agiojoj Posted June 15, 2010 Posted June 15, 2010 uuuuu...dziś panowie dwaj przyszli instalacje elektryczne sprawdzać w planie pięcioletnim:diabloti: Budyń przywiązany do rury na dwie obroże(w tym zaciskową),a panowie i tak oczęta w strachu bałuszyli :evil_lol: Szafka przerzucona i wymieciona z zawartości,a hałasu na budynek cały co nie miara......zgłaszam propozycję losowi abym wygrała w totolotka(jak już grać zacznę)....z takim obrońcą to ja mogę na sienniku z banknotów spać przy otwartych wrotach,a i tak nic mi nie ubędzie :eviltong: Quote
mari23 Posted June 15, 2010 Author Posted June 15, 2010 [quote name='agiojoj']uuuuu...dziś panowie dwaj przyszli instalacje elektryczne sprawdzać w planie pięcioletnim:diabloti: Budyń przywiązany do rury na dwie obroże(w tym zaciskową),a panowie i tak oczęta w strachu bałuszyli :evil_lol: Szafka przerzucona i wymieciona z zawartości,a hałasu na budynek cały co nie miara......zgłaszam propozycję losowi abym wygrała w totolotka(jak już grać zacznę)....z takim obrońcą to ja mogę na sienniku z banknotów spać przy otwartych wrotach,a i tak nic mi nie ubędzie :eviltong:[/QUOTE] no i tak ma być!!!:mad: drobna, delikatna kobietka potrzebuje takiej obrony!:evil_lol: a co do Kiri.... szkoda....:-( może zrób allegro raz jeszcze... myślałam o założeniu wątku, ale to raczej Ty powinnaś go prowadzić, bo ciężko jest prowadzić wątek tak "z daleka", nie będąc zorientowana (dwa takie miałam - byłam tylko "pośrednikiem" pomiędzy dogo a DT - informacja nie najlepsza ::shake: może spróbujesz?:cool3: jak się nie uda - ja to zrobię, ale Tobie UDA SIĘ na pewno !!!!:loveu: Quote
agiojoj Posted June 16, 2010 Posted June 16, 2010 Myślałam o wątku,ale sama też jestem tylko pośrednikiem.No i niestety opiekunka Kiri jest delikatnie mówiąc dość niepoważnie nastawiona do całej sprawy :shake:.Trudno! Jeśli pociągnę dalej allegro,to raczej tylko wtedy,jeśli właścicielka psa pozwoli na umieszczenie w ogłoszeniu tylko jej numeru telefonu.No bo co z tego,że ja sobie pogadam z ewentualnym chętnym,jak potem wszystko się urywa. Quote
agiojoj Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 Tak na szybciutko;) [SIZE=6][COLOR=DarkGreen]Kumple 1[/COLOR][/SIZE] [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/5533/kumple1.jpg[/IMG] [SIZE=6][COLOR=DarkGreen]Kumple 2[/COLOR][/SIZE] [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/2328/kumple2.jpg[/IMG] Quote
agiojoj Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 Właściwie te fotki to jak na razie odległe marzenia;) po prostu udało się tak pstryknąć,ale tak po prawdzie to Budyń jeszcze nie pogodził się z faktem dzielenia domciu z Kazikiem.Nawet nie zawsze spokojnie go przepuszcza przez korytarz jak Kazik ma wyjść.Ale jakoś mi to nie przeszkadza......choć fajnie by było,gdyby w domu swobodnie mogły biegać oba psiaki wraz z domownikami:p Jednak już dwie obce osoby,które widzą mnie na spacerkach z Budyniem,zwróciły uwagę,że "ten pies jakiś lepszy się zrobił";) Quote
czerda Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 dżizus ! jacy wszyscy szczęśliwi , dzięki za piękne zdjęcia !!! Quote
czerda Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 a jaki jest do synka? i czy ciebie kocha najbardziej? Quote
agiojoj Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 Do starszego i młodszego jest kochany! Dyzio(ten najmłodszy) lata koło niego jak chodzi do kuchni,a często tam lubi zaglądać.Zawsze się zatrzyma i głaszcze Budynia.Jak Budyń leży w przejściu to spokojnie przechodzi między jego łapami a ogonem i jest dobrze! Oczywiście rudy na ten czas jeszcze jest w kagańcu ale są momenty,że mały spotyka się z nim i bez tego chaładziajstwa i tez jest fajnie :) Quote
agiojoj Posted June 26, 2010 Posted June 26, 2010 ...a nie wiem czy mnie kocha najbardziej...na pewno ma największy respekt,bo ja wstrętna zołza jestem i trochę baba krzykliwa:oops::evil_lol: Jeśli chodzi o łaszenie się w sprawie głaskania,szudrania,drapania,to najbardziej z tymi "petycjami" przychodzi do mnie i najstarszej córki:p Quote
agiojoj Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 [SIZE=6][COLOR=DarkGreen]Kumple 3[/COLOR][/SIZE] [IMG]http://img266.imageshack.us/img266/8535/db1c.jpg[/IMG] [IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6717/db2o.jpg[/IMG] Quote
czerda Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 sa już super przyjaciółmi!!!i na pewno Budyń zawsze się małym zaopiekuje , a jaki dumny! Quote
agiojoj Posted June 27, 2010 Posted June 27, 2010 Śmiesznie jak są razem,zazdrośniki jedne:evil_lol: Jak Budyń do mnie podejdzie i pyskiem ociera żeby go szudrać,to zaraz Dyzio psa udaje i też się przepycha i na odwrót. Jak Dyziak podejdzie,to zaraz rudzielec się pcha z drugiej strony:p Quote
elisse Posted June 29, 2010 Posted June 29, 2010 Mari co się stało????? jeśli nie chcesz na forum to może na pw,moge jakoś pomóc??? Agi jak czytam to normalnie uśmiecham się,masz trójkę zazdrosnych o siebie dzieciaków....ale wydoroślęją (kiedyś) i im przejdzie,a zostanie prawdziwa przyjaźń i miłość :) Quote
mari23 Posted June 29, 2010 Author Posted June 29, 2010 [quote name='elisse']Mari co się stało????? jeśli nie chcesz na forum to może na pw,moge jakoś pomóc??? Agi jak czytam to normalnie uśmiecham się,masz trójkę zazdrosnych o siebie dzieciaków....ale wydoroślęją (kiedyś) i im przejdzie,a zostanie prawdziwa przyjaźń i miłość :)[/QUOTE] ależ ja ryczałam ze wzruszenia i radości, że Budyń ma tak cudowny dom.... ja mam oczy w takim mokrym miejscu Quote
mari23 Posted June 29, 2010 Author Posted June 29, 2010 [quote name='elisse']jak ze szczęścia to wszystko ok :)[/QUOTE] chyba nie do końca wszystko ok, bo Budyń tak bardzo chce się przypodobać Agatce, że niechcący problemy jej sprawia, ale ona cudowna jest! i to ona jest tym szczęściem - i Budynia, i moim :) Quote
mari23 Posted July 12, 2010 Author Posted July 12, 2010 agiojoj - gdzie jesteś?:loveu: jak nasz rudy łobuz się sprawuje? Quote
agiojoj Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 Jesteśmy,jesteśmy ;) Tylko wakacje wypędzają nas od kompa...i rozleniwiają. Z Budyniem wszystko w porządku! Jest grzeczniejszy,choć nie oczekuję od niego,że będzie psem idealnym(to nie w jego stylu).:evil_lol: Od dłuższego czasu uczę go CZEKAJ.Co prawda nie jak na szkoleniu,że daję komendę,a futrzak grzecznie siedzi kiedy pani oddala się na horyzoncie.Nasze CZEKAJ to spokojne stanie przy każdych drzwiach,bramach w czasie wyjścia i przyjścia,po zapełnieniu misek i tym podobnych sytuacjach.Dzięki temu już parę razy udało nam się nie doprowadzić do brzydkiego starcia z psem"wrogiem".Przy SIAD nie było efektu,bo Budyń na dworze nie chce zbytnio siadać(co się będzie tak poniżał-indywidualista jeden).Ale z tym CZEKAJ jakoś się stara pogodzić i bardzo mnie to cieszy.Oczywiście nie każę mu czekać,kiedy już widzę zaawansowaną gotowość do skoku,bo nie chcę,żeby to zignorował.Ale gdy zadziałam zanim mu się zapali czerwona lampka,to sytuacja staje się do opanowania i jest spokój.A właściciele psów,którzy znają Budynia od strony tego "niegrzecznego"psa pewnie myślą,że może chory...hehe Quote
agiojoj Posted July 19, 2010 Posted July 19, 2010 [COLOR=Red][B]A to z dziś[/B][/COLOR] [IMG]http://a.yfrog.com/img833/2800/bikanigif.gif[/IMG] Quote
mari23 Posted July 20, 2010 Author Posted July 20, 2010 cudne fotki!!!!!!!! chłopaki prześliczne i słodkie ! Budyń - szczęściarz !!!!!! jak mi smutno - wchodzę na ten wątek.... czyli często tu zaglądam... a dzisiaj w pracy....pokazałam fotki i filmiki z Budyniem dziewczynie, która razem ze mną po niego na tę wieś pojechała, wspominałyśmy "upychanie" go w samochodzie, parówkowe przynęty i moje zdecydowane "na rączki" i "do wozu"...:evil_lol: ależ Wiktoria była zaskoczona metamorfozą Budynia! no i Kazik zrobił furorę - zachwycały się i jednym, i drugim wszystkie ! wesołe igraszki Budynia z Kazikiem rozbawiły i wzruszały jednocześnie... Agatko - moje koleżanki z pracy podziwiają Cię (mówiłam, co łobuz wyprawiał)... i serdecznie pozdrawiają całą rodzinę oraz psiaki!!! Quote
elisse Posted July 29, 2010 Posted July 29, 2010 ależ oni obaj wydorośleli i zmężnieli! :crazyeye: widzę,że Budynia to trzeba "po afgańsku" ukladac czyli aby odnieśc sukces to trzeba byc bardziej upartym i przebiegłym niż pies :evil_lol: Quote
mari23 Posted July 30, 2010 Author Posted July 30, 2010 [quote name='elisse']ależ oni obaj wydorośleli i zmężnieli! :crazyeye: widzę,że Budynia to trzeba "po afgańsku" układać czyli aby odnieść sukces to trzeba byc bardziej upartym i przebiegłym niż pies :evil_lol:[/QUOTE] jaka super-metoda!!!:evil_lol::evil_lol::evil_lol: to już wiemy, że Budyń jest spokrewniony z afganami.... chyba wiem jak - przez podróż do Poznania w "afgańskim" samochodzie!!!:cool3: Quote
agiojoj Posted July 30, 2010 Posted July 30, 2010 Podoba mi się teza,jakoby Budyń nasiąkł DOBREM "afgańskiego" auta :loveu:......ups:crazyeye: a co jeśli zostawił w aucie coś,czymby mogły nasiąknąć inne psiaki po nim ?! to już by nie był taki pożytek :evil_lol: Quote
elisse Posted August 2, 2010 Posted August 2, 2010 przecież Budyń całą podróż przespał jak zabity wiec co oprócz zapachu snu mógł pozostawic w aucie?;) zresztą już kilka różnych "Talibów" jechało tym samochodem do swoich nowych domków - ostatnio Persja do Zielonej Góry :multi: Agi przebiegłości i uporu życzę !! Bywasz czasem w Lasku Marcelińskim na psim wybiegu? ja tam jeżdżę ze swoimi więc może kiedyś byśmy sie umówiły :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.