Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

To może te Panie można by odciążyc, skoro są inne tymczasy

12 psów! niesamowite są, że się zdecydowały



Qlpiak - pokaż swoją ślicznotkę :)

  • Replies 253
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='fizia']To może te Pani można by odciążyc, skoro są inne tymczasy

12 psów! niesamowite są, że się zdecydowały[/QUOTE]
Chciały jeszcze zgraję kotów, ale te już poszły, no i przyjąć nawet więcej psów, ale ja już nie chciałem przesadzać :) I tak jestem im super wdzięczny i jak najszybciej chce pomóc. Kupiły dziś psom 10kg karmy i prawie worek już na tą 12 poszedł... Ja jutro im zawioze od siebie 12kg, ale czymś te psy trzeba karmić. Nie wiem czy też do schronu się nie zwrócić o to, albo coś sami będziemy kombinować ;)

Posted

[quote name='fizia']tu ktoś pisze o znalezionej, małej suni na ulicach, podobno z ewakuacji
nia mają co z nią zrobić

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/32052-ALARM-Ewakuacja-Krakowskiego-Schroniska-potrzebna-pomoc-!/page1091[/URL]

[INDENT]TZet pisze mi smsy z Krakowa, a do niego koleżanka z pracy, znalazła małą łąciatą suczkę ze schroniska, ponoć z ewakuacji. Nie wiem skąd wie, ale w sumie mogła komuś zwiać

MOZE KTOŚ JĄ PRZEJĄĆ??? [/INDENT][/QUOTE]


Był straszny chaos, ludziom uciekały psy i koty, sporo uciekło na Rybnej, na Kobierzyńskiej chyba żadne.
Na moich oczach kot omal nie wpadł pod samochód. Zwierzaki brali jak leciało, chociaż nie mają zielonego pojęcia o postępowaniu z nimi, za to chęci wielkie.


Z tą karmą to ogólny problem, u mnie jest 7... Wątek dziadków z dzisiaj [COLOR=#0000FF][FONT=MS Shell Dlg 2][U][url]http://www.dogomania.pl/threads/185913-Ewakuacja-ze-schronu...-Staruszki-du%C5%BCy-%C5%9Blepu%C5%9B-Baca-i-sunia-posokowiec?p=14704168#post14704168[/url][/U][/FONT][/COLOR]

Posted

Ten psiak ze zdjęcia znaleziony? podobny biegał po parkingu i ciężko było go złapać, ale jakiemuś chłopakowi w końcu się chyba udało. Chyba, że to inny jakiś

Posted

[quote name='zolziatko']Z drugiej strony, jak trudne będą powroty spowrotem za kraty :( [/QUOTE]
tez sie tego boje :( mi sie trafil naprawde przekochany i przegrzeczny psiak, ale nie mam pieniazkow zeby go zatrzymac (bylby to moj drugi pies) no i nie wiem jak rodzice (czyli moi wspolokatorzy ;) ) by na to patrzyli - lub raczej nie patrzyli.
ale powtarzam sobie, ze przynajmniej tyle szczescia zazna, co sie u mnie napasie, pobiega i zadba o siebie (to moze potem mu bedzie latwiej dom znalezc, jak bedzie taki sliczny, zadbany), no i moze pozwola mi go potem odwiedzac ;)


[quote name='bakteriakoli']Jesli w Środmieściu to moge pozyczyć taka rozciagana dla duzego psa 6000 37 616[/QUOTE]
dzieki! zadzwonie jutro rano, bo teraz to juz chyba nie wypada tak po 22...

[quote name='abero']Madika, na Kobierzyńkiej zostało wiele obróż i smyczy, pewnie zawiozą je do TOZu na Floriańską. Może zadzwoń tam.[/QUOTE]
dzieki! :) jakby nie wypalilo to powyrzej to na pewno skorzystam :)
(to generalnie jedyna wada mojego tymczasa, ze strasznie ciagnie, a przy smyczy zapozyczonej od malego psa mam cale rece pocharatane przez to).



jestem pod niesamowitym wrazeniem. nigdy nie mialam psa ze schroniska, wiec moze to standard, ale... jest naprawde super grzeczny w domu, niekonfliktowy (juz sobie ustalily z moim maluchem, ze to on jest alfa, a tymczasik - domowo Czarus - go slucha), nauczony czystosci, umie aportowac(!) - ale to jedyna komenda, ktora umie - zaczelismy sie uczyc imienia, zeby mi reagowal na cos. no i super grzeczny przy kapieli (tak, juz wykapany i czysciutki) i przy czesaniu tez na medal. ma problemy z wlosem i skora, ale to pewnie norma przy schroniskowym zywieniu. no i straszny przydupas z niego :P
tylko to ciagniecie :roll:
jak jutro mi rodzice dowioza aparat to zamieszcze zdjecia :loveu:

Posted

[quote name='fizia']Qlpiak - pokaż swoją ślicznotkę :)[/QUOTE]
To już jutro, nie będę jej straszyć fleszem. Ona to raczej "ślicznotka" ;)

Ale już się siad przy kolacji nauczyła i tego, że jak się szczeka, to nic się nie uzyskuje ;)

Posted

[quote name='Aquifere']Ten psiak ze zdjęcia znaleziony? podobny biegał po parkingu i ciężko było go złapać, ale jakiemuś chłopakowi w końcu się chyba udało. Chyba, że to inny jakiś[/QUOTE]

Którego zdjęcia? Ja łapałem psy jak mi się napatoczyły, jednego złapałem i oddałem temu, kto z nimi jechał, inny uciekał i go nie złapałem bo miałem auto wypchane 10 psami. Na pewno trochę poucieka ale lepsze to niż zalanie...

Posted

[quote name='Anashar']Małe/średnie psy też są u pań, które mają teraz 12 psów. Zdjęcia postaram się załatwić najpóźniej na jutrzejsze wydanie kundla. Wszystkie psy od nich sa bardzo spragnione kontaktu z człowiekiem i łagodne. Są małe i średnie. No i też pilnie do zabrania bo to za duże stado do upilnowania.[/QUOTE]
A gdzie te panie z 12-tką mieszkają? Zdjęcia też by się przydały.

Posted

[quote name='Aquifere']Oby jak najwięcej tych domów tymczasowych przerodziło się w domy stałe. Tak jak w przypadku tego koleżki, który został moim sąsiadem:) [url]http://www.schronisko.krakow.pl/bigPicture.php?id=1023[/url][/QUOTE]
Myślę, że jest spora szansa. Dziś na Rybnej i Kobierzyńskiej niektórzy wprost deklarowali, że chcą psa na stałe, inni mówili, że nie wykluczone, że psiak zostanie lub, że będą mu szukać domu wśród znajomych, żeby nie wrócił do schronu :-)
Swoją drogą, fajnie by było za jakiś czas założyć wątek dla psiaków, którym dzięki ewakuacji udało się znaleźć domki!

Posted

marzenie! jednak myslę ze Krakow takiej fali psów nie zniesie, ale choć 1/4 byłaby super. Mozna by równiez pomoc tym, którzy wzieli 5-6 psów, pomoc w ogłaszaniu ich, w szukaniu nowych wlascicieli
[quote name='abero']Myślę, że jest spora szansa. Dziś na Rybnej i Kobierzyńskiej niektórzy wprost deklarowali, że chcą psa na stałe, inni mówili, że nie wykluczone, że psiak zostanie lub, że będą mu szukać domu wśród znajomych, żeby nie wrócił do schronu :-)
Swoją drogą, fajnie by było za jakiś czas założyć wątek dla psiaków, którym dzięki ewakuacji udało się znaleźć domki![/QUOTE]

Posted

Madika - może założysz wątek ze zdjęciami swojemu podopiecznemu, można porobić Mu ogłoszenie.
Może akurat znajdzie Dom

Posted

[quote name='abero']A gdzie te panie z 12-tką mieszkają? Zdjęcia też by się przydały.[/QUOTE]
Bieżanów. Zdjęcia będą niebawem. Ale kiepskie, bo podobno jak tylko widzą człowieka wszystkie na raz obskakują, żeby tylko pogłaskać :evil_lol: I wariaty jak nie wiem. Ja jak jechałem, to najpierw jeden przegryzł smycz, później władował się pod siedzenie z łbem na skrzyni biegów, ale to mu nei starczylo to przyszedł na kolanka, wywalił kołami do góry i chciał żeby go głaskać. Nie szlo go przekonać, ze trochę ciężko będzie :diabloti:

Posted

anashar - pisałam o psie ze zdjęcia, które wrzuciła ank@, ale z tego co widze, ktoś pisał, że ten pies jest u florentynki.
Madika - rób do rodziców smutne oczy;)

Posted

teraz ja przedstawię dwie sunie, którym będę chciec znaleźć domki
[IMG]http://images45.fotosik.pl/296/3ec26f8af85719edmed.jpg[/IMG]
[IMG]http://images35.fotosik.pl/150/16e3f936aaae7323med.jpg[/IMG]

Posted

druga sunia jest w podkrakowskiej wsi u mojej koleżanki.Taka mała grubaska , troszkę starsza ale też taka przytulajka. Tez musi znaleźć DS.

Posted

CZy ktokowliek wie cokolwiek na temat poniższych psów ? Dziewczyny "moje" jak były ich juz nie było


[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6aAEQ4WSRI/AAAAAAAAC_A/LJxcpR2sMxA/s576/DSC04808%20copy.jpg[/url]
Napoleon - agresor do psów


Hans bezowy mix doga niemieckiego
[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6ZX45MYAoI/AAAAAAAAC0E/cjoI_Imry2U/640_DSC04711%20copy.jpg[/url]

Mona
[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6aNOVz6XCI/AAAAAAAADAA/bkO2g1DfP34/_DSC4570%20copy.jpg[/url]


Balzak
[url]http://lh3.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S8y6NlScueI/AAAAAAAADMo/ZJpogenoIWs/s576/640_DSCN8292.JPG[/url]

Posted

[quote name='Aquifere']anashar - pisałam o psie ze zdjęcia, które wrzuciła ank@, ale z tego co widzę, ktoś pisał, że ten pies jest u florentynki.
[/QUOTE]
nie, Luk chyba nie jest u FLorentynki , tam raczej jest Lucky -ale wilkowatych rudzielców było kilka w schrn ...

niestety na zdj nie widac wielkosci ...

Posted

[IMG]http://images38.fotosik.pl/292/135aa26ef1ba8155med.jpg[/IMG]
[IMG]http://images39.fotosik.pl/292/c0097c242e2b34e9med.jpg[/IMG]
ma na imię Pusia

Posted

agamika - niestety nie znam tych psiaków więc trudno mi powiedzieć czy na pewno tego widziałam na parkingu:(
Mam jeszcze pytanie bo sąsiad pytał czy psy ze schroniska są odrobaczone i zaszczepione?(domyślam się, że tak, ale wolę się upewnić) Czy jeśli pies zostanie ma ktoś podjechać i podpisać umowę? No bo chyba tak bez słowa go zostawiać w domu to nie bardzo. Z drugiej strony nikt nie zapisywał, którego psiaka ani ile ich zabieram. Byłabym jednak spokojniesza gdyby można było załatwić formalności

Posted

[quote name='agamika']CZy ktokowliek wie cokolwiek na temat poniższych psów ? Dziewczyny "moje" jak były ich juz nie było


[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6aAEQ4WSRI/AAAAAAAAC_A/LJxcpR2sMxA/s576/DSC04808%20copy.jpg[/url]
Napoleon - agresor do psów


Hans bezowy mix doga niemieckiego
[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6ZX45MYAoI/AAAAAAAAC0E/cjoI_Imry2U/640_DSC04711%20copy.jpg[/url]

Mona
[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6aNOVz6XCI/AAAAAAAADAA/bkO2g1DfP34/_DSC4570%20copy.jpg[/url]


Balzak
[url]http://lh3.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S8y6NlScueI/AAAAAAAADMo/ZJpogenoIWs/s576/640_DSCN8292.JPG[/url][/QUOTE]

Napoleona widziałem, on chyba do kogoś poszedł. Byłem u niego kilka razy w boksie "przedstawiać" go ludziom, a później nagle go nie było.
Hansa, Mona i Balzaka nie widziałem w ogóle. Ale ja dużo kursowałem, dopiero później siedziałem na Kobierzyńskiej więc nie wiem co było na początku tam...

Posted

[quote name='fizia']Madika - może założysz wątek ze zdjęciami swojemu podopiecznemu, można porobić Mu ogłoszenie.
Może akurat znajdzie Dom[/QUOTE]
zrobie,jak bedzie aparat i zdjecia. bo bez zdjec to tak sobie moge zachwalac ;) zreszta umowmy sie - mimo kapieli i wyczesania to nie jest okaz pieknosci ;) ale juz slodkosci tak :loveu: nikt, kogo spotykam, mi nie wiezy, ze pies ze schroniska wziety i ze to jeszcze pare godzin temu tylko.

[quote name='Aquifere']Madika - rób do rodziców smutne oczy;)[/QUOTE]
robie, a Czarny robi dobre wrazenie, ale coz z tego, jak pieniedzy na drugiego psa niet (bo jednak mimo wszystko zawsze to karma jest, nie mowiac o wecie, nawet jak pies nie choruje to szczepienia, odrobaczanie, odpchalnie, ect.).


ja mam pytanie co to tego lupiezu. czy to moze byc spowodowane zla karma (nie wiem jak sie karmi w schronisku)? do tego wlos ma matowy, wiec dlatego takie pierwsze skojarzenie. nie wiem czy go ciagac do weta. szczegolnie, ze nie mam jego ksiazeczki zdrowia, a bez szczepienia na wscieklizne z nim autobusem nie pojade.
w ogole chcialam mu jutro kupic obroze na pchly i kleszcze, ale nie wiem czy przy lupiezu mozna ja zalozyc (zeby mu sie nie pogorszylo).

ja nigdzie nie zostalam zapisana, a Agnieszka, ktora mi psa przywiozla powiedziala, ze jej tez nigdzie nie spisywali, ale ponoc psy maja czipy (?) i nie bedzie problemow potem ze zwrotem. ale to takie plotki, wiec jakby ktos z ktozu albo schroniska mogl potwierdzic, to by bylo milo :)

Posted

[quote name='Aquifere']agamika - niestety nie znam tych psiaków więc trudno mi powiedzieć czy na pewno tego widziałam na parkingu:(
Mam jeszcze pytanie bo sąsiad pytał czy psy ze schroniska są odrobaczone i zaszczepione?(domyślam się, że tak, ale wolę się upewnić) Czy jeśli pies zostanie ma ktoś podjechać i podpisać umowę? No bo chyba tak bez słowa go zostawiać w domu to nie bardzo. Z drugiej strony nikt nie zapisywał, którego psiaka ani ile ich zabieram. Byłabym jednak spokojniesza gdyby można było załatwić formalności[/QUOTE]

przeklejam od krakowianki

To info z gazety:
Bardzo dziękujemy za pomoc w ewakuacji schroniska.

Jeżeli wszystko będzie w porządku to prosimy oddawać zwierzęta bezpośrednio na ul.Rybną, Nie wiadomo ile zwierząt zaginie podczas tej powodzi, więc samochód interwencyjny nie będzie wstanie wszystkich zwierzaków przywieźć samodzielnie.

Jeżeli podtopi teren, to po ustaniu wody również będzie potrzebna pomoc do sprzątania terenu (boksy, wybiegi, błoto oraz inne rzeczy które woda naniesie) Mamy nadzieję że nic takiego się nie stanie.

Zwierzęta są zachipowane więc na miejscu będziemy wstanie je zidentyfikować. [B]Jeżeli Ktoś chciałby zaadoptować zwierzę RÓWNIEŻ proszone jest o przyjechanie na Rybną w celu wpisania dokumentów i odebrania książeczki zdrowia. [/B]

Na razie tle, przed nami niepewna noc, ale dzięki Państwa pomocy WSZYSTKIE ZWIERZĘTA SĄ BEZPIECZNE.
Dziękuje - Agnieszka

ps. powiadomcie znajomych,

Równie ważne!

Jeżeli jakiś zwierzak sprawia kłopot i nie radzicie sobie z nim, możecie w każdej chwili zawieść go na Kobierzyńską

Tam są miejsca i pracownicy, którzy zaopiekują się nim.
Pracownicy są tam całą dobę!!!

Posted

[quote name='agamika']CZy ktokowliek wie cokolwiek na temat poniższych psów ? Dziewczyny "moje" jak były ich juz nie było


[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6aAEQ4WSRI/AAAAAAAAC_A/LJxcpR2sMxA/s576/DSC04808%20copy.jpg[/url]
Napoleon - agresor do psów


Hans bezowy mix doga niemieckiego
[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6ZX45MYAoI/AAAAAAAAC0E/cjoI_Imry2U/640_DSC04711%20copy.jpg[/url]

Mona
[url]http://lh6.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S6aNOVz6XCI/AAAAAAAADAA/bkO2g1DfP34/_DSC4570%20copy.jpg[/url]


Balzak
[url]http://lh3.ggpht.com/_QmXXP0qyzww/S8y6NlScueI/AAAAAAAADMo/ZJpogenoIWs/s576/640_DSCN8292.JPG[/url][/QUOTE]

Też widziałam Napoleona, siedział w końcowych boksach i kilka razy był wyprowadzany przez ludzi, ale odprowadzali go spowrotem, bo darł się na każdego psa ;)
Potem poszłam zobaczyć, czy nadal jest bo szkoda mi go było, ale zniknął.

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...