Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

O lekach nie rozmawialismy... wet powiedział, że to już jest staruszek i zaczyna mieć problemy z chodzeniem (ze stawami) można byłoby mu trosz[U]kę ulżyć i podrteperowć co nieco.[/U]
Piesek podobno jest bardzo grzeczny i spokojny, zgadza się z innymi psami....
On musi trafić do ciepłego pomieszczenia....

  • Replies 731
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

czyli dt niezbedny...tylko gdzie taki znalesc..ja dopytam o te leki.a moze ze zbiórek beddzie legowisko to moze dostanie..Wiem ,ze to nic nie da,ale moze tak choc dorywczo?(tylko tam jest 250 psów)

Posted

Z mojej strony o to samo, o co poprosiłam także Olly. Zapytaj się go czy ewentualnie schron pokrył by koszty transportu boćka do ZOO w Poznaniu? Skoro otrzymują z Urzędu Miasta kasę na sterylki i kastracje psów to może i Urząd zasponsoruje im transport tego boćka? Myślę, że to by było dla nich dobre rozwiązanie bo skoro muszą go utrzymywać w schronie to zamiast na utrzymanie mogliby kasę przeznaczyć na ten transport i bociek miałby lepiej.

Posted

Ja w zeszłym roku ratowałam bociana i zgodzili się go przyjąć w Myślęcinku w Bydgoszczy, no i jeszcze w Azylu w Warszawie, ale musiałabym dowieźć. Można jeszcze zapytać w Toruniu w zoobotanicznym, ale w zeszłym roku mieli ogromne przepełnienie (pomagał mi go ratować weterynarz, który tam pracuje).

Posted

Agnieszko dzięki za namiary. Jak tylko dziewczyny potwierdzą, że bociek nadal jest w schronie to zadzwonię do Myślęcinka. Już chyba tydzień temu zarejestrowałam się na forum bocianim, aby dać im znać o tym bocianie, ale jeszcze do tej pory nie przysłali mi swojego linka aktywacyjnego.

Posted

bociek jest.Nasz Wet jest w trakcie szukania mu dobrego lokum.Jesli sie nie uda spokojnie przezimuje w schronie.Beagiel tez jest.W dniu przyjecia zgłosił sie po niego tel własciciel,ale sie nie pojawił:(Olly Wet wie ze przyjedziesz..wspominałam,ze bedziesz...boksinka jest:(

Posted

Olly, to świetnie, że zrobiłaś bocianowi zdjęcia. Tylko ja nie rozumiem, czy to znaczy, że wet sam będzie szukał mu lokum i nie mamy już w tym kierunku działać? A może mamy robić to równolegle? Co wet powiedział, czy da nam znać jak coś dla bociana znajdzie? A czy zdjęcia beaglowi też zrobiłaś?

Posted

Dziewczyny, nie mam foto beagla :( co do bociana to myślę, że można równocześnie szukać rozwiązania dla niego, wybierze się to lepsze i tyle (ale to tylko moje zdanie) Teraz do schronu mogę podjechać dopiero w poniedziałek.

Posted

Marzeno, a czy Ty dałabyś może radę podejść do schroniska, aby porobić zdjęcia temu beaglowi? Zgłosiłabym go na [I]beagle w potrzebie[/I], ale wiecie, że dziewczyny zaraz będą pytać o zdjęcia.

Olly, jak znajdziesz chwilę czasu to proszę, wklej te zdjęcia bociana. Będziemy zatem mu też szukać lokum. Oby tylko wet dał znać, jeśli wcześniej coś dla niego znajdzie.

Posted

[img]https://lh6.googleusercontent.com/-QkH2TsFBTBk/TuZjxIfvz9I/AAAAAAAAAPc/0tzb3ZGWkLE/s512/SDC14659.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-iMTbGEtQoyY/TuZjwZcN9sI/AAAAAAAAAPM/JR6YjWcl-jU/s640/SDC14658.JPG[/img]

Posted

[quote name='marzena1981']jak njbardziej działania równoległe...Olly co z boksinką?[/QUOTE]

młodziutka chudzinka :( (wet mówił, że i tak teraz dobrze wygląda) piękna jest ! dziś wstawimy ją na stronę Fundacji, mam nadzieję, że szybciutko znajdzie domek.

[img]https://lh4.googleusercontent.com/-ctNl_aWHpXU/TuZkzgmrolI/AAAAAAAAAPw/L5xMm0_TlMU/s640/SDC14664.JPG[/img]

[img]https://lh5.googleusercontent.com/-vr7cJcQFHWo/TuZkyuiQx0I/AAAAAAAAAPg/kzbE6-ysW7Q/s640/SDC14675.JPG[/img]

Posted

[quote name='marzena1981']Szczerze to do schronu nie dojde:-(za 2 dni bede jednak U Weta.Poprosze o fotki które wrzuci na strone .Olly slicznie dziekuje za pomoc.[/QUOTE]

nie ma problemu ;) jakby co to piszcie, tyle co będę mogła to pomogę :)

Posted

[quote name='marzena1981']na pewno masz ogromne doswiadczenie z boksinami.Jak sadzisz uda sie jej znalesc chałupke ?[/QUOTE]

na pewno, jest młoda i jest sunią :) większość osób szuka właśnie młodziutkiej dziewczynki

Posted

A co z Myślęcinkiem i bocianem?:) A tak w ogóle to miał dużo szczęścia. Kiedy w zeszłym roku ratowałam tego naszego, to schronisko w Toruniu powiedziało, że nie przyjmie i już, a jak zapytałam do kogo mam zadzwonić, to usłyszałam, że mam sama poszukać... Do Gminy zadzwoniłam, a oni głęboko mieli jakiegoś tam bociana. W końcu zlitował się weterynarz z Torunia i przyjechał go zobaczyć. Więc fajnie że wasz weterynarz i schronisko ma trochę inne podejście niż nasze toruńskie.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...