Jump to content
Dogomania

Lisio trzeci rok w hoteliku! Nie mamy za co opłacać DT - pomożcie!


Recommended Posts

[quote name='fiorsteinbock']Myszko, guzki póki co nie rozrastają się. Czy któraś z Was ma doświadczenie w tego typu przypadkach, czy rozrost następuje gwałtownie? I jeśli u Lisia nie zaobserwowano powiekszenia to możemy to uznac za dobra monete?

Odnosnie przyszłej adopcji Lisia to domek zrezygnował, nie kontaktował sie wiecej ws. adopcji :([/QUOTE]
Edytko nie ma reguły przynajmniej z moich doświadczeń. Wszystko zależy jakiego typu to zmiany, a bez badań nikt tego nie stwierdzi.
Miejmy nadzieję że to nic paskudnego nie jest.
A o Lisiu zawsze pamiętamy nawet jak nie piszemy, to zerkamy czy pupę ma finansowo bezpieczną:)

Link to comment
Share on other sites

witaj Lisku i Lisiowe ciotki
ja w sprawie takich skórno-podskórnych narośli mam tylko odruch nie ruszania, chyba że szybko zmienia się wielkość lub ciepłota tych narośli
wielokrotnie słyszałam też podobne zalecenia od wetów wrocławskich, ale wiem że jest też szkoła sprawdzania przez biopsję
choć mi weci odradzali biopsję jako metodę diagnozy która może naruszyć i "obudzić" guza, bądź tu mądry jak mądrych nie ma

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://static.mobila.pl/00/f8/bede-twoj-na-swieta-49990.large.gif[/IMG]

Lisku, mam nadzieję, że Ty też znajdziesz w najbliższe święta kogoś wyjątkowego - kto Cię pokocha i otoczy opieką.

Skoro temat guzka powrócił, pozwolę sobie kolejny raz podkreślić, że biopsje mogą powodować nacieki z komórki nowotworowej do innych narządów - czyli tzw. przerzuty. Nie są więc wskazane. Najlepiej zmianę skórną usunąć w całości i dopiero potem poddać je badaniu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ossa98']
Skoro temat guzka powrócił, pozwolę sobie kolejny raz podkreślić, że biopsje mogą powodować nacieki z komórki nowotworowej do innych narządów - czyli tzw. przerzuty. Nie są więc wskazane. Najlepiej zmianę skórną usunąć w całości i dopiero potem poddać je badaniu.[/QUOTE]

Mój wet mówił to samo. Moja suńka też ma takie guzki, ale mamy poprostu je obserwować. Także póki nie rosną to nie ma co specjalnie się zadręczać.

Czekam na foteczki i dołączam do Lisiowego miziania! :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...