ewu Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 Taki najprawdziszy kamień:) Ale wiesz on go nie gryzie. On się na nim wyżywa:diabloti: Turla go po całym ogrodzie i skacze w kółko albo na nim leży:) a najlepsze jest to,że sam go sobie zorganizował:) to był kiedyś kamień ozdobny taki duży okrągły:) Teraz to się do tego kamienia zbliżyć nawet nie pozwoli ;) Ach sznurek to też jest świetny patent:):evil_lol: i jeszcze wszelkie piszczałki:) I jabłuszka na jesień, nie wiem co jest takiego fajnego w jabłkach z ogrodu, ale wolą je od piłeczek:) Chyba przez sok-musi im smakować:)tylko ja mam potem cały dom w jabłkach:shake: :p Myslisz,że to może być przepuklina? Ciężko jest upilnowac psa w jednym miejscu...jak moje były po sterylce to ja też dosłownie stawałam na głowie zęby się tylko nie ruszały, ale to sie nie da po prostu!!one są sprytniejsze i tyle:p Nie martw sie na zapas. Trzymamy kciuki zeby o się okazało niegroźne:) Quote
madziara1983 Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 Co do zabawek i szleństw to Jabłka Grubas uwielbia ,ale nie aż tak do zabawy on jak dostanie jabłko to się zabiera za obdzieranie ze skórki ,jak obedrze ze skórki to siębierze za konsumpcje a co najciekawsze to jabłka jada tylko przednimi zabkami jak królik i musi byc ono obgryzione równomiernie z każdej stro nie wyjada sobie kawałka tylko obraca je dookoła .Także jak by ktoś chiał to GRuby może precyzyjniej obgryźć jabłko niżobranie go nożem.:diabloti: Mój poprzedni padalec też tak robił le tamten to najbardziej uwielbiał orzeszki włoskie... a nie daj boze kawałek łupinki mu do gardła wpadło to tragedia była. Potrafił wyłupaćcałego orzeszka idokładnie go z łupki wyjeść. I robił to masowo wynosił czasem caly talerz orzechów i zostawiał gure łupin bo zawsze jadał w tym samym miejscu nie roznosił po chacie,latem za to zrywał sobie brzoskwinie z drzewa na działce.... Ale jest coś co i Gruby i mój popzedni uwielbiają najbardziej ,czerwone gotowane buraki .Gruby to by nawet wiadro ich zjadł gdyby dostał.Wpiernicza jak wariat. Co do przepukliny to troche się martwie, bo raczej chyba nic innego akurat w tym miejscu to by nie wyskoczyło. A co do pilnowania to Gruby własnie jest troche innym psem. Jest okrutnie nadpobudliwy,nawet weci mi wspominali o tym .Jak zostawał dobe po operacji w spzitalu to pani Dr. napisała na drzwiach Grubemu UWAGA NADPOBUDLIWY AMSTAFF :diabloti: I dostał nawet osobny pokoik w szpitalu w którym normalnie psów się nie trzyma. Zresztą przy tych chorobach ,które ma to wet powiedział,że jest zaskoczony zachowaniem tego psa boto cholernie bolesne ,a on nie wykazuje zadnych objawów swoich chorób. I z tym jest kłopot bo nawet jak już wcesniej pisałam.Po pierwszej narkozie jak wrócilismy do domu to Gruby do domu wbiegł jużo własnych siłach i pierwsze co to poleciał do miski zobaczyć czy nie przybyło .A po operacji to samo było,jak gotylko wybudzili to odrazu jak drzwi zobaczył wyjściowe z bloku operacyjnego to pocioł przed siebie a lekarz za nim. Jego jakoś nie sieka ta narkoza.Po operacji jak na dół zjechaliśmy do szpitala to nawet położyć się tam nie chiął tylko drzwi pilnował żebym czasem nie chciał wyjść.On to jest jakiś ewenement totalny. już nic nie mówie o tym jak lekarz do mnie mówił po operacji żeby ograniczyć ruch do minimum ale jak zobaczył moją mine i zachowanie Grubego to do mnie mówi.W takim razie nic nie mówiłam wykreślamy ten punkt. Quote
ewu Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 Rzeczywiście masz wyjątkowego psiaka:) Ale to z drugiej strony bardzo dobrze. On musi być bardzo silny, wytrzymały i mieć ogromna chęć bycia zdrowym:) I ja jestem pewna,ze z taką silną wolą to mu się na pewno uda wylizać z tych wszystkich paskudztw:);) I będzie zdrowy jak rybka:) Z tym jabłuszkiem to musi świetnie wyglądać:loveu: Taki kochany króliczek:) Moje lubią jeszcze porzeczki i agrest z krzaka:) czasem tez wyrywają mi kwiatki i układają pod drzwiami na wycieraczce albo kopią mega dziury:) A jedna z moich mordek ( ta, którą mam w avatarze) przyniosła 8 piłek tenisowych...nie mam pojęcia skąd je wzięła:p Nasz ogród jest bardzo dokładnie zabezpieczony żeby żadna z nich nie mogła wyjść poza dom, ale ta małpka coś wymyśliła i komuś je chyba ukradła...pewnie dzieciom sąsiadów:evil_lol: nikt się po te piłeczki nie zgłosił wiec nie wiem komu miałabym je oddac:)ale ona już taka jest:) moje maskotki tez miz pokoju wynosi:evil_lol: Quote
madziara1983 Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 Ja Grubego wziełam zimą ,więc to dopiero pierwsze nasze lato razem.Zobaczymy co Grubasek jeszcze lubi!!! Wziełam płytke z fotami Grubego i znalazłam fajne zdjęcie!!! [EMAIL=""][/EMAIL][URL=http://imageshack.us][IMG]http://img326.imageshack.us/img326/6716/oooo0aa.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewu Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 Jakie śliczne:)))Słodki jest:loveu: Wcale nie widać, że to taki urwisek:evil_lol: Jest po prostu cudny:loveu: Moim dziewczynom tez by się na pewno podbał:razz: :evil_lol: Quote
madziara1983 Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 hehehe Urwisek hehehe Bo on dobrze udaje na zdjęciach heheh Wstawie jeszce jedno ....Gruby dupą na poduszkach.... [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img174.imageshack.us/img174/8000/hee3so.jpg[/IMG][/URL] A tu Gruby zaraz po operacji!!! [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/249/poop4lw.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewu Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 :loveu: Na tym pierwszym zdjęciu to widać,że życie jest piękne:lol: Na drugim stoi taka Bidusia, Słoneczko obolałe całe, troszke zdezorientowane...Śliczny ten Twój Hektorek:loveu: Ma taki urok osobisty i wdzięk:razz: Dupka na poduszce to podstawa:evil_lol: U mnie jest dziwny podział: Tonia leży w moim łózku, Kretka na kanapie w dużym pokoju, a Zuzia wcale nie lubi wchodzić a kanapę;) dziwadło;) aaa i jeszcze na schodach lubia lezeć:) Quote
madziara1983 Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 No na pierwszej focie to olewka na wszystko..... A na 2 to troche w ciężkim szoku!!!!! Ludki o dobrych serca nadal goracoprosimy o wasza pomoc w uzbieraniu kwoty potrzebnej na operacje.Dziękujemy za każda pomoc i jesteśmy wdzięczni. Za wszytsko co dla nas zrobiliście do tej pory!!!!!! Quote
ewu Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 Pomóżcie Hektorkowi dojśc do zdrowia!!On się tak bardzo stara... Quote
madziara1983 Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 Właśnie wróciliśmy ze spaceru.Kurde na łaziłam się z nim a Gruby sięnie wykupkał nie lubie tak chodzić do okoła a on i tak się nie załatwia...:angryy: Gruby jest dziś dziwny cały dzień. Wcześniej się sam położył i spał az do tej pory od popołudnia.Teraz wstał poszliśmy na spacer i znów poszedł się położyć. Niestety pogoda jest dla niego tagiczna ,niby nie jest gorąco ale jest na dworze cipeło i Gruby przystaje na spacerze odpocząć troche.Tak jak by słabo mu było.Wczesniej jeszce jak byłam w domu tam u siebie to jak słońce świeciło to przesrane było bo Gruby wogule nie chciał iść. A póxniej lezy biedak i tak długo dyszy.Odrazu jak wchodzimy do klatki to się kładzie w windzie, później wstaje i odrazu po wejściu do domu się kładzie. Nawet nie wchodzi do pokoju tylko jak za tyłkiem drzwi sięzamykają to już leży.Nie wiem teraz czy to dlatego,że te łokcie go bolą czy przez to serce i szybkie męczenie się, a może przez to i przez to. Bosee jak ja chciałabym mu pomóc, dlaczego on musi mieć tyle chorób.I ciągle traktowany jak za kare,pobawić sięnie wolno,pobiegać nie wolno.Kurde i utyka nadal ,już drugi dzień,nie podoba mi sięto.Zawsze jak utykał to na drugi dzień było ok tylko za jakiś czas znów zaczynał....:angryy: Quote
madziara1983 Posted June 4, 2006 Author Posted June 4, 2006 Przypominam numer konta i bardzo gorąco prosze o pomoc!!!!!! [SIZE=3]Nr konta [/SIZE][COLOR=black][FONT=Verdana][SIZE=3][B]MAGDALENA BERUS[/B] [B]94 1090 1968 0000 0001 0511 8521[/B][/SIZE][/FONT][/COLOR] [SIZE=3]Dziekujemy serdecznie za kazda zlotowke :loveu: [/SIZE] Każdy grosz jest nam w tej chwili potrzebny!!!!! Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Witam wszystkich.Kurde u nas znów zimno na maxa ,leje od samego rana,paranoja..... Grubas ma rozwolnienie znów od wczoraj wieczorem, cała noc nie przespana.....:placz: Nie mam mocy!!!!! Quote
Paula Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 [quote name='madziara1983']Nie mam mocy!!!!![/quote] "Niech moc bedzie z Tobą, Luke" [IMG]http://www.forum.molosy.pl/images/smilies/ic_miecz.gif[/IMG] :evil_lol: Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Witam ponownie. Właśnie dostaliśmy ten płyn do łap. Popsikaliśmy juz przed chwilą, pachnie tak troche dziwnie ale zobaczymy czy skuteczny to chyba najwazniejsze. Butelka duża 150 ml to na długo nam starczy.I wkońcu Gruby dostał jakąs zabawke bo juz kułko od wóżka zjedzone, dziś jeszce dostał 2 kartiny do zabawy prócz zabawek więc jest taki szczęśliwy ,że już sam nie wiem czym by się tu pobawić ,tz co by tu uśmiercić najpierw. Popsikałam mu te łapki i takie nawet jakies nawilżone są. Oby pomógł. Gruby ma troche dziś kufe czerwoną i okolice oczy mam nadzieje,żeto chwliowe. Co do przepukliny to może to co innego było bo wydaje mi sie,ze dziś jest troche mniejsze i ta plamka zeszła już parwie też.Mam nadzieje,że nziknie to całkiem.Moze jak się bawiła wtedy to jakoś tym kijem zachaczył o brzuch i to dlatego.AAA nie wiem właściwie ,wazne że dziś mniejsze.Zaraz jemy obiadek i idziemy na spacerek.Mam nadzieje,żerozwolnionka już też nie będzie bo ostatnie kilka dni to jakośczęsto było.Nie wiem od czego. Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Byliśmy na spacerku, niestety krótkim bo pełno psów dookoła było. Dalej rozwolnienie:shake: Gruby za to zadowlony dziśbo ma wkońcu zabawki.Teraz chodze i zbieram po całym domu porozrywane kartony. hhehe Nie długo będe prosić panie w sklepie żeby mi odkładały heheh Wiecie co to jest śmieszne ale to jest taki niszczyciel ,ze jak bym miał mu kupowac ciągle zabawki tochyba bym zbankrutowała. Zamówiłam kilka najtańszych co znalazłam na krakvezie razem z tym płynem i 2 jużnie żyją ani troche. A jak nie ma zabawek to ludzią żyć nie daje, normalnie urwanie głowy z nim jest:diabloti: :diabloti: Kółko od wózka tez już zjedzone:diabloti: Quote
przyjaciel_koni Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 cyt.) :diabloti: :diabloti: Kółko od wózka tez już zjedzone:diabloti: Hektorku !!!! Jak mogłeś !!!!??? Takie piękne kółko !!!!! A ciotka się tak starała !!! Magda, napisz dokładną nazwę i opis tej karmy na forum (bo ich jest cała masa). [B]Może znajdzie się jakiś sponsor !!!!!!? [/B]cyt.) Dalej rozwolnienie:shake: Coś mi się widzi, że bez "smecty" się nie obejdzie !!! Czy dawno już Biały nie zjada tej karmy, może to ma jakiś związek ???? Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 No właśnie nie zjada tej karmy od jakiś 4-5 dni i w sumie to rozwolnienia się jakoś tak zaczeły.Nie wiem czy to ma jakiśzwiązek ale może ma.On nie dostaje samej gotowej karmy tylko półna półz gotowanym jedzeniem ze względu na to że dużo tych różnych środków musze mu podawac do zjedzenia i z samą gotową to by nie zjadł:angryy: Karma się nazywa [B]ROYAL MOBILITY SUPPORT[/B] Co do kółeczka to musiało odleżeć swój czas w szafie bo nie chciał sięnim bawićjak były inne zabawki ale jak sięnie ma co się lubi to się lubi co się ma i kółeczko już straciło życie.....:diabloti: Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 wkleje wam co nieco o dysplazji łokci. Jakoś mnie dziś naszło na przeanalizowanie od nowa całej tej choroby. To dość ciekawe strony i jest tam opis artroskopii oraz leczenia typowo operacyjnego ,jakie wykonywano chyba jak artroskopia byłamneij znaną metodą.I porównanie jest rokowań przy normalnej operacji i artroskopiiiiii [URL="http://www.vetserwis.pl/lokiec.html"]http://www.vetserwis.pl/lokiec.html[/URL] [URL="http://www.artroskopia-wet.com/staw.php?id=2#sekcja1"]http://www.artroskopia-wet.com/staw.php?id=2#sekcja1[/URL] Quote
ewu Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 To się chłopak z kółkiem szybciutko uporał:diabloti: Ale biedactwo z tym rozwolnieniem...:shake: Oby mu szybciutko przeszło z brzuszkiem!!! pozdrawaim;) Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Nom szybciutko. Gruby ma już sposób na każdą zabawke,nie ma juz takich ,które by dłużej pożyły,a jeszce 3 miesiace temu bał się zabawek, ja nie wiem co oni z nim robili ,że on do zabawek bał się podchodzić, za to teraz zmienił sięnie do poznania i każda zabija:diabloti: Quote
andzia69 Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 madziara - idź do apteki i kup coś z taniną - to jest na biegunkę - mój onek miał biegunkę niewiadomo z czego półtora tygodnia (nie mógł się struć bo astka dostaje to samo) i jak różne inne nie pomagały to kazał mi w końcu to kupić i ewentualnie jeśli sprzedadzą to nifuroksazyd - tez zawsze daję moim jak mają kłopoty z biegunami...a tak poza tym moje mają bardzo często po kosciach - wołowych, wieprzowych - czasem nie wiadomo dlaczego bo świeże dostają Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Andzia , kości odpadają w naszym przypadku bo on nie dostaje kości nawet troszeczke bo jak zje kawałeczek to odrazu ma zatwardzenie. Ja już pisałam gdzieś na początku o jego kłopotach z jelitami u niego podejżewali przewlekłe zapalenie okrężnicy ale że kości były wazniejsze to badanie tego dostawiono na potem że tak powiem. Był spokuj przez dłuższy czas i teraz znów się zaczeło.A może to rzeczywiście dlatego,że nie mamy karmy bo to się zaczęło od dnia w którym właśnie karma się skończyła,jest taka możliwość. ??Jeśli jemu znów wróciła ta choroba jelit to ja nie wiem czy moge mu wszytskie leki takie normalne na biegunke podawać. Zaraz idziemy na spacer i zobaczymy jak się załatwi.Chyba w tygodniu podrzuce jescze kupe do zbadania na SGGW.On miał mieć diete zrobiona przez 3 miesiące karmą eukanuba intestinal ale cóż nie damy rady to droga karma. I gdyby nie przeszło po tej diecie to wet powiedział ,że wtedy się trzeba będzie doszukiwać od czego.Dłuższy czas było ok.Ja jak go wziełam to on z miesiąc parawie samą woda srakał czasem nawet krwią alewet mówił ,że to mogło być odnie prawidłowego żywienia wczesniej. Bo jakośustałoi było dobrze dłuższy czas.Sama niew iem zaraz się okaże po spacerze jaka kupka będzie. Quote
andzia69 Posted June 5, 2006 Posted June 5, 2006 lek z taniną jest lekiem ziołowym więc na pewno mu to nie zaszkodzi (to wyciąg z czegoś tam na biegunki) Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 No to jak teraz tez będzie dalej miał na spacerze to jutro rano pójde kupić.Wet wczesniej też kazał mi dawać siemie lniane do jedzenia też chyba jutro kupie.Zawsze to nic nie zaszkodzi ,a i złagodzi troche podrażnienia jelit. Quote
madziara1983 Posted June 5, 2006 Author Posted June 5, 2006 Byliśmy właśnie na spacerze.Tak specjalnie za wiele to sięnie załatwił tylko troche.Kupa to w sumie taka średnia była,ani żadzizna ani normlana.Zobaczymy jak poranna.Mam nadzieje ,że mnie w nocy nie przegoni znów bo się kurde nigdy tu chyba nie wyśpie!!!!!!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.