Jamnik staruszek tak bardzo chce żyć ...Pomóżcie!!!

[Kasia77]

Nie było dziś zabiegu,będzie jutro. Wczoraj Maks miał przede wszystkim pobraną krew, a oględziny guza i serca jedynie z grubsza,
dziś miał najpierw zrobiona resztę dokładnych badań,które wykazały:

po długim USG, stanęło jednak na przepuklinie, poza tym Maks ma duże zmiany nowotworowe w jądrach i dużą prostatę,
więc jutro zabieg ma objąć - przepukline,kastracje i zęby.
Było robione przeswietlenie serca, które jest w natyle dobrym stanie,że narkoza jest niebezpieczna tak,jak i w każdym innym przypadku w wieku ,w jakim jest Maks.
Na przeswietleniu widać pęknięte żebra i stare,krzywe zrośnięcia dwóch żeber. Przepuklina jest pourazowa.
Jak na swój jamniczy wiek,kręgosłup jest w dobrym stanie, a ogólny stan kości,może sugerować ,że Maks ma nieco mniej niż 15lat.

[magenka1]

pęknięta zebra kurczę to co przeszedł ten jamniczek :(

[Mika31]

:-(co on musiał wycierpieć Kasiu pogłaskaj go ode mnie

[Lu_Gosiak]

ja pierdziele:( biedny pies
Kasiu ogromne dzięki za to co robisz dla Niego...teraz chyba dopiero ten psiak moze odetchnac i cieszyc sie zyciem...juz Nikt Go nie kopnie ani nie skrzywdzi
trzymam kciuki za jutro

[Kasia77]

[quote name='bianka0']Pieniądze z bazarku zostały przelane na konto podane przez Kasię77.
Proszę o potwierdzenie na wątku kiedy dotrą.[/QUOTE]

Pieniadze dla Maksia w kwocie 371zł, dotarły wczoraj- dziękuje.

Maks był operowany, o 14tej dzwoniłam do kliniki- wszystko było dobrze,Maksiu po oeracji, spał, mam po niego jechać na 17tą.

[magenka1]

to bardzo dobre wiadomości już nie będzie cierpiał kochany

[nescca]

Trzymam kciuki za Maksia. To była b.ryzykowna operacja . Mam nadzieję ,że maluch dojdzie do siebie.... daj znać jak Go przywieziecie już do domku .

[Mika31]

czekamy na wiadomości o kruszynce

[ihabe]

Trzymam kciuki za Maksia:-) Zdrowiej kruszynko!!

[Kasia77]

Nie miałam wczoraj od popołudnia internetu,wiec nie mogłam nic napisać.
Maks ma usunięta przepuklinę, usunięte wszystkie górne zęby,na dole zostały cztery,
i jest wykastrowany ze wzgledu na zmiany nowotworowe w jadrach i dużą prostatę.
Maks czuje się nie najgorzej, ostatecznie został oceniony na 13lat.

Teraz przez tydzień , co dzień trzeba jeździc na zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne.
Koszta leczenia już znacznie przerosły kwotę,którą Maks dostał (371zł).

Wydatki:
25ty sierpień- badanie krwi, krople do oczu - 75zł
26ty sierpień- USG i RTG serca - 60zł
27my sierpień- dzisiejsza operacja- 350zł

RAZEM- 485zł


Dla Maksa wpłynęło 371zł, zabrakło 114zł zeby opłacic wczorajsze zabiegi.

[SIZE="3"][B]Proszę o wpłaty dla Maksa na pokrycie brakującej kwoty ,równiez przyszłych kosztów,jeśli beda konieczne i
wsparcie na jedzenie dla Maksa.[/B][/SIZE]

[Lu_Gosiak]

dobrze, ze czuje sie nie najgorzej:)

[Kasia77]

przed zabiegiem

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/333/032a5cff6f6fa769.jpg[/IMG][/URL]

dziś w drodze do kliniki na zastrzyk

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/333/6a60cc88907d59e9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/333/b153bedc0b4b2c31.jpg[/IMG][/URL]

[SIZE="3"][B]Dzisiejsze zastrzyki , to koszt 15zł - Maks nie ma na to pieniędzy.
DT nie stać na finansowanie leczenia, wręcz odwrotnie-potrzebuje wsparcia na jedzenie, o którym pisałam juz mnóstwo razy.

Proszę o brakującą kwotę za dotychczasowe leczenie- łacznie z dzisiejszymi zastrzykami 129zł i tą, którą pies potrzebuje na kolejne zastrzyki[/B][/SIZE]

[agusiazet]

W imieniu Talcottowej skarpety zajrzałam do jamniczka i z całą pewnością zasługuje na naszą maksymalną pomoc. Myślę, że dwie pozostałe ciotki się ze mną zgodzą!!!

[danka1234]

Maksiu otrzyma równiez wsparcie na leczenie z Jamniczej Skarpety.

[Pipi]

Jesteście wspaniałe.Dziękuje w imieniu Maksia.Jest boski i taki biedniutki.Trzymaj się piesku.

[nescca]

Nie pisałam wcześniej ,bo nie chciałam zapeszać :) Poprosiłam o wsparcie SKARPETĘ TALCOTT i JAMNIKI W POTRZEBIE. Odzew jest natychmiastowy Jak widziecie Max dostanie wsparcie :) DZIĘKUJEMY STOKROTNIE!!!!!!!!!!!!!!! Dzięki Wam Max dostaje szansę na lepsze życie bez cierpienia i bólu. Dziękuję jeszcze raz w imieniu Maksiątka.

[danka1234]

Maksiu otrzyma wsparcie na leczenie ale pozostaje sprawa wsparcia na jedzenie
Kasia od początku pisała ze ma darmowy tymczas ale za wsparciem na jedzenie.

[nescca]

My o tym wiemy, ale musimy zebrac na to pieniążki. Nie spodziewałyśmy się ,że koszty operacji bedą tak duże. Do tego zastrzyki.... nie mamy wolnych środków. A raczej wszędzie jesteśmy na minusie. Dlatego chciałyśmy robić operacje u nas ,bo koszty były by wieeele niższe i pewnie mały miał by jeszcze jakaś kaskę. Do tego nasz wet.czeka z zapłatą do końca leczenia a tu widzimy ,że płaci się od razu za wszystko.( O tym nie wiedziałyśmy) Dlatego skierowałam moja prośbę do "JAMNIKÓW W POTRZEBIE" i "SKARPETY TALCOT" A wogóle to Kasiu dowiedz się ile Państwo chcą pieniążków na jedzenie dla Maxa. Zapewne teraz Max będzie rozpieszczany kulinarnie ,bo to przecież po usunieciu ząbków nie zje byle czego. My postaramy się aby jak najwęcej środkow poplynelo do Maksia. A tak po za tym... bardzo dziękujęmy Ci Kasiu za wszystko..... i podziękuj również DOMKOWI :)

[Mika31]

bidulek po operacyjny!

[Isadora7]

[quote name='danka1234']Maksiu otrzyma wsparcie na leczenie ale pozostaje sprawa wsparcia na jedzenie
Kasia od początku pisała ze ma darmowy tymczas ale za wsparciem na jedzenie.[/QUOTE]

Podlicze w poniedziałek mój stale istniejący bazarek usługowy przeznaczony na jamnika Fredzia i jamniczą skarpete i zobaczę ile się da wyrzeźbić na karmę.

[Lu_Gosiak]

[quote name='agusiazet']W imieniu Talcottowej skarpety zajrzałam do jamniczka i z całą pewnością zasługuje na naszą maksymalną pomoc. Myślę, że dwie pozostałe ciotki się ze mną zgodzą!!![/QUOTE]
[quote name='danka1234']Maksiu otrzyma równiez wsparcie na leczenie z Jamniczej Skarpety.[/QUOTE]
[quote name='Isadora7']Podlicze w poniedziałek mój stale istniejący bazarek usługowy przeznaczony na jamnika Fredzia i jamniczą skarpete i zobaczę ile się da wyrzeźbić na karmę.[/QUOTE]
super;):lol::lol:
jak Maksiu dostanie wsparcie na leczenie i operacje ze skarpety jamniczej i Talcotowej, to z bazarku Bianki powinno cos zostac na jedzenie

[nescca]

Kasiu... jak MAX CZUJE SIE DZIŚ?

[Mika31]

dołączam się do pytania?

[nescca]

Kasia jest zupełnie nieczasowa ,ale odpisała mi na gg więc aby Was uspokoić cytuję Jej słowa

[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Witaj,córka mnie zawołała, więc jestem na sekunde i zaraz uciekam, bo nie mam czasu. U Maksa wszystko w porządku,bardzo w porządku. Był dziś na zastrzyku, weterynarz mówi,ze Maks pieknie się goi i swietnie znosi wszystko jak na takiego emeryta. Apetyt super-je za trzech,wieczorem wkleje zdjecia, bo mu dzis pstrykałam, mało wpisuje na watkach, bo brakuje mi czasu. teraz lece odebrać tymczasa po kastracji,odezwe się wieczorem.pa (aha, i koty z Maksiem zycia nie mają[IMG]file:///C:/Program%20Files/Nowe%20Gadu-Gadu/emots/usmiech.gif[/IMG],gania koteczki aż miło[IMG]file:///C:/Program%20Files/Nowe%20Gadu-Gadu/emots/usmiech.gif[/IMG] )[/FONT][/COLOR]


[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Mam nadzieję ,że się nie obrazisz się Kasiu....ale my tu szalejemy z niepokoju.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Dzięki za opiekę nad Maksiem...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Maksiu...wracaj do zdrowia.[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=MS Shell Dlg 2]Daruj kotom ,bo to fajne zwierzaki :)
[/FONT][/COLOR]

[Lu_Gosiak]

uffff no to kamien z serca:)