Jump to content
Dogomania

Sznaucer mini - przerażony Dropsik srajek i lejek szuka ... albo i nie szuka...


Recommended Posts

  • Replies 851
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

noo on też nie zrobił przy gościach - jak był sam w domu to zrobił - my byliśmy przed domem na ognisku

:loveu:
[CENTER][IMG]http://lh5.ggpht.com/_MXkMDrRnqFY/TGmUdky9rwI/AAAAAAAAF7I/jcKU5fO-yxs/s576/DSC_0028.JPG[/IMG]
[/CENTER]

Posted

jakiś czas był z nami, ale się stresował i stał na długość smyczy jak najdalej więc go odprowadziłam i tylko było słychać jak ktoś do domu wchodził do kibelka to darł japę ale nie użarł nikogo :lol: mój dzielny księciunio :loveu:

Posted

[quote name='malawaszka']jakiś czas był z nami, ale się stresował i stał na długość smyczy jak najdalej więc go odprowadziłam i tylko było słychać jak ktoś do domu wchodził do kibelka to darł japę ale nie użarł nikogo :lol: mój dzielny księciunio :loveu:[/QUOTE]

Biedne te nasze psiaki schroniskowe. Nuka mimo, że 3,5 roku u nas to dalej cykorzy.

Posted

Przepraszam Dropsa że nie piszę ale czytam cały czas co sie u niego dzieje. Śliczny jest naprawdę :) Kochany piesek .... zamknęli go a na polu ognicho... pewnie ze złości się posr..ł :P

Posted

To jest Iwka??? Ale piękna panna z niej wyrosła! I jak szybko!

Co do Dropsa... biedak że ma takie strachy ciągle. Obawiam się, że nie będzie ani łatwe ani możliwe w 100% go z tego wyleczyć. Ale można z tym żyć byle kochać i mieć chęci. Tiaaa wiem, trzeba znaleźć takich ludzi. Ale jak wiemy zdarzają się tacy.

  • 2 weeks later...
Posted

znaczy.... że... :grins: nie oddam gada i już :loveu: oszalałam do reszty wiem, ale nie byłabym już w stanie, kocham tego sikacza, chociaż codziennie wycieram siuśki... i świntuch leje tylko wtedy kiedy nie ma nas chociaż na chwilę więc nie da się go przyłapać... ale da się z tym żyć, a może z czasem mu przejdzie :roll:









klamka zapadła po informacji o "zgubieniu" Amanta... niestety...

Posted

[quote name='malawaszka']znaczy.... że... :grins: nie oddam gada i już :loveu: oszalałam do reszty wiem, ale nie byłabym już w stanie, kocham tego sikacza, chociaż codziennie wycieram siuśki... i świntuch leje tylko wtedy kiedy nie ma nas chociaż na chwilę więc nie da się go przyłapać... ale da się z tym żyć, a może z czasem mu przejdzie :roll:









klamka zapadła po informacji o "zgubieniu" Amanta... niestety...[/QUOTE]


nie przesadzaj z tym ,,oszaleniem" - wieś, hektary do dyspozycji i tylko 3 małe pieski :diabloti:

czemu kotów miałabyś mieć więcej skoro ich i tak nie lubisz co? :evil_lol:


GRATULUJĘ :multi::multi::multi:
takiego psa nie ma nikt!!

Posted

nie od dawna - zrobiłam sobie prezent urodzinowy :evil_lol: a może i od dawna tylko sama przed sobą nie chciałam się przyznać :hmmmm: niewykluczone to jest :lol:

a imprezka - noo wiesz- kobiety ciężarne nie imprezują :errrr: :roflt:

Posted

[quote name='malawaszka']nie od dawna - zrobiłam sobie prezent urodzinowy :evil_lol: a może i od dawna tylko sama przed sobą nie chciałam się przyznać :hmmmm: niewykluczone to jest :lol:

a imprezka - noo wiesz- [B][U]kobiety ciężarne nie imprezują [/U][/B]:errrr: :roflt:[/QUOTE]


:crazyeye::crazyeye: jakieś same rewelacje tutaj :razz:

Posted

[quote name='malawaszka']no coś pomyśle - jakieś proszki zaczne łykać w końcu - może mi się w głowie naprawi :-D[/QUOTE]

no wiesz ...w głowie to nie każde uszkodzenie da się naprawić :diabloti: a wiem to stąd że sama mam kilka i nic nie pomaga :cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...