enia Posted June 16, 2010 Posted June 16, 2010 [quote name='meganka5']enia a jak zmienić tytuł...hmm...ciezka powieka[/QUOTE] wchodzisz w swój pierwszy post w tym temacie robisz -edytuj robisz- zaawansowana edycja na górze masz tytuł- wiec sobie zmieniasz robisz -zapisz zmiany Quote
Guest monia3a Posted June 16, 2010 Posted June 16, 2010 [quote name='meganka5']monia a na ile jedzie, skąd jest, kiedy wraca....[/QUOTE] Pomyliłam się jedzie nad morze a nie na mazury :oops: Szkoda, że nie ma DT Quote
meganka5 Posted June 17, 2010 Author Posted June 17, 2010 DT to nie wszystko może jakiś hotel nie zapchany(o co też trudno) uda mi się znalezc....jak narazie cisza.... tak mi żal tego psiaka-taka morda kochana Quote
beka Posted June 18, 2010 Posted June 18, 2010 Meganka napisz może że umierający ... i może poprosc moda o przeniesienie na dział ogólny , zbliżaja się wakacje moze ktos tamtędy bedzie jechał? Quote
idusiek Posted June 18, 2010 Posted June 18, 2010 Magda, wiesz, ze nie mam jak pomóc? zebyś chodziaz zdjęcie miała ..:/ bannerki: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/187103-BARGŁÓW-KOŚCIELNY-Młody-psiak-w-typie-onka-na-statoil.-Pomocy"][IMG]http://img638.imageshack.us/img638/8950/84726276.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/187103-BARGŁÓW-KOŚCIELNY-Młody-psiak-w-typie-onka-na-statoil.-Pomocy"][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/266/images2xz.jpg[/IMG][/URL] Quote
meganka5 Posted June 19, 2010 Author Posted June 19, 2010 ida ja wiem że teraz trudno o pomoc dlatego sama próbuję to zjeść, a co z tego wyjdzie zobaczymy.... dziękuję za banerki Quote
beka Posted June 19, 2010 Posted June 19, 2010 kilka dni temu dzwoniła do mnie pani w sprawie adopcji psa. Pani mieszka 40 km od Augustowa, poprosiłam zeby tam podjechałao. Trwało to kilka dni, bo ma zepsuty samochód, ale sie udałao. Wczoraj pani pojechała na stacje i zabrała onka, a własciwie sunie onka w cieczce. Meganka czy ten pies którego widziałas to sbył samiec? czy sunia? Sunia u pani zostanie,tylko jest kłopot - mąz niezadowolony ze sunia. Trzebaby pomóc ze sterylką... Quote
Guest monia3a Posted June 20, 2010 Posted June 20, 2010 Jakie miłe wiadomości :) beka masz może jakieś foteczki ?? Quote
beka Posted June 20, 2010 Posted June 20, 2010 Pani nie ma aparatu, nie wiem czy ma neta, choc powinna bo ma konie i hipoterapię prowadzi. Monia masz kogos w tozie w suwałkach? potrzeba jej pomóc ze sterylka Quote
Guest monia3a Posted June 20, 2010 Posted June 20, 2010 TOZ w Suwałkach chyba już mało działa więc nie wiem czy będą zainteresowani pomocą w sterylce. Dowiem się w poniedziałek. Quote
meganka5 Posted June 21, 2010 Author Posted June 21, 2010 niesety to był chłopczyk:-( mam nadzieję że sunia u nich zostanie gdzie ona była po tego psiaka? i może gdzie mieszka? Quote
beka Posted June 22, 2010 Posted June 22, 2010 tamten pies, o którym dostałam zgłoszenie też był psem (info z dziś ). czyli sunia miała farta ale to nie ten psiak :( Quote
meganka5 Posted June 24, 2010 Author Posted June 24, 2010 szczęście w nieszczęściu a psinka pewnie moknie....coś mi się zdaje że jak sama się tam nie wybiorę to nic tego nie będzie ciekawe czy psiak tam jeszcze jest Quote
Guest monia3a Posted June 24, 2010 Posted June 24, 2010 A może tego psiaka już nie ma. Był przez moment i poszedł. Kurcze szkoda, że nie ma jak sprawdzić :( Quote
meganka5 Posted June 27, 2010 Author Posted June 27, 2010 monia włanie o to mi chodziło żeby ktoś to sprawdził babka ze stacji określiła go jako "ich" psa-czyli psiak nie przechodził tamtędy tylko był tam od dłuższego czasu faktem jednak jest że był przeganiany przez "kochające" się rodzinki z dziećmi, które tankowały, napychały swoje żołądki i jechały zadowolone z życia dalej dla mnie to koszmar, koszmarem też są dla mnie wszelkie wyjazdy w których uczestniczę-niestety mam takie oko że nawet przejazdem przez las wypatrzę psiaka, nie wspomnę o większych i mniejszych skupiskach ludzi gdzie po prostu poraża mnie liczba zaniedbanych, niekochanych, odpychanych, głodnych i wycieńczonych psiaków- to juz jest piekło sama osobiście jestem zapchana po uszy( jak pewnie większość dogomaniaków)-niestety z całą tą trzódką do kochania również jestem sama-mój prywatny mąż aż tak bardzo nie podziela mojej pasji ale dzięki ci jezoo-toleruje, choć ostatnio coś zaczyna brzęczeć o oddaniu najniejszego Kubunia dobra koniec bo coś mi się chyba na żale zebrało Quote
Olga7 Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 Juz mialam po pierwszych postach pisac do Enii i Pipi -aby poradzily coś i pokierowaly megankę -ale widzę na wątku juz jest Enia- i poszedl wątek do dobrych ciotek dalej na Podlasie -to pewnie i ratunek nadejdzie też -nie tylko stamtąd -oraz porady ..Tam blizej mają Evelyn ,Randa i Pipi -choć to nie takie pobliskie im okolice chyba .Ale dziś chyba juz śpią .. Quote
meganka5 Posted June 30, 2010 Author Posted June 30, 2010 dzięki za pomoc bardzo bym chciała aby coś się ruszyło bo czas ucieka Quote
Olga7 Posted June 30, 2010 Posted June 30, 2010 jesli Enia wyslala linki -to cioteczki pewnie w dzien juz coś napiszą -nie martw się .. pozdr. Quote
Pipi Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 Zadzwoniłam na CPN w Bargłowie Kościelnym.Pan powiedział,że nie widział i nie przypomina sobie,żeby u nich kręcił się jakiś pies. Tel do nich:876424065. [B]ale! ! ! [/B] - zadzwiniłam jeszcze pod nr,ten w Bargłowie Dwornym i bardzo miły Pan potwierdził obecność wilczura.Pies kręci się po całej okolicy i jeszcze dwa dni temu Pan go widział.Sprawdzi,zabierze,przetrzyma.Mam nadzieję dziewczyny,że nie zostanę z tym sama.Jak dostanę wiadomość od człowieka,mogę pojechać i go zabrać,tylko na paliwo potrzebuję.Zabrać,ale do kąd? Tyle mogłam zrobić i mogę tak jak napisałam.Powiem jeszcze,że żałuję,że tu wcześniej nie zaglądnęłam.Pan powiedział,że jemu potrzebna jest pomoc.Bardzo go żałuje,ale ze Stacji został przepędzony,bo właściciel miał pretensję.Tyle czasu,sam,głodny,przepędzany.W dodatku, ponoć b. ładny.Piszcie,co dalej,bo piesek tam jest. Enia,nie mogę sobie darować,że jak dostałam link od Ciebie,to nie weszłam od razu.Pewnie coś mnie odciągnęło od komputera,a potem zapomniałam,przepraszam. Quote
enia Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 ja teraz nie mam w ogóle mozliwości w ciągu dnia tu zaglądać.....:-( meganka decyduj co Pipi ma zrobić..... Quote
Pipi Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 [quote name='meganka5']beka a od kogo sms....ja muszę mieć kontakt do kogoś kto tam mieszka, muszę mieć 100% pewności że to on i że tam jest wtedy stanę na uszach i kurka pojadę sama po niego....a potem niech się dzieje wola boża... ja mu znajdę miejsce na DT ale muszę mieć foty i kogoś kto ewentualnie zawinie do siebie na parę godzin żebym nie tłukła tych kilosów na pusto[/QUOTE] meganka,facet obiecał psa złapać i przetrzymać,to co mu powiem? - wypowiedz się,proszę. Quote
beka Posted July 1, 2010 Posted July 1, 2010 meganka wysyłam Ci na pw nr tej dziewczyny co się ze mna kontaktowała.. Quote
meganka5 Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 łowić i zabierać ...ja już mam hotel zaklepany dla niego Quote
meganka5 Posted July 1, 2010 Author Posted July 1, 2010 pipi daj mi numer koma do siebie bo tak to się gadać nie da...damy radę ja już na uszach stanę żeby dopiąć swego a ten pan z cpn-u niech go łapie... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.