Grubas juz po zabiegu ,zeby za - plombowane ;-)

[romenka]

Pilnie podnoszę i jeśli tylko jest to możliwe bardzo Was prosze o pomoc dla tej dzielnej dziewczyny!!!!Madziu trzymaj się dzielnie!!!!

[madziara1983]

Witam wszystkich.Dopiero moge cos napisać.Na jutrzejsze badanie moczu mam i na coś do żarcia,gorzej w piatek bo nie wiem ile zapłace za premedykacje ,za ściągnięcie szwów płaciłm ostatnio 25zł no i narazie nie mamy transportu.Jutro zadzwonie do Dr zapytam na która godzine mamy być.
U nas nic nowego, dzień tragiczny , upał dobija na maxa.Teraz burza Gruby zieje okropnie gorzej jak w ten upała,lezy pod wiatraczkieem. Zaraz idziemy spać,musze pojemniczek przygotować żeby nie zapomnieć z rana.Co do aukcji to może dobry pomysł, ja to nie moge nic wystawić bo nic tu nie mam co można sprzedać....

[andzia69]

madziara - jak chcesz to mogę ci jutro wysłać tam do W-wy te podstawki np. - mozesz je spróbować na allegro z zaznaczeniem,że aukcja charytatywna na leczenie psa lub może spróbuj coś z tym wątkiem pokombinować...mogę jak poszperam znaleźć jakieś gry na kompa co moim dzieciom się znudziły a moze jakiejś dogomaniaczce się przydadzą - co ty na to???

[madziara1983]

Nom ,pomysł jest super ,tylko jakoś musze się zorganizować.Jutro pomyśle coś,narazie siedze przed zepsutym kompem z za wiele tez napisac nie moge bo strony się zamykają.

[przyjaciel_koni]

[I]cyt.) bylam wczoraj u Magdy i zostawilam jej odrobine kasy, na jedzenie na 100% ma ;-)
[/I][B]Kasia_m - [/B]tak to prawda, ale chyba nikt dokładnie nie czytał co napisałam.
Pozwolę sobie to zacytować:

[I] Magda ma poważny kłopot na bieżąco - z pospiechu poprzednio o tym chyba zapomniała napisać.
Otóż [B]w piątek jedzie na zdjęcie szwów i podanie dostawowe leku,[/B] o którym pisała (chyba Bonharen - ale moja pamięć do nazw jest kiepska).
Niestety właśnie [B]na tą wizytę nie starczy Jej pieniędzy [/B](jest również niewiadome, czy będzie miała transport). Może ktoś pomoże jej w tej konkretnej sprawie.
[B]Bardzo proszę [/B]w imieniu Magdy z Hektorem ( i swoim, bo chwilowo jestem bez kasy i nie mogę nic zrobić) - [B]pomóżcie[/B].[/I]
[B]
W mojej prośbie w imieniu Magdy mówię o piątku !!!!!! Nie o jedzeniu !!!![/B]

[ewu]

Kurcze a tak dobrze miało być , a tu zowu taki klops:shake: Co tu robić:shake: Biedny Hektorek...Madziu ja znowu zrobie akcje wśród znajomych, ale nie moge nic obiecać ... wiesz, jak to z ludźmi jest. Trzymajcie się!

[madziara1983]

W piatek najwazniejszy jest transport,bo to najwięcej kasy pozera no i często panowie z taxi mają obiekcje do psa. Więc jęsli uda sie transport załatwić to większy kłopot z głowy,narazie tylko nie wiem na która godzine ale jutro się dowiem i napisze.Gruby strasznie dziś szaleje ,normalnie trace już nerwy do niego coś go porabało dzić......Dostałam dziś tz przed chwilą przeczytałam maila od Pani Wandy , która często nam pomaga i napisała ,że zostawia znajomemu samochód i jak cos to najpierw do niego dzwonić zapytać czy moze pojechac no chyba ,że nie będzie mógł akurat o tej porze co będziemy musieli także mamy szanse .Jutro zadzwonie.Mam nadzieje ,ze się uda, i ż ena tą wizyte również się uda uzbierać i ,że nie będzie droga...to chyba najwazniejsze.Najgorzej to teraz mamy jescze z innym kłopotem, mianowicie kufa w tych zagięciach co było zpalenie wczesniej teraz robią się strupki i sierść zendie nie wiem co z tym zrobić w piątek pokaże im to może chociaż coś poradzą albo jakiś lek przepiszą.I ciągle to jest takie jak skóra poparzona....tak wygląda.

[madziara1983]

Witam wszystkich.Niestety dziś nie zrobie badania moczu, bo rano zawsze wychodze z Grubym koło 6-7 ,a dziś bardzo źle się czuje i dopiero przed chwilą udało mi się z nim wyjść.Niestety GRuby już wstał o 7 i skorzystał z okazji ,ze nie schowałam wczoraj miski z karmą ,której nie dojadła na obiad i się poczęstował.....to nie jest już na czczo,więc jutro zrobie.Tz już sama nie wiem czy mocz trzeba na czczo ale chyba lepiej żeby później nie było ,że jednak tak.Gruby ogólnie czuje się dobrze,ma dużo mocy,opuchlizna schodzi.Tylko niestety upały mocno przeszkadzają,bardzo się męczy na dodatek mocno osłabiony po tych wszytskich narkozach.Ja porozmawiam jeszce z lekarzem na temt czegoś na odpornośc bo jednak troche się boje,narkozy osłabiją wszystko, aniprazol również, steryd który dostał również.Do tego nie moge go zaszcepić na nic przez jeszce jakieś 2 miesiace a powinnam już 30 maja.I tak wsyztsko się na kłąda na siebie.

[madziara1983]

Własnie dostałam maila od Dr,na temat piątku .Więc tak w piątek mamy być na godzine 9 rano na sggw, zaraz dzwonie się dowiedzieć do tego znajomego Pani Wandy czy moze pojechać.

[madziara1983]

Dobra zadzwoniłam już i Pan Jacek nas zawiezie, jeśli nie potrwa to długo to też poczeka na nas ,gdyby miało się coś zmienić to będzie do mnie dzwonił.

[shantara]

Super, że chociaż transport udało się załatwić... Ja zawsze też mam z tym największe problemy. Kurcze w Warszawie bez auta to normalnie tragedia...:shake:

[madziara1983]

Wiesz co z Grubym gdzieś jechac to jest ogólnie ostra tragedia,po pierwsze nie potrafi jeździć autem , po 2 on już wie ,ze jak do auta idziemy i jak widzi ,ze zabieram z domu kaganiec ,który zbaieram tylko jak do weta jedziemy to dostaje białej gorączki.Całą droge się szarpie, jak są korki to już jest masakra ,a często są a w taka pogode to już nawet szkoda gadać.Jazda 10 minutowa w słońcu to poprostu jest niezła masakra.

[madziara1983]

Ludki jednak potzrebujemy kogoś na jutro do zaiwezienia tego moczu do badania, ja dzis jestem nie dysponowana i źle sie czuje dlatego rano nie wstałam złapać siku. Paula jutro nie bedzie chyba mogła znów pojechać. I zaraz jeszce musze zadzwonić do laboratorium zapytać czy w sobote też robią wyniki bo w sobote mija 10 dni od aniprazolu i musze zrobic badanie kontrolne kupki.

[madziara1983]

KUrde ludki ale my mamy normlanie pecha.dzwoniłam do Laboratorium.I wykonują badania w soboty ale akurat wyjątkowo w tą sobote będzie nie czynne......eeehhhhhhh cholera..... Także badanie kupki musimy zrobić w poniedziałek dopiero no bo w piątek jedziemy na ten Hialgan.Kurde tylko nam się coś przytrafia zawsze.

[kasia_m]

[quote name='przyjaciel_koni'][I]cyt.) bylam wczoraj u Magdy i zostawilam jej odrobine kasy, na jedzenie na 100% ma ;-)[/I]
[B]Kasia_m - [/B]tak to prawda, ale chyba nikt dokładnie nie czytał co napisałam.
Pozwolę sobie to zacytować:

[I]Magda ma poważny kłopot na bieżąco - z pospiechu poprzednio o tym chyba zapomniała napisać.[/I]
[I]Otóż [B]w piątek jedzie na zdjęcie szwów i podanie dostawowe leku,[/B] o którym pisała (chyba Bonharen - ale moja pamięć do nazw jest kiepska).[/I]
[I]Niestety właśnie [B]na tą wizytę nie starczy Jej pieniędzy [/B](jest również niewiadome, czy będzie miała transport). Może ktoś pomoże jej w tej konkretnej sprawie.[/I]
[I][B]Bardzo proszę [/B]w imieniu Magdy z Hektorem ( i swoim, bo chwilowo jestem bez kasy i nie mogę nic zrobić) - [B]pomóżcie[/B].[/I]

[B]W mojej prośbie w imieniu Magdy mówię o piątku !!!!!! Nie o jedzeniu !!!![/B][/quote]

to byla odpowiedz na post Pauli a nie Twoj....

[madziara1983]

Wiecie co ale ja baran jestem, jak w piątek bede jechała na sggw to przeciez wezme ten kał do badania odrazu.

A teraz innej beczki włąśnie dostałam e-mail z allegro o treści:


Witamy,
Z przykrością informujemy, że następujące aukcje/przedmioty zostały usunięte przez pracownika Allegro:
PILNA POMOC DLA CHOREGO AMSTAFFA (112092616)

[B]Wszystkie opłaty za te aukcje/przedmioty zostały automatycznie zwrócone.[/B]
Usunięte aukcje/przedmioty (lub ich opisy) były niezgodne z zasadami, które obowiązują na Allegro.
Na Allegro umieszczać można tylko i wyłącznie oferty sprzedaży konkretnych towarów/usług. Opis nie może służyć jako reklama oraz sposób promocji towarów oraz usług oferowanych poza Allegro. Zakaz dotyczy także wykorzystania opisu przedmiotu w Allegro do przedstawienia swojej oferty (np. adres firmy i cennik usług). Więcej informacji na ten temat znajdziesz w [URL="http://www.allegro.pl/help_item.php?item=390"][COLOR=#0000ff]Pomocy Allegro[/COLOR][/URL].
Nasze działania opierają się głównie na zgłoszeniach od Użytkowników oraz firm i instytucji, których część uczestniczy w [URL="http://www.allegro.pl/country_pages/1/0/ochrona_praw.php"][COLOR=#0000ff]Programie Współpraca w Ochronie Praw[/COLOR][/URL]. Chcielibyśmy kontynuować współpracę z Tobą, ale ponowne wystawienie tego typu towaru lub inne naruszenie zasad może spowodować trwałe zawieszenie dostępu do Allegro ([URL="http://www.allegro.pl/help_item.php?tid=71&item=303"][COLOR=#0000ff]więcej informacji[/COLOR][/URL]).
Jeśli masz wątpliwości i chciałbyś odpowiedzieć na ten e-mail, skorzystaj z poniższego odnośnika do formularza kontaktowego:

[URL="http://ssl.allegro.pl/contact/bwcontact.php?id=1503051&t=4"][COLOR=#6699cc]http://ssl.allegro.pl//contact/bwcontact.php?id=1503051&t=4[/COLOR][/URL]

Uwaga: kontakt w inny sposób niż poprzez powyższy odnośnik (link) może znacząco wydłużyć czas reakcji.
--
Z poważaniem,
Zespół Allegro
Dział Weryfikacji

Moja odpowieź brzi tak

,,Własnie otrzymałam e-mail z wiadomością o usunięciu aukcji. Więc czegoś chyba nie rozumiem , może nie doczytaliście ,ze przedmiotem aukcji są cegiełki ze zdjęciem psa jako tapety na pulpit.Więc to chyba jet towar na sprzedaż. Każda osoba ,która kupowała na tej aukcji moze równiez potwierdzić ,ze otrzymała zakupiony towar.Nie rozumiem problemu.Jak widac jest to aukcja dotycząca ratowania chorego psa,a takich jest setki na aalegro,jak również jestem przekonana ,ze zgłosiła to osoba ,która kilka dni temu napisała mi wiadomośc ,ze najlepiej jest uśpić psa a nie ratować.Akcje charytatywna jest równiez prowadzona na wielu forach linki do tematów były podane w treści aukcji.Oczekuje na wyjaśnienie tego co jest nie zgodne z regulaminem,,

[Igusia]

Grrrrr...:mad: Co to za debil Ci tego maila wysłał? Możęmy go :mad: :mad: :mad: :angryy: :angryy: :angryy: A potem jeszcze... :mad: :mad: :mad: :lmaa: :lmaa: :ak-shot: :ak-shot: :snipersm: :snipersm: i tak będzie wyglądał...:grab:

A allego po tym mailu to powinno wznowić aukcję:)

[shantara]

Wiesz ja też mam problem z zapakowaniem psa do samochodu jeśli rusza spod domu. No i do autobusu podobnie (w dodatku w grę wchodzą tylko niskopodłogowce, bo do innego fizycznie nie da rady wejść) . Ale jak się z nim odejdzie gdzies kawałek to wsiada chętnie bo myśli, że będzie wracał do domu ;)
Z tym allegro to jakaś ich przesada... Myślę, że mail wiele im wyjaśni... Oby...

Co do moczu to dokładnie do jakiego miejsca trzeba ten mocz przewieźć i w jakich godzinach? ( pewnie gdzieś było ale nie mogę znaleźć ).

[madziara1983]

Mocz trzeba zawieźć do Animal-lab na powstanvców śląskich w goddzinnach rannych, koło 9-10 np. najlepiej by było żeby za długo nie stałw loduwce.

[madziara1983]

LUdki mam jeszcze jedną prośbe jak zwykle, czy ktoś z was miał by pożyczyć radio jakieś.No bo w pokoju w którym ja jestem z Grubym to nie ma nic takiego jak radio albo telewizor,było radio ale od dziś już nie ma ,a ja musze zaagłuszac wszystko żeby GRuby nie słyszal np.dzwonka do dzrzwi domofonu, czy jak Paula wraca do domu bo dzrzwi trzaskaja, i on się zrywa mocno,w dzien to jeszce jako tako bo wszedzie głośno ale w nocy najgorzej bo jak ja będe spać na łóżku to on wejdzie w nocy ,a jak trzasną dzrwi to zeskoczy i napewno nie zdąze go złapać, ciągle nie moge z nim spac tez na podłodze.Samego też zostawić nie moge na 5 minut bo wskakuje na łóżko jak psy za oknem szczekają czy coś.Gdyby ktoś miał to dajcie znac.Jemu wogule nie wolno ani biegać ani skakać ani nic takiego ,powinien tylko wolno chodzić żeby nie obciążać tej łapy a to nie takie łatwe bo ile moze leżeć .Skoro 6 tygodni nawet nie powinien pies po shcodach chodzić to w Grubego przypadku jest masakra utzrymanie go na miejscu.Tylko czeka aż odejde od niego zeby sobie swój plan zrealizować, masakra.Zaraz musimy wyjśc na spacer.

[shantara]

A ten mocz da się przewieźć autobusem czy potrzebne auto? Jedzie coś od Ciebie na Powstańców Śląskich do tej kliniki?

[madziara1983]

[quote name='shantara']A ten mocz da się przewieźć autobusem czy potrzebne auto? Jedzie coś od Ciebie na Powstańców Śląskich do tej kliniki?[/quote]


HEHE mocz moze jechać obojętnie czym to bez różnicy.Czy jedzie coś ode mnie na powstańców to ja nie mam pojęcia bo ja nie z tąd ,a teraz nie ma nikogo w domu to nie mam się kogo zapytać. Wiem tylko ,ze tu u mnie 185 jeździ.Ja nawet nie wiem gdzie jest powstańców sląskich.

[shantara]

Kurcze, bo ja bym mogła ewentualnie jutro ten mocz podrzucić. Tylko problem w tym, ze nie mam pojęcia jak z Gwieździstej dotrzeć na Powstańców Śląskich komunikacją miejską...?:oops:

[Igusia]

Już piszę. 121 z gwiaździstej, do przystanku .... to jeden przystanek za przystankiem Chomiczówka (tam jest pętla) 121 skręca z Conrada w Reymonta i na tym przystanku trzeba wysiąść. Przenieść się na przystanek po przekątnej. Tam jest 105, 184 i one podjeżdżają pod samą klinikę na powstańców. Zaraz sprawdzę, co to za przystanek, na którym się trzeba przesiąść.

[Igusia]

Przystanek Aleja Reymonta:) Można też się przesiąść w tramwaj, ale już nie pamiętam jakie tam jezdżą. To nie za mojej kariery:) Taka chyba najprostsza trasa, 121 jedzie spokojnie i nie jest zatłoczone.