Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Myślę, że nie ma się co bać sterylki. Ja mam wysterylizowane dwie swoje suki i sterylizujemy przeciez mnóstwo suk pod nasza opieką i wszystko jest ok.
Saruśka w ciepłym domku i nie musze przez nia spędzać bezsennych nocy,... co za ulga.:lol:

Posted

[quote name='Radek']Yewcia, troche przestraszyłaś mnie swoją wypowiedzią.
Dotychczas miałem do czynienia z dwoma sterylkami, pierwsza to staruszka ONka Saba, tam nie było wyjścia, zagrożenie życia - ropomacicze. Sunia zniosła operację bardzo dobrze, pomimo 13 lat, "na pamiątkę" zostało jej po tym nietrzymanie moczu (ale w bardzo niewielkim stopniu), Noreczka, gdy była sterylizowana, była młodziutka, więc i ryzyko było mniejsze.
Na wszelki wypadek małpiszonek będzie miał narkozę wziewną.
Ciąża urojona u Saruśki to już tylko wspomnienie. Szybko przeszło, z czego się bardzo cieszymy, bo możemy znów ją głaskać i obdarowywać smakołykami :)
Pod koniec zeszłego tygodnia prawie codziennie padało z rana, w takich warunkach spacer z Sarą to ciężka sprawa. Małpiszonek wychodzi z bramy i gdy tylko poczuje pierwsze krople deszczu natychmiast włącza wsteczny i chce wracać ;) Trzeba ją mocno namawiać, żeby chociaż pochodziła z 10 minut. W sumie nie dziwię się jej. Swoje się już w życiu namokła.
Już niedługo okaże się jak suńka zareaguje na choinkę, mam nadzieję, że choinka trochę postoi :cool3:[/quote]
Nie miałam zamiaru straszyć, ale powiedzieć dlaczego mam niezdrowe wkręty..
U Was w Wawie w lecznicach XXI wiek u nas w dziurze jeszcze XX.
Sarusia pewnie choinki nie obsika:eviltong: ale na smakołyki z niej może się skusić- więc nie wieszajcie ich za wysoko;)

Posted

Zanim Sara dotarła do nas przeczytałem na wątku, że ten łobuz, od którego suńka jest zabrana karmił ją "kapuścianą breją" (:mad: )
Wczoraj gotowaliśmy kapustę na Święta i chyba małpiszonkowi przypomniał się zapach :cool3:
Leżała w kuchni i bardzo czujnie przyglądała się garnkowi, a nos pracował cały czas.
Rzecz jasna nic nie dostała, szcególnie, że była już po obiedzie :)
(jak można karmić psa kapustą?)

Posted

Sara jest suńką, która bawi się raczej mało (czemu trudno się dziwić - swoje w życiu przeszła). Ostatnio jednak znalazła sobie zabawę, która daje jej tyle radości, że wygląda jak rozbawiony szczenior :)
Uwielbia kraść nam skarpetki, a później uciekać na swoje posłanko.
Wczoraj przeznaczyliśmy jedną skarpetkę na straty i bawiliśmy się przez dużą część wieczoru. Śmiechu było co niemiara :evil_lol:
A jutro małpiszonek zapozna się z choinką ;)

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/24/sara3em6.jpg[/IMG][/URL]


[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/5156/sara4vl0.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Jaką ona ma teraz piękną, błyszczącą sierść. :lol:
I bawi się..cudownie. Musi teraz nadrobić stracone dzieiństwo:loveu:

A jak z zostawaniem w domku?

Życzę calej Twojej rodzinie Radku, no i oczywiście Saruni,wszystkiego najlepszego, spokojnych Świąt i pomyślnego Nowego Roku!:tree1:

Posted

[quote name='Radek']Sara jest suńką, która bawi się raczej mało (czemu trudno się dziwić - swoje w życiu przeszła). Ostatnio jednak znalazła sobie zabawę, która daje jej tyle radości, że wygląda jak rozbawiony szczenior :)
Uwielbia kraść nam skarpetki, a później uciekać na swoje posłanko.
Wczoraj przeznaczyliśmy jedną skarpetkę na straty i bawiliśmy się przez dużą część wieczoru. Śmiechu było co niemiara :evil_lol:
A jutro małpiszonek zapozna się z choinką ;)

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/24/sara3em6.jpg[/IMG][/URL]


[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/5156/sara4vl0.jpg[/IMG][/URL][/quote]

Radek a po Co Ci jedna skarpetka? Sarunia dostała tylko 1 i jedna została dla Ciebie - trzeba było jej dać dwie:lol: Czekam na wieści choinkowe.
Moja sunia skarpetki nie bardzo ale frotka od kitki upolowana na mojej głowie i skalp z głowy + frotka to jest radocha;)

Posted

[quote name='Radek']
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img85.imageshack.us/img85/24/sara3em6.jpg[/IMG][/URL]
[/quote]
Ależ Sara ma tu minkę :cool3: i wygląda jak połowa jej na tym zdjęciu :evil_lol:

Sunia miała baaardzo dużo szczęścia, ze trafiłąna Was

Pozostaje mi więc życzyć Wam, żeby Święta przebiegały jak najspokojniej i przyniosły wszystkim, tak ludziom, jak i czworonogom mnóstwo ciepła i miłości na całe życie!
:tree1: :tree1: :tree1:

Posted

Bardzo dziękujemy za życzenia :)
Również życzę Wam wszystkim dobrych, spokojnych, rodzinnych Świąt.
Małpiszonek zostaje w domu bardzo ładnie, nie mam mowy o zniszczeniu czegokolwiek, ani o wyciu, na przykład ;).
Druga skarpetka czeka na Saruśkę (pobawimy się w Święta), a choinkę ubieram rano, więc napiszę o reakcji suńki trochę później.

Posted

Spokojnych,zdrowych i wesołych Świąt
[IMG]http://mcsboston.home.pl/kuba/ekarty/ekarta10.jpg[/IMG]

Życzy ekipa z Uciechowa dla rodzinki Radka wraz z naszymi czworonogami

Posted

Saruśka nie dostała drugiej skarpetki, a to dlatego, że pod choinką był dla niej sznurek :) Bardzo lubi się nim bawić. Małpiszonek dostał też pluszaka, często go nosi i śpi z nim przy mordce. Jak na razie odgryzła mu nos.
Choinkę suńka zignorowała, kiedy ją przyniosłem Sara nie zareagowała w ogóle, a gdy choinka stała w stojaku podeszła i obwąchała i obmerdała ogonem.
Problem tylko z merdającym ogonem, który strąca bombki :)

Posted

[quote name='Radek']Saruśka nie dostała drugiej skarpetki, a to dlatego, że pod choinką był dla niej sznurek :) Bardzo lubi się nim bawić. Małpiszonek dostał też pluszaka, często go nosi i śpi z nim przy mordce. Jak na razie odgryzła mu nos.
Choinkę suńka zignorowała, kiedy ją przyniosłem Sara nie zareagowała w ogóle, a gdy choinka stała w stojaku podeszła i obwąchała i obmerdała ogonem.
Problem tylko z merdającym ogonem, który strąca bombki :)[/quote]
Witamy Radka i rodzinkę po przerwie świątecznej;)
Oj to czekamy na fotki prezentów tylko szybko bo jak nosek odgryziony to trzeba się spieszyć;)
Radku a jak z sylwestrem? Twój Małpiszonek też ma stracha na petardy?

Posted

Saruśka bardzo boi się petard:(
Na szczęście okna u nas są dość dźwiękoszczelne, a na wszelki wypadek zakupiliśmy u weta tabletkę uspokajającą. Zdjęcia wrzucę, jak tylko zgram z aparatu :)

Posted

[quote name='Radek']Saruśka bardzo boi się petard:(
Na szczęście okna u nas są dość dźwiękoszczelne, a na wszelki wypadek zakupiliśmy u weta tabletkę uspokajającą. Zdjęcia wrzucę, jak tylko zgram z aparatu :)[/quote]
Większość psiarzy ma klopot, moja sunia też ma strach i sylwester spędzi w łazience :-(

Posted

U nas łazienka jest malutka, Saruśka miała by kłopot, żeby się zmieścić, za to bezpiecznie czuje się w przedpokoju - jest ciemny i malutki, akurat takiej wielkości, że można się zwinąć w kulkę i leżeć ;)

Posted

Dzięki tabletce od weta Saruśka zniosła noworoczne strzelanie w miarę dobrze :)
Teraz śpi na łóżku, a ja mogę wkleić spokojnie fotkę z zabawką, którą małpiszonek dostał pod choinkę.

[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img151.imageshack.us/img151/2421/sara5vl3.jpg[/IMG][/URL]

Posted

oj - chyba na drugi rok to mojej suczy zapodam cos na paniczny strach przed wystrzałami...tylko jak tak policzę to chyba musiałaby jechac na prochach z tydzien przed - bo durni ludzie juz tak mniej wiecej strzelają - a ona tak się boi,ze od rana w sobotę do wczoraj w nocy nic nie robiła - nie dało sie jej wywlec na dwór - a nawet jak na siłę wywlekłam, to nie dało rady chodzic bo ciągnęła do domu....

Radku - wszystkiego NAJ w Nowym Roku dla całej rodzinki!!!!:loveu:

Posted

Na szczęście tam, gdzie mieszkamy amatorzy petard działają tylko w sylwestra. Tam gdzie mieszkaliśmy wcześniej to był horror, tydzień przed i kilka dni po, strzelanie na całego :( Sara bardzo boi się huku, więc bidulka męczyłaby się bardzo.
Lekarstwo, które jej podaliśmy w sylwestra działało aż do 13 dnia następnego. Małpiszonek jeszcze z rana był z lekka oszołomiony.
Dziękujemy za życzenia i wzajemnie :)

Posted

Moja obecna sucz bardzo sie boi wystrzalow, niestety dzialalnosc "strzelnicza" rozpoczyna sie juz w okolicy swiat :roll: poprzednia sunia w ogole sie nie bala... tak wiec od dwoch lat siedze w domu na Sylwka...

Radku, wszystkiego Dobrego w Nowym Roku.

Prosze pomiziaj od ciotki Ulki i Agi kochana Sarunie.

Posted

Wczoraj Saruśka rozbawiła nas do łez :)
Wieczorem przy ścieleniu łóżka małpiszonek bardzo intensywnie wąchał nowe poduszki, które były jeszcze w pojemniku na pościel. Oprócz poduszek był tam jeszcze przemiły wełniany kocyk (pościel już wyjęta).
Po dłuższym zainteresowaniu się wyżej wymienionymi przedmiotami Sara postanowiła, że sprawdzi jak leży się na kocyku w towarzystwie poduszek.
Wskoczyła do pojemnika na pościel, rozłożyła się wygodnie i wcale nie chciała wychodzić:)
Jak tylko zgram zdjęcia z aparatu to wrzucę fotkę (nie mogłem się powstrzymać, żeby tego nie uwiecznić:) )

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...