qlpiak Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Toller, próbowałam się do Ciebie dodzwonić w poszukiwaniu tel. naszego wspólnego Maćka Anashara. On jest zdaje się tam na miejscu lub w drodze na lub z schroniska. Zadzwoń, jeśli możesz.
Wisełka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='leni356']Nie wiem czy to prawda[/QUOTE] Podobno godzinę temu zostały tylko duże psy, małe ludzie zabrali. Niektórzy zabierają po 4-5 psów!
DoPi Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 informacja ze schroniska,do zabrania zostały psy agresywne do ludzi i innych psów oraz dzikie koty , dla których potrzebny jest transporter
madika Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 tez dotarla do mnie taka info. ponawiam swoja prosbe o dowiezienie mi niekonfliktowego psa/suczki do bronowic/krowodrzy (okolice biprostalu). @ Annie&Bonnie jak nikt wczesniej sie nie znajdzie to bym chetnie skorzystala z twojej wizyty po 15 w schronisku. o ile wczesniej nie wypuszcza luzem psiakow, ktore im zostaly :|
bakteriakoli Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 podobno zostały same burki-agresorki, kolezanka miala mi przywiezc jakiegos psa, ale mowi ze nie ma takich kt zechcialyby zyc z zgodzie z moim. zatem jesli ktos sie jeszcze zastanawia - to raczej psy na ogrod lub kojca dla ludzi doswiadczonych [quote name='madika']tez dotarla do mnie taka info. ponawiam swoja prosbe o dowiezienie mi niekonfliktowego psa/suczki do bronowic/krowodrzy (okolice biprostalu). @ Annie&Bonnie jak nikt wczesniej sie nie znajdzie to bym chetnie skorzystala z twojej wizyty po 15 w schronisku. o ile wczesniej nie wypuszcza luzem psiakow, ktore im zostaly :|[/QUOTE]
qlpiak Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Madika, zadzwoni do Ciebie zaraz Patrycja, która ma ze sobą 2 małe psa. Jednego może Ci przywieść.
Jagienka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='aisai']Mam ja od dwoch niezaleznych osob ktore pojechaly do schronu. Wiec to jest to co mowia w schronisku. Ale jest nadal sposob by pomoc: [B]na kobierzynskiej w KKJ (Klub Konnej Jazdy?) sa psy i koty ktore byly tam ewakuowane, normalne psy ktore moga przebywac z innymi zwierzetami. Jezeli stamtad wziac kota/psa - zrobi sie miejsce dla tych trudnych ze schronu. [/B] Juz szukam tego KKJ: [URL]http://www.kkjk.pl/[/URL] [CENTER][B]Krakowski Klub Jazdy Konnej[/B] ul. Kobierzyńska 175 30-382 Kraków tel/fax 012 262 14 18 [/CENTER] aisai[/QUOTE] Wiadomość z krakowskiego wątku.
Toller Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='qlpiak']Toller, próbowałam się do Ciebie dodzwonić w poszukiwaniu tel. naszego wspólnego Maćka Anashara. On jest zdaje się tam na miejscu lub w drodze na lub z schroniska. Zadzwoń, jeśli możesz.[/QUOTE] Nie mam kontaktu do Anashara
Klementynkaa Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 właśnie rozmawiałam z karusiap, zwierzaki są zabezpieczone, pozostały tylko te "trudne", z którymi cięzko sie dgadać. pomoc nadal potrzebna ale krakowianie spisali się!
Foksia i Dżekuś Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='Bączek']Jestem teraz na Prądniku w pracy. Samochód mam na Kozłówku. Rozmawiałam z Martą, żeby wzięła dla mnie 4 psy z jednego kojca. Gdyby sie nie udało mogę być w schronie dopiero o 17. Mam spory kojec.[/QUOTE] Baczek w tym momencie moj maz podjechal do Marty ma 10 psow ,5 dla Mart i 5 dla ciebie bo wczoraj zawislizmy z niepolomic 8 psow ,niepomice sa juz opuszczone wlascicielka ze swoimi psami tez ,wal pekł niedaleko na Grabiach ,policja kazala sie ewakuowac:shake:
Bączek Posted May 19, 2010 Author Posted May 19, 2010 OK. To po pracy jadę po samochód i potem do Marty.
madika Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='qlpiak']Madika, zadzwoni do Ciebie zaraz Patrycja, która ma ze sobą 2 małe psa. Jednego może Ci przywieść.[/QUOTE] mam juz malucha czarnego :loveu: moj psiak jest tak zaskoczony nowym psem w domu, ze w ogole nie zareagowal jak ten mu zmlucil jedzenia z miski i zabral kosc wolowa :D normalnie strasznie wyglodnialy. szkoda tylko, ze nie ma imienia :( czyli juz dojazdu do schroniska nie ma jak pekl wal?
Ank@ Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Jak wprowadzać psa do domu, żeby obyło się bez konfliktu ? Zabawki pochowane, jedzenie tym bardziej. Na coś jeszcze zwrócić uwagę? Psy będę poznawać na polu....
2411magdalenka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 niesamowite, że taka akcja się udała... ciekawe gdzie trafiły psiaki poza dogomaniakami... może już nie wrócą do schronu..? czy przy wydawaniu zwierząt spisywano jakieś dane, czy wszystko było organizowane w mega pośpiechu? ...może to i głupie pytanie, cieszę się, że wszystkie zwierzaki uratowane, ale ciekawe gdzie trafiły... a te, które mają wrócić, czy będą miały gdzie wracać... po zalaniu (w ogóle doszło do zalania?) trzeba zrobić mega sprzątanie, odkażanie etc.
Anetka83 Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='2411magdalenka']niesamowite, że taka akcja się udała... ciekawe gdzie trafiły psiaki poza dogomaniakami... może już nie wrócą do schronu..? czy przy wydawaniu zwierząt spisywano jakieś dane, czy wszystko było organizowane w mega pośpiechu? ...może to i głupie pytanie, cieszę się, że wszystkie zwierzaki uratowane, ale ciekawe gdzie trafiły... a te, które mają wrócić, czy będą miały gdzie wracać... po zalaniu (w ogóle doszło do zalania?) trzeba zrobić mega sprzątanie, odkażanie etc.[/QUOTE] nie wiem czy spisywano dane osób...nie wiem czy był na to czas... Nie tylko dogomaniacy... do mnie zdzwoniła pani która w radiu usłyszała prośbę... wzięła ponad 15 psiaków. Przed chwilą dostałam info że wał puścił... tam jeszcze zostały psiaki....:(
2411magdalenka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 a ja rozmawiałam z mężem zaraz po 14 żeby go po zwierzaki wysłać, to mówił, że w radiu mówili, że już nie ma co brać... ??? śmiał się nawet, że po co te zwierzaki w schronisku siedzą, jak tyle chętnych było, że w parę godzin je rozdano... ma ktoś jakieś "najnowsze" info?
abero Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Jak wychodziłam o 13-ej zostało dosłownie kilkanoaście psów, chętni jeszcze byli. Ludzie zapisywani byli lub sami wpisywali się do zeszytu, ile psów, nazwisko, telefon. Nie było jak prowadzić dokładnej ewidencji. Było mnóstwo zwykłych krakowian, którzy o akcji usłyszeliw radiu. Naprawdę byłam pod wrażeniem!
bakteriakoli Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='abero']Jak wychodziłam o 13-ej zostało dosłownie kilkanoaście psów, chętni jeszcze byli. Ludzie zapisywani byli lub sami wpisywali się do zeszytu, ile psów, nazwisko, telefon. Nie było jak prowadzić dokładnej ewidencji. Było mnóstwo zwykłych krakowian, którzy o akcji usłyszeliw radiu. Naprawdę byłam pod wrażeniem![/QUOTE] Czasami ludzie są fajni, co nie abero? :) nic zmykam, cieszę się, że wszystko poszło tak fajnie żałuję, ze się nie załapałam Łańka miałaby towarzystwo :)
abero Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 W klubie jazdy konnej na Kobierzyńskiej 175 jest wiele ewakuowanych psów i kotów. Są bezpieczne, ale warunki trudne. Możne je stamtąd zabierań na tymczas do domów!
Sasni Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Czy jest jakies telefon, pod który można zadzwonić i dowiedzieć się czegoś o pozostałych psach? Czy w ogóle jeszcze są jakieś nieagresywne potrzebujące opieki?
wtatara Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 ja mam w tej chwili 4 psy. Dwa swoje i 2 ze schronu. Oprócz tego 4 zabrał teść mojej córki. Jak byłam w schronie było mase ludzi. To było piekne , jak krakowianie się zmobilizowali
Jagienka Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='abero']W klubie jazdy konnej na Kobierzyńskiej 175 jest wiele ewakuowanych psów i kotów. Są bezpieczne, ale warunki trudne. Możne je stamtąd zabierań na tymczas do domów![/QUOTE] abero, to pewne info, że są koty? Bo dostaje sprzeczne...
Maemi Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Dajcie znac prosze czy sa koty, bo nie wiem czy jechac a psa niestety nie moge zabrac
leni356 Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Kopiuję z innego wątku: [quote name='cavunia']moja znajoma dzwoniła przed chwilą z informacją że koty są na floriańskiej, pewnie w biurze KTOZu.[/QUOTE] [CENTER] [FONT=Arial][COLOR=#074630][B]Biuro KTOZ[/B][/COLOR][/FONT][/CENTER] [CENTER] [B][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#074630]ul. Floriańska 53, 31- 021 Kraków[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/CENTER] [CENTER] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#074630] (wejście przez podwórko)[/COLOR][/SIZE][/FONT] [B] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#074630]telefony: [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/CENTER] [CENTER] [B][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#074630]0 12 421 77 72 0 12 421 26 85[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/CENTER] [CENTER] [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#074630]telefon/faks: [/COLOR][/SIZE][/FONT] [B][FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=#074630]0 12 429 43 61[/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/CENTER]
Recommended Posts