Lonia i jej córka Lena cierpiały na wysypsku Lonia w DS, Lena w fundacji.

[Emilgon]

Podpisuje się i ja tutaj...szkoda psinki aż złość się we mnie budzi gdy widzę jak bezduszni potrafią być ludzie ....smutno :( ja sam mam przecież psiaka który wiele przeszedł przecież adoptowałem go właśnie z dogomani:)

[Temida]

Witam serdecznie na wątku :loveu:

[wojtuś]

Witam Wszystkich Was Kochani:)
Temido :loveu: dzieki za zdjecia Loni, piękna ta sunia:)
Trzymam kciuki żeby łapka była już zdrowa i domek piękny sie znalazł:)

A jak odnajdzie sie Lenka będziemy szczęśliwi:)
Pozdrawiam:)

[oska1983]

Witam z rana i podrzucam:)

[lika1771]

Juz robic suni ogloszenia?

[Temida]

Liluś myślę, że pierwszy sort tak rozeznawczo już można zrobić.

[Temida]

Rozmawiałam dzisiaj z Panem Rafałem, sunia była widziana w czwartek, w piątek zniknęła. Pan Rafał jest w kontakcie z gminą i wszystko jest dograne. Jak pies będzie złapany to p. Rafał służy transportem, aby mi ją przywieść, więc czekamy.

[Brysio]

ojej byle tylko mała szybko się odnalazła

[wojtuś]

Całe szczęście że Lenka się pokazuje:)
I oby już Amando była u Ciebie;)

[Temida]

Wojtku wiesz jak bardzo chcę aby była już bezpieczna. Widzę jak z każdym dniem w maleńkich oczkach Loni zaczyna gościć radość. Chciałabym jej teraz wynagrodzić te wszystkie lata tułaczki.

[dota&koka]

Temid,dziękuję za zaproszenie
więcej deklaracji stałych nie dam rady szarpnąć,ale jednorazowo postaram się coś dorzucić ( w lipcu :( )
piękna suczynka...trzymaj się Loniu :)

[Temida]

Dziękuję Ci z całego serca, zaglądaj do Loniusi.

[izabela1234]

Jaka szkoda ze malutkiej nadal nie ma Całuski dla Loni

[Temida]

Loniusia czeka, aby ktoś ją pokochał.

[lika1771]

Napisałam do cioteczki o ogloszenia teraz czekam na odp.Sunieczka przesliczna:lol:

[Temida]

Dzięki Liluś :)

[papryka]

Myzianko dla loni:) a malenstwa nadal nie widac???????

[Temida]

Patrysiu dzisiaj jej nie było, ale ja wierzę że się pojawi i da złapać. A Loniusie wymiziam. :)

[wojtuś]

Amando i ode mnie tez wymiziaj Lonię:)

[Temida]

Od Ciebie Wojtku to podwójnie :)

[Temida]

Lonię ucałowałam od wszystkich. Ma się świetnie.
Dzisiaj jestem bardzo zmęczona, bo od rana walczę o psa, husky który wpadł we wnyki. Łapa wisiała na jednym ścięgnie, a do tego jedna z lecznic kazała mi czekać z umierającym psem do jutra, nawet nie dali mu leku przeciw bólowego i nie zabezpieczyli czegoś podobnego do łapy i narządów łopatki, które były na zewnątrz. Na szczęście mój wet wrócił wcześniej z wakacji i pies już po amputacji. Dwie godziny i by się wykrwawił.
Jutro reszta o Loni.

[lika1771]

Biedulka,ale dobrze ze wszystko juz w porzadku

[kameralna]

[quote name='Temida']Lonię ucałowałam od wszystkich. Ma się świetnie.
Dzisiaj jestem bardzo zmęczona, bo od rana walczę o psa, husky który wpadł we wnyki. Łapa wisiała na jednym ścięgnie, a do tego jedna z lecznic kazała mi czekać z umierającym psem do jutra, nawet nie dali mu leku przeciw bólowego i nie zabezpieczyli czegoś podobnego do łapy i narządów łopatki, które były na zewnątrz. Na szczęście mój wet wrócił wcześniej z wakacji i pies już po amputacji. Dwie godziny i by się wykrwawił.
Jutro reszta o Loni.[/QUOTE]

O matko! Ale się wycierpiał! Co oboje przeżyliście :shake:
Odpoczynku, zdrówka i błogiego spokoju!

[Temida]

Pies się wycierpiał męki, a ja to powiem Ci, że się czułam jakbym grała w jakimś absurdalnym horrorze. Cieszy mnie, że pies przeżył i zdążyłam! , ale spokoju to raczej nie będzie.

[wujek & ciocia]

jak się czuja Lonia ?