wawer Posted January 5, 2014 Posted January 5, 2014 Ignasia można wywołać na FB, ale na dogo nie pokazuje się link do wątku ani zdjęcia, które wkleiłam na wątku Psiegrane Marzenia. Mnie nie ma na FB, ale akurat wątek przytuliska jest ogólnodostępny i można znaleźć Ignasia przez wyszukiwarkę. Przy okazji - pozdrowionka od Lenki i Józka, które ostatnio wpadły do mnie noworocznie :). Quote
nika28 Posted January 5, 2014 Author Posted January 5, 2014 Z Ignasiem trochę lepiej, nadal jest w domu tymczasowym, nikt o niego nie pyta.. Nabrał trochę apetytu, jeśli wychodzi na zewnątrz to tylko na chwilkę, bo ma słabą odporność, a jakby go przewiało to byłoby kiepsko - więc załatwia się w domku. A to zdjęcia Ignasia robione jakoś w czasie Świąt : [IMG]http://imageshack.us/a/img826/6531/jns8.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img585/3927/7dn0.jpg[/IMG] Quote
wawer Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 Czy Ignaś jest zdiagnozowany? Czy ma szanse na odrośnięcie futerka? Nadal wygląda łysawo, może to hormony? Szkoda, że on musi być ciągle w ciepełku trzymany, u mnie zimny wychów, bo trzeba oszczędzać na gazie :shake:. Quote
nika28 Posted January 6, 2014 Author Posted January 6, 2014 Wawer, Ignaś ma problemy z tarczycą, jest łysy, i już to futerko mu nie odrośnie :( Quote
Gosiapk Posted January 6, 2014 Posted January 6, 2014 [quote name='nika28']Wawer, Ignaś ma problemy z tarczycą, jest łysy, i już to futerko mu nie odrośnie :([/QUOTE] A czy nie powinien brać leków hormonalnych? Quote
Romka Posted January 9, 2014 Posted January 9, 2014 Dziewczyny czy to prawda,że Głowno ma podpisaną umowę z Wojtyszkami? Quote
nika28 Posted January 9, 2014 Author Posted January 9, 2014 [quote name='Romka']Dziewczyny czy to prawda,że Głowno ma podpisaną umowę z Wojtyszkami?[/QUOTE] Tak, Gmina Głowno (czyli wszystkie okoliczne wioski) mają podpisaną umowę z Wojtyszkami. Psy z miasta trafiają do nas. Quote
nika28 Posted January 9, 2014 Author Posted January 9, 2014 [quote name='Gosiapk']A czy nie powinien brać leków hormonalnych?[/QUOTE] Wiem, że Ignaś bierze jakieś leki, ale jakie - musiałabym się dopytać dziewczyn które się nim opiekują. Quote
Romka Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 [quote name='nika28']Tak, Gmina Głowno (czyli wszystkie okoliczne wioski) mają podpisaną umowę z Wojtyszkami. Psy z miasta trafiają do nas.[/QUOTE] Dzięki NIka,Wojtyszki prężnie uderzyły poza swój najbliższy teren,u nas aż 3 gminy mają takie umowy,słyszę ,że nawet podstołeczny Konstancin... Quote
Gosiapk Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 [quote name='Romka']Dzięki NIka,Wojtyszki prężnie uderzyły poza swój najbliższy teren,u nas aż 3 gminy mają takie umowy,słyszę ,że nawet podstołeczny Konstancin...[/QUOTE] W końcu ginie tam rocznie kilkaset psów, trzeba czymś to uzupełnić i te kilka milionów rocznie zarobić :angryy: Quote
Gosiapk Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 A mnie zadziwia, że gminy które płacą kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy rocznie stałych opłat za utrzymanie psów nie chcą wiedzieć co się z tymi psami dzieje. Z czysto finansowego punktu widzenia, powinny chcieć wiedzieć, czy nadal żyją, bo przecież płacą od głowy. Czy ktoś słyszał aby z Wojtyszek wyadoptowano jakiegoś psa? Ja nie słyszałam. I nie dziwota, gminy bulą od głowy, to się i nie opłaca oddawać psów do adopcji, same się zagryzą skoro w jednym boksie 100 psów razem siedzi. A gmin nie interesuje, czy pies żyje czy nie, płacą i udają, że nie wiedzą co się tam dzieje. Bulwersujące, że w XXI wieku w Europie jest obóz koncentracyjny dla psów, prowadzony w majestacie prawa i opłacany przez państwo! Quote
nika28 Posted January 12, 2014 Author Posted January 12, 2014 [quote name='Romka']Dzięki NIka,Wojtyszki prężnie uderzyły poza swój najbliższy teren,u nas aż 3 gminy mają takie umowy,słyszę ,że nawet podstołeczny Konstancin...[/QUOTE] Romka, ale u nas z tego co wiem to już od dłuższego czasu gminy w okolicy Głowna mają podpisaną umowę z Wojtyszkami :( Gosiapk, masz rację, ale nic się z tym chyba nie da zrobić :( Quote
Marycha35 Posted January 12, 2014 Posted January 12, 2014 Przynajmniej do momentu kiedy nie zmienią się ludzie oraz układziki jakie powstałe. Oby dziada jak najszybciej opuściło szczęście... Quote
Romka Posted January 20, 2014 Posted January 20, 2014 A na FB prezes naszej lokalnej organizacji,wręcz jest dumna ze współpracy z Wojtyszkami... Quote
Gosiapk Posted January 20, 2014 Posted January 20, 2014 [quote name='Romka']A na FB prezes naszej lokalnej organizacji,wręcz jest dumna ze współpracy z Wojtyszkami...[/QUOTE] Nie wstyd jej? Popierać obóz koncentracyjny dla zwierząt? :o Quote
Romka Posted January 20, 2014 Posted January 20, 2014 [url]http://hotelzwierzat.com/aktualnosc.php?id=1083[/url] i tu laurki: [url]https://www.facebook.com/lowickiestowarzyszenieprzyjaciolzwierzat?fref=ts[/url] około 5 stycznia są wpisy. Quote
Gosiapk Posted January 20, 2014 Posted January 20, 2014 Laurki mogą być. Ciekawe, czy osoby je wypisujące wiedzą co się dzieje ze słabszymi psami w boksie, gdzie jest 80-100 psów razem, w którym nie ma bud, a jedzenie jest wysypywane na podesty. Ile z nich ginie w ciągu tygodnia? Rozszarpane, zagłodzone, chore. Quote
Marycha35 Posted January 27, 2014 Posted January 27, 2014 Wklejam z czk: [quote name='elaja']uwaga okolice łodzi ! Pani szukają psa lubiącego koty , na podwórko - pod żadnym pozorem nie wydawać psa ! Szczegóły moge podac na priv .[/quote] Quote
nika28 Posted January 28, 2014 Author Posted January 28, 2014 Kurcze, Marycha, takich ludzi może być dosyć sporo - muszę chyba zapytać o szczegóły, co to za kobieta. Quote
Marycha35 Posted January 28, 2014 Posted January 28, 2014 Nikuś, zapytaj, dla świętego spokoju...:) Quote
nika28 Posted January 30, 2014 Author Posted January 30, 2014 Wiem, że pewnie większość z Was ma swoje ulubione organizacje, ale jeśli ktoś jeszcze nie wie, komu przekazać 1%, to zachęcam do obejrzenia filmiku :) [B]W tamtym roku dzięki 1% :[/B] - wybudowaliśmy wybieg dla psów, dzięki któremu psy mogą wybiegać się w tygodniu, kiedy nie ma wolontariuszy - wyremontowaliśmy kociarnię (co było bardzo ważne, bo wcześniej nie mieliśmy możliwości izolować chorych kotów od zdrowych...) - postawiliśmy dwa pomieszczenia, w których znajduje się biuro (w końcu możemy spisywać umowy adopcyjne na stole, a nie na kolanie! :)), salkę weterynaryjną (odkąd przyjeżdżają do nas weterynarze, mają gdzie zaszczepić zwierzaki, opatrzyć chore, jest to też pomieszczenie w którym przebywają szczeniaki, bo w boksach nie dałyby rady w takie mrozy), oraz kuchnię (która też chwilowo służy za pomieszczenie dla psów, które w boksie w taki mróz sobie nie poradzą) - wymieniliśmy budy (wiele było poobgryzanych, popsutych, z dziurami) - mogliśmy leczyć chore zwierzęta i diagnozować je (np. Miluś z chorymi oczkami miał możliwość pojechać na wizytę do dr. Garncarza w Warszawie) - mieliśmy za co kupić karmę [B]1% zmienił tak dużo, mam nadzieję, że w tym roku też tak się stanie...[/B] [video=youtube;aRZ_ux1n2IQ]http://www.youtube.com/watch?v=aRZ_ux1n2IQ[/video] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.