pies czy suczka???

[Nadia86]

Witam jestem tu pierwszy raz i mam ogromna prosbe do posiadaczy czy tez znawcow pieskow tej rasy.W kwietniu bede miala yorka..tylko ze mam teraz dylemat.Bylam zdecydowana na suczke i pojechalam zobaczyc szczeniaczki i dorosle i stwierdzilam ze pieski tez sa urocze..prosze powiedzcie mi czy sa roznice miedzy yorkiem suczka a psiakiem zarowno w wygladzie jak i w charakterze??Piesiek ma byc rasowym domowym pupilkiem...chcialabym wiedziec poprostu jakie sa spostrzezenia na ten temat tych ktorzy juz posiadaja te malenstwa....w koncu ma to byc moj towarzysz przez dobry kawalek czasu i chcialabym zeby zarowno jemu jak i mnie bylo super..

[marlena924]

Myślę, że ten temat był już dużo razy poruszany ale mogę się wypowiedziec, nie zaszkodzi :) To zależy od Ciebie. Suczki mają regularnie cieszkę, i jest z tym lekki problem (psy mogą próbować się dopierać do suni, latają za Wami, czas nie dają spokoju, a suczka może być w stosunku do nich agresywna). Oczywiscie można wysterylizować. I suczka i piesek Yorka mogą mieć problemy z ząbkami (wypadanie) i może byc konieczny zabieg u weterynarza... Co do wyglądu to i suczka i piesek są słodcy... A co do charakteru to bywa różnie... ;)
[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=19940"]Tutaj[/URL][/B] jest trochę o suczkowych sprawach
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=5317"][B]Tutaj[/B][/URL] jest o pierwszej cieczce
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=11850"][B]Tutaj [/B][/URL]"Od kiedy piesek podnosi nóżkę przy siusianiu"
[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=6433"]Tutaj[/URL][/B] Coś o kastracji
[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=8197"]Tutaj[/URL][/B] Kopulacja
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=20044"][B]Tutaj [/B][/URL]Seksualne problemy
Myślę, że choć trochę pomogłam :roll:

[Nadia86]

troszke tak dziekuje:) ale dalej nie jest rozwiazany moj dylemat mam pytanie jesli byl juz ten temat poruszany to jak g oznjade bo juz szukalam zanim wczesniej napisalam ale nie znalazlam takiego watku..Bo mnie nie tyle chodzi o cieczku..kopulacje to wiem ze suczka ma cieczke a piesek moze byc chwilamy hmmm lekko niewyrzyty ze tak powiem ale mnie chodzi bardziej o charakter cy roznia sie miedzy soba(wiem ze kazdy psiak jest inny i iepowtaralny) ale mnie chodzi o takie widoczne roznice miedzy psem a suczka no i czy w wygladzie sa czy suczka jest wieksza??czy ma inna morde...inny wlos..pytam poprostu bo licze ze wielu ludzi posiada tu yorki i cos jednak wiedza na ten temat:)

[maxi3]

Ja tam zadnej roznicy pomiedzy psem a suczka niewidze,sa pieski mniejsze i suczki wieksze i na odwrut,to tyle co do wyglondu.
Najlepiej odwiedz najblizsza wystawe,ring z Yorkami ,sama zobaczysz.A jesli chodzi o zachowanie,no poza znaczeniem terenu,zadnych innych negatywnych zachowan u swego psa niewidze.

[melinda:-)]

to co ja zauwazyłam to ze piesek jest spokojniejszy niz suczka ale zaznaczam ze tak jest u mnie ale to roznie bywa i zawsze moze byc odwrotnie:cool3: a i suczka u mnie jest troche bardziej całusna:loveu: :loveu: :loveu: ale niemoge powiedziec ze widze jakies jeszce szczegóene róznice moze mi sie cos przypomni...:razz: iale i pieska i suczke pokochasz tak samo;)

[julita104]

[quote name='melinda:-)']to co ja zauwazyłam to ze piesek jest spokojniejszy niz suczka ale zaznaczam ze tak jest u mnie ale to roznie bywa i zawsze moze byc odwrotnie:cool3: a i suczka u mnie jest troche bardziej całusna:loveu: :loveu: :loveu: ale niemoge powiedziec ze widze jakies jeszce szczegóene róznice moze mi sie cos przypomni...:razz: iale i pieska i suczke pokochasz tak samo;)[/quote]

lol
uwazam zdecydowanie przeciwnie
moja suczka jest grzeczna a pies to diabeł wcielony :diabloti:

[Megula]

Ja zdecydowałam się na suczke, ponieważ.... :lol: Chciałam żeby w domu była przewaga kobiet :evil_lol: A tak na poważnie to samo przyszło :)

[melinda:-)]

no własnie to trudno doradzac co jest lepsze juz widac sa znaczne roznice w zachowaniu u suczek pomiedzy suczka moja:evil_lol: a Julitki...wiec niema reguły na nic.....wiec wybór niełatwy ale .....powodzonka;)

[maxi3]

Ja zdecydowanie wole suczki,14 lat mialam Psa Jamnika,i 10 lat meki,znoszenia znaczenia terenu,nadpobudliwosci gdy obok suczka miala cieczke,uciekal,wyl plakal bo gdzies tam wyczul suczke,wkoncu zrobil sie zlosliwy,potrafil wejsc na stol i nasikac,na posciele,mimo ze byl po sterylce.Mimo tych paskudnych zachowan byl z nami 14 lat.
Wiem Ze Niewszystkie psy sa takie upiorne.
Ale ja po tych wszystkich latach ,jak sobie wspomne co wyczynial,ile nieraz wstydu sie najadlam przez tego zlosnika,wole 10 suk z cieczka niz jednego psa.

tak przypusczam,ze,problem z psem moze sie zaczac z chwila ,gdy zostanie dopusczony jako reproduktor,wtedy ten isntynkt samca jest mocniejszy,z naszym Jamnikiem od tego sie zaczelo.

[julita104]

[quote name='maxi3']Ja zdecydowanie wole suczki,14 lat mialam Psa Jamnika,i 10 lat meki,znoszenia znaczenia terenu,nadpobudliwosci gdy obok suczka miala cieczke,uciekal,wyl plakal bo gdzies tam wyczul suczke,wkoncu zrobil sie zlosliwy,potrafil wejsc na stol i nasikac,na posciele,mimo ze byl po sterylce.Mimo tych paskudnych zachowan byl z nami 14 lat.
Wiem Ze Niewszystkie psy sa takie upiorne.
Ale ja po tych wszystkich latach ,jak sobie wspomne co wyczynial,ile nieraz wstydu sie najadlam przez tego zlosnika,wole 10 suk z cieczka niz jednego psa.

tak przypusczam,ze,problem z psem moze sie zaczac z chwila ,gdy zostanie dopusczony jako reproduktor,wtedy ten isntynkt samca jest mocniejszy,z naszym Jamnikiem od tego sie zaczelo.[/quote]

zawsze mozna wykastrowac, wtedy wszystkie te problemy mijaja.

[Nadia86]

dziekuje za wszytkie odpowiedzi ale zauwazylam ze ilu jest wlascicieli tyle jest opini i nie wiem chyba zrobie tak ze poprostu wybiore szczenie z miotu to ktore najbardziej mi sie spodoba i bedzie najsympatyczniejeszcze.co do kastracji czy sterylizacji nigdy bym tego nie zrobila..milam krolika samca..juz sily nie milama do niego rzucal sie na wszytko co sie rusza i nie uciekalo..lacznie ze mna tyle ze ja uciekalam..znaczyl teren..przezyl 5 lat niedawno musialam go uspic ale mimo ze sie zastanawialam nad kastracja nie zrobilam tego..dla mnie nieyloby milo zeby ktos dla wlasnej wygody okalaczal mnie....coz zwierzeta maja swoje plusy i minusy..

[julita104]

[quote name='Nadia86']dziekuje za wszytkie odpowiedzi ale zauwazylam ze ilu jest wlascicieli tyle jest opini i nie wiem chyba zrobie tak ze poprostu wybiore szczenie z miotu to ktore najbardziej mi sie spodoba i bedzie najsympatyczniejeszcze.co do kastracji czy sterylizacji nigdy bym tego nie zrobila..milam krolika samca..juz sily nie milama do niego rzucal sie na wszytko co sie rusza i nie uciekalo..lacznie ze mna tyle ze ja uciekalam..znaczyl teren..przezyl 5 lat niedawno musialam go uspic ale mimo ze sie zastanawialam nad kastracja nie zrobilam tego..dla mnie nieyloby milo zeby ktos dla wlasnej wygody okalaczal mnie....coz zwierzeta maja swoje plusy i minusy..[/quote]
no wiesz ale mozesz sterylizacja uratowac psu zycie, bo to zapobiega wielu chorobom. To raz a dwa - wole miec psa ktory po prostu cieszy sie zyciem, bieganiem, zabawami itp niz ciagle mialby przezywac burze hormonalne. zadna zabawa nie moglam mojego psa oderwac od niuchania za cieczacymi sie panienkami (co skonczylo sie zreszta ciezkim zapaleniem jelit - nalizal sie siuskow). Mojemu psu naprawde ulzylo, teraz cieszy sie swoim pieskim zyciem.
Poczytaj wiecej na temat tego zabiegu, to nie jest dla ludzkiego widzimisie.

[madziulka]

Oczywiście najlepiej jeśli wypowiadają się osoby mające i suczkę i psa ,bo mają lepsze porównanie. Ja mam psa ,był to mój świadomy wybór (obawiałam się "cieczkowych przypadłości" i ewentualnego niedopilnowania (o zgrozo:oops: ) Mój Tiko ma siedem miesięcy i jak narazie jest spoko gość :lol: żadnych problemów z nim nie mam (jednak nie chwalmy dnia przed zachodem słońca :cool3: ) Z nauką sikania poszło gładko ,szybko pojął o co chodzi ,jest niewybredny i grzeczny .Nie żałuję swojego wyboru :placz: Pozdrawiam

[Nova22]

dla mnie wszystko jedno czy suczka czy piesek. kochalabym jednakowo:loveu:
ja sie wcale nie zastanawialam nad tym jaka plec. jak pojechalam kupic moja Suzankę to nie myslalam o tym wcale! poprostu wybralam z calego miotu tego pieska ktory wydawal mi sie najbardziej sympatyczny i najladniejszy i jak tylko zobaczylam wszystkie szczeniaki to odrazu dostrzeglam Suzanke - szalała i bawiła sie najładniej ze wszystkich szczeniat. A dopiero potem dowiedzialam sie ze to suczka:p I wcale nie żałuje ze to wlaśnie ją - moją malą "wariatkę" - wybrałam:loveu:

[as-ania]

Witam! Nie znalazłam podobnego tematu więc...
Z racji tego że zastanawiamy się z Tz-tem nad zakupen yoraska (dość juz długo) jestem ciekawa jakie cechy ma york suczka a jakie piesek.
Moje pytanie podyktowane jest tym że według moich informacji suczki są dużo spokojniejsze=ciche a pieski bardziej bojowe co za tym idzie rozszczekane.
Czy chcąc pieska spokojnego wybierać pod względem płci czy szukac info u hodowcy...(choc z doświadczenia wiem że i tak sie pewnie zakocham i nic juz nie będzie miało znaczenia ;-))
Tak więc pytanie moje brzmi jakie są (o ile są) charakterologiczne różnice wyoreczkach róźnej płci?
pozdrawiam Ania

[Anusia & Alutka]

Zobacz [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23131"]TUTAJ[/URL] i [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=9431"]TUTAJ[/URL] i polecam jeszcze [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=60022"]TEN [/URL]temat ;)

[as-ania]

:oops: dziękuję!

[Magda]

Tematy połączyłam;)


Nie wiem jak jest u innych psów i suczek, ale mój pies jest dosyć rozszczekany (w końcu terrier). Na szczęście da się go szybko uciszyć:lol: Nie jest typem pieszczocha, a wręcz przeciwnie sam lubi decydować kiedy chce się "przytulić" itd. Agresji zero, ale zaczepiony będzie się bronił. To tak w kilku zdaniach. Myślę, że to też zależy od psa i jego charakteru.

Choć utarło się przekonanie, że suczki są bardziej przywiązane do właścicieli i posłuszne w przeciwieństwie do psów:roll: Może niech wypowie się ktoś kto posiada więcej gromadki?

[as-ania]

DZiękuję za odpowiedź i uporządkowanie!
no i mam teraz zagwozdkę! CZy piesek czy suczka - skłaniam się ku pieskowi, bo zwierzak bez względu na płeć bedzie poddany sterylizacji (mamy już w domu jednego pełnojajecznego szefa i innej rady nie ma) a wydaje mi się ze kastracja jest operacja łatwiejszą i mniej inwazyjną....i przyznam szczerze że ceny piesków są bardziej przystępne :roll:
Ja mam w domu 2 psy (nie yoreczki ) różnej płci i samiec jednak jest mniej kluchowaty (choc głaskanie lubi bardzo)...ale szczeknąć i odstraszyć intruza to i owszem-uwielbia!:loveu:

[pinkyoreczka]

Bede miala yorka ale nie zabardzo orietuje sie w pielegnecji i wychowaniu tego zwierzaczka:razz:, wiec zwracam sie z prosba do posiadaczy lub znawców tej rasy aby poimformowali mnie o zasadach wychowania i pielegnaji tejze pieknej rasy;) podaje swoje dane najlepiej e-mailem [EMAIL="oladraw12@wp.pl"]oladraw12@wp.pl[/EMAIL] podaje takze GG;12513062;) prosze o kontakt, chce byc przygotowana na wychowanie piesia:cool3:. CZEKAM NA WASZĄ POMOC;P

[Hania:)]

Ja całe lata miałam wyłącznie sunie i teraz PAN BEREK. Sunia to taka pieszczoszka, naprawdę. Prawdą też jest, że jest posłuszniejsza. A Berek ma więcej energii niż wszystkie one do kupy razem wzięte. Pieszczoch z niego żaden. Każda próba pogłaskania kończy się natychmiastowym przyniesieniem piłeczki lub co tam gadzina ma pod ręką i natychmiastowym wymuszeniem zabawy. Głaskanie może dla niego nie istniec.
Berek jest bardziej nieufny niż sunie w stosunku do obcych.:p:cool1:

[as-ania]

no i wiem że już nic nie wiem :roll:

[Hania:)]

Ja Ci powiem: Jeśli jesteś typem bardziej sportowym, energicznym - pies.
Jeśli bez miziania, przytulanek nie wyobrażasz sobie posiadania psa: suczka.

U mnie to tak działa:)

[as-ania]

Ja jestem dość energicznym typem niesportowym ;) pieska wolałabym jednak spokojnego (mój Tz taki raczej miśkowaty :loveu:) a zwłaszcza nieszczekliwego (jak wspominałam mam dwa psy w domu i boję się takiego małego prowokatora (bo często zaczyna jeden a kończy dwójka a już niedługo trójka - ja przeżyję, bom przywykła ale Tz :p....
Ale dziękuję za podpowiedzi!! bardzo dziękuję!

[Hania:)]

Oj. To muszę Cię zmartwić. Może to jest kwestia mojego lenistwa, ale Berek mordę piłuje :huh::flaming:aż uszy puchną. Yorki tak mają po prostu - chyba że się je wychowa odpowiednio (a mi się nie udało:oops:). Najgłośniej jest, kiedy zobaczy smycz, albo kurtkę "spacerową" u któregoś z domowników. Dobrze, że już nie mieszkam w bloku, bo musiałabym go zakneblować chyba:razz: