawki w odstępie 48 godz i działało.
Jeśli chodzi o koszty to Zylexis wychodzi taniej bo homeopatie trzeba podawać prawie na okrągło i 5 ampułek to koszt. 50-60zł, a podaje się co drugi dzień. W żadnym wypadku to nie jest tanie rozwiązanie.

[B]Martini-ka[/B] podała dobre rozwiązanie podnoszenia odporności (zupełnie zapomniałam) -> BetaGlukan. Wersja ludzka tańsza i o dużo większej potencji i chyba to najtańsze rozwiązanie. W naszym przypadku BetaGlucan niestety nie podziałał, ale z doświadczenia innych osób wiem, że na ogół efekty są bardzo dobre.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...