kinia098 Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 [quote name='barb']Kinia a nie wiesz gdzie mieszka Pani, ktora zainteresowala sie suniami ? Czy daleko od Orzechowiec ?[/QUOTE] Pani jest z Bydgoszczy... w pierwszym mailu pisała mi, jak będzie wyglądała sprawa transportu: czy będą musieli sami odebrać sunie, czy jakoś transport się zorganizuje.. dlatego podejrzewam, że z tym nie byłoby problemu, pewnie by chociaż jakiś kawałek wyjechali. Martwi mnie tylko to, że Pani wspomniała o kocie, który miał wypadek. No ale... kot w sumie prędzej się przeciśnie przez bramkę niż pies. Szczegółów nie znam. Wiem też, że mają 2 psiaki. Jednego w typie jamnika i jakiegoś psiaka na dworze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 kawał drogi ale przez odległośc nie można przekreślać domu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted January 15, 2012 Share Posted January 15, 2012 [quote name='Igiełka']kawał drogi ale przez odległośc nie można przekreślać domu[/QUOTE] Tym bardziej, że psiaki z Orzechowiec podrózowaly juz w rozne odlegle miejsca w Polsce. Jest trochę o tym w aktualnościach na stronie schroniska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted January 17, 2012 Share Posted January 17, 2012 [quote name='barb']Tym bardziej, że psiaki z Orzechowiec podrózowaly juz w rozne odlegle miejsca w Polsce. Jest trochę o tym w aktualnościach na stronie schroniska.[/QUOTE] dobrze to napisałaś- zgadzam się w pełni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 Pani pisze do mnie w sprawie adopcji kota. Z suniami na razie jeszcze nic pewnego. Sytuacja się trochę pokomplikowała dodatkowo.... :( Nadal mąż nie przekonany :( Ale Pani intensywnie nad tym pracuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 szkoda że wszystko idzie takim torem i nie ma zgody Pani męża na adopcję Cindy i Jenny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 Na razie idzie opornie, ale Pani szuka tez innych rozwiązań dla suniek. Podejrzewam, że gdyby nie mąż, to sunie już miałyby dom :( Szlag.... Będzie wizyta przed adopcyjna, bo prawdopodobnie oddam tam jedną z moich koteczek, więc dom w razie co będzie już sprawdzony :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 [quote name='kinia098']Na razie idzie opornie, ale Pani szuka tez innych rozwiązań dla suniek. [/QUOTE] To znaczy jakich ? [QUOTE] Podejrzewam, że gdyby nie mąż, to sunie już miałyby dom :( Szlag.... [/QUOTE] Kiniu, to starsze sunie.Bez kontaktu ze schronem nie wiadomo jaki jest obecnie ich stan zdrowia, czy wogóle pozwala na podroż do Bydgoszczy. [QUOTE] Będzie wizyta przed adopcyjna, bo prawdopodobnie oddam tam jedną z moich koteczek, więc dom w razie co będzie już sprawdzony :D[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 Kiniu napisz nam jeszcze o jakie dokładnie rozwiązania chodzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asperges Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 [quote name='kinia098'] Podejrzewam, że gdyby nie mąż, to sunie już miałyby dom [/QUOTE] ciekawe co dokładnie powoduje, że mąż tej kobiety jest na nie, czasem ludzie mają takie opory a konkretnie zapytani nie potrafią powiedzieć o co im chodzi....albo okazuje sie że sobie cos błędnie wyobrazili lub zrozumieli...a tymczasem dla tych dwóch suczek to sprawa żyć albo nie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 Pani pisała, że jej brat bardzo chciałby mieć psa, ale też tutaj zaczynają się małe schodki :( Brat mieszka z mamą w bloku i mama nie chce hałasów, rozrabiania... to starsze sunie, więc podejrzewam, że byłyby spokojne ale jest kolejne "ale".... są już starsze, a kobieta przeżyła bardzo mocno rozstanie ze swoim kotem i prawdopodobnie nie chciałaby w "najbliższym" ( mam tu na myśli kilka lat, a nie kilkanaście :( ) czasie kolejnej takiej sytuacji :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 A, czy mógłby ktoś zadzwonić do schroniska i dopytać, w jakim stanie w ogóle są sunie ? :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asperges Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 (edited) czyli chodzi tylko o lęk, że któraś z suczek odejdzie....ehhhh ..a one dożyją wieku 16 lat (mój sąsiad ma 18-letniego)... jeszcze 5 lat w schr. to bardzo długo..rodzaj ludzki to kupa egoizmu Edited February 1, 2012 by Asperges Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 Domek zwizytowany... jaka szkoda, że Pan coś nie chce na razie przekonać się do adopcji suczek.... :( Ludzie bardzo fajni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maarit Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 Nie mają szczęścia :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 [quote name='kinia098']A, czy mógłby ktoś zadzwonić do schroniska i dopytać, w jakim stanie w ogóle są sunie ? :/[/QUOTE] Ponawiam pytanie. Ja naprawdę nie mam NIC na koncie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 27, 2012 Share Posted January 27, 2012 Ehh... ale puściutko u suczek :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nano Posted January 27, 2012 Share Posted January 27, 2012 niestety :(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Incia Posted January 27, 2012 Share Posted January 27, 2012 Straszna szkoda, że nie ma tu nikogo z tego schronu, nie ma wiadomości o suniach... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia77 Posted January 28, 2012 Share Posted January 28, 2012 Może adopcja wirtualna byłaby jakimś pomysłem, wtedy informacje o dziewczynach byłyby słane na bieżąco, przynajmniej tak wynika z tego co tu pisze: ;) [url]http://www.schroniskoorzechowce.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=36[/url] Te zdjęcia są ze strony schroniska, obie niunie są w dziale "seniorzy", aktualne chyba też nie są bo ogłoszenie jest z 2010r Być może były już wcześniej wstawiane, nie przeglądałam całego wątku [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images35.fotosik.pl/1146/760c243a859f2368.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1335/1fe85b9c6aaf48d2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1280/40ffce9fcc72f582.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/1343/49c8fcb0e5ebdd38.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images41.fotosik.pl/1280/62f16de3f975652a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted January 28, 2012 Share Posted January 28, 2012 [quote name='Kasia77']Może adopcja wirtualna byłaby jakimś pomysłem, wtedy informacje o dziewczynach byłyby słane na bieżąco, przynajmniej tak wynika z tego co tu pisze: ;) [url]http://www.schroniskoorzechowce.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=36[/url] [/QUOTE] Ze strony schroniska wynika, że aktualnie adopcją wirtualną objetych jest 24 zwierzaki (psy i koty) czyli ok.10 % i na wybranego zwierzaka mozna wplacać dowolną kwotę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Igiełka Posted January 28, 2012 Share Posted January 28, 2012 adopcja na odległość to świetna forma pomocy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asperges Posted January 29, 2012 Share Posted January 29, 2012 (edited) Takie mądre spojrzenie. Edited July 30, 2013 by Asperges Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia098 Posted January 30, 2012 Share Posted January 30, 2012 Jeśli chodzi o domek z Bydgoszczy, to wydaje mi się, że nie obejmą suniek adopcją wirtualną, bo pisali, że obecnie mają kiepską sytuację finansową :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
barb Posted January 30, 2012 Share Posted January 30, 2012 [quote name='kinia098']Jeśli chodzi o domek z Bydgoszczy, to wydaje mi się, że nie obejmą suniek adopcją wirtualną, bo pisali, że obecnie mają kiepską sytuację finansową :([/QUOTE] Jeśli tak to raczej nie ma też możliwości na realną adopcje dwóch niemłodych pieskow. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.