Skarpeta im.Talcott pomaga psom-staruszkom. Ku pamięci Jolanty08 i Talcott - szlachetnych miłośniczek zwierząt.

[caryca26]

Cioteczki wpłaciłam za kolejny kwartał. Mam pytanko bo na pierwszej stronie jest rozliczenie do marca a gdzie dalsze znajdę ?

[asikowska]

już czyszczę skrzynkę, i rozliczenie będzie wieczorem

jestem w trakcie zmiany mieszkania i mamy szał roboty w schronisku , obecnie na stanie 48 kociąt, co tydzień jakaś impreza i nie wyrabiam czasowo, zaglądam tu rzadko ale jak coś to piszcie na fb to przybędę

dzięki Monika za info

[mari23]

O 11.06.2016 o 09:03, Jolanta08 napisał:

Zgadzam się z Moniką ,Maksiowi trzeba pomóc

 

O 12.06.2016 o 18:24, asiuniab napisał:

ale się cieszę, z pomocy dla Maksia, dziękuję Wam kochane ciocie

Już po wszystkim, Maksio zmęczony, obolały.... ale teraz już będzie coraz lepiej :) Dziękuję raz jeszcze za serce i pomoc !!!

[asikowska]

proszę o dane do przelewu dla Samuraja i Maksia, Dla Foczki już pieniążki wysłane.

[asikowska]

dla Samuraja wysłane:)

[sunia2000]

Posłałam pare złoty z bazarku:

 

Prosiłabym o potwierdzenie na bazarku jak dotrą - dziękuje:)

[mari23]

O 13.06.2016 o 00:05, asikowska napisał:

proszę o dane do przelewu dla Samuraja i Maksia, Dla Foczki już pieniążki wysłane.

Wysłałam wiadomość. Maksio niestety bardzo źle zniósł narkozę, od wczoraj ma biegunkę, dzisiaj z krwią, byliśmy u wetki, ma odstawione tabletki przeciwbólowe, biedny Maksio :(  

[asikowska]

sprawdźcie proszę rozliczenie czy się wszystko zgadza

[togaa]

O 13.06.2016 o 00:05, asikowska napisał:

Dla Foczki już pieniążki wysłane.

Foczka bardzo wdzięczna. 150,00 zł wpłynęło 14.06.2016r. na konto Stowarzyszenia.

Z całego serca dziękujemy  za pomoc.

Tak było;

 

[dziuniek]

O 14.06.2016 o 15:25, asikowska napisał:

dla Samuraja wysłane:)

Dostałam pieniądze (15 czerwca 2016r - 200zł.) na konto dla Samuraja. Bardzo dziękuję za wsparcie od Skarpety Talcott. 

Samuraj jest po wycięciu nowotworu śledziony, ma guzy w płucach, ale na razie żyje i cieszy się życiem, czysty, najedzony, wyspacerowany.  W schronisku był psem nieobsługiwalnym, nieleczonym, zafajdanym, do którego wszyscy bali się podejść. Jest psem trudnym, wykolejonym przez poprzedniego właściciela, ale to nie oznacza, że należy go skazać na śmierć. Dziękuję jeszcze raz!

[asikowska]

niech wraca do zdrowia:)

[Monika z Katowic]

Wszystkiego dobrego dla Samurajka :)

[asiuniab]

cioteczki, będę zobowiązana, jeśli przychylicie się do pomocy dla Olenki w kwocie 150 zł, jak to staruszka potrzeba na Nią sporych nakładów finansowych;

W schronisku najpierw ogolono ją do łysa, potem chciano uśpić. W końcu zoperowano: sterylizacja, mastektomia, usunięcie śledziony. Po operacji wyła z bólu stojąc na czterech sztywnych łapach. Ile pies może pożyć po takich zabiegach? Jak szukać mu domu? Co powiedzieć ludziom? Zabrałam ją do siebie.

 

     

 

 

[Monika z Katowic]

Jestem za przyznaniem pomocy dla Olenki w kwocie 150 złotych.

[Jolanta08]

22 minut temu, Monika z Katowic napisał:

Jestem za przyznaniem pomocy dla Olenki w kwocie 150 złotych.

Popieram

[asikowska]

ja też proszę o pw z numerem konta

[asiuniab]

ciocie, bardzo dziękuję, mam za sobą trudny tydzień, nawet nie udało mi się zaglądnąć na wątek, a tu takie dobre wieści;

[dziuniek]

Dostałam pieniądze na Olenkę. Bardzo dziękuję, przepraszam, ze nie podziękowałam od razu!

[Monika z Katowic]

Korzystając z drobodziejstwa regulaminu Skarpety im. Talcott mówiącego,  że można zwrócić się wielokrotnie o pomoc dla potrzebującego staruszka oraz z faktu, że od ponad roku nie prosiłam o wsparcie żadnego psa -

proszę z całego serca o pomoc w kwocie 200 zł dla IBISA z tego wątku (założonego w roku 2008):

Ibis ma około 10 lat - od roku 2008 jest w hoteliku. Nigdy, nigdy, nigdy nie miał domu! Jest po długiej walce z ciężką chorobą skóry - nużycą. Choroba opanowana, ale jego odporność jest ułomna i trzeba go okresowo wspomagać przez całe życie - lekami Advocat, Zilexis i zastrzkami. Jest i bedzie psem kojcowym (NIKT GO NIE CHCE I NIGDY NIE CHCIAŁ!), a ciągle brakuje na hotelik. Kwota pomocy zostałaby wykorzystana częściowo na leki, a częściowo na hotelik.

Jednocześnie nadmieniam, iż Ibis otrzymał już wsparcie Skarpety dwukrotnie w styczniu 2013 oraz w styczniu 2015. Ale najserdeczniej i z całego serca proszę o pomoc - znam i wspieram tego psa co miesiąc przez dziewięc lat. Na początku, kiedy był potwornie chory ludzie pomagali, a teraz zostało nas 3 osoby deklarowiczów. Już nie wiadomo, co robić - ludzie zapomnieli, nowych darczyńców brak. Nawet nikt nie pomoże jednorazowo. Próbowaliśmy na FB, ale wydarzenie też nic nie pomogło, bo na FB uwielbiają spektakularne dramaty - krew, makabrę, a IBIS to tylko stary, bezdomny i schorowany pies.

I właśnie ten skromny, niechciany i samotny IBIS bardzo porzebuje finansowego wsparcia Skarpety im. Talcott!

OTO PIES IBIS:

[Jolanta08]

Ibisowi trzeba pomóc i dlatego jestem za przyznaniem pomocy w wysokości 200 zł

[Monika z Katowic]

9 godzin temu, Jolanta08 napisał:

Ibisowi trzeba pomóc i dlatego jestem za przyznaniem pomocy w wysokości 200 zł

Z całego serca dziękuję!!! Ibis bardzo potrzebuje tej pomocy.

[asikowska]

ja też się zgadzam i proszę o numer konta

[Monika z Katowic]

16 minut temu, asikowska napisał:

ja też się zgadzam i proszę o numer konta

Pięknie dziękuję w imieniu potrzebującego IBISA!!!!!

[sunia2000]

Kochane zwracam się z wielką prośbą o przyznanie zapomogi w wysokości 200zł dla Zgredka z wątku wrocławskich dziadeczków:

Dziadzio znajduje się w BDT u Figunii, nie ma żadnego wsparcia, nic, a dzisiejsza faktura za "renowacje" Zgredzia powaliła - 700zł. Wiem, że max to 150zł ale dawno prosiłam o pomoc to może członkinie się przychylą do mem prośby:)

https://photos.google.com/album/AF1QipNvwxyeYeZ30L735kv_RPLkFmjewY4xLIwMGMGf/photo/AF1QipOrjTBpln9XhoJp3jMGaQX3ADTjI0uOtE9e8Eh6

[Jolanta08]

Jestem za udzieleniem pomocy dla Zgredka we wnioskowanej kwocie 200 zł