mała SUCZKA PEKIŃCZYK już w Fundacji KŚ! Ma dom.

[mdjanuszkiewicz]

[SIZE=2][I]Przekazuję ogłoszenie z innego forum:[/I][/SIZE][B]

suczka pekińczyka[/B], [COLOR=DarkOrange]ma 2 tygodnie na znalezienie nowego domu, inaczej zostanie uśpiona[/COLOR]. Posiada wadę wrodzoną prawej tylnej nóżki (taka się urodziła), dokładnie nie wiem w jakim stopniu jest deformacja bo nie widziałam suni na żywo, dodatkowo sunia ma - jak to osoba przekazująca mi ogłoszenie, określiła - dołek w klatce piersiowej. Sunia była u weta, który powiedział, że czekałaby ją rehabilitacja i nie wiadomo czy nie miałaby w przyszłości problemów związanych z tym dołkiem - bo nie wiedzą jaka jest tego przyczyna.

Suczka oczywiście do oddania za darmo !!!

[IMG]http://i39.tinypic.com/nx5aip.jpg[/IMG]


[B]kontakt poprzez gg: [COLOR=DarkOrange]2692856[/COLOR][/B]

[zeberka4]

Nie usypiajcie! Na pewno cos się wymyśli!
Gdzie piesek sie znajduje? Z kim się kontaktować?
Biedne maleństwo zaraz zawołam ciotki!

[Tola^^]

Ojejku jakie maleństwo!
Nie tylko nie uśpienie, da sie coś wykombinować to mały piesek więc DT by się jakiś znalazł!
To takie małe i śliczne a takie nieszczęście miało by ją spotkać :placz::placz:
Trzeba szukać jakiegoś tymczasu jutro porozsyłam wątek i trochę dzisiaj!

[andzia69]

przecież to maleństwo to ma chyba z parę tyg! powinno być przy matce!:( na pewno ktos da małej dt! napiszcie na wątku pekinów do adopcji - na pewno cos wymyślą...

[Szarotka]

Podniose............

[Pinesk@]

Zapisuję, pokombinuję. Jak się nic nie znajdzie- może gdzieś by sie u nas zmieściła.. Ale naprawdę w ostateczności jak nic by nie było i reszta domowników u nas by sie zgodziła.

[doddy]

Pekina na pewno weźmie pod opiekę Kasia z "Kociego Świata". Skontaktujcie się z nią koniecznie. Ona dla plaskaczy życie poświęci :)

[malawaszka]

[quote name='doddy']Pekina na pewno weźmie pod opiekę Kasia z "Kociego Świata". Skontaktujcie się z nią koniecznie. Ona dla plaskaczy życie poświęci :)[/QUOTE]


to samo miałam pisać :)

[Agucha]

Jezusie! Trzymajcie mnie :(
Klatka albo uszkodzona podczas porodu, albo zapadalność tchawicy ... Nic się nie da powiedzieć bez badań :(

Jakby co - dawajcie ją do mnie!
Kruszynka kochana :(

[andzia69]

Dzięki Agucha - wiedziałam, gdzie napisać;) tylko nie bij:p

[Agucha]

Chyba jednak zapełni się luka po Pinusiu :)

jak można takie bezbronne maleństwo zostawić ot tak sobie... Nie dać żadnej szansy... :(

[Isadora7]

Napisałąm do Kasi z Kociego Świata może się pojawi na wątku.

[Agucha]

Kasia i Małgosia są rozłożone choróbskiem :)
Wydaje mi się, że wzięłyby maleństwo.

Jakby co - u mnie drzwi otwarte! ;)

[zeberka4]

Super wieści!
TERAZ DOWIEDZIEĆ SIĘ gdzie psiak przebywa,załatwić transport.

Wiedziałam że pomożecie!

[a.piurek]

Zapisuję i rozsyłam

[Agucha]

[quote name='zeberka4']Super wieści!
TERAZ DOWIEDZIEĆ SIĘ gdzie psiak przebywa,załatwić transport.

Wiedziałam że pomożecie![/QUOTE]
Napisałam już maila do ludzi, czekam na odpowiedź ;)

[zeberka4]

[quote name='Agucha']Napisałam już maila do ludzi, czekam na odpowiedź ;)[/QUOTE]


Oby wszystko było ok i sunia trafi do ciebie!

[Blood]

biedactwo podnosze!!;)

[koci-świat]

Jejku-jestem-katastrofa jakaś. Mam nadzieję że to nie to co myślę, choć też nie wiem jak ta choroba się nazywa. Wtedy, niestety, nie ma szans na przeżycie...Ale trusno opiniować cokolwiek na odległość. Jasne że weźmiemy malutką tylko COŚ musicie wymyśleć na chwilę-do następnego weekendu (15-16) Wtedy się trochę odetkamy pekińczykowo. Agucha-może przetrzymasz małą?

[quote name='Isadora7']Napisałąm do Kasi z Kociego Świata może się pojawi na wątku.[/QUOTE]

[Szarotka]

Mam nadzieje, ze nie ma tego co masz na mysli.

[Ewanka]

Przybiegłam i ja na wołanie Zeberki, ale widzę, że maleństwo już zaopiekowane.

Śliczna kruszynka, oby to było coś uleczalnego, trzymam mocno kciuki.

[koosiek]

Zapisuję, chociaż widzę, że pomoc dla małej już się pojawiła :)

[ajlii]

Podnoszę, dajcie znać jak najszybciej gdy mała będzie bezpiecznie już w nowym domku :) I co dalej z rechabilitacją...

[Nano]

hej, jak coś to odemnie wyszło to ogłoszenie z SPS-u (ale nie jestem właścicielką psiaka), wiec tak sunia przebywa w Niepruszewie koło Poznania na trasie do Buku. Oczywiscie nie ma problemu z dowozem do Poznania i okolic. Sunia w tej chwili ma podobno ok 4-5 tygodni. Za 2 tygodnie można pieska odebrać - bo jeszcze jeść same nie umie, ale musze już wiedzieć na 100%, że sunia znajdzie właściciela.

[zeberka4]

I co kontaktowaliście się już z właścicielem? Jeżeli będzie potrzeba to mozemy sunke odebrać i przetrzymac u Nas ale tylko wtedy gdy pewne będzie że ktoś ją weźmie i załatwi transport.