Marka Posted September 5, 2006 Posted September 5, 2006 Czy w tym wątku jakiś pies jeszcze szuka domu? Bo tak sugeruje tytuł? [SIZE=1][/SIZE] [SIZE=1](jeśli nie - to założyciel wątku niech zmieni temat, albo wyślijcie link do tematu któremuś z modów, żeby przeniósł do działu "w nowym domu" - moderatorzy nie śledzą przecież codziennie wszystkich wątków na dogomanii :roll: ).[/SIZE] Bo ja szukam dużego szczeniaka z okolic Kielc..? Quote
Radek Posted September 5, 2006 Posted September 5, 2006 Marka, założycielka wątku jest na urlopie, stąd wątek jest jeszcze na PWP. Quote
Marka Posted September 5, 2006 Posted September 5, 2006 Więc wystarczy wysłać do któregoś moda (Murka, coztego, szamanka) link tego tematu z prośbą o przeniesienie :) PS1. [B]Radek[/B] - gratuluje pięknej Sary! :p PS2. Strone o psiakach z Kielc znalazłam w podpisie [B]mag.dy[/B] - wyślę ją miłej Pani spod Kielc - może ta mała czarna dziewuszka znajdzie dom? :kciuki: Quote
mag.da Posted September 5, 2006 Posted September 5, 2006 Marko, właśnie wysłałam Ci na pw (żeby nie zaśmiecać wątku Sary) zdjęcie naprawdę dużego szczeniaka -Borysa - może się spodoba? Quote
erka Posted September 5, 2006 Posted September 5, 2006 Tylko Borys ma ok.3 mies., a nie 5 , jak napisałam. Quote
Radek Posted September 5, 2006 Posted September 5, 2006 Dzisiaj odebrałem wyniki badania kału, wszystko jest w porządku :) Po 15 września kolejna wizyta, tym razem szczepimy wirusówki i powtarzamy badanie krwi. Saruśka zaczyna orientować się dokąd jedzie. Gdy podjeżdżaliśmy do lecznicy zaniepokoiła się (raczej nie lubi wizyt u weta) Quote
Radek Posted September 6, 2006 Posted September 6, 2006 Żeby nie było tak, że piszę na temat Saruśki w samych superlatywach to dziś na nią naskarżę ;) Sulka nie spaceruje dłużej niż 30 minut, później albo zaczyna wędrować powolutku, albo kieruje się w stronę domu. Jak będę tak krótko spacerował to dostanę brzuszka i będzie to wina Sary :) Druga część "narzekań" dotyczy przechodzenia obok naszego samochodu. Gdy idę z Sarą to paskuda się zatrzymuje i czeka czy na pewno nigdzie nie będziemy jechać, uwielbia podróże :) Quote
andzia69 Posted September 6, 2006 Author Posted September 6, 2006 Radek - bardzo się cieszę,że Sara jest u Ciebie - bezpieczna i kochana. Już lecę zmienić tytuł - a co!!!!:multi::multi::multi: Quote
Radek Posted September 7, 2006 Posted September 7, 2006 [quote name='andzia69']Radek - bardzo się cieszę,że Sara jest u Ciebie - bezpieczna i kochana. Już lecę zmienić tytuł - a co!!!!:multi::multi::multi:[/quote] Ja też bardzo się cieszę, że Sara jest u mnie :lol:. To taka wspaniała sunia :loveu: Daje nam bardzo dużo radości. Niesamowita z niej przylepa. Można ją głaskać bez przerwy, a ona nigdy nie ma dosyć. Quote
Radek Posted September 8, 2006 Posted September 8, 2006 Chyba największym naszym osiągnięciem (Sary i moim:) ) jest to, że bardzo mi już zaufała :multi:. Czasem, gdy siedzę wieczorem przy komputerze przychodzi i kładzie się tak, żeby choć częściowo leżeć na moich stopach. A jest u nas tak niedługo. Tylko na spacerach widać, że to sunia po przejściach :roll: . Cały czas widać obawę przed psami. Poza tym jest w niej nieufność wobec obcych. Z nami jest już bardzo związana, widać to szczególnie w tym tygodniu. Żona pojechała w poniedziałek na urlop, a Saruśka widać, że tęskni. Wącha torebkę i inne rzeczy żony, a na każdy dzwięk domofonu staje przy drzwiach, nadstawia uszyska i nos wciska obok framugi, żeby łapać zapach. Dobrze, że potrwa to tylko do niedzieli. Quote
Radek Posted September 9, 2006 Posted September 9, 2006 Zanim usiadłem dziś wieczór do komputera pościeliłem łóżko. Poszedłem wziąć prysznic, wracam i co widzę? Saruśka leży na łóżku, a żeby jej było wygodniej przesunęła sobie poduszkę tak, aby móc się na niej wygodnie położyć :mad: Kochana jest :loveu: Quote
andzia69 Posted September 10, 2006 Author Posted September 10, 2006 bo ona się już "uczłowieczyła" :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: i wie do czego jest łóżko!!!! Quote
erka Posted September 11, 2006 Posted September 11, 2006 Widzisz andziu69, nasz wysiłek w ratowaniu Saruni nie poszedł na marne było warto!!! :lol: Sara w łóżku, a nie przymarzająca pod wrakiem samochodu, dla takich momentów warto to robić! :loveu: Quote
erka Posted September 12, 2006 Posted September 12, 2006 A zeby nie było zbyt sielankowo, to dzisiaj dowiedziałam się, że ten sadysta, były właściciel Sary, kupił sobie nową sunię ON-ka.:mad: :angryy: Quote
Radek Posted September 12, 2006 Posted September 12, 2006 Przecież taki idiota powinien mieć sądowy zakaz posiadania zwierząt :mad: Żeby nie kończyć posta smutno napiszę też coś pozytywnego. W niedzielę żona wróciła z urlopu. Co się działo jak Sara zorientowała się kto przyjechał. Trudno opisać. Przez całą niedzielę dreptała za żoną krok w krok, nie odstępowała. W poniedziałek to samo:) Dziś pewnie też tak będzie. Wraz z żoną wrócił też aparat więc porobię zdjęcia i pokaże wszystkim swojego ślicznego psa :loveu: Quote
Radek Posted September 13, 2006 Posted September 13, 2006 Saruśka ma się dobrze :) Dziś zapoznała się z kolegą z piętra. Na porannym spacerze spotkała Młodego (to ten psiak z piętra). Obwąchali się i Sara wcale nie chciała go zjeść ;) Mówiąc poważnie Sara nabiera pewności siebie. Widać to nie tylko w relacjach z ludźmi, ale i z psami. Nie jeży się już tak na ich widok. Dzisiaj prześlę tylko zdjęcia śpiącego suczydła :) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/1334/sara16se1.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img152.imageshack.us/img152/5849/sara17bv2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img100.imageshack.us/img100/4387/sara18ob0.jpg[/IMG][/URL] Quote
Ulka18 Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 A Ty Radku gdzie spales? Nie za wiele miejsca jest dla Ciebie :evil_lol: A to Twoje dziewczyny, Sarunia daje buziaczka Panci, stesknila sie sunia.[URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/1334/sara16se1.jpg[/IMG][/URL] Quote
andzia69 Posted September 14, 2006 Author Posted September 14, 2006 Radek - jak to cudownie sie czyta!!!!! lepiej nie mogła trafić :loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
Radek Posted September 14, 2006 Posted September 14, 2006 [quote name='Ulka18'] A to Twoje dziewczyny, Sarunia daje buziaczka Panci, stesknila sie sunia.[URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img140.imageshack.us/img140/1334/sara16se1.jpg[/IMG][/URL][/quote] Sara przepada wręcz za żoną, wystarczy 10-minutowa nieobecność, a powitanie po powrocie słychać chyba na parterze :cool3: Quote
madziara1983 Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 [quote name='Radek']Sara przepada wręcz za żoną, wystarczy 10-minutowa nieobecność, a powitanie po powrocie słychać chyba na parterze :cool3:[/quote] No dziewczyny na wyrku, jak czytamy przepadają za soba to Radek nie długo bedzie musiał się przenieśc na legowisko....:diabloti: :diabloti: :diabloti: :diabloti: Śliczne foty:loveu: :loveu: :loveu: Quote
Radek Posted September 15, 2006 Posted September 15, 2006 Na całe szczęście Sara bardzo lubi swoje posłanie, dzięki temu mam jeszcze gdzie spać :cool3: Quote
Radek Posted September 18, 2006 Posted September 18, 2006 Żeby nie wyglądało tak, że Saruśka jest więziona cały czas w domu (ostatnie zdjęcia były 'spalne') wkleję kilka zdjęć spacerowych ;) Saruśka lubi spacerować, ale cały czas nie dłużej niż 30 minut. Za to mogłaby wychodzić co 15 minut. Na każde wyjście cieszy się jak wariatka i cały dom słyszy 'auuuuuuu' :) Pasiemy się [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img436.imageshack.us/img436/2962/sara19lt8.jpg[/IMG][/URL] Lubię, kiedy się mnie głaszcze :) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img45.imageshack.us/img45/9466/sara20tm4.jpg[/IMG][/URL] Obserwuję [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img64.imageshack.us/img64/4355/sara21un2.jpg[/IMG][/URL] Po męczących spacerach [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img167.imageshack.us/img167/6011/sara22ej3.jpg[/IMG][/URL] Quote
erka Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Po prostu krótkodystansowiec....:cool3: Quote
Radek Posted September 19, 2006 Posted September 19, 2006 Nie dość, że krótkodystansowiec to jeszcze kawał łobuziaka. Ostatnio zaczęła domagać się głaskania głosowo. Dotychczas tylko podchodziła i patrzyła, a teraz potrafi też wciskać głowę i piszczeć :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.