Guest monia3a Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 [quote name='carolinascotties'][B]Cioteczki - domek pyta o tego malego pod ogrodzeniem - ile on mniej wiecej ma?[/B] 2- 3 miesiace? 2 zdjecie w poscie - [url]http://www.dogomania.pl/threads/188831-101-dalmaty%C5%84czyk%C3%B3w-DOGOMANIACY-POMOCY-ka%C5%BCda-pomoc-na-wag%C4%99-z%C5%82ota?p=15054169&viewfull=1#post15054169[/url][/QUOTE] Wydaje mi się, że 3-4 miesiące. Te większe mają ze 4-6 miesięcy. Jakby co to mogę wskazane szczylki przywieść w sobotę i doprowadzić do ładu ( odrobaczenie, kąpiel ) a później będziemy myśleć o transporcie albo myślmy odrazu a je i tak przywieziemy. [B]piechcia15[/B] ta malizna to chyba sunia ( jak wejdzie Ania to powie bo miała ją na rękach ) ma nie więcej jak rok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 [quote name='piechcia15']tylko nie wiadomo która jest w ciąży:( a nie wiem co by się stało jakby zciązowana dostała taką pakę hormonów?? [/QUOTE] Rzeczywiście to odpada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Najpierw to podziękuję jeszcze raz [B]piechci15:loveu: [/B]dotarły obroże i miski. Dziś jakieś bliżej mi nieznane osóbki w liczbie dwie panny przyniosły psiakom 22kg karmy, dziękujemy:lol: Zaprzyjaźniona lecznica z ul. Wesołej podarowała nam kilka obroży i smyczy:lol: Jest odzew, ludziska dzwonią choćby po to żeby powiedzieć, że ich poruszyło to co się tam dzieje. To dobry objaw. Kruszynka, którą miałam na rękach z pewnością jest dorosła, ale nie wiem czy ma rok czy trzy. Waży tyle, że praktycznie nie czuć jej na rękach, jakieś 2-3kg. Sama podeszła i dała się wziąć na ręce. Nie była radosna i szczęśliwa, raczej smutniutka i milcząca, ale troszkę jakby się tuląca. Taki mix ratlerka z jamnikiem miniaturowym. Jakbyście mieli chętnego na dużego psa to od dziś doszła nam młoda onka, ułożona, śliczna i mądra. Jak szybko nie znajdzie domu to pojedzie do schroniska w Radysach. Mam już ten niezbędny zawór do wymiany, więc jest nadzieja że w sobotę zrobię wodę o ile silnik hydroforu ruszy:shake: Ponieważ ostatnio nadgryzły mnie dwa urocze psy z tej bandy próbowałam się dowiedzieć czy można zapobiegawczo się zaszczepić przeciw wściekliźnie (na zachodzie to normalne u ludzi mających styczność z dużą ilością zwierząt), się nie da przed najwyżej po, ale na tężec to chyba sobie powtórzę:cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 a czy doszły już dwie przesyłki czy jedna?bo jedna była z miskami, a druga same obroże i kagańce, wysłana w pt. To może zaproponuję to malusią sunię tym ludziom?szkoda tylko, że fotki nie ma, ma trudno mówić o czymś/kimś kogo się nie widzi. A czy wiecie coś na temat jej stanu zdrowia, w sensie ciąża?bo głupio by było jakby ją wzięli a okazałoby się że w ciąży i niespodzianka:( Napiszę do nich i zapytam o ewentualny transport do Białegostoku tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
carolinascotties Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 [quote name='monia3a']Wydaje mi się, że 3-4 miesiące. Te większe mają ze 4-6 miesięcy. Jakby co to mogę wskazane szczylki przywieść w sobotę i doprowadzić do ładu ( odrobaczenie, kąpiel ) a później będziemy myśleć o transporcie albo myślmy odrazu a je i tak przywieziemy. [B]piechcia15[/B] ta malizna to chyba sunia ( jak wejdzie Ania to powie bo miała ją na rękach ) ma nie więcej jak rok.[/QUOTE] przekazuje wszystko domkowi i dam znac - jesli zapadnie decyzja - mysle, ze jutro powinna byc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 [quote name='piechcia15']To może zaproponuję to malusią sunię tym ludziom?szkoda tylko, że fotki nie ma, ma trudno mówić o czymś/kimś kogo się nie widzi. A czy wiecie coś na temat jej stanu zdrowia, w sensie ciąża?bo głupio by było jakby ją wzięli a okazałoby się że w ciąży i niespodzianka:( Napiszę do nich i zapytam o ewentualny transport do Białegostoku tak?[/QUOTE] Proponuj! Przy tej ilości psów ciężko jest zrobić jakieś fajne zdjęcia pojedyńczych psów, niestety. Próbowałam ale efekt jest taki jaki jest. W sobotę zrobię zdjęcia tej czwórce serylizowanej . [B]piechcia15[/B] jak zabierzemy sunię to od razu ciachniemy, więc nawet jeśli jest w ciąży to już nie będzie. Zapytaj o przyjazd do Białegostoku a jak nie mogą to choć do jakiegoś miejsca w połowie drogi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 aha czyli ona w sobotę jedzie gdzieś na ciachanko tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Planuję zabrać ją do siebie na DT więc jeśli tylko Pani ją odda to po przyjeździe zostanie ciachnięta. [B]zuza911[/B] weźmie jednego lub dwa szczylki, ja postaram się zabrać te maluchy z domu. Pani, która chciała adoptować małą sunie niestety wzięła z jakiegoś ogłoszenia inną - szkoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Monia, będzie jak przetrzymać te "moje" szczylki do niedzieli? Bo możliwe, że mnie całą sobotę nie będzie:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted July 19, 2010 Share Posted July 19, 2010 Obie przesyłki z Pabianic dotarły. Te psiaki, które zostaną wybrane przez domki, w sobotę zabierzemy, zrobimy im serwis w Białymstoku i sterylizację. Żaden pies/suka nie zostanie wyadoptowany bez zabiegu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [B]zuza911[/B] będzie można go przechować :) wezmę je do siebie a w niedzielę przekażę do Ciebie :) Może przywieziemy Tobie jednego psiaka np. wypłoszka, on taki biedniutki chłopiec ... [URL]http://img826.imageshack.us/img826/3938/015n.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 widzę, że zaczyna się coś ruszać - super, podziwiam Was ciotki, na prawde - kawał dobrej roboty odwalacie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuza911 Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 [quote name='monia3a'][B]zuza911[/B] będzie można go przechować :) wezmę je do siebie a w niedzielę przekażę do Ciebie :) Może przywieziemy Tobie jednego psiaka np. wypłoszka, on taki biedniutki chłopiec ... [URL]http://img826.imageshack.us/img826/3938/015n.jpg[/URL][/QUOTE] Może być wypłoszek- sama wiesz, co najpilniejsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaA Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Zapiszę wątek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Czyli mały wypłoszek przyjeżdza w sobotę :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanna019 Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 W piątkowym magazynie w porannym będzie artykuł o drohiczyńskich psach. Czy ktoś jeszcze ma ochotę na tymczasa z unikalnej "kolekcji"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted July 21, 2010 Share Posted July 21, 2010 moi kandydaci z Łodzi chętnie by wzięli tą mini sunię, ale niestety co było do przewidzenia nie są w stanie jechać tak daleko po psa:( a do transportu też nie dorzucą oszałamiającej kwoty bo raptem ok 50zł:( zobaczymy jak to będzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 Około 350 km :shake: [B]piechcia15[/B] domek sprawdzony czy jeszcze do sprawdzenia?? Mówimy o tej suni co ma zdjęcie od tyłu?? Może pociągiem ją zawieść, będzie zawsze trochę taniej, a może Ci Państwo mogliby dojechać np. do Wawki?? Jak zależy na psiaku to pokonają te 150 km ;) Szukajmy jeszcze pare domków z tej okolicy to można będzie jechać śmiało ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [quote name='piechcia15']moi kandydaci z Łodzi chętnie by wzięli tą mini sunię, ale niestety co było do przewidzenia nie są w stanie jechać tak daleko po psa:( a do transportu też nie dorzucą oszałamiającej kwoty bo raptem ok 50zł:( zobaczymy jak to będzie[/QUOTE] Za jakieś 3 tygodnie moja siostra będzie jechać do Łodzi pociagiem, więc może wziąć jakiegos psiaka, tylko czy tonie za późno. No i czy domek sprawdzony, bo jakoś tak chyba nie za bardzo im zależy skoro żałują kasy na transport. Późniejsze szczepienia i opieka nad psem też kosztują... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [B]joanna83[/B] zawsze to lepsze niż nic :) będzie czas na sprawdzenie domu i inne, np. sterylizacje. A może Twoja siostra by ją potymczasowała ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [quote name='monia3a'][B]joanna83[/B] zawsze to lepsze niż nic :) będzie czas na sprawdzenie domu i inne, np. sterylizacje. A może Twoja siostra by ją potymczasowała ??[/QUOTE] Domek koniecznie trzeba sprawdzić. Monia, moja siostra mieszka w akademiku, więc nie może nic do siebie wziąć niestety. Jakby mogła, to ja już dawno zadbałabym, żeby pustego pokoju nie miała :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akrum Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 domek warto sprawdzić i nie tracić żadnej okazji, może tylko tymczasowo państwo mają problemy finansowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [quote name='joanna83']Domek koniecznie trzeba sprawdzić. Monia, moja siostra mieszka w akademiku, więc nie może nic do siebie wziąć niestety. Jakby mogła, to ja już dawno zadbałabym, żeby pustego pokoju nie miała :D[/QUOTE] Myślałam, że jest w Białym u mamy i mogłaby namówić ją na potymczasowanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanna83 Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 [quote name='monia3a']Myślałam, że jest w Białym u mamy i mogłaby namówić ją na potymczasowanie ;)[/QUOTE] Przyjedzie dopiero za tydzień. Negocjacje z mamą ponoć w toku. Ja boję się nawet zacząć ten temat. Tak sobie myślę, że jej trzeba jakiegoś grzecznego, spokojnego tymczasowicza, żeby się przekonała, że nie wszystko co jej przywożę musi demolować i obsikiwać mieszkanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted July 22, 2010 Share Posted July 22, 2010 W przypadku tych psów to trudno mi powiedzieć jak one zachowują się w domu. Sunię zabiorę do siebie to zobaczymy ;) mam nadzieję, że nie zje mi nowego okna ( tak jak Rózia zjadła stare ;) ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.