Talcott [*] na zawsze w naszych sercach. Skarpeta Jej imienia działa i ratuje psy!

[mamamuminka]

Dzisiaj mija 5 miesięcy, jak Cię pożegnalismy,Kasiu......

[IMG]http://img718.imageshack.us/img718/3572/motylwypuszczonyzdoni.png[/IMG]

pamiętam.........

[__Lara]

Pamiętamy.

[kaskadaffik]

Kasiu Misia już biegnie do Ciebie, przygarnij ją proszę .... (*) (*) (*)

[Shania]

Ja nie znałam trafiłam na wątek przypadkiem i przejrzałam.....takich ludzi mi najbardziej żal, przykro to pisać....ale ktoś kto kocha zwierzaki to dobry człowiek,,...jestem, tylko tyle mogę napisać...bardzo mi przykro...za pozno,na poznanie... ale piesy są z Nia na pewno bardzo Ja kochały...kochają..

[Shania]

I jeszcze mała prośba Kromeczka odeszła, musiała przeze mnie pewnie, tyle czasu się potem nie udzielałam na dogo, miej ją w swojej opiece, będzie mi lżej......dziękuję, kurcze się rozwyłam

[Akrum]

A ja tylko napisze, że niedawno odszedł z tego świata Faksio - kochany staruszek, wierny przyjaciel Kamelka...
Faksiowi nie dane było nacieszyć się zbyt długo szczęściem i rajem, jakim był dla niego hotelik w Przebieczanach...
O ile dobrze pamiętam, to Talcott udzielała się na wątku przyjaciół Faksia i Kamela...
Tym bardziej proszę Talcott kochana - zajmij się Faksiem, ucałuj go od nas i powiedz mu, że wszyscy za nim bardzo tęsknimy...

[Akrum]

i przypominam, że istnieje na dogo Skarpeta im. Talcott i mil widziane są deklaracje choć jednorazowe. wiele psich staruszków czeka na pomoc...
[url]http://www.dogomania.pl/threads/185536-Skarpeta-im.-Talcott[/url]

[Betbet]

Ponieważ zagląda tu wiele cioteczek wrażliwych na ludzkie smutki chciałam prosić o pomoc do sprawy zamieszczonej w moim bannerku. Justyna udowodniła lekarzom, że będzie chodzić. Chciałaby jednak jeszcze jeździć...kilka kliknięć, a jej marzenie może się spełnić

[MagdaNS]

Byłam :) Wpisałam :) Zachęcam innych :) Śpieszmy się kochać ludzi i im pomagać :)

[magda222]

[quote name='mamamuminka']Dzisiaj mija 5 miesięcy, jak Cię pożegnalismy,Kasiu......

[IMG]http://img718.imageshack.us/img718/3572/motylwypuszczonyzdoni.png[/IMG]

pamiętam.........[/QUOTE]


Jak ten czas szybko mija...
[B]Talcott (*)[/B]

[polubek]

talcott zaopiekuj się też i baszą i faxem i pixelkiem które ostatnio nas opuściły

[Shania]

A może by zmienić troszkę tytuł wątku? O opikę nad zwierzakami z tm, a szczególnie tymi, co padły ofiara ???

[AlfaLS]

Byłam dziś na naszym szczecińskim cmentarzu i zapaliłam Talcott świeczki. Poprosiłam ja żeby czuwała nad tymi "braćmi mniejszymi" którzy odchodzą....... Zrobiłam zdjęcia ale chyba nie wypada wstawiać.........

[MagdaNS]

[quote name='Shania']A może by zmienić troszkę tytuł wątku? O opikę nad zwierzakami z tm, a szczególnie tymi, co padły ofiara ???[/QUOTE]
Ja bym, co najwyżej zmieniła drugą część na "Działa Skarpeta Jej imienia"

[Iljova]

Jestem niedługo na dogo, bo od lipca tego roku. Dzisiaj trafiłam przypadkowo na ten wątek przeczytałam to co pisałyście, weszłam na kilka podanych wątków. Nie mogłam przejść obok tego obojętnie i nic nie napisać. Nie było mi dane poznać Talcott w żaden sposób, ale wystarczyło to co przeczytałam, aby poczuć ogromny ból, czytając nie mogłam powstrzymać łez. Odejście takiego Człowieka to wielka strata dla ludzi i zwierząt. Bądź szczęśliwa w tamtym świecie. Wiem że zaopiekujesz się wszystkimi istotami które odeszły i nadal odchodzą z tego świata. Jestem też pewna, że jest Wam wdzięczna za skarpete jej imienia.

[Guest Elżbieta481]

Talcott-Ty wiesz co się stało-pomóz nam...
Elżbieta

[AlfaLS]

[quote name='AlfaLS']Byłam dziś na naszym szczecińskim cmentarzu i zapaliłam Talcott świeczki. Poprosiłam ja żeby czuwała nad tymi "braćmi mniejszymi" którzy odchodzą....... Zrobiłam zdjęcia ale chyba nie wypada wstawiać.........[/QUOTE]
Sama sobie odpowiem, może wypada? Na wątku Skarpety wstawiłam... Najwyżej wykasuję ;)[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/337/41176cab7deb0003med.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/337/c749467dbeb5e074med.jpg[/IMG][/URL]

[andegawenka]

Nie kasuj, my tu przychodzimy porozmawiać, wyżalić się.....będzie jakoś bliżej. To jest wątek wyciszony, Rodznia nie będzie miała nic przeciwko temu.

[__Lara]

Ja myślę, że wypada, dla osób, które fizycznie nie mogą tam być, to ważne. Dziękuję.

[AlfaLS]

[quote name='andegawenka']Nie kasuj, my tu przychodzimy porozmawiać, wyżalić się.....będzie jakoś bliżej. To jest wątek wyciszony, Rodznia nie będzie miała nic przeciwko temu.[/QUOTE]
Dokładnie takie były moje intencje przy robieniu tych zdjęć i wstawianiu.........Tym bardziej że Szczecin to taki "koniec świata" i niewiele osób z dogo może bezpośrednio przysiąść na tej ławeczce obok........ i tak właśnie podumać, pożalić się, poprosić o pomoc.....

[andegawenka]

[quote name='AlfaLS']Dokładnie takie były moje intencje przy robieniu tych zdjęć i wstawianiu.........Tym bardziej że Szczecin to taki "koniec świata" i niewiele osób z dogo może bezpośrednio przysiąść na tej ławeczce obok........ i tak właśnie podumać, pożalić się, poprosić o pomoc.....[/QUOTE]

Patrz jak trafiłaś : str. 77, post 767 - łatwo zapamiętać...

[AlfaLS]

[quote name='andegawenka']Patrz jak trafiłaś : str. 77, wątek 767 - łatwo zapamiętać...[/QUOTE]
Szkoda że nie 777, byłoby jeszcze łatwiej :lol: choć nie przyszło mi to do głowy........

[halcia]

Wypada.....ja z Rzeszowa,czyli "drugi koniec świata...",pewnie nigdy tam nie dojade,a Talcot była mi bliska z watków,dzielna Osoba z poczuciem humoru,zawsze bede wspominac.....

[Ulka18]

Ja tez z daleka, 700 km co najmniej od miejsca spoczynku Talcott. Przynajmniej poczulam przez chwilke jakbym tam byla i palila swieczki. Bo Dusza Talcott jest na pewno w raju razem z psiakami...

[MagdaNS]

A ja przynajmniej będę wiedziała, jakiego grobu szukać jak mi się uda z N.Sącza do Szczecina przyjechać. Bo ja szczecinianka na wygnaniu jestem.... Dziękuję AlfaLS