Jump to content
Dogomania

Lola (Mimi) już na swoim w Skierniewicach :)


paula82

Recommended Posts

  • Replies 427
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Gratuluję cierpliwości i konsekwencji, jak widać popłaciła sukcesem. ;) I faktycznie mała jest strasznie pomysłowa, trudno jest ją znudzić - co może właśnie poniekąd potwierdzać teorię, że nie załatwia się na dworze, bo jest zbyt ciekawie..
Żwacze faktycznie cuchną strasznie - ale bywają też i większe śmierdziele np. ucho środkowe, penisy (zwłaszcza końskie). Ostatnio zrobiłam zamówienie na gryzaki.pl na 4kg różnych śmierdzieli. Swoją droga polecam!
Próbowałaś nagradzać Shugharta w obecności młodej za sikanie?
A ten specyfik na sikanie w jednym miejscu działa?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Gratuluję cierpliwości i konsekwencji, jak widać popłaciła sukcesem. ;) I faktycznie mała jest strasznie pomysłowa, trudno jest ją znudzić - co może właśnie poniekąd potwierdzać teorię, że nie załatwia się na dworze, bo jest zbyt ciekawie.. [/quote]

u niej to chyba wszystko po trochu, jak potem zaczęła już tak biegać w kółko i popiskiwać, to miałam wrażenie, że trochę też spina ją moja obecność

[quote]ale bywają też i większe śmierdziele np. ucho środkowe, penisy (zwłaszcza końskie). Ostatnio zrobiłam zamówienie na gryzaki.pl na 4kg różnych śmierdzieli. Swoją droga polecam![/quote]

bogowie nie wiem czy dałabym radę... ;)

[quote]Próbowałaś nagradzać Shugharta w obecności młodej za sikanie?[/quote]

próbowałam wychwalając go i głaszcząc, bo smaków wtedy nie przyjmuje, no i patrzy się na mnie jak na wariatkę :) a Lola czasem zwraca uwagę, czasem niekoniecznie

[quote]A ten specyfik na sikanie w jednym miejscu działa?[/QUOTE]

na razie nie wiem - psiknęłam wczoraj a siusiu było na dworze, okaże się dziś ;)

Link to comment
Share on other sites

To trzymam kciuki. :)

Do mnie odzywa się coraz więcej osób zainteresowanych Pikselem. Na pewno będę starała się "podrzucić" Lolę co poniektórym. Jest jeden fajny domek, pod W-wą, z ogródkiem, pies nie zostawałby sam w ogóle, z dzieckiem 3,5 letnim, ale zaznajomionym z psami już, bo był u nich 14 letni rottek. Spacery codziennie mimo dużego ogródka, dobra karma etc. Ale ważne jest dla nich, by piesek nie załatwiał się w domu... Zgadzają się na wizytę przedadopcyjną, umowę, wszystko.

Zmotywowana do nauki czystości? ;)

Link to comment
Share on other sites

Pewnie :) chociaż myślę, że jakby Lola miała ogródek to poszłoby to w try miga ;)

Mała idzie dziś ze mną na wizytę zapoznawczą z kotem - jeśli kot Lolę zaakceptuje, to być może szansa na dom jest jeszcze bliżej :) Moja koleżanka (której sąsiedzi z bloku na Anielewicza nas kiedyś zaczepili kojarząc Lolkę z dogo), rozpowiedziała o Loli swoim krewnym-i-znajomym-królika i jedna taka sztuka jest właśnie Lolą zainteresowana. Warunkiem jest akceptacja kota i podbicie serca męża, ale z tym Lola powinna dać radę :D Mieszkałaby po sąsiedzku, więc zawsze mogłabym wpaść z kontrolą albo spotykać laskę na spacerkach. Warunków i tego kto na co się zgadza jeszcze nie znam, ale nie spodziewam się jakiegoś oporu. Trzymajcie kciuki a ja dam znać wieczorem!

Link to comment
Share on other sites

[url]http://www.dogomania.pl/threads/188593-25-OG%C5%81OSZE%C5%83-tylko-za-6-z%C5%82!!-edycja-2.-Na-Ziv%C4%99-kt%C3%B3ra-zbiera-na-hotel.-Do-31.VII.?p=14982214#post14982214[/url]
Zdwrdwd prowadzi ogłoszeniowy bazarek dla Zivy 25 ogłoszeń 6zł.

Link to comment
Share on other sites

Kciuki trzymamy dalej - Lola poszła na 3 dni do potencjalnego domku. Zapoznanie z kotką wyszło nieźle - Lola poCSowała do kota ;) i szczęśliwie nie próbowała zaczepiać. Lusia (kotka) pofuczała, ale nie postanowiła przerobić Loli pyszczka na szatkowanego bakłażana, a pod koniec wizyty podchodziła co raz bliżej i obwąchiwała Loliny ogonek. Mała bezstresowo przyjęła nowe miejsce i ludzi, a oni cierpliwie wysłuchali mojego slowotoku o podobieństwie Loli do róznych ras, jej niewątpliwych zaletach, metodach szkoleniowych i problemach z załatwianiem się - na razie są niezarażeni, chcą się upewnić że pies z kotem nie przemeblują mieszkania ;) Mała miałaby całodobowe towarzystwo płci męskiej przez najbliższe 1,5 miesiąca, a potem zmiana - póki co nie dopytywałam o metody zarabiania na życie i skąd taki komfort siedzenia w domu, ale uczuliłam na ćwiczenie zostawania solo (bo myślę, że dla Lolki zostawanie z kotem to za malo ;) ) Ze sterylką nie ma problemu, umową również, chociaż to ja osobiście nie jestem jej zwolenniczką... Anyway, w mojej opinii to byłby dobry dom i pozostaje tylko liczyć, że Lola może jednak mając w pamięci wczorajszą lekcję zrobiła po drodze siusiu i odnalazła swoje miejsce w życiu :)

Link to comment
Share on other sites

No i było by cudnie gdyby się z kotem dogadała. Osobiście uważam, że to dość dziwny i odważny pomysł, żeby Lolcie zostawiać aż na trzy dni u tych ludzi. A można wiedzieć czemu nie jesteś zwolenniczką podpisywania umowy?

Link to comment
Share on other sites

Nie widzę w tym ani nic dziwnego ani odważnego - krzywda się jej tam nie stanie, to na pewno, a bezpieczniej jest tak, niż gdyby miał ją ktoś wystawic za drzwi. Po prostu umówiliśmy się na okres próbny, to wszystko. Dla mnie to odpowiedzialne podejście, bo nie pozbawia małej szansy, a jednocześnie daje furtkę każdej ze stron. Co do umowy - nie chcę wszczynać dyskusji, podpisałam takową przy niegdysiejszym tymczasie i tu również to zrobię, więc nie ma powodu do wałkowania tematu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atomowka']Ja uważam, że to nietypowy pomysł Ty nie wyraziłam swoje zdanie. A jeżeli nie chcesz mówić czemu nie uznajesz umów to nie, ot zapytałam jak to z reguły ciekawski ze mnie babsztyl[/QUOTE]

a ja mam tylko nadzieję, że Lolutek nie rozniesie tym Państwu domku, bo że skradnie serca to ja nie mam wątpliwości!

Link to comment
Share on other sites

Kciukasy mocno zaciśnięte :kciuki: I myślę, że jak nie będzie zostawała sama to może mebli nie poprzestawia, a i jeśli ci ludzie są pozytywnie do zwierząt nastawieni to będą mieć świadomość, że to tylko szczeniak i wypadki się mogą zdarzyć. ;)

Link to comment
Share on other sites

Lola wróciła - niestety nie udało się pogodzić z kotką, która dziś już nie była tak luzacko nastawiona, a i Lola pokazała różki i uznała Lusię za materiał do zaczepiania :( [B]

Bardzo proszę o pilny DT - wiem, że to zwykle zajmuje trochę czasu, a Lola ma go u mnie co raz mniej.[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shugartowa']Lola wróciła - niestety nie udało się pogodzić z kotką, która dziś już nie była tak luzacko nastawiona, a i Lola pokazała różki i uznała Lusię za materiał do zaczepiania :(

[B]Bardzo proszę o pilny DT - wiem, że to zwykle zajmuje trochę czasu, a Lola ma go u mnie co raz mniej.[/B][/QUOTE]

Trzeba także brać pod uwagę, że o kolejny tymczs nie będzie tak łatwo jak dotychczas. Co wtedy szukamy hotelu? płatnego tymczasu? jeśli tak to trzeba zebrać deklaracje. Ja w tym miesiącu odpadam Bulisław wypłukał mnie kompletnie z kasy.

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=blue][B]Kurcze, no szkoda że nie wypalił ten "tymczas przed tymczasem"... a już miałem nadzieję, czytając zaległe posty... No cóż, trudno, trzeba próbować nadal ... A póki co zamieszczam lineczkę do wątku Loleczki na wątku naszego, śląskiego wolontariatu, i nie tylko :) I zapraszam na wątek Homera, mojego [/B][B]Tymczasa:[/B][/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]
[URL="http://picasaweb.google.pl/psiwolontariusz/Homer38210OpiekunkaKarina"][COLOR=red]http://picasaweb.google.pl/psiwolontariusz/Homer38210OpiekunkaKarina[/COLOR][/URL][COLOR=red]#[/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]
[COLOR=blue][/COLOR]
[B][COLOR=blue] - szukamy domku dla tego malutkiego kudłaczka :)[/COLOR][/B]
[B][COLOR=blue][/COLOR][/B]
[B][COLOR=blue]Pozdrawiam Wszystkich w to upalne, czwartkowe południe !!! (D.)[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shugartowa'] - wieczorne są na raty, najpierw psy wychodzą wspólnie żeby się wyhasać, potem Lola wychodzi ze mną sama i mimo jej śmieciożerstwa puszczam ją luzem żeby mogła sobie odbiec jeśli przy mnie ma stresa [/QUOTE]


ja tak a propo powiem, że moja Kora (jakieś 9 miechów) normalnie załatwia się na dworze, ale jak ją spuszczam to jak żyje tylko raz się wysikała jak była bez smyczy... więc może to spuszczanie daje odwrotny efekt?

szkoda, że próba domku nie wypaliła :(
choć myślę, że 'wspólżycie' szczeniaka i kota wymaga trochę czasu, mój Pasztet nie chciał Kory zaakceptować tak od razu. ona go trochę zaczepiała, on cały czas siedział gdzieś na górze, żeby nie obok niej a jak już to poprychał trochę na nią. mimo to teraz są dobrymi przyjaciółmi, i widać, że mimo wszystko żywią do siebie bardzo pozytywne uczucia. Kora broni kota itp. więc moim zdaniem państwo za szybko zrezygnowali zamiast pomóc nauczyć Lolkę, że kot jest przyjacielem, równoprawnym członkiem rodziny a nie pluszakiem.
kurcze trzeba coś zrobić, żeby Lolson nie trafił do schronu :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marta67']ja tak a propo powiem, że moja Kora (jakieś 9 miechów) normalnie załatwia się na dworze, ale jak ją spuszczam to jak żyje tylko raz się wysikała jak była bez smyczy... więc może to spuszczanie daje odwrotny efekt?

szkoda, że próba domku nie wypaliła :(
choć myślę, że 'wspólżycie' szczeniaka i kota wymaga trochę czasu, mój Pasztet nie chciał Kory zaakceptować tak od razu. ona go trochę zaczepiała, on cały czas siedział gdzieś na górze, żeby nie obok niej a jak już to poprychał trochę na nią. mimo to teraz są dobrymi przyjaciółmi, i widać, że mimo wszystko żywią do siebie bardzo pozytywne uczucia. Kora broni kota itp. więc moim zdaniem państwo za szybko zrezygnowali zamiast pomóc nauczyć Lolkę, że kot jest przyjacielem, równoprawnym członkiem rodziny a nie pluszakiem.
kurcze trzeba coś zrobić, żeby Lolson nie trafił do schronu :([/QUOTE]

ja myślę, że Państwo nie mieli doświadczenia w układaniu psa oraz relacji między zwierzakami i zabrakło determinacji. może nie są jeszcze gotowi na posiadanie psa:-(
Lolson nie może trafić do schronu, ona musi być gdzieś gdzie człowiek poświęci jej czas i włoży pracę. Jest bardzo wdzięcznym psem i poza śmierdzącym problemem i niechęcią do zostawania samej w domu obcowanie z nią to sama radość. W schronie jeszcze bardziej utrwali złe nawyki.
Mamy czas do końca nast. tygodnia na znalezienie jakiegoś rozwiązania.

Link to comment
Share on other sites

Ostatnie sikanie (jedno z dwóch ;) ) było już na smyczy, ale moim zdaniem Lolę stresuje moja obecność dlatego tak to opornie idzie. Natomiast bez smyczy za dużo rzeczy ją rozprasza o_O Zwariować można.

Ja wiem, że psa i kota można do siebie przyzwyczaić, ale tak jak Ania napisała - ta parka nie ma wiele doświadczenia w prowadzeniu takich relacji, chętnie chłonęli wiedzę o samej Loli i wychowaniu psiaka jako takiego, ale przestraszyli się skali "problemu", który mniemam w ich oczach urósł do giga rozmiarów...też nie czuję się z tym najlepiej, ale zmusić nikogo do niczego nie mogę.

Słuchajcie a jak wyglądają sprawy hotelików? Nie znam dogomaniackiej społeczności, ale na innych forach krążą legendy o hotelikach prowadzonych przez osoby zarejestrowane m.in. tutaj - pytanie jak plasują się koszta?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shugartowa']Ostatnie sikanie (jedno z dwóch ;) ) było już na smyczy, ale moim zdaniem Lolę stresuje moja obecność dlatego tak to opornie idzie. Natomiast bez smyczy za dużo rzeczy ją rozprasza o_O Zwariować można.

Ja wiem, że psa i kota można do siebie przyzwyczaić, ale tak jak Ania napisała - ta parka nie ma wiele doświadczenia w prowadzeniu takich relacji, chętnie chłonęli wiedzę o samej Loli i wychowaniu psiaka jako takiego, ale przestraszyli się skali "problemu", który mniemam w ich oczach urósł do giga rozmiarów...też nie czuję się z tym najlepiej, ale zmusić nikogo do niczego nie mogę.

Słuchajcie a jak wyglądają sprawy hotelików? Nie znam dogomaniackiej społeczności, ale na innych forach krążą legendy o hotelikach prowadzonych przez osoby zarejestrowane m.in. tutaj - pytanie jak plasują się koszta?[/QUOTE]

ja jestem w tym temacie (hoteli) zielona jak szczypiorek na wiosnę. Mam jeden zaufany, baaardzo w Radomiu ale tam jest mega przepełnienie a jeszcze większa kolejka, to hotelik ze szkoleniowcem. Dlatgo publicznie proszę o pomoc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Shugartowa'](...)

Słuchajcie a jak wyglądają sprawy hotelików? Nie znam dogomaniackiej społeczności, ale na innych forach krążą legendy o hotelikach prowadzonych przez osoby zarejestrowane m.in. tutaj - pytanie jak plasują się koszta?[/QUOTE]

Hotelik czy DT, też chyba nie są dobrym rozwiązaniem (pomijam cenę, bo to sprawa do dyskusji)

... może być wersja domowa i wtedy sikający psiak jest sporym wyzwaniem, zwłaszcza, że zwykle jest już kilka psów w domu, a tam, gdzie są kojce, byłoby wygodniej dla prowadzącego, ale dla Lolci kiepsko bo i socjalizacja by ucierpiała i nauka zachowania czystości wzięła by w łeb :/

Trzymam kciuki za dobre rozwiązanie ... a swoją drogą, to wydaje mi się, że poprzedni DT nie był do końca szczery co do suni i jej zachowań w domu ... więc chyba jak już sprawa stanie na ostrzu noża, to skutecznie pomoże znaleźć choćby czasowe rozwiązanie, by słodka sunia nie trafiła do schronu !!!

[B].... a tu są domy tymczasowe i hoteliki ............[/B]

[URL]http://www.dogomania.pl/forums/937-Domy-tymczasowe[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ewanka']
... a swoją drogą, to wydaje mi się, że poprzedni DT nie był do końca szczery co do suni i jej zachowań w domu ... więc chyba jak już sprawa stanie na ostrzu noża, to skutecznie pomoże znaleźć choćby czasowe rozwiązanie, by słodka sunia nie trafiła do schronu !!!
[/QUOTE]
Kogo Ty masz przepraszam na myśli, bo chyba mnie wzrok myli :-o Na jakiej podstawie wygłaszasz takie oskarżenia???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kociabanda2']Kogo Ty masz przepraszam na myśli, bo chyba mnie wzrok myli :-o Na jakiej podstawie wygłaszasz takie oskarżenia???[/QUOTE]

Nie , to nie jest w żadnym wypadku oskarżenie !!!!!!!!!!!

.... tylko moje luźne przypuszczenie, że nie cała prawda była powiedziana na forum ... bo jak wytłumaczyć, że tam zachwowywała czystośc w domu ... a teraz przestała???

Być może nie dość uważnie czytałam wątek i przegapiłam taką informację, w takim wypadku zwracam honor.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...