Zofia.Sasza Posted March 29, 2010 Author Posted March 29, 2010 [quote name='toyota']Właścicielka Bandziora powinna złożyć pozew do sądu Cywilnego o zwrot kosztów leczenia Karmela . Niech zbiera rachunki od weta . Jeśli właściciel Bandzora ma ponieść karę finansową , niech będzie ona jak najwyższa . Może dzięki temu tak zabezpieczy posesję , że nie dojdzie do następnej tragedii .[/QUOTE] Fakt - Karmela ;) A pozew już leży, gdzie trzeba! I nie jeden... Quote
Katica Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Bardzo mi przykro z powodu tego zdarzenia. Jestem miłosniczką ttb mam w domu rodowodową pitke, astke ze schroniska, i niedługo przybedzie 3 pies - również ttb, mimo to uważam, że najlepszym wyjściem dla Bandziorka jest uśpienie. Łzy mi stają w oczach jak to pisze, ale on nie jest tu niczemu winny... tak go wychowano, nie potrafiono zapanować nad tym czym go natura obdarzyła. Przykro mi, ale nie można pozwolić, żeby do tragedii doszło ponownie. Ten psiak już wie jak atakowac, poznał to - i kontrola nad takim psem to olbrzymia odpowiedzialność. Quote
jovi Posted March 29, 2010 Posted March 29, 2010 Popieram Katicę , powinno się uśpić Bandziora . Oczywiście, że to nie pies winny tylko człowiek, że to też OFIARA i nie mam pojęcia jak spowodować by to w końcu CZŁOWIEK za to odpowiadał !!! Bo ten debilek przecież sprawi sobie kolejnego psa i zrobi z niego takie samo coś . Kurcze, powinien dostać zakaz posiadania psów ! Ale to nie w Polsce bo to jednak 'dziki kraj '. :( Quote
Zofia.Sasza Posted March 29, 2010 Author Posted March 29, 2010 O uśpienie wnioskują poszkodowani :(. A co do zakazu posiadania psów, cóż... W sprawie Krzyczek się udało, więc kto wie? Quote
Asior Posted March 30, 2010 Posted March 30, 2010 wątpie, zę się uda... niestety w polsce takie wyroki to rzadkość :( Quote
Zofia.Sasza Posted April 1, 2010 Author Posted April 1, 2010 A wczoraj Stephen Drew dostał roczek bez zawiasów! Może jest szansa, że w końcu coś się zacznie zmieniać? Quote
kajkoowa Posted April 1, 2010 Posted April 1, 2010 Matko, biedny haszczak, trzymam kciuki, żeby wracał do zdrowia, łapa wygląda strasznie... Quote
Avaloth Posted April 3, 2010 Posted April 3, 2010 Prawie od początku śledzę wątek, ale się nie odzywałam. Karmel jest biedny, poszkodowany itp. to nie ulega wątpliwości. Ale jednak mi bardziej żal Bandziora. Ktoś wie co się z nim aktualnie dzieje? Siedzi w swoim 'domu', jest na jakiejs obserwacji czy jak ? Quote
Obama Posted April 4, 2010 Posted April 4, 2010 Współczuję właścicielom Karmela-smutna historia.Szkoda psa,który nie dość,że cierpi to jeszcze zapewne będzie miał teraz ogromne problemy w kontaktach z innymi psami.Szkoda właścicieli,którzy muszą patrzeć na jak ukochany pupil cierpi i jak będą się wszyscy musieli przystosować do nowej sytuacji (3 łapy). Szkoda też Bandziora,agresja do zwierząt jest pożądaną cechą pitbulli,zwolennicy rasy na forach wiecznie się chełpią tym jak podtrzymują użytkowość swoich psów.Są i tacy,którzy z miłości do tej rasy potrafią na tyle opanować swojego pitbula,że jest on w stanie funkcjonować w społeczeństwie bez krwawych ataków na wszystko co się rusza. Szkoda,że właściciel Bandziora nie należał do wspomnianej wyżej grupy odpowiedzialnych właścicieli,a psa najpewniej spotka TM. W idealnym świecie,właściciel Bandziora poniósł by karę pieniężną (a konto koszty leczenia poszkodowanego),karę pieniężną na rzecz fundacji pro-zwierzęcej,dożywotni zakaz posiadania psów i więzienie.Bandzior trafił by do nowych kochających właścicieli,którzy pod opieką szkoleniowca mogli by nad nim zapanować. W naszej rzeczywistości- właściciel nie poniesie konsekwencji,a Bandziora uśpią,albo pożyje zamknięty w ogrodzie aż do następnej tragedii,gdzie ktoś go w końcu unieszkodliwi kijem baseballowym bo zaatakował. Quote
deerha Posted April 4, 2010 Posted April 4, 2010 biedny kamel. bandziora też mi żal. ale nic dziwnego skoro "właściciel" rzyma go w ogrodzie i zupełnie się nim nie zajmuje. biedny pies. biedne psy. trzymaj się kamel ! bandzior ty też ! Quote
gagata Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 Ponieważ Zofia.Sasza nie ma obecnie dostepu do netu, podaję link do artykułu w Super Expressie (wydanie stołeczne). Nie musze chyba dodawać, że fraza o "żądnej krwi bestii" nie pochodzi od Zofii.... [url]http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/amstaff-odgryz-ape-mojemu-karmelowi_135460.html?p=1[/url] Quote
lbigo Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 [quote name='gagata']Ponieważ Zofia.Sasza nie ma obecnie dostepu do netu, podaję link do artykułu w Super Expressie (wydanie stołeczne). Nie musze chyba dodawać, że fraza o "żądnej krwi bestii" nie pochodzi od Zofii.... [URL]http://www.se.pl/wydarzenia/warszawa/amstaff-odgryz-ape-mojemu-karmelowi_135460.html?p=1[/URL][/QUOTE] Dzień dobry. Będę bardzo wdzięczny za wskazanie, w którym miejscu w tekście pojawia się "żądna krwi bestia". Pozdrawiam Łukasz Bigo SE.pl Quote
Asior Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 [quote name='lbigo']Dzień dobry. Będę bardzo wdzięczny za wskazanie, w którym miejscu w tekście pojawia się "żądna krwi bestia". Pozdrawiam Łukasz Bigo SE.pl[/QUOTE] na stronie drugiej ;) [QUOTE]Od pięciu lat wpływają kolejne wnioski na policję w sprawie tej żądnej krwi bestii. Ale mundurowi nie zrobili nic, żeby Daniel G., właściciel groźnego zwierzęcia, porządnie go pilnował.[/QUOTE] Quote
gagata Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 Bardzo proszę: "To nie pierwszy raz, kiedy Bandzior pogryzł innego czworonoga. Brama na podwórze domu, w którym mieszka, jest otwarta. Od pięciu lat wpływają kolejne wnioski na policję w sprawie tej [B]żądnej krwi bestii.[/B] Ale mundurowi nie zrobili nic, żeby Daniel G., właściciel groźnego zwierzęcia, porządnie go pilnował." Przedostatni akapit... Quote
gagata Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 lbigo, generalnie nie ma to znaczenia.. Jasne, że pies stanowi zagrożenie i ludzie sie go boja, ale ja bardziej bałabym sie tego Daniela G..... On w każdej chwili może sobie wziąść kolejnego psa i tez zrobic z niego "bestię"... Quote
lbigo Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 [quote name='gagata']Bardzo proszę: "To nie pierwszy raz, kiedy Bandzior pogryzł innego czworonoga. Brama na podwórze domu, w którym mieszka, jest otwarta. Od pięciu lat wpływają kolejne wnioski na policję w sprawie tej [B]żądnej krwi bestii.[/B] Ale mundurowi nie zrobili nic, żeby Daniel G., właściciel groźnego zwierzęcia, porządnie go pilnował." Przedostatni akapit...[/QUOTE] A, OK, rozumiem. Myślałem, że nasza dziennikarka zmodyfikowała cytat (niedopuszczalne!). Co do uwag, że niebezpieczny jest właściciel, a nie pies - popieram. Czy mógłbym prosić o dokładną informację, co to były za psy? Jestem laikiem, a chciałbym, żeby podana w artykule informacja była tak precyzyjna, jak się tylko da. Będę bardzo zobowiązany - dziękuję. Łukasz Bigo SE.pl Quote
diabelkowa Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 a ja sie tylko doczepie to tego ze na poczatku piesze ze pies RASY pit bull a nie W TYPIE RASY, pozniej jest jeszcze wieksza nagonka na rase a tak moze cos da, ze ludzie ze nie dosc ze nad psem nie umieja zapanowac to jeszcze bawia sie w rozmnazanie nie znajac podstaw genetyki, a potem jest jak jest. Quote
Avaloth Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 Diabełkowa też mnie to boli. Gdzie nie czytam jakiegoś artykułu o pogryzieniu zrobił to 'pitbul', 'amstaf', ewentualnie 'wilczur' albo 'rotwajler' -.- i oczywiście winę ponosi pies, pa trzeba uśpić. O właścicielu wspomnione tyle, że nie dopilnował psa. Gdzieś pod jakimś artykułem(niestety kompletnie nie pamiętam gdzie to było) widziałam komentarze, że to Karmel zaczął, dopiero potem Bandzior się rzucił. I że to nie Bandzior, a inny, podobny pies wcześniej gryzł. I że Bandzior bawi się z innymi psami normalnie. nie wnikam -.- Quote
tabaluga1 Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 [I]"Gdzieś pod jakimś artykułem(niestety kompletnie nie pamiętam gdzie to było) widziałam komentarze, że to Karmel odgryzł nogę Bandziorowi...[/I]" :crazyeye: Quote
beretta Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 To straszna informacja. TTB powinni uśpić jak najszybciej. Użalanie się nad tą bestią jest równie idiotyczne co niesmaczne. Człowiek człowiekiem, ale berneńczyk albo seter irlandzki czy nawet husky nie dokonałby takiej maskary jaką można oglądnąć na zdjęciach. Tak zachowują się psy ras agresywnych lub miksy tych ras a obrońców takiej patologii należy wysłać na terapię. Quote
gagata Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 Lbigo, szczegóły to pewnie uzyskasz od Zofii.Saszy, jak tu wreszcie dotrze ale generalnie jest tak, że pies rasowy ma rodowód i stosownie kosztuje. Pies w typie rasy zwykle pochodzi z jakiejs pseudohodowli, nie posiada papierów hodowlanych i tak naprawde, nawet, gdyby był najprawdziwszym rasowcem z wygladu, jest po prostu drogim kundelkiem i - co najgorsze - posiadacza takiego psa nie obowiazuja przepisy o tzw. rasach niebezpiecznych. To własnie te psy, a szczególnie ich opiekunowie,doprowadzaja do nieszczęśc i robia taki czarny PR rasowym psom , o którym wspominaja wyzej dogomaniacy. Ze nie wspomne o nie płaceniu podatków przez te pseudohodowle ,o nadmiernej eksploatacji suk, szerzeniu wad genetycznych itp itd... Jakos nikogo te sprawy nie interesuja, także w Zwiazku Kynologicznym... Quote
Asior Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 ludzie są idiotami.. do nas ludzie mają pretensje, że nie uśpiono tych dwóch amstafów, które pogryzły tą włoszkę.. nikt nie bierze pod uwagę, ze to ta baba jest mega nie odpowiedzialna!!!!!- Quote
tabaluga1 Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 To [B]MY[/B] , ludzie , często jesteśmy idiotami .. Quote
filodendron Posted April 6, 2010 Posted April 6, 2010 [quote name='Asior']ludzie są idiotami.. do nas ludzie mają pretensje, że nie uśpiono tych dwóch amstafów, które pogryzły tą włoszkę.. nikt nie bierze pod uwagę, ze to ta baba jest mega nie odpowiedzialna!!!!!-[/QUOTE] To jednak dwa pogryzły? A ja cały czas byłam przekonana, że tylko jeden... A co właściwie się z nimi stało, bo gdy próbowałam o to dopytać na wątku Dorobelli, to Szamanka powycinała posty. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.