marek_zegarek Posted February 13, 2010 Posted February 13, 2010 Witam wszystkich forumowiczów. Jest to mój pierwszy post. Proszę więc o wyrozumiałość. Mam 5-cio letnią sukę labradora. Jest to mój pies słuzbowy. Szczepienie przeciwko wściekliźnie minęło 21.01.2010. Gdy zbliżał się termin szczepienia suka miała cieczkę, miała również zapalenie ucha. Sugerując się tym, że dzieci jak i dorosłych szczepi się tylko wówczas gdy są zdrowe na szczepienie do "zakładowego" lekarza weterynarii zgłosiłem się 20 dni po terminie. Teraz lekarz straszy mnie konsekwencjami służbowymi za nieterminowe wykonanie szczepienia. 1. Czy w/w dolegliwości zdrowotne mogą być powodem niezaszczepienia psa w terminie? 2. Czy 20-sto dniowe opóźnienie w szczepieniu może narazić psa na zachorowanie? 3. Jaki jest bezpieczny "margines" pomiędzy data wyznaczonego szczepienia a następnym szczepieniem? Quote
Iss Posted February 13, 2010 Posted February 13, 2010 Możesz jedynie ponieść konsekwencje prawne gdyby jakimś cudem policja czy też straż miejska sprawdzi że szczepienie jest nieważne, choć tak na prawdę działanie szczepionki nie znika z dniem wyznaczonym na pieczątce, ona działa dłużej. Jedynie Polskie prawo wymaga szczepić przeciwko wsciekliznie co roku. Quote
gops Posted February 13, 2010 Posted February 13, 2010 ee zmien weterynarza :) naparwde ja takze w styczniu robilam szczepienie na wscieklizne, a termin mialam na poczatek grudnia ,poprostu zapomnialam pytalam weterynarza czy cos sie stalo z tego powodu , mowi ze nie ma zadnego problemu i dokladnie nie pamietam ale jakos mozna 2 meisiace po etrminie czy cos takeigo jesli w tym czasie Twoj pies nikogo nie ugryzl to nic sie nie stalo Quote
ewtos Posted February 13, 2010 Posted February 13, 2010 A czy możesz dostarczyć "zakładowemu" lekarzowi dowód leczenia psa w okresie obowiązującego szczepienia? to by rozwiązało problem bo faktycznie szczepi się zawsze tylko w pełni zdrowe psy. Jest to gwarancja nabycia odporności. [B]gops- [/B]pewnie,że nic się nie stanie w innych krajach szczepi się co 2 lata ale to pies służbowy-pracujący i ma swojego lekarza z przydziału i ścisłe przepisy co do szczepień. Dlatego uważam , że tylko dowód leczenia psa w okresie 20.01 .br może usprawiedliwić przesunięcie terminu szczepień. Quote
0bleblak Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 Przepisy co do szczepień obowiązują wszystkich i są jednakowe dla każdego psa, czy on służbowy czy też nie- raz na rok i basta. Żeby się z tego wybronić, jeśli ktoś się do tego dobierze, należy udowodnić, że pies ze względów zdrowotnych lub innych (np. zarobaczenie) nie mógł być zaszczepiony w terminie, a o tym czy należało zaniechać szczepienia w tym okresie, zdecydować mógł tylko lekarz weterynarii. Quote
isabelle30 Posted February 21, 2010 Posted February 21, 2010 jezeli pies jest chory to nie wolno go szczepic. idz do weta ktory prowadzil uszy psa w terminie kiedy pies powinien zostac zasczepiony, niech ci wyda historie choroby. zanies to do weta sluzbowego i basta. jezeli ten ci odmawia szczepienia i grozi konsekwencjami to idz do innego weta, niech psa zaszczepi, wpisze to do ksiazeczki zdrowia psa a na weta sluzbowego zloz skarge, bo teraz to przez niego odwlekane jest szczepienie. moj pies mial paromiesieczne opoznienie z wscieklizna, dostalam zswiadczenie od weta i to zalatwialo sprawe. Quote
marek_zegarek Posted March 30, 2010 Author Posted March 30, 2010 Dziękuje za wszystkie posty. Cała "afera" skończyła się rozmową wychowawcza z moim przełozonym. Pozdrawiam Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.