Biały lonżowany konik, czyli jack russell terrier Jax i ferajna - zapraszamy!

[a_niusia]

wiesz co ja mam dwa psy tej samej rasy.

starsza jest maksymalna energia-jej naturalnym sposobem poruszania sie jest galop z predkoscia swiatla, inaczej sie wlasciwie nie porusza jak nie musi, jest maksymalnie emocjonalna, uczuciowa, gadatliwa, jest chodzacym adhd.

mlodsza za to ma maksymalnie stabilny charakter. nie wiem, czy kiedys spotlalam takiego psa. ma nature "mam wszystko w dupie". kiedy byla malutka naskoczyla na nia suka husky i odeszla porazona sila jej spojrzenia:))) jeszcze nigdy czegos takiego nie widzialam.

sa zupelnie rozne.

ale mimo to maja podone potrzeby.
i to jest moim zdaniem najwazniejsze, zeby psy znalazly wspolny jezyk i stanowily zgrany team.

[evel]

[quote name='ladySwallow']Nie, nie chce :evil_lol: TŻ jak już, to chce ONka, ale ja nie chce ONka wystawowego, a pobawiłabym się w wystawy, więc może inny owczar - ale nie BC. Choć skłaniam się ku jamnikowi/JRT :evil_lol: Jestem samobójczynią :lol:[/QUOTE]

Jakby co, to razem sobie pojedziemy do Czech po hieny, pamiętaj! :diabloti: Albo znajdziemy jakieś superzajebiste maliniaki :diabloti:

[LadyS]

Jezu, próby przekupstwa! :lol: ciekawe, co na moje plany TŻ :???: :grins:

[dog193]

A tak serio Lady, to skłaniasz się ku jakiejś rasie konkretnie? Zakładając, że chcesz kupić drugiego psa ;)

[evel]

[quote name='ladySwallow']Jezu, próby przekupstwa! :lol: ciekawe, co na moje plany TŻ :???: :grins:[/QUOTE]

A myślisz, że jak ich zamkniemy na chacie z alkoholem to będą wnosili w ogóle jakieś uwagi? :evil_lol:

[LadyS]

[quote name='dog193']A tak serio Lady, to skłaniasz się ku jakiejś rasie konkretnie? Zakładając, że chcesz kupić drugiego psa ;)[/QUOTE]

Szczerze mówiąc, to różnie z tym bywa - zależy od dnia :lol: Jak Jax jest ogarnięty, to myślę o JRT, a jak nie, to powtarzam sobie w myślach, że trzeba było brać sheltie :lol: Ale teraz nie myślę o żadnej konkretnej rasie, musiałabym pomyśleć, poczytać, pogadać z hodowcami, właścicielami. Nawet nie wiem, jakiej wielkości miałby być pies - to zależy od mojej sytuacji, mieszkania, czasu itd., a o tym będę myślec bliżej wzięcia psa ;)

[quote name='evel']A myślisz, że jak ich zamkniemy na chacie z alkoholem to będą wnosili w ogóle jakieś uwagi? :evil_lol:[/QUOTE]

To jest myśl! :grins:

[a_niusia]

ale w koncu wytrzezwieja i sie zdziwia, ze cos duzego lize ich po gebach albo gorzej...spi im na glowach.

[LadyS]

[quote name='a_niusia']ale w koncu wytrzezwieja i sie zdziwia, ze cos duzego lize ich po gebach albo gorzej...spi im na glowach.[/QUOTE]

Ale będzie za późno :lol: A w razie pretensji zrobimy im awanturę, że zupełnie, ale to zupełnie nas nie słuchają!





:diabloti:

[sacred PIRANHA]

nie jestem dla ciebie ważna, moje potrzeby kompletnie się nie liczą! ty mnie juz nie kochasz! jak możesz być tak nieczuły! Ja Cie kocham a ty co? nawet jednego małego poświęcenia?

[a_niusia]

ej dobra...nie wiem, czy zdajecie sobie sprawe z tego, ze dziewczeta ras duzych w mlodosci na maksa sie obsikuja, wiec uwazajcie na wszelki wypadek, gdyby wlazly im na glowe hehehehe
to kiepsie na kaca-wiem z doswiadczenia:)))))))))))

[evel]

[quote name='ladySwallow']Ale będzie za późno :lol: A w razie pretensji zrobimy im awanturę, że zupełnie, ale to [B]zupełnie nas nie słuchają![/B]
:diabloti:[/QUOTE]

Jak zwykle zresztą! :mad: :lol:

[quote name='sacred PIRANHA']nie jestem dla ciebie ważna, moje potrzeby kompletnie się nie liczą! ty mnie juz nie kochasz! jak możesz być tak nieczuły! Ja Cie kocham a ty co? nawet jednego małego poświęcenia?[/QUOTE]

O to to to! :evil_lol:

[quote name='a_niusia']ej dobra...nie wiem, czy zdajecie sobie sprawe z tego, ze dziewczeta ras duzych w mlodosci na maksa sie obsikuja, wiec uwazajcie na wszelki wypadek, gdyby wlazly im na glowe hehehehe
to kiepsie na kaca-wiem z doswiadczenia:smile:))))))))))[/QUOTE]

Nie wiem, jak lady, ale ja to raczej panuję samczyka... Ale co będzie, czas pokaże... Na razie mój TŻ jest obdęty na śmierć i nie chce żadnego psa już w ogóle. Ale przejdzie mu :eviltong:

[a_niusia]

durne jestescie.

ale dwa psy to jest spoko impreza, wiec cel uswieca srodki:)))))))))))))

[LadyS]

[quote name='a_niusia']durne jestescie.

ale dwa psy to jest spoko impreza, wiec cel uswieca srodki:)))))))))))))[/QUOTE]

O, przyganiał kocioł garnkowi :diabloti:

Dwa psy będą i basta! Niech się modlą, oby tylko dwa :lol: I kot! Obowiązkowo!

[a_niusia]

ja bym chciala miec 4, ale musze wygrac w lotto, zeby kupic sobie duzy dom.

jednego bym chciala miec takiego, co ze mna maszeruje droga, kiedy inne lataja jak opetane. bym mu rzucala pileczke i se z nim gadala:)))

[evel]

[quote name='ladySwallow']
Dwa psy będą i basta! Niech się modlą, oby tylko dwa :lol: I kot! Obowiązkowo![/QUOTE]

Święte słowa, kochana, święte! Jezu, jak to dobrze, że ten mój tu nie zagląda :roflt:

[LadyS]

[quote name='a_niusia']ja bym chciala miec 4, ale musze wygrac w lotto, zeby kupic sobie duzy dom.

jednego bym chciala miec takiego, co ze mna maszeruje droga, kiedy inne lataja jak opetane. bym mu rzucala pileczke i se z nim gadala:)))[/QUOTE]

Boże, jesteśmy wszystkie siebie warte :lol:

[quote name='evel']Święte słowa, kochana, święte! Jezu, jak to dobrze, że ten mój tu nie zagląda :roflt:[/QUOTE]

A mój nie wiem, nie wykazuje oznak, że już przeczytał :lol:

[a_niusia]

eeej a jak bede miec pierwszy miot, to niczego nie sprzedam, tylko oddam na wspolwlasnosc znajomym:))))))

[evel]

[quote name='a_niusia']eeej a jak bede miec pierwszy miot, to niczego nie sprzedam, tylko oddam na wspolwlasnosc znajomym:))))))[/QUOTE]

Właśnie gadałyśmy o tym, co to by było, gdybyśmy my miały hodowlę... Kto by od nas psa dostał, to nie wiem :evil_lol:

[a_niusia]

niestety-ludzie sie dobrze maskuja!!!!
i to niektorzy naprawde sa w tym zajebisci.

[sacred PIRANHA]

[quote name='evel']Na razie mój TŻ jest obdęty na śmierć i nie chce żadnego psa już w ogóle. Ale przejdzie mu :eviltong:[/QUOTE]
mój jak go poznałam był antypsiarzem, jak mi przywlókł do domu File, to jego rodzina zrobiła taaaaaakie oczy. Jak Miya trafiła do nas na dt i to on zaproponował jej zostanie, to ja zrobiłam taaaaaakie oczy:-) faceci się zmieniają ;-)
[quote name='a_niusia']
ale dwa psy to jest spoko impreza, wiec cel uswieca srodki:)))))))))))))[/QUOTE]
ja mam dwa od półtora miesiąca i na razie jest dezorganizacja pełna;-)
[quote name='ladySwallow']Dwa psy będą i basta! Niech się modlą, oby tylko dwa :lol: I kot! Obowiązkowo![/QUOTE]
no to u mnie teraz planowo ma się pojawić kot? :-) dobrze, ze mam ogrodek teraz, wychodzący moze będzie łatwiejszy dla niego do zaakceptowania haha choć ja bede umierac ze strachu jak go z oczu strace (kota, nie Tzta;-))
[quote name='a_niusia']jednego bym chciala miec takiego, co ze mna maszeruje droga, kiedy inne lataja jak opetane. bym mu rzucala pileczke i se z nim gadala:)))[/QUOTE]
moge ci oddac Miye, ona do nogi przyklejona chodzi, tylko jest tępa i nie aportuje!!!!! ona jak widzi piłeczke to włacza jejsie tryb "kilim"
[quote name='evel']Jezu, jak to dobrze, że ten mój tu nie zagląda :roflt:[/QUOTE]
jakby moj kiedyś zajrzał, to ja udaje że to nie ja i wogole to mnie nie znacie!
[quote name='ladySwallow']A mój nie wiem, nie wykazuje oznak, że już przeczytał :lol:[/QUOTE]

Ty go kochana obserwuj! I na wszelki wypadek juz szykuj jakas kolacje dobrą!

[a_niusia]

hehehehe ja to bym nawet mogla nosic w torbie:)))))

[Qeeriefire]

[quote name='ladySwallow']Wygłaskany ;) No mnie też się z budowy od zawsze podobały, charakterologicznie takoż, ale już wiem, że większosć ludzi by z nim psychicznie nie wytrzymała,szczególnie jak ma glupawkę i mój dzień wygląda tak, ze pracuję przy biurku i przerywam sobie, nawet nie odwracając oczu "Jax, zostaw to!", "Jax, przestań!", "Jax, zejdź!". Rzadko się to zdarza, ale teraz jest tak paskudnie, że paniczowi nie chce się biegać po dworze, więc rekompensuje sobie w domu ;)[/QUOTE]
A ja odpowiadam z opóźnieniem :)
Za to zapewnia brak nudny :D. Psy z charakterem.
Kocha patyki ?:lol:. Filmiki świetne.

[URL]https://lh3.googleusercontent.com/-8kf3-5Tn4Fo/T1tM85uY2oI/AAAAAAAAAeM/ITjUPE1TWdM/s512/P3100092.JPG[/URL]

Kto by nie chciał więcej jak jednego psa :diabloti:

[LadyS]

Patyki na moje nieszczęścia kocha, tak samo jak kocha je jeść, jak już mu się znudzi noszenie :diabloti:

[Unbelievable]

[quote name='ladySwallow']Border - nie :lol:
[/QUOTE]

też tak mówiłam, zobacz jak skończyłam :evil_lol:

[sacred PIRANHA]

[quote name='Unbelievable']też tak mówiłam, zobacz jak skończyłam :evil_lol:[/QUOTE]

ja jakby mi ktos 5 lat temu powiedział "york" to bym się zapluła ze śmiechu...a teraz mam dwa buahaha śmiech na sali:-)
pierwszy trafil do mnie przez przypadek na dt (nienawidziałam małych psow!) i został, okazało sie ze jest jedynym psem do ktorego nie potrafie dotrzec...nie wiem ile razy się załamywałam rozmawiając ze szkoleniowcem, ale mnie tak wkurzyło to, ze ten wypierdel mnie rozkłada na łopatki, ze się zawzięłam, dotarłam do jego ptasiego możdzku no i coż...został;-)
jak Fila zdechła, to powiedzialam sobie "nigdy wiecej yorka!" po czym po 3 miesiacach przyjechał Ajuś hihhi no a ostatnio na dt przyjechała suka i od razu krzyczałam ze nie ma opcji ze zostanie, o nie! I została :-) Życie weryfikuje nasze plany i załozenia hihihi teraz użeram się z jej móżdzkiem i oczywiscie pluje sobie w brode, po co mi ona była, było tak spokojnie, wszystko działało poukładane a tu ta diablica wszystko popsuła;-)