erka Posted February 12, 2014 Posted February 12, 2014 Radku, ledwo powstrzymuję łzy, jak tu zaglądam, widząc Twój ból:(. Ale tak, jak napisałeś, daliście Saruni kilka lat najwspnialszego życia, a ona teraz nie cierpi, tylko pewnie patrzy na Was ze swojego"psiego raju" i nie chciałby , żebyście byli smutni. Quote
Radek Posted February 14, 2014 Posted February 14, 2014 Erko, są takie dni gdy jest mi smutniej niż zwykle. Z wtorku na środę śniło mi się jak przyjechaliśmy z Saruśką na działkę, małpiszonek wybiegł z samochodu, poszliśmy otworzyć domek, wchodzimy do domku, a Saruśki nie ma z nami i wtedy zdałem sobie sprawę, że już nie usłyszę jej łapek na podłodze w domku:( Obudziłem się ze łzami w oczach:shake: Cieszę się, że Saruśki już nic nie boli, ale tęsknota jest... i pewnie pozostanie długo bo kochany pies zapada w serce bardzo. Quote
Radek Posted February 19, 2014 Posted February 19, 2014 Co pewien czas porządkuję płyty na których mamy nagrane zdjęcia, odświeżam nagrania (wiadomo płyta ma określoną trwałość) Wczoraj porządkowałem nagrania z 2008 roku. Tyle zdjęć małpiszonka... Quote
omomom Posted February 21, 2014 Posted February 21, 2014 3maj się jakoś! Będzie dobrze, wiesz, ze na tęczowym moście jest jej dobrze :) Ja tez ostatnio musiałam pożegnać się z moim pupilem - kotem Zbyszkiem, mimo, że maluch miał ledwo ponad pół roku :( do tej pory mocno to przeżywam, mimo że ustkę w sercu starają mi się wypełnić Bey - mój pies owczarek niemiecki i Rysiek, moj drugi kot Quote
Radek Posted February 24, 2014 Posted February 24, 2014 [quote name='omomom']wiesz, ze na tęczowym moście jest jej dobrze :) [/QUOTE] Wiem, że teraz Saruśce jest dobrze, ale tęsknota jest i pozostanie... Jest z nami mała mordka o dość trudnym charakterze i trochę nam pomaga (szczególne że jest absorbująca;) ) . Anka, czas płynie i wcale nie jest dużo łatwiej:( Myślałem że dam radę napisać kilka słów o chorobie Saruśki, ale jeszcze nie daję rady. Cały czas łzy się cisną do oczu. Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny u Saruśki i przesyłam ciepłe myśli. Trzymajcie się. Quote
Radek Posted March 5, 2014 Posted March 5, 2014 Czasem drobiazg potrafi wywołać wspomnienia. Dziś rano jadłem serek waniliowy, po zjedzeniu spojrzałem na kubeczek i zrobiło mi się bardzo smutno. Zawsze dawałem kubeczek po jogurcie czy serku małpiszonkowi do wylizania:( Quote
Radek Posted March 12, 2014 Posted March 12, 2014 Wiosna się nam zrobiła, a w związku z tym trzeba było powyciągać lżejsze ubrania z szafy. Pakowaliśmy je jesienią i teraz, gdy je wyjmujemy można na nich znaleźć pojedyncze włosy Saruśki. Ech, smutne to... Quote
Radek Posted March 21, 2014 Posted March 21, 2014 Kolejny miesiąc minął bez naszej kochanej Saruni:-( Tyle wspomnień nam towarzyszy... Quote
Radek Posted April 2, 2014 Posted April 2, 2014 Różne sytuacje przypominają o naszych pożegnanych przyjaciółkach... Teraz dopadła mnie jakaś paskudna infekcja i pójść sobie nie chce, a wyjścia z psiakiem uniknąć się nie da;) Gdy wychodziłem z Saruśką podczas mojego przeziębienia czy infekcji wyjście nie było męczące ponieważ małpiszonek nie potrzebował zbyt szybkich wędrówek. Teraz wychodzę z małą mordką (cały czas diabełek musi szybko wędrować, powoli nie potrafi chyba) i z łezką w oku wspominam dostojne spacery ze starszą owczarkową Sarunią. Kurczę blade, cały czas tęsknię za siwą mordką Saruśki:( Za niedłuo czeka mnie właśnie wędrówka i wrócę z wywieszonym językiem;) Quote
Radek Posted April 15, 2014 Posted April 15, 2014 W sobotę wybraliśmy się rowerami między innymi do "naszego" lasu na granicy Bielan i Bemowa. Jeździliśmy po tak bardzo znajomych ścieżkach. Czasem trudno było mi łzy powstrzymać, bo z każdą ścieżką wracało tyle wspomnień. Te leśne ścieżki schodziliśmy z Saruśką wielokrotnie i w każdą stronę. Quote
Radek Posted April 19, 2014 Posted April 19, 2014 Wszystkim, którzy odwiedzali małpiszonka, a w szczególności Erce dzięki której Saruśka trafiła do nas życzę [B][COLOR=#008000]Spokojnych, radosnych i pogodnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.[/COLOR][/B] Quote
Radek Posted April 22, 2014 Posted April 22, 2014 Wczoraj minęło pół roku od rozstania z Saruśką:( Quote
Radek Posted May 14, 2014 Posted May 14, 2014 Cały czas nie mogę nie zajrzeć zajrzeć na wątek kochanej Saruśki. Długi weekend majowy spędziliśmy w miejscu, gdzie w zeszłym roku, w sierpniu byliśmy z małpiszonkiem na wakacjach. Teraz byliśmy z naszą małą mordką, a wspomnienia o Saruśce nie opuszczały mnie:( Quote
Radek Posted June 22, 2014 Posted June 22, 2014 Ten weekend spędziliśmy na działce. Bałem się tam pojechać, bo ostatni raz byliśmy na działce jeszcze z kochaną Saruśką. Smutno mi było, wspomnienia działkowe są cały czas tak świeże:( Szczególnie ciężko było mi przy grillu, gdzieś tam z tyłu głowy widziałem Saruśkę zaglądającą do grillowej altanki i śliniącą się do smakołyków na grillu. Cały czas brakuje mi kochanego małpiszonka. Teraz byliśmy na działce z naszą małą mordką i całe szczęście. Mimo tęsknoty za Saruśką nasza mordka dawała (daje zresztą cały czas) nam dużo radości, tak jest naprawdę łatwiej. Dziwnie jest to wszystko urządzone. Każdy psiak jest kochany jednakowo. Tęsknimy za pożegnanymi czworołapnymi przyjaciółmi, ale zawsze w sercu znajdzie się miejsce dla kolejnego psiska. Quote
Radek Posted July 2, 2014 Posted July 2, 2014 W środę tak się złożyło, że byłem po pracy na "starych śmieciach". Nie było to dla mnie łatwe doświadczenie. Chodziłem po okolicy, którą przeszedłem z Saruśką wzdłuż i wszerz. Z każdym krokiem wracały wspomnienia:( Nie mieszkamy tam już ponad cztery lata, a gdzieś tam unoszą się wspomnienia małpiszonka. Bardzo pokochałem Saruśkę i cały czas jest w moim sercu. Quote
Radek Posted July 3, 2014 Posted July 3, 2014 Smutne to wszystko:( Trzymaj się ciepło. Dziękuję za odwiedziny na wątku. Quote
Radek Posted July 28, 2014 Posted July 28, 2014 Ciężko odwiedzać miejsca, gdzie jeszcze tak niedawno spacerowaliśmy z Saruśką:( Quote
Radek Posted August 4, 2014 Posted August 4, 2014 Dziś jest 4 sierpnia. 8 lat temu dotarła do nas Saruśka. Zawsze w ten dzień organizowaliśmy dla małpiszonka urodziny. Smutno mi bardzo i brak kochanej Saruśki:( Quote
Radek Posted September 14, 2014 Posted September 14, 2014 W tym tygodniu Saruśka nie dawała zapomnieć o sobie. Najpierw w połowie tygodnia przyszedł SMS z leczcnicy z przypomnieniem o dacie szczepienia Saruśki:( I się poryczałem. A dziś mija rok od naszego ostatniego pobytu z Saruśką na działce. Czas mija, a wciąż tęsknię za kochanym małpiszonkiem. Saruśka była wspaniałym psiakiem, za krótko była z nami:( Quote
Radek Posted October 5, 2014 Posted October 5, 2014 Dzisiaj wracaliśmy z działki i przepaliła nam się żarówka w reflektorze. Musiałem zajrzeć do skrzynki z narzędziami w bagażniku i znalazłem tam mocowanie szelek Saruśki do jej samochodowych szelek. Nie mogłem powstrzymać łez:( Quote
AnkaG Posted October 6, 2014 Posted October 6, 2014 Ech Radku, miesięc temu odeszła mi kolejna sunia, nagle :( ... Została jedna - Keysi lat 14,5 ... Quote
Radek Posted October 6, 2014 Posted October 6, 2014 Bardzo mi przykro. Jedna bolesna strata po drugiej:( Jedna rana się nie zagoiła, a już jest kolejna. Smutne to wszystko :lookarou: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.