Jump to content
Dogomania

Czarne Kwiatki czyli na kogo warto uważać.


Recommended Posts

Szukamy w tej chwili domu dla amstafa Kenop z Mosiny i wydzwaniają do nas różne typy - ostrzeżenie od Ani z Poznania:

"pani Paulina z Chojna koło Wronek, 694138xxx, dzwoniła w sprawie adopcji Keno, jako reproduktora..... Ma sunię bardzo podobną do niego i chce dopuszczać ją tylko ze stałym partnerem!!! "Miłośniczka rasy, chce ją rozpowszechniać", jakby jeszcze za mało było astków w schroniskach! Po moim wykładzie na temat bezdomności psów może zatajać swoje zamiary w następnych rozmowach, szczerze wątpię, żeby udało mi się jej to wyperswadować....."

Link to comment
Share on other sites

Cyt z niebieskiego

[email]nicol*[email protected][/email]
*aneta Ba*erska, Gliwice nr tel 533-276-12x

zainteresowana adopcją Yogiego, po otrzymaniu ankiety przedadopcyjnej stwierdziła, cytuje:

"ja chcialam tylko adoptowac pieska a nie dziecko a ta ankieta jest dlamnie zbyt osobista bardzo dziekuje ale wole kupic pieska z nielegalnej hodowli tez mu uratuje zycie"

Link to comment
Share on other sites

Uwaga na kobiete, prawdopodobnie z Kutna, szuka pieska malego w typie ras jamnik, sznaucer, york , spaniel, "najlepiej rasowy jak to okreslila w ogloszeniu" ect, zainteresowala sie naszym Denisem z dogo, oczywiscie korespondencja na maila jak najbardziej mila az za mila, zgadzala sie na wszystkie warunki jakie jej postawilam dotyczace adopcji jak wizyty, umowy ect. , poszperalam w necie i okazalo sie ze Handlara - na przelomie dwoch miesiecy oferowala dwa psiaki do sprzedazy oraz krycie kundelkiem w typie sznaucera, Szuka kolejnego psiaka, na moje pytanie czy miala juz psy - oczywiscie zaprzeczyla, pewnie juz sie ich pozbyla.....
Mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
tel: 501---245, lub 531---280

prawdopodobnie poza tymi wymienionymi telefonami ma jeszcze taki: "516-980-44-"

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asia-s']Uwaga na kobiete, prawdopodobnie z Kutna, szuka pieska malego w typie ras jamnik, sznaucer, york , spaniel, "najlepiej rasowy jak to okreslila w ogloszeniu" ect, zainteresowala sie naszym Denisem z dogo, oczywiscie korespondencja na maila jak najbardziej mila az za mila, zgadzala sie na wszystkie warunki jakie jej postawilam dotyczace adopcji jak wizyty, umowy ect. , poszperalam w necie i okazalo sie ze Handlara - na przelomie dwoch miesiecy oferowala dwa psiaki do sprzedazy oraz krycie kundelkiem w typie sznaucera, Szuka kolejnego psiaka, na moje pytanie czy miala juz psy - oczywiscie zaprzeczyla, pewnie juz sie ich pozbyla.....
Mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
tel: 501---245, lub 531---280[/QUOTE]

To ta sama osoba co tu, pytała się również o Florka . co za baba!!!

PATRZ ->>> [url]http://www.dogomania.pl/threads/216055-Florek-biedny-zdredowany-opuszczony-i-samotny-blagam-o-pomoc?p=17964255&viewfull=1#post17964255[/url]


[quote name='majqa']Hm... tak dla przypomnienia powyższe wpisy, bowiem...

Ni stąd ni zowąd pojawiło się z Kutna chętne małżeństwo (według maila z jedną córeczką, według wypełnionej mi ankiety z dwoma córeczkami) na psiaka, którego los dość mocno leży mi na sercu, a mianowicie nastoletniego pudelka Bingo (z padaczką i zaćmą, przebywającego w hoteliku u sylwiaso).

Jako, że dawno padła mi wiara w cudowne adopcje, sprawdziłam sobie panią li tylko z maila i podanego numeru.

W samym mailu - cud, miód i orzeszki, zachwyt dla Bingo i dodatkowy atut, że zawsze byłby zadbany, jako że pani ma swój salon psiej piękności.

Na podstawie maila (drea*16*@interia.pl), numeru tel. nie znalazłam salonu piękności (Czy musiałam? Zapewne nie, Mr Google bywa zawodny.).

Znalazłam natomiast ogłoszenie (z nie tak dawna) o pilnej potrzebie zakupu sprawnej maszynki do strzyżenia zwierząt, lipcową, tegoroczną ofertę krycia młodym i pięknym sznaucerem, ba... ów sznaucer, cóż za ulga :roll:, kryje samodzielnie itp... oraz ofertę kupna niedrogo lub przyjęcia za darmo pieska (tu wyszczególnienie preferencji i typów ras), tegoroczną, czerwcową ofertę sprzedaży 4 latka shar-pei i jeszcze inne, ciekawe, nie psie, o które mniejsza.

Ankieta wypadła bosko, wypełniona została sprintersko, szablonowo, na czuja dodam, że w moim przekonaniu ręką, która nie raz i nie dwa z ankietą miała do czynienia. Na pytanie, czy państwo są świadomi, że... tu rozwinęłam myśl odnośnie padaczki, zaćmy itp. odpowiedź brzmiała, że oczywiście państwo na wszystko są gotowi i w pełni świadomi, bowiem poszerzają swoją wiedzę na potrzeby adopcji: książki, fora, strony internetowe itd.

Z ogłoszeń Państwa wynika, że szukają usilnie określonych typów psów (sznaucer, york, shih tzu, jamnik szorstkowłosy miniaturowy, co podkreślają, najlepiej rasowego).

Czemu zacytowałam powyższe wpisy?

Otóż... Znam nr państwa podany mi w mailu i ankiecie, znam drugi alternatywny z ogłoszeń i kiedy uzupełnię sobie brakujące cyferki podane przez Moriaaa, do tego dołożę imię, to wierząc w zbieg okoliczności ten jawi się dość niezwykłym. :cool1:

Zatem, czy przestrzegam? Ależ nie, gdzież bym śmiała. Przecież państwo wypadają mailowo i ankietowo znakomicie, wolno im kupować, sprzedawać, szukać sobie psa.

Po cóż więc ten wpis? Ku podzieleniu się z Wami moimi wątpliwościami i wyrażeniu zdumienia dla... (dowolne wstawić).

A tu... proszę... jaki świat jest mały... (dziękuję Życzliwej Duszy :lol: za podesłanie) wpis w nawiązaniu do mojego tematu poniżej:


Składanka idzie dalej... imię, numer/ - y tel., a i numer gg jakiś taki znajomy. ;)

Najsmutniejsze w tej historii jest to, że zdaniem państwa Bingo idealnie pasuje do ich rodziny, a niestety, póki mi łepetyna jako tako pracuje on tam nie zawita.[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Zgłaszam użytkowniczkę[B] Kana (woj. pomorskie)[/B] - osoba ta wzięła od nas psa na płatny DT, po miesiącu "pracy" z psem stwierdziła, że pies jest agresywny i nieadopcyjny i uśpiła go! Nie informując nikogo o problemach, o tym że z psem sobie nie radzi, nie dając nam szansy odebrania psa z powrotem! Nie przedstawiła żadnych dowodów na rzekomą agresję psa, nie ma dokumentów z uśpienia psa (ale jak to stwierdziła w rozmowie telefonicznej "może załatwić"). Bezprawnie i samowolnie podjęła decyzję o odebraniu psu życia. Wątek Heli, której niestety nie zdążyliśmy uratować [URL="http://www.dogomania.pl/threads/214622-HELA-nie-prosi-ju%C5%BC-o-DT-bo-w%C5%82a%C5%9Bnie-zosta%C5%82a-u%C5%9Bpiona-"]http://www.dogomania.pl/threads/214622-HELA-nie-prosi-ju%C5%BC-o-DT-bo-w%C5%82a%C5%9Bnie-zosta%C5%82a-u%C5%9Bpiona-[/URL]!

Link to comment
Share on other sites

Zwracam się do wszystkich Hodowli w Polsce o uwagę w sprawie sprzedaży szczeniąt osobie Henryk D. zamieszkały w Zmościu i-e-mail henryzmc@.

Człowiek,który wydawał mi sie odpowiedzialny i stanowczy zawiódł na całej linii.

W tej chwili szuka nowego szczeniaka. UWAŻAJCIE.

z Grabskiego JIGGER
[IMG]http://hosting-zdjec.pl/images/645JIGGER1.jpg[/IMG]
Piesek w wieku 9 miesięcy odszedł za TM.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asia-s']Uwaga na kobiete, prawdopodobnie z Kutna, szuka pieska malego w typie ras jamnik, sznaucer, york , spaniel, "najlepiej rasowy jak to okreslila w ogloszeniu" ect, zainteresowala sie naszym Denisem z dogo, oczywiscie korespondencja na maila jak najbardziej mila az za mila, zgadzala sie na wszystkie warunki jakie jej postawilam dotyczace adopcji jak wizyty, umowy ect. , poszperalam w necie i okazalo sie ze Handlara - na przelomie dwoch miesiecy oferowala dwa psiaki do sprzedazy oraz krycie kundelkiem w typie sznaucera, Szuka kolejnego psiaka, na moje pytanie czy miala juz psy - oczywiscie zaprzeczyla, pewnie juz sie ich pozbyla.....
Mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]
tel: 501---245, lub 531---280

prawdopodobnie poza tymi wymienionymi telefonami ma jeszcze taki: "516-980-44-"[/QUOTE]

kojarzę kobietę. Pojawiała sie na dogo pod dwoma róznymi nickami. Gdzieś we wcześniejszych postach jest podana. Bardzo obeznana pani w kręceniu w ankiecie przedadopcyjnej. Radzę uważać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agniecha82x']Zgłaszam użytkowniczkę[B] Kana (woj. pomorskie)[/B] - osoba ta wzięła od nas psa na płatny DT, po miesiącu "pracy" z psem stwierdziła, że pies jest agresywny i nieadopcyjny i uśpiła go! Nie informując nikogo o problemach, o tym że z psem sobie nie radzi, nie dając nam szansy odebrania psa z powrotem! Nie przedstawiła żadnych dowodów na rzekomą agresję psa, nie ma dokumentów z uśpienia psa (ale jak to stwierdziła w rozmowie telefonicznej "może załatwić"). Bezprawnie i samowolnie podjęła decyzję o odebraniu psu życia. Wątek Heli, której niestety nie zdążyliśmy uratować [URL]http://www.dogomania.pl/threads/214622-HELA-nie-prosi-ju%C5%BC-o-DT-bo-w%C5%82a%C5%9Bnie-zosta%C5%82a-u%C5%9Bpiona-[/URL]![/QUOTE]
Ja to mozna uspic zdrowego psa...????:crazyeye: :angryy::angryy:

Link to comment
Share on other sites

Podziwiamy Amerykę za całokształt. jesteśmy zachwycone działaniem RSPCA itp. Tam psy agresywne nie dostają szansy takiej jaką dajemy my. 48 godzin i igła, nieważne czy pies ma agresję lękową czy nie.

Kana postąpiła słusznie. Zanim zaczniecie osądzać i się wściekać przeczytajcie dokładnie co się wydarzyło. Nie sądzę by Kana ot tak sobie poszła uśpić zdorwego psa. Pies nie był zdrowy! Pies był agresywny. Ciekawe czy wszystkie przeciwniczki usypiania psów agresywnych wezmą na siebie taki obowiązek. Czasami trzeba podjąć najlepszą decyzję. Uważam, że Kana ją podjęła. Jest cała masa psów w schroniskach które czekają na pomoc i gniją tam latami, bo wspaniałomyślne dogomaniczki poświęcają lata na socjalizację psa i kupę kasy, która uratowałaby dziesiątki psich istnień w potrzebie.

To moje zdanie. I przez wpisaniem na CzK wypadałoby opisać całą sytuację, np. o ataku suki na twarz właściciela i o pracy jaka została włożona w eliminację jej agresji.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51'] [B]To nie był jej pies.[/B][/QUOTE]

Z wątku na forum amstaffowym wynika zupełnie coś przeciwnego.

Rewelacja-ja także jestem mocno za usypianiem agresywnych psów, jednak do oceny tego, czy pies jest agresywny jest potrzebny behawiorysta-właśnie po to, by nie było potem awantur takich jak ta, w stylu: "a moze ona nie była wcale agresywna"?

Kana robi dużo dobrego dla psów i-pomimo tego-że popełniła błąd w sprawie heli, uważam, ze trafiła tu niesłusznie.
Idąc w koncu takim tokiem rozumowania należałoby wpisać do tego wątku wszystkie schroniska w kraju(usypiają takze zdrowe psy_ i ich wolontariuszy(bo pomimo tego, że widzą, że to sie dzieje nie wycigają rewolwerów, by wymierzać sprawiedliwość.)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rewelacja']Podziwiamy Amerykę za całokształt. jesteśmy zachwycone działaniem RSPCA itp. Tam psy agresywne nie dostają szansy takiej jaką dajemy my. 48 godzin i igła, nieważne czy pies ma agresję lękową czy nie.

Kana postąpiła słusznie. Zanim zaczniecie osądzać i się wściekać przeczytajcie dokładnie co się wydarzyło. Nie sądzę by Kana ot tak sobie poszła uśpić zdorwego psa. Pies nie był zdrowy! Pies był agresywny. Ciekawe czy wszystkie przeciwniczki usypiania psów agresywnych wezmą na siebie taki obowiązek. Czasami trzeba podjąć najlepszą decyzję. Uważam, że Kana ją podjęła. Jest cała masa psów w schroniskach które czekają na pomoc i gniją tam latami, bo wspaniałomyślne dogomaniczki poświęcają lata na socjalizację psa i kupę kasy, która uratowałaby dziesiątki psich istnień w potrzebie.

To moje zdanie. I przez wpisaniem na CzK wypadałoby opisać całą sytuację, np. o ataku suki na twarz właściciela i o pracy jaka została włożona w eliminację jej agresji.[/QUOTE]

tam była włożona praca w eliminację agresji? przeczytaj sobie wypowiedzi Kany o podnoszeniu suki i siłowych rozwiązaniach, które stosowała. Popełniła wiele błędów przy tym psie i nikogo wcześniej nie poinformowała o problemach z Helą. Psy agresywne należy usypiać, ale to nie jest decyzja, którą może podjąć DT na własną rękę.
Suka z awersjami dotykowymi została zmuszona do obrony. Tylko szkoleniowiec może ocenić, czy pies jest nieadopcyjny. A Kana szkoleniowcem nie jest.

Link to comment
Share on other sites

Nie uważąm, żeby każdy kto ma psa na Dt był zobowiązany do opisywania każdej minuty pracy z psem. Zajęłoby to strasznie dużo stron i pochłonęło zbyt wiele czasu.
Nie będę się targować, uważam po prostu, że patrząc na całokształt pracy Kany nie zasługuje ona na listę na CzK, czyli obok osób które rozmnażąją psy, głodzą biją, katują czy perfidnie je trują. Koniec tematu jak dla mnie, wybaczcie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rewelacja']Nie uważąm, żeby każdy kto ma psa na Dt był zobowiązany do opisywania każdej minuty pracy z psem. Zajęłoby to strasznie dużo stron i pochłonęło zbyt wiele czasu.
Nie będę się targować, uważam po prostu, że patrząc na całokształt pracy Kany nie zasługuje ona na listę na CzK, czyli obok osób które rozmnażąją psy, głodzą biją, katują czy perfidnie je trują. Koniec tematu jak dla mnie, wybaczcie.[/QUOTE]

wystarczyłoby opisać problem, a nie każdą minutę życia. Jakoś po uśpieniu dało się opisać sytuację w 1 poście, także nie mów tu takich rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']wystarczyłoby opisać problem, a nie każdą minutę życia. Jakoś po uśpieniu dało się opisać sytuację w 1 poście, także nie mów tu takich rzeczy.[/QUOTE]
Mam prawo wyrazić swoje wlasne zdanie wiec nie atakuj i mnie. Widze ze Ty znalas cala historie, ale jakos ie zamierzasz jej tu opisac. Gdybanie co nalezalo zrobic nie cofnie czasu. I nie przekonuj mnie do swoich racji, bo podobnie jak Ty zdania nie zmienie. Nie zasmiecajmy moze czarnych kwaitkow. Pierwsze posty i tak nie sa aktualizowane i robimy wiekszy smietnik niz jest... EOT

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bela51']Rewelacja, co bys tu nie napisala w obronie Kany, to pozostaje nieodparty FAKT. [B]To nie był jej pies.[/B][/QUOTE]

[quote name='arjuna']Z wątku na forum amstaffowym wynika zupełnie coś przeciwnego.

[/QUOTE]

[quote name='Roszpunka']Skoro pies był Kany, dlaczego dostawała za niego pieniądze? Czegoś nie rozumiem.[/QUOTE]

[quote name='fonia123']pies był u Kany na płatnym DT[/QUOTE]

Tak wynika z wątku Heli na dogo, na amstaffowym forum chyba wersja jest inna. Tego nie rozumiem.

Link to comment
Share on other sites

[INDENT]cytuje z innego watku; [INDENT] [B][COLOR=red]UWAGA![/COLOR][/B] Rodzina W.....ze Świętochłowic z ulicy Hanki Sawickiej(dane podamy na priv) jest podejrzana o przyjmowanie psów bezdomnych na mięso. Jest zgłoszenie, że w krótkim czasie przez ten dom przewinęło się dużo psów, a dzieci z tej rodziny mówią jedzeniu mięska z psów. Nasza Fundacja prowadzi interwencję w tej sprawie. Schroniska okoliczne są powiadomione, ale staramy się nagłośnić sprawę w całym regionie. Prosimy osoby i organizacje, które wyadoptowały tej rodzinie psa o kontakt z Fundacją. [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/INDENT][/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

a ja uważam ze Kana postąpiła słusznie , poza wątkiem o którym napisała Bela - jej błąd to ,że nie poinformowała nikogo. Ciekawa jestem co by było ,gdyby za kilka lat pies komuś zrobił krzywdę , kogo by pociągnięto do odpowiedzialnośći? domyslam się ,ze tez Kanę. Kochani znawcy piesków nie wiecie o tym ,że jeśli pies raz wykazał agresję to może ona ( ale nie musi oczywiście ) pokazać rogi w najmniej oczekiwanym momencie. Nie chciałabym mieć na sumieniu niczyjego zdrowia lub życia , bo nie podjęłam słusznej decyzji ,która w cywilizowanym świecie jest na porządku dziennym.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='orpha']a ja uważam ze Kana postąpiła słusznie , poza wątkiem o którym napisała Bela - jej błąd to ,że nie poinformowała nikogo. Ciekawa jestem co by było ,gdyby za kilka lat pies komuś zrobił krzywdę , kogo by pociągnięto do odpowiedzialnośći? domyslam się ,ze tez Kanę. Kochani znawcy piesków nie wiecie o tym ,że jeśli pies raz wykazał agresję to może ona ( ale nie musi oczywiście ) pokazać rogi w najmniej oczekiwanym momencie. Nie chciałabym mieć na sumieniu niczyjego zdrowia lub życia , bo nie podjęłam słusznej decyzji ,która w cywilizowanym świecie jest na porządku dziennym.[/QUOTE]

kontaktowałam się w tej sprawie z inspekcją weterynaryjną. żeby uśpić zdrowego psa trzeba mieć dowody i dokumenty na podstawie których decyzja o eutanazji może zostać podjęta. co to znaczy, że pies jest nadmiernie agresywny? to znaczy, że kogoś pogryzł, a skoro pogryzł to muszą być dokumenty z obdukcji lekarskich osób pogryzionych, pies musi zostać poddany obserwacji pod kątem wścieklizny itd. nie można samemu sobie podjąć decyzji, że pies jest agresywny i trzeba go uśpić, nawet jeżeli jest się właścicielem psa. na wszystko trzeba mieć dowody, dokumenty, agresja psa musi zostać potwierdzona i udokumentowana. kana nie przedstawiła, żadnych dokumentów na których podstawie podjęta została decyzja o eutanazji, a dokumentów z dokonania eutanazji powiedziała że nie ma. jeżeli ich nie posiada to uśpienie psa było bezprawne, więc nie wiem o jakiej słuszności decyzji my tutaj mówimy.

poza tym chcieliśmy od niej psa odebrać natychmiast gdy dowiedzieliśmy się o zaistniałej sytuacji, lecz nie dano nam takiej możliwości. Na telefon z prośbą o nieusypianie psa odpowiedzią było odłożenie słuchawki. Chcieliśmy zdjąć z kany odpowiedzialność za tego agresywnego psa (który nota bene nie był wydawany ze schroniska jako pies agresywny z problemami behawioralnymi).

Myślę, że na Heli wątku zostało jasno wszystko napisane, jak również moje pytania do kany pozostały bez odpowiedzi.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...