gonia72 Posted February 24, 2010 Share Posted February 24, 2010 wklejam link - dziewczyna potrzebuje rady, pomocy chodzi o Poznań znalazła psa i chce mu pomóc rtg nie wykazał złamań ale piesek nie chodzi więcej w linku [URL]http://www.dogomania.pl/threads/180640-Potrzebna-pomoc-dla-pieska-z-paraliA-em-podkA-ady-pampersy?p=14185603#post14185603[/URL] potrzebne są rady gdzie się udać, jak, co sądzicie co to moze być , każda chwila sie liczy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 Zdjęcia sparaliżownaego psiątka znalezionego w Poznaniu, przeklejam z linku na stronie, którą podała alinka ([url]http://alunia123.fotosik.pl/[/url]) [IMG]http://i273.photobucket.com/albums/jj212/mrocznyzelek/PIESEK1.jpg[/IMG] [IMG]http://i273.photobucket.com/albums/jj212/mrocznyzelek/PIESEK2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 Poniżej fragmenty wątku z forum miau.pl ([url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=107866&start=15[/url]) "witam przygarnełam psa z paraliżem nie stać mnie na leczenie poniewaz byłam u weta dużo skasował i nic nie zrobił podobno jest szansa bo małe czucie w nogach ma. Ale nie proszę o kasę teraz mam większy problem jestem osobą bezrobotną a bardzo pilnie potrzebne są pampersy piesek siusia pod siebie nie nadążam z podkładaniem ręczników jeśli ktoś mógłby zakupić pieskowi była bym wdzięczna. Mieszkam w Poznaniu [email][email protected][/email]" "witam dodaje więcej wiadomośći o piesku,narazie nie mam zdjęcia ale to kundelek do 30 cm.Znalazlam go przy ulicy przwmawiało by więc że został potrącony tylko nie miał obrażeń po za tym że nie mógł wstac na tylne nogi. Byłam u lekarza w Poznaniu przy ul.Naramowickiej po zrobieniu 2 zdjęć wykazało że nie ma złamań ,był zbadany czy ma czucie to trochę ma .Zostawiłam go na 2 godziny bo chcieli podać kroplówkę chociaż nie było potrzeby bo pies pije sam i dużo stwierdzili że prawdopodobnie jest to uraz neurologiczny i trzeba leczyć sterydami ,psiak ma też duży przerost prostaty coś tam na zdjęciu było widać i może dla tego też ma problem z siusianiem trzeba go wyciskać w nocy zrobi ale nie do końca. Wiecej nie byłam u lekarza bo niestety nie mam za co i próbuje znaleść może fundacje która leczyła by go na swój koszt, Wiem że nikt nie ma w tym interesu ale uśpić on nie jest moim jedynym psem mam tez głuchego i ślepego oraz oczywiście koty ale pomocy potrzebuje tylko jeden jak bedzie szansa to wstawie zdjecie." "Bardzo wam Dziękuję ,udało mi się zarejestrować na dogo ale i tak nie mam zbyt pojęcia gdzie pisać.Dziękuję za bazarek i za link na dogo może coś się uda.Faktycznie było by dobrze ,jak ktoś z Poznania by się odezwał co miałby kontakt z fundacjami,ja myślę że nie koniecznie muszą być pieluchy wystarczą podkłady co kolwiek co wchłania mocz.Co do ilośći potrzebna każda ilość bo nie wiadomo kiedy wstanie na nogi i czy wogóle wstanie lekarz twierdził że leczenie to podawanie sterydów i podobno miało pomóc ale nie poszłam więsej bo nie miałam środków.Katia80,Karunia,Mercy wogóle dziękuje za jakie kolwiek zainteresowanie pewnie ,że zbiórka tez by się przydała na lekarza ale jak to zrobić? gdzie ewentualnie chetni mieli by składać datki? a środki podkładowe dla psiny jesli ktoś miałby chęci to chyba pocztą nie mam innych pomysłów adres podam ewentualnie telefonicznie. tel 795 915 049." "Mozliwe jest wysłanie na konto użyczyła moja mama podaje 28114020040000300248698256 jak wejde na poczte to podam adres sama wybieżesz co wygodniej.Dzieki" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 1, 2010 Share Posted March 1, 2010 Nr tel do Alinki:795 915 049 mail: [email][email protected][/email] Nr konta mamy Alinki: 28114020040000300248698256 Stan pieska jest poważny i potrzebuje on jak najszybszej w tym i profesjonalnej pomocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 mam dwie paki psich pieluch ...będę dzwonić..pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 Jestem z Poznania, podobnie jak Alinka, wiec wybrałam sie wczoraj do niej z paczką pieluch i stówką na weterynarza, wiecej dać nie mogę. Piesek (Niko) spokojny i bardzo sympatyczny. Alinka prócz niego ma jeszcze dwa malutkie stareńkie, niewidome pieski. Dziś Niko był u weterynarza, z którym został ustalony plan leczenia: szacowana kwota terapii ok: 200 zł obejmuje 4 wizyty , leki sterydowe, wit B. 200 zł to niby nie tak dużo, ale dla bezrobotnej osoby, która na starcie wydała 200 na zdjęcia RTG, to olbrzymia kwota. Pan weterynarz wszystko ładnie rozpisał na kartce i przybił pieczątkę, więc każdemu kto tylko zechce pomóc finansowo leczyc się pieskowi będzie można wysłać skan tej lekarskiej rozpiski (jeśli trzeba wybiorę się do niej ,zeskanuję i wyślę). Pani Alinka ma problemy z internetem, więc teraz można się z nią skontaktować chyba jedynie telefonicznie. Pileuchy pewnie nadal będa potrzebne. Jakiekolwiek. Beata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
conceited Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 wplacilam kika zl i trzymam kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 2, 2010 Share Posted March 2, 2010 A ja pozwolę sobie wpisać fragment sms-a, którego dostałam od pani Alinki: "teraz o 20tej byłam z psem dostałzastrzyki w kręgosłup i domięśniowo i jutro mam być na zastrzyki grupy b i te chyba musi brac codziennie jutro się dowiem dokładnie bo dziś mieli jakiegoś pieska ze złamaną noga i się spieszył" Dodam jeszcze, że przed chwilą pani alinka potwierdziła mi, że pieniądze dotarły na jej konto, to chyba te Twoje, conceited. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 napiszcie jakie są rokowania? u jakiego weta jest pies leczony? mam dobrą weterynarz w Poznaniu- mogę się z Wami z psem wybrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata,Sonia Posted March 3, 2010 Share Posted March 3, 2010 Witam, Ja miałam podobną sytuację jakieś 2 lata temu znalazłam pieska na Serbskiej(Poznań),leżała potrącona na ulicy.Zabrałam ją na Mieszka(mam tam swojego lekarza).Miała paraliż w tylne łapki,akurat dyżur miał inny lekarz i stwierdził,że będzie ciężko...Zostawiłam psinkę na 4 dni na obserwacji,ale nie było poprawy. Lekarz stwierdził,że chyba nie ma szans i mam się zastanowic nad eutanazją,ale nie zgodziłam się. Dostałam jakies tabletki i zabrałam Pipi do domu( tak ma na imię).Po 3 tygodniach pies biegał jak szczeniak i do tej pory jest bardzo ruchliwa:lol: Pipi po jakimś czasie przygarnęła moja babcia i obie na tym zyskały(babcia cześciej wychodzi z domu,a Pipi ma spokój i jest dużo miłości):loveu: Nie można się poddac,jak jest słabe czucie to powinno byc dobrze. Postaram się dowiedziec jakie to były tabletki... Jutro przeleję 50zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Agata, Sonia, Twoja historia pozwala mieć nadzieję na happy end :) Wczoraj piesek był u weterynarza, przyznam, że nie zwróciłam uwagi na to jak się dr nazywał (wybrała go alinka i z wyboru raczej jest zadowolona). Dziś późnym popołudniem kolejna wizyta. Alinka weszła do gabinetu z pieskiem. Pan doktor zostawił drzwi od gabinetu otwarte, takze kolega, który robił za "psiego" szofera, wszystko zza okna łądnie mógł podejrzeć.Na dzień dobry w gabinecie Niko, chyba ze stresu, albo może żeby go lepiej zapamiętali ;), sie zsiusiał, wiec wizyta zaczeła się od tego, że pan dr po nim posprzątał. :) Potem te zastrzyki. Piesio dostał trzy, z czego jeden okazał sie chyba wyjątkowo bolesny. Stres dla psa olbrzymi, ale uciec przecież nie ma jak, bo łap jakby za mało. Zastrzyk sterydowy ma pokazać swoje efekty po ok. 3 tygodniach. Wtedy bedzie coś wiadomo. Obecnie rokowania wyglądają następująco - "trudno powiedzieć". Dr stwierdził, że łapki sa prawidłowo ukrwione i unerwione. Po przedwoczrajszym zastrzyku (wtedy był ten steryd) Niko zaczął próbować samodzielnie sie przemieszczać. Przeczołgał sie w okolice łóżka. Wczesniej tylko siedział lub leżał. Jednak na tylne łąpy nadal paraliż, pod tym względme bez zmian. Trzeba poczekać i mieć nadzieję. Piesek dzielny, przestraszony ale spokojny i przyjacielski, zero agresji, a Alinka ma w sobie wiele determinacji, żeby psu pomóc i okazuje mu bardzo dużo troski. Informacje ode mnie- trochę z drugiej ręki, ale wobec trudności alinki z logowaniem na dogo- zawsze coś. Ona jednak wypowiada się na kocim forum: [url]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=21&t=107866[/url] Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 4, 2010 Share Posted March 4, 2010 Niko był dziś na kolejnej serii zastrzyków (4 kłucia), zniósł prawie super dzielnie. :) Jest leczony w gabinecie weterynaryjnym doktora Filipińskiego. Dr podniósł i przytrzymał psa, a zwierzak próbował się przez chwilę utrzymać na nogach, ponoć jest drobna poprawa. Jaki będzie efekt finalny, trudno jednak przewidzieć. We wtorek alinka ma się skontaktować ponownie z weterynarzem w sprawie decyzji, co do dalszego leczenia. Piesek może będzie miał wtedy zapisane jakieś tabletki, lub zostanie podjeta decyzja o kolejnym zastrzyku. Do tego jednak czasu ciężar leczenia przesuwa się na zajęcia rehabilitacyjne. Od jutra, a może od dziś Niko pływa w wannie. :) To mu ma pomóc na łapki. Poza tym dostanie też jakiś ziołowy lek na prostatę. Oby mu się polepszylo! Tyle na dziś. Miłego wieczora wszystkim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata,Sonia Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Przelew poszedł;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Alinka, pomimo wczoraj podjętej próby nadal nie zodłała się zalogować na dogomanii, więc na jej wysłaną sms-em prośbę, w jej imieniu wszystkim serdecznie dziękuję za okazaną pomoc i pozwolę sobie poprosić, Ciebie, agatasonia o podanie nazwy tabletek, które być może wspomogły powrót do zdrowia Twojego pieska. Podpytamy o nie weta. Pozdrawiam ciepło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata,Sonia Posted March 5, 2010 Share Posted March 5, 2010 Wysłałam rano maila do Aliny,ale mogę podac nazwe leku jeszcze tutaj.Moja psinka dostawała encorton. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 7, 2010 Share Posted March 7, 2010 Przeklejam wypowiedz alinki z Forum miu.pl: "A do wiadomości wszystkim którzy sledzą losy psa ,Nico zaliczył już 3 wizyty u weta ,dziś podczsa rehabilitacji czułam opór w jednej nodze a napewno reaguje na łaskotki,po tym wydarzeniu zaczynam dostawać lepszych myśli i chyba jest nadzieja." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 11, 2010 Share Posted March 11, 2010 Na prośbę Alinki zaktualizuję wątek porządkując go nieco pod kątem sytuacji finansowej :) Dotychczasowe wpłaty: Katia80 - 120 zł Westii - 50 zł Agata, Sonia - 50 zł GoniaP - 100 zł mroze - 100 zł Wydatki: Wizyty weterynaryjne: 02.03.2010 - 64 zł - podane leki : depomedrol, dexaven, combivit 03.03.2010 - 40 zł - podane leki : combivit, intravit B-12, dexaven 05.03.2010 - 40 zł - podane leki : jak wyżej kolejna wizyta planowana na 24.03.2010 - ok. 50 zł - tego dnia ponownie zostanie podany depomedrol i witaminy Ponadto zakupiony został :encorton (30 zł) Alinka otrzymała również: kilka paczek pieluch, w tym dwie paczki pieluch i legowisko od miłej niezidentyfikowanej pani spoza Pozania, którą po identyfikacji okazała się ick. Na legowisku Niko uwielbia spać. Dotarły także pieluchy od slay. Wiek pieska szacowany jest na 2 lata. Diagnoza: niedowąłd kończyn tylnych prawdopodobnie spowodowany urazem. W czasie ostatniej wizyty lekarz stwierdził niewielką poprawę, ale pies nadal nie jest w stanie utryzmać się na nogach, zalecenia - rehabilitacja: masownie kończyn i pływanie w wannie, ok. 16 marca (wizyta przesunięta została na 24go) ponownie depomedrol i witaminy Na obecnym etapie , dzięki pomocy dobrych duszek z dogomanii i z forum miau.pl, srodki na leczenie weterynaryjne są. Jeżeli jakieś pieniądze zostaną, będa one przeznaczone na zakup pieluch. [SIZE="4"]Nadal aktualna j[U][B]est gorąca prośba o pieluchy. [/SIZE][/B][/U] W imieniu Alinki pozdrawiam serdecznie wszystkich zaglądających na wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 12, 2010 Share Posted March 12, 2010 Cieszymy się ,że pieluchy pasowały i legowisko się przydało....:lol: Wracaj do zdrówka :loveu:piesiu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 12, 2010 Share Posted March 12, 2010 [quote name='ick']Cieszymy się ,że pieluchy pasowały i legowisko się przydało....:lol: Wracaj do zdrówka :loveu:piesiu...[/QUOTE] Pieluchy bardzo potrzebne, a legowisko było dla Alinki miłą, całkowicie nieoczekiwaną i jak sie okazało przydatną niespodzianką. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 12, 2010 Share Posted March 12, 2010 Cześć, uzupełniam wcześniejsze posty o skany pisma weterynarza obejmujące informacje o stanie zdrowia głównego bohatera tego wątku: 1. Diagnoza, zastosowana terapia, zalecenia: [IMG]http://i273.photobucket.com/albums/jj212/mrocznyzelek/2008/Scan0006.jpg[/IMG] 2. Kosztorys obejmujący dotychczasowe wizyty weterynaryjne: [IMG]http://i273.photobucket.com/albums/jj212/mrocznyzelek/Scan0007.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
2010 Posted March 17, 2010 Share Posted March 17, 2010 Co słychać u psiAKA? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buba44 Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 witam serdecznie Nico jest u mnie jakoś udało mi się zalogowac ale nie wiadomo na jak długo,mroze bardzo mi pomaga,a więc Nicuś czuje się coraz lepiej do tego stopnia że ugryzł 2 razy mojego ślepego psa.Trenujemy i wydaje mi sie że on się więcej opiera i kopie ale fatum wisi przyniosły mi dziś dzieci kotkę ,musiałam iść do lekarza bo kotek ma złamaną kość udową jutro decyzja co dalej jak się wali to ze wsząd a jeszcze pies idzie do weta tylko się powiesić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mroze Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 Okazuje się, że słodki Nicko o figurze serdelka i sarnich oczkach aniołka ma całkiem norowisty charakterek.Trzymam kciuki za kociaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agata,Sonia Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 5 marca przelałam na konto Pani Małgorzaty Marcinkowskiej 50zł na leczenie pieska(pieniądze zeszły z mojego konta). Czy wpłata doszła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buba44 Posted March 18, 2010 Share Posted March 18, 2010 Dzięki AGATA<SONIA oczywiście przelew doszedł za który serdecznie dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.