herbina Posted March 23, 2006 Posted March 23, 2006 Chciałam poruszyć temat kupek na chodnikach i trawnikach. Co sądzicie o tym? Od 2 tygodni przemogłam się zaczęłam zbierać kupki moich suczek. Kupiłam paczkę małych torebek foliowych (ok. 2 zł za cały rulon) i zbieram dziennie od 4 do 6 kupek !!:lol: Dopiero teraz uzmysłowiłam sobie ile tego zostawiają nasze pociechy na trawnikach. Szczególnie teraz gdy zimno i odchody po całej zimie leżą długo i nie rozkładają się, widać ile ich jest. Nam, właścielom Yorasków (i wszystkim, którzy mają małe pieski) jest łatwiej, więc trzeba się przemóc i zacząć zabierać skarby. Wracając ze spacerku torebkę z zawartością wyrzucam do ogólnego śmietnika. Tam też wyrzuca gospodarz domu wszystko co zgrabi i zmiecie z chodników i trawników. Bo ustawa, która nakazuje zbieranie psich odchodów i wrzucanie ich do specjalnych pojemników jest martwa z powodu braku tych pojemników. Napiszcie jakie macie zdanie i doświadczenia w tej sprawie. Strasznie wkurzają mnie skarby zostawiane szczególnie na chodniku, przez pieska prowadzonego na smyczy - pan lub pani czeka aby zwierzątko zrobiło co trzeba i idzie dalej zostawiając ,,minę" dla innych. Może uda nam się wprowadzić modę na czyste miejsca do biegania dla nas, naszych dzieci i psiaków (bo teraz i one mają problem gdzie biegać nie wpadając w kupki) :Dog_run: pozdrowienia Quote
marlena924 Posted March 23, 2006 Posted March 23, 2006 No tak. Teraz w zimie coraz więcej tych kupek było (no i nadal jest). Mnie też najbardziej wkurza jak psie kupki leżą na chodniku, albo w miejscu gdzie chodzi dużo osób. Latem czasem jakaś starsza osoba zwróci uwagę temu kto wyprowadza psiaka koło placu zabaw, ale w zimie nie zabardzo. Mój piesek robi kupkę w takich odpowiednich miejscach, chociaż zdaży mu się na trawnikach blisko chodnika. jak narazie po nim nie sprzątałam, ale chyba zacznę... Wiem że w Łodzi został zbudowany park dla piesków i po całym miescie sa kosze na psie kupki-może coś takiego w więkrzosci miast zrobić :cool3: Quote
Wind Posted March 23, 2006 Posted March 23, 2006 Temat malo chodliwy :lol: Gdyby to byl kolejny topik i kokardkach, ozdobnych szeleczkach i tych wstretnych, paskudnych psach, ktore ATAKUJA kochane, delikatne, aczkolwiek jazgotliwe yorusie, to mielibysmy wysyp postow :p Po psach nie tylko nalezy, ale rowniez TRZEBA sprzatac. I nie wazne czy koopa zrobiona w lesie, na lace, czy trwaniku. Sprzatac trzeba. Jest to nasz psi obowiazek. Chce sie miec pieseczka, to foliowe worki na stale maja rezydowac w naszych kieszeniach. Generalnie pojac nie moge, jak po psie mozna nie sprzatac :crazyeye: I co? I taka koope zostawic na trawniku? No normalnie WSTYD :angryy: W. Quote
madziulka Posted March 23, 2006 Posted March 23, 2006 Na moim osiedlu jest parę osób które sprzątają po swoich psach ,robię to również i ja . Nie wiedzę w tym nic nadzwyczajnego ,wiem jak to jest że ludzie patrzą krzywym okiem na właściciela czworonoga który bezkarnie odchodzi od "uroczej " kupki na trawce .Wiem co to znaczy wejść butem w takie "cudo" Natomiast widzę wiele życzliwości innych(którzy nie mają psów) od kiedy zobaczyli że sprzatam po moim psie .Natomiast wiele osób stuka się po głowach na ten widok ,są to niestety właściciele psów .śmieję się z tego bo co mam robić :lol: Myślę że byłoby mi głupio zostawić psiego kupala i tak poprostu odejść :oops: Quote
herbina Posted March 24, 2006 Author Posted March 24, 2006 [quote name='Wind']Temat malo chodliwy :lol: Gdyby to byl kolejny topik i kokardkach, ozdobnych szeleczkach i tych wstretnych, paskudnych psach, ktore ATAKUJA kochane, delikatne, aczkolwiek jazgotliwe yorusie, to mielibysmy wysyp postow :p W.[/quote] Dokładnie to samo sobie pomyślałam gdy zobaczyłam, że nic nie zobaczyłam :placz: W 12 numerze PASSY jest artykulik o tym, że na Kabatach w Warszawie pojawiły się pojemniki na psie kupy ... [URL="http://www.passa.waw.pl/index.php?name=News&file=article&sid=2673"]http://www.passa.waw.pl/index.php?name=News&file=article&sid=2673[/URL] Co prawda od dziennikarza, który pisze na jakiś temat należałoby spodziewać się choć odrobiny dobrej woli i przejścia się do kilku sklepów dla zwierząt a na pewno znalazłby tam łopatki do psich kup. Choć uważam że dużo wygodniej wziąć ,,skarb" przez torebkę (jak rękawiczką) , bo jak łopatka upaćka się to co, wyrzucić, nieść do domu i tam myć :crazyeye::crazyeye::crazyeye: Quote
Mokka Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 [quote name='Wind'] Generalnie pojac nie moge, jak po psie mozna nie sprzatac :crazyeye: I co? I taka koope zostawic na trawniku? No normalnie WSTYD :angryy: W.[/quote] Wind, co Ty wiesz o taaaakich kooopach ;) . Quote
Wind Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 [quote name='Mokka']Wind, co Ty wiesz o taaaakich kooopach ;) .[/QUOTE] [B]Mokka[/B], moze o taaakich nie wiem nic, ale wkurzaja mnie te g...wna pozostawione na trawnikach, chodnikach i ulicach ... I to bez wzgledu na gabaryty :eviltong: Quote
AlKil Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 :evil_lol: Ja może coś w kwestii taaaakich kupek. Jako właścicielka nowofunlanda pierwsze co zrobiłam to przeleciałam się po sklepach, żeby kupić woreczki i łopatkę, lub jakich chwytak do nieczystości. Okazało się, że wszystko co sprzedają nadaje sie do sprzatania średnich kupek, natomiast nikt nie przewidział sprzętu do wielkiego g... :roll: W związku z tym własny ogródek służy nam do załatwiania tych spraw, a potem można się przejść. Spacerowania z psem i wielką łopatą raczej sobie nie wyobrażam. W Gdańsku też nie ma specjalnych miejsc do wyrzucania tych rzeczy, więc do wora i do śmietnika. Gorzej gdybym nie miała ogródka. Natomiast woreczków, chwytaków, kartoników do sprzatania małych kupek jest w sklepach dużo. Po Killerku sprzątnięcie kupki to żaden problem, ale Albercik jednorazowo robi tyle co Killuś przez tydzień.:crazyeye: Uważam też, że miasta powinny pomyśleć o czworonogach, w końcu płacimy podatek za psy i mozna by było za to zrobić specjalne pojemniki na nieczystości, bo niestety czasem i zwykłego kosza na śmieci się na ulicy nie uświadczy:angryy: Quote
SwEet_LiLi Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 W krakowie w "niektórych" miejscach są takowe kosze na psie skarby .. Niestety u mnie na osiedlu nie ma ... I w pobliżu mojego otoczenia NIKT nie zbiera po Swoim Pupilu ... WSTYD ... Kassi narazie nie zastawia skarbów na polu ... Robi je w domu :mad: Ale czasem zastanawiam się jaki to ma sens ... Jakbym zobaczyła choć "1" osobe zbierającą psie kupy ... I ja bym zbierała ... Tylko co z tego że ja zbiore kupke wielkości 3-5 cm ... a za mna przyjdzie Dog Niemiecki i zostawi 3 kg odchdów ... Były na ten temat rozmówy i właściciele tych duzych psów Powiedzili że NIEBENDĄ zbierac Kup ponieważ są one na trawniku a nie chodniku ... I co Walka z Wiatrakami ... ?? Quote
madziulka Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 u nas nie ma specjalnych pojemników tylko zwykłe kosze -kontenery ,ale lepsze to niż nic:cool3: przecież pampersy też ludzie wyrzucają do śmietników . Quote
Mokka Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 [quote name='SwEet_LiLi'] Kassi narazie nie zastawia skarbów na polu ... Robi je w domu :mad: [/quote] No i problem z głowy :loveu: . No, może niekoniecznie z głowy, w każdym razie jakby rozwiązany. [quote name='SwEet_LiLi'] Ale czasem zastanawiam się jaki to ma sens ... Jakbym zobaczyła choć "1" osobe zbierającą psie kupy ... I ja bym zbierała ... Tylko co z tego że ja zbiore kupke wielkości 3-5 cm ... a za mna przyjdzie Dog Niemiecki i zostawi 3 kg odchdów ... [/quote] LiLi, byłam z moim psem na Słowacji, w małej mieścinie. Wierz mi, że po moim byku jest co zbierać, poza tym wypróżnia się ok. 3 razy dziennie. Na spacerach chodziłam za nim i zbierałam. Miejscowi ludzie wręcz płakali ze śmiechu, okliczna dzieciarnia palcami mnie pokazywała (poznawali mnie po psie :evil_lol: ) kwicząc ze śmiechu i dreptali za mną, bo a nuż się zdarzy... :lol: . Stanowiłam nieustające źródło rozrywki, ale nie przestałam. Jeśli będziesz się oglądała na innych, to być może nigdy się nie doczekasz. A może takich osób jak Ty jest więcej i tylko czekają aż ktoś zacznie? Do odważnych świat należy :lol: . Nie chciałabyś zostać prekursorem? ;) Quote
PATIszon Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 [quote name='Mokka'] kwicząc ze śmiechu i dreptali za mną, bo a nuż się zdarzy... [/quote] Za mnza podaza Pajo (moje dziecko) i kazda napotkana kupe pokazuje palcem, "mowiac": "tupa, psiątać" Tlumacze jej, ze sprzatamy tylko kupki Mariana, inne kupki zostawiamy......ale chyba nie rozumie. :niewiem: Ja nie chce sprzatac calego osiedla z psich kup!!!:placz: Quote
herbina Posted March 24, 2006 Author Posted March 24, 2006 [quote name='Mokka'] Jeśli będziesz się oglądała na innych, to być może nigdy się nie doczekasz. A może takich osób jak Ty jest więcej i tylko czekają aż ktoś zacznie? Do odważnych świat należy :lol: . Nie chciałabyś zostać prekursorem? ;)[/quote] Właśnie, zauważyłam, że część ludzi przygląda się co robię, ale raczej to są ci bez psów, bo psiarze tak jakby wstydzili się i raczej odwracają wzrok. Mam jednak nadzieję, że idąc za moim przykładem przemogą się w końcu. A propos, dużych koop (jak pisze Wind) do gdzieś widziałam całe urządzenie, które sprytnie zgarnia odchody i ,,połyka" je. Tylko jak chodzić z takim ustrojstwem??:crazyeye: Quote
herbina Posted March 24, 2006 Author Posted March 24, 2006 [quote name='PATIszon']Za mnza podaza Pajo (moje dziecko) i kazda napotkana kupe pokazuje palcem, "mowiac": "tupa, psiątać" Tlumacze jej, ze sprzatamy tylko kupki Mariana, inne kupki zostawiamy......ale chyba nie rozumie. :niewiem: Ja nie chce sprzatac calego osiedla z psich kup!!!:placz:[/quote] To super rośnie młode, uświadomione pokolenie, kiedy dorosną już będzie czyściutko :lol::multi: Quote
marlena924 Posted March 24, 2006 Posted March 24, 2006 No właśnie... Może jak ja zaczne sprzątać to inni też zaczną... Tylko jeszcze nie widziałam nikogo kto by sprzątał po swoim psie w naszym mieście... Quote
julita104 Posted March 25, 2006 Posted March 25, 2006 [quote name='marlena924']No właśnie... Może jak ja zaczne sprzątać to inni też zaczną... Tylko jeszcze nie widziałam nikogo kto by sprzątał po swoim psie w naszym mieście...[/quote] no to bedziesz pionierką! Quote
SwEet_LiLi Posted March 25, 2006 Posted March 25, 2006 Źle się wyraziłam ... Nie chodziło mi o to że jak inni nie zbierają to ja też nie bende ... Absolutnie nie ... Bo ja jestem z regóły taką osobaże nie robie tego co INNI a wrecz przeciwnie ... :razz: Tylko o to że znam zdanie innych ludzi ( rozmowy na ten temat: spułdzielnia itp) I to że ja bende zbierać nie zmini ich zdania ... Ale jak tylko Kassi zacznie robić kupki na polu ...bende to robić dla samej siebie :eviltong: Quote
Bazyl Posted March 25, 2006 Posted March 25, 2006 [quote name='SwEet_LiLi']W krakowie w "niektórych" miejscach są takowe kosze na psie skarby .. Niestety u mnie na osiedlu nie ma ... I w pobliżu mojego otoczenia NIKT nie zbiera po Swoim Pupilu ... WSTYD ... Kassi narazie nie zastawia skarbów na polu ... Robi je w domu :mad: [U]Ale czasem zastanawiam się jaki to ma sens ... Jakbym zobaczyła choć "1" osobe zbierającą psie kupy ... I ja bym zbierała ... Tylko co z tego że ja zbiore kupke wielkości 3-5 cm ... a za mna przyjdzie Dog Niemiecki i zostawi 3 kg odchdów ...[/U] Były na ten temat rozmówy i właściciele tych duzych psów Powiedzili że NIEBENDĄ zbierac Kup ponieważ są one na trawniku a nie chodniku ... I co Walka z Wiatrakami ... ??[/quote] Ma sens. Nie rozglądaj się czy ktoś sprząta, tylko rób to sama. Daj przykład innym. Wybacz, ale tłumaczenie, że gdyby inni to ja też ... . Widok psich kup jest obrzydliwy nawet dla mnie, która ma psa. Dlatego po nim sprzątam. I nie patrzę czy ktoś inny tak robi czy nie. Quote
megi82 Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 Przeglądam forum-yoreczki-i postanowiłam odswierzyć temacik;podobny jest w dziale ogólnym,ale myślę,że nam właścicielom yoreczków przyda się własny-pozatym już istnieje jak to z wami jest?sprzątacie? Ja szczerze-zawsze i wszędzie,nawet w parku w odludnym miejscu,gdzieś wbiegną w trawę,tam gdzie ludzie nie chodza ,ale idę za nimi i zbieram;latem do w chusteczki hiegieniczne,a teraz jak mokro to w woreczki foliowe;zachęcam mamę do zbierania odchodów Borysa-jej jamnik,sukces jest mały:sprząta jak zrobi na chodniku,ulicy,przy alejce w parku. Mając owczarka niemieckiego też po nim sprzątałam-chociaż było cięzko;ale to raczej z braku smietników,nie mówiąc już o tych typowo na psie kupki. Kiedyś policja mnie zagadneła dlaczego spie odchody wywalam do normalnego smietnika-a ja na to,że u nas w mieście nie ma ani jednego na psie kupki,to chyba lepiej jest wywalić do takiego niż zostawić taka mine dla innych żeby wdepli sobie-nic więcej nie usłyszałam,teraz u nas jest raptem kilka takich smietników-może z 6 na całe miasto. Ja jestem za sprzątaniem,bo w ciągu roku uzbiera się tego...pozatym nie jest miło iśc miastem lub w parku i to chodnikiem/alejką i bach-wdepło się lub trzeba iśc slalomem...dlatego ja sprzątam:może któs pójdzie za moim przykładem i też zacznie Quote
Marzena* Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Temat zawsze aktualny i wart odświeżania. Ja również zaliczam się do mniejszości sprzątającej po psie. W Lubinie w parku jest tabliczka z hasłem "twój pies, twoja kupa" i myślę że jest ono trafione w 100%. W Głogowie też brakuje, a właściwie to chyba w ogóle nie ma pojemników na psie odchody więc wyrzucam do najbliższego kosza :shake:. Myślę, że to lepsze rozwiązanie niż upiększanie naszych ulic, parków... Dla mnie to nie jest problem, nie wstydzę się posprzątać po swoim psie, co więcej wsydziłabym się koope zostawić. Woreczki na odchody są u mnie wszędzie, w każdej torebce, spodniach, kurtce. Prędzej mi się zdarzy nie mieć chusteczek niż woreczków :evil_lol:. Często widzę, że ludzie patrzą na mnie z kpiną, ale mi to ... Na szczęście nie jestem u nas jedyną osobą, która sprząta, ostatnio widziałam starszą kobietę, która poruszała się bardzo powoli i z widocznym trudem a mimo tego potrafiła pochylić się i posprzątać po swoim piesku. Dla niej to był na prawdę wysiłek i z tym większym szacunkiem patrzyłam na tą kobietę :klacz::klacz::klacz: Quote
Magda Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Ja nie sprzątam, a to dlatego, że mieszkam na wsi i na spacery chodzimy na pole i do lasu:p W mieście staram się sprzątać, ale jakoś nie mam wyrobionego nawyku zabierania woreczków ze sobą... Jak mam chociaż chusteczki pod ręką to tak. Quote
karkakarka Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 A ja zbieram :) i moje dziecko też :) Trochę się na początku buntowało, że dlaczego ma zbierać skoro inny nie zbierają, ale jak mu przypomniałam, jak wlazł w kupę na trawniku (nie raz) to przestał się buntować. Problem faktycznie jest z koszami, u mnie na osiedlu nie ma takiego i do zwykłego kosza wyrzucamy :p Quote
megi82 Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 ja mieszkam na osiedlu domków jednorodzinnych i jak któras narobi w drodze do parku lub z parku do domu-musze nieść cąłą drogę,bo na mojej ulicy smietniki mamy ustawione tak,ze ktos może wżucić tam,a na sąsiednich ulicach maja pochowane,w parku mijam 2-3 smietniki,zależy jaką trase wybieram,wiec czasem jest tak,że przez cąły spacer niosę paczkę,ale przyzwyczaiłam się..ja nie chcę wdepnąc w kupe psią,wieć myslę,że i inni też by nie chcieli-ja wolę mieć czyste sumienie Quote
eve86 Posted November 10, 2009 Posted November 10, 2009 Ja mieszkam w takim miejscu że psy wychodzą na łakę do lasu na polne ścieżki i przyznaje że nie sprzątam. Ale gdyby mój pies zrobił swój skarb w rynku w parku- posprzątałabym! Żaden wstyd ! Jak zdarza mu się zrobić w domu to sprzątam to dlaczego nie miałabym tego zrobić w miejscu publicznym. U nas w mieście zamontowano teraz specjalne kosze na psie odchody. Niestety chyba niewiele osób zbiera się na odwagę sprzątniecia tego co zostawia jego pupil. :roll: Quote
Axela_ Posted November 19, 2009 Posted November 19, 2009 Ludzie powinni sprzątać po psach... Nie lubię jak niechcący wejdę albo prawie wejdę w "minę" ; ( W USA nie ma czegoś takiego -kupy na chodniku czy nawet na trawie... Jak nie posprzątasz to mandat 500 $ i nauczy się ! A w Polsce nikogo to nie obchodzi ! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.