gryf80 Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 poradzę wizytę u lek wet.wszystko powie co i jak i zaleci odpowiednie medykamenta Quote
IZMADO Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 [quote name='gryf80']poradzę wizytę u lek wet.wszystko powie co i jak i zaleci odpowiednie medykamenta[/QUOTE] Dziękuję :) Tylko nie wiem, czy mam się bać, czy nie ;) Trochę się martwię, że przyjmując Anafranil mogła sobie rozwalić wątrąbę. No ale o tym też weterynarzowi powiem. Quote
gryf80 Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 a bierze go nadal?bo jako skutki ubhoczne w/w leku wymioty i mdłości moga wystapic. Quote
IZMADO Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 Tak, bierze go od września i będzie go brała przez minimum pół roku. Ostatnio też zwiększyłam jej dawkę. Taki ściski żołądka czasem jej się pojawiały, ale chyba masz rację - nasilenie objawów może być spowodowane lekiem. No nic, pędzę do weterynarza, żebym chociaż wiedziała jak jej ulżyć. Dziś masowałam jej brzuch, ale miała tak ściśnięty, że mogłam włożyć dłonie pod jej żebra. Bardzo się męczyła, ale nie zwymiotowała. Quote
gryf80 Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 może lek wet przypisałby jej inne leki,mniej drazniace...pogadaj z nim Quote
Delph Posted November 7, 2013 Posted November 7, 2013 Od kiedy tak ma? Odkąd zmieniłaś karmę? Jak tak, to może jej karma nie służy. Anafranilu nie odstawiaj i nie zmieniaj na inny lek bez konsultacji z behawiorystą-weterynarzem, który go przepisał. To psychotrop, z którym trzeba ostrożnie postępować. Robiłaś badania przed rozpoczęciem terapii Anafranilem? Kiedy? Przy takich lekach trzeba regularnie robić próby wątrobowe. Quote
bialaorchidea Posted November 16, 2013 Posted November 16, 2013 Witam, W poszukiwaniu przyczyn mlaskania u mojej suczki znalazłam to forum .Jestem szczęśliwa ,ze będę mogla podzielić się z kimś wątpliwościami związanymi ze zdrowiem mojej psiny.Bo kto inny zrozumie jak nie osoby z podobnym problemem.Moja Daisy ma 7 lat od szczeniaczka miewała problemy gastryczne typu wymioty lekarka stwierdziła ze to wymioty głodowe .Zaczęliśmy podawać karmę przed spaniem i to rozwiązało problem,ale od paru lat raz na miesiąc u psa w nocy pojawiało się bulgotania w brzuszku tak głośne ,ze aż mnie budziło .Daisy jest wtedy niespokojna boi się śpi wtedy na przednich łapkach,a tyłek ma u góry .Nie chce wtedy nic jeść ani pic trwa to tak długo ,aż zmusimy ja do jedzenia i wtedy wszystko wracało do normy.Monitowaliśmy to weterynarce kilkukrotnie , a ona twierdziła ,ze u psów tak jest to fermentacja w jelitach i nie ma się czym martwic ,ale ja i tak za każdym razem wpadałam w panikę.W połowie września zdarzyło się kolejne bulgotanie do tego doszły wymioty i silna biegunka .Sunia dostawała antybiotyki ,probiotyk ,metronidazol i kroplówki ,badania wątroby , trzustki i morfologia w normie ,ale od tamtego czasu ona cały czas mlaszcze w nocy tak głośno,ze nie mogę spać .Od zawsze była na jedzeniu gotowanym mięso , ryz i warzywa oraz suchy royal dobrze to tolerowała ,a po wrześniowym leczeniu przeszła na sucha rc intensial oraz gotowane tak jak wcześniej z tym ze po takim jedzeniu zaraz słychać przelewanie w brzuszku.Jestem już wykończona nerwowo bo nie wiem co jest mojej psinie , a weterynarka patrzy na nas jak na nienormalnych . Quote
gryf80 Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 pogadaj z wet.co mysli na temat łączenia gotowanego z suchym(osobiście uważam że nie jest to dobre rozwiazanie u psa który ma problemy gastryczne,uważam że albo ta dieta albo gotowane)w ciagu dnia.nic nie pisałas że leczona była "na żołądek"? Quote
bialaorchidea Posted November 18, 2013 Posted November 18, 2013 Jak do tej pory nie była leczona na żołądek.Lekarka twierdzi ,ze u niej mlaskanie moze byc objawem nerwowym (ciągłe ciaże urojone trwajace pare miesiecy) namawia nas na sterylizacje bo niby to rozwiaze wszystkie problemy .Na razie odstawiłam psu suchą karme i podaje tylko gotowane w 4 posilkach ostatni dostaje ok 22 .Weterynarka po ostatniej wizycie kazała podawac bioprazol raz na dobe tylko z tym jest problem bo Daisy wazy 6 kg ,a mam podawac jej 1/4 kapsułki.Po dwoch dobach takiego schematu widze ,ze łączenie karm było błedem jak narazie uspokoily sie jelita nie slychac przelewania ,mlaskanie wystepuje caly czas ,ale w nocy jest spokojna i w koncu po dwoch miesiącach tez spokojnie przespałam noc.Lekarka twierdzi ,ze ewentualnie mozna byloby zrobic gastroskopie ,ale wedlug samego mlaskania nie widzi potrzeby .Sama nie wiem co robic bo boje sie czegos przeoczyc ,a najlepiej znam swojego psa i widze ,ze cos jest nie wporzadku .A najbardziej wkurza mnie to , ze wszyscy mowia ze to tylko pies i po co panikowac .Nie wiem jak mozna takim byc p Quote
gryf80 Posted November 19, 2013 Posted November 19, 2013 bioprazol jest"na żołądek",ale to jego dawkowanie....:shake:.masz mozliwość konsultacj iz innym lek wet? Quote
Natalkaa Posted November 22, 2013 Posted November 22, 2013 Mój pies też miał identyczny problem, co zjadł to odrazu zwracał . Weterynarz przepisał wtedy jakieś tabletki i kazał karmić psa tylko kaszą z dosypką lekarstwa. Rezultat był niemal natychmiastowy, minęło 2-3 dni i zjadał wszystko bez problemów. Niestety nie pamiętam już nazwy tego lekarstwa, ponieważ mój pies zdechł jakiś czas temu. PS: Ale to nie przez lekarstwo. :p Quote
Bandyta Posted November 24, 2013 Posted November 24, 2013 Pani Natalko czyszcząca dywany. Proszę mi wyczyścić bo po ostatnich akcjach by się przydało. Idiotyczna rada z tą kaszą. Mój zdrowy pies miał po kaszy biegunkę. Chory by się pewnie przekręcił. No wkurzają mnie ci handlarze tak aktywni na forum i wypisujący bzdury. Quote
bialaorchidea Posted November 24, 2013 Posted November 24, 2013 Czy na poczatku przyjmowania bioprazolu mozliwe jest aby u psa zwiekszyla sie perystaltyka jelit ,bo u Daisy po kazdym posilku slychac takie burczenie i dzisiaj znowu miala takie cos chciala wymiotowac ,ale odbilo jej sie i przeszlo. Quote
gryf80 Posted November 25, 2013 Posted November 25, 2013 w ulotce pisze tak: "Często lub niezbyt często: bóle i zawroty głowy, senność, bezsenność, nadwrażliwość na światło, złe samopoczucie, zaburzenia czucia (parestezje), zwiększona aktywność enzymów wątrobowych, nudności, wymioty, biegunka, zaparcia, wzdęcia, niestrawność, ból brzucha, zapalenie skóry, reakcje alergiczne (świąd, wysypka, pokrzywka). Rzadko lub bardzo rzadko: zaburzenia widzenia (widzenie niewyraźne), omamy, splątanie, pobudzenie, depresja, agresja, uczucie suchości w jamie ustnej, zapalenie błony śluzowej jamy ustnej, drożdżyca przewodu pokarmowego, zaburzenia smaku, zaburzenia hematologiczne (pancytopenia, agranulocytoza, leukopenia, małopłytkowość), zmniejszenie stężenia sodu i/lub magnezu we krwi, zapalenie wątroby, żółtaczka, niewydolność wątroby, encefalopatia u osób z wcześniejszą chorobą wątroby, śródmiąższowe zapalenie nerek, bóle mięśni i stawów, osłabienie mięśni, obrzęki obwodowe, obfite pocenie się, impotencja, ginekomastia, wypadanie włosów, nadwrażliwość na światło, reakcje nadwrażliwości i anafilaktyczne (w tym obrzęk naczynioruchowy np. dotyczący twarzy, krtani, języka, gardła mogący utrudniać oddychanie, wstrząs anafilaktyczny), skurcz oskrzeli, gorączka, ciężkie reakcje skórne, w tym zespół Stevensa i Johnsona, martwica toksyczna rozpływna naskórka, rumień wielopostaciowy." Quote
bialaorchidea Posted November 25, 2013 Posted November 25, 2013 Faktycznie z ulotki wynika,ze cos takiego moze wystapic.Ale i tak bylam dzisiaj u weterynarza zrobimy jeszcze badanie kalu pod katem pasozytow oraz rtg z kontrastem .Juz zaczynamy myslec o gastroskopii ,ale strach sie bac tej narkozy . Quote
gryf80 Posted November 26, 2013 Posted November 26, 2013 no niestety psu nie wytłumaczysz żeby sie nie ruszał... Quote
bialaorchidea Posted November 26, 2013 Posted November 26, 2013 Tak to prawda,a tym bardziej ze moja psina jak widzi weterynarza to mało rak im nie poodgryza. Quote
reksio7 Posted December 25, 2013 Posted December 25, 2013 czy do gastroskopii trzeba psa usypisać Quote
reksio7 Posted February 5, 2014 Posted February 5, 2014 rok temu znalazłam starą sukę, która ma raka wątroby i refluks. Ma ok 14 lat, wiec nie zrobie jej gastoskopii. Mam ostatnio duży problem z wymiotami, dostaje przeciw wymiotom Metroclopramid, 2x po 1/2 ale nie pomaga. Wciąz jej sie odbija i beka, cały czas mlaszcze. W weekend wymiotowała cały czas, wiec w niedziele pojechałąm do weta, dostała zastrzyk przeciw wymiotom i kroplówkę podskórnie, w poniedziałek znowu kroplówka i zastrzyki, troche lepiej ale dziś ulało jej się. Czy znacie jakiegos dobrego lekarza specjalizującego się w leczeniu refluks u psa ? Albo jakieś inne leki przeciw wymiotom ? Quote
Gosia121 Posted February 5, 2014 Posted February 5, 2014 Moja psina ma zdiagnozowany nieżyt jelit i refluks. Dostaje na to Metoclopramid 2 razy po 1 tabletce do tego Ranigast 2 razy po 1 tabletce i Sylimarol 1 tabletkę na dzień. Do tego mniejsze racje ciepłego jedzenia 2-3 razy na dzień / dawkę pokarmu którą dostawała raz na dzień teraz ma podzielone na mniejsze porcje i dostaje je 3 razy.Stały dostęp do wody i jedzenia suchego. Tak zalecił wet. Śpi na poduszeczce aby łepek miała wyżej i jak na razie odpukać ale jest spokój i z wymiotami i ulewaniem pokarmu i mlaskaniem i najważniejsze to jak ja to nazywam orkiestrą w brzuszku czyli jakimiś dziwnymi odgłosami z brzuszka. Gdy jej się poprawiło była próba po 2 tygodniach zmniejszenia dawki leków po 1/2 tabletki ale bulgotanie wróciło więc wróciliśmy do dawek pierwotnych po 1 tabletce rano i wieczorkiem. Jak na razie jest spokój. Odstawiliśmy też wszystkie leki jakie dostawała na inne przypadłości na okres 2 tygodni teraz powoli je wprowadzamy na nowo po woli i obserwujemy czy nie robią się jakieś dolegliwości. Jest jak na tą chwilę OK. Na razie dawek leków nie zmieniamy na mniejsze tylko zostajemy przy pierwotnej wersji i tak jest dobrze.Tylko karmę gotuję stale świeżą czyli raz na dzień i przy tej częstotliwości potrzeba więcej wybiegać się aby nie przybrała na wadze za dużo i nic poza tym nie zmieniamy. jak na tą chwilę odpukać już drugi miesiąc jest bez wymiotów bekania i rewelacji wymiotnych. Quote
reksio7 Posted February 6, 2014 Posted February 6, 2014 Babcia nie je sama od sierpnia zeszłego roku, wtedy pojawił się refluks. Lekarze nie wiedzieli co jej jest, przez tydzien prawie nie jadła nic, a to co zjadła zaraz zwymiotowała. Cały czas dostawała kroplówki i sterydy. Kazali sie zastanowić nad uśpieniem, ale zaczełam ją karmić na siłę miksowanym kurczakiem i puszkami Convalescence i zaczełą zabierać siły i żyć. I tak zostało z tym miksowanym jedzeniem, bo sama nie chce jesc stałego, może to ma zwiazek z tym że ma bardzo duży kamien, prawie nie widać zebów i przy jedzeniu ją boli? Karmiłam ją gotowanym kurczakiem z ryżem i warzywami, wszystko zmiksowane, płynne. I jakoś to wszystko sie kręciło, ale na początku tego roku, znowu przez 3 dni cały czas mi zwracała niestrawione jedzenie. 6 stycznia wizyta u weta, kroplówka i jakieś zastrzyki, przeciw wymiotom. 7 stycznia znowu wizyta, bo miała cały czas dreszcze, wiec dostała jakies zastrzyki i recepte na Lucetam 400mg, sama poprosiłam o Venter, bo wyczytałam w tym wątku, że inni dają to psom. I było dobrze do zeszłego weekendu. W piątek, sobotę i niedzielę wymiotowała tylko wieczorem, wiec znowu wet- kroplówka i zastrzyk przeciw wymiotom. W poniedziałek znowu, tym razem była juz moja lekarka, wiec znowu dała kroplówkę podskórnie i jakieś elektrolity, zastrzyki przeciw wymiotom. Było dobrze ale dziś znowu wymioty. Od miesiaca je RC Hepatic i przez pierwsze dni było swietnie, ale teraz się zastanawiam czy ta karma nie szkodzi jej ???? Kilka osób tutaj wspominało o karmie Trovett. Czy ktoś dawał swoim psom, a jeśli tak to jaką bo jest kilka rodzajów. Zastanawiałam się nad Trovet HLD lub Trovet HPD - puszka lub Trovett OHD. Gosia121, ile waży Twój pies ? Babcia 6kg ( bardzo schudła w ostanich dniach, przez te wymioty ) i zastanawiam sie czy 1tab metroclopramidu to dla niej nie za dużo ? Choć po południu dałam jej całą, bo juz nie wiem co robić ? A dawał ktoś psu CONTROLOC Control ? czy on tez zapobiega wymiotom ? jest lepszy niż Ranigast ? Gosia121, napisz mi w jaki sposób dajesz psu leki, w jakiej kolejności ? Doktorowa kazał mi dawać metroclopramid min. 30 min przed jedzeniem, ja Babci rozkruszam i daje z wodą w strzykawce, bo sama nie chce . W sumie dostaje to rano na pusty żołądek ale wtedy podobnież wiecej wchłonie organizm. Potem wrzucam do jedzenia rozkruszony Venter i Lucetam, lekki na serce, vitB i dopiero na sam koniec przy ostatniej porcji jedzenia Ranigast. Ale zastanawiam sie czy Ranigast nie powinien być wcześniej podawany ? Quote
gryf80 Posted February 6, 2014 Posted February 6, 2014 leki obniżajace wydzielanie soku żoładkowego(controloc,ranigast) powinny byc podawane przynajmniej na pół godz przed posilkiem.ważne aby nie podawac leków na własna rekę.wszuystko co podajesz lub co zmieniasz powinno byc konsultowane z lek wet.ani ranigast ani controloc nie sa lekami p/wymiotnymi Quote
IZMADO Posted February 6, 2014 Posted February 6, 2014 [quote name='gryf80']może lek wet przypisałby jej inne leki,mniej drazniace...pogadaj z nim[/QUOTE] [quote name='Delph']Od kiedy tak ma? Odkąd zmieniłaś karmę? Jak tak, to może jej karma nie służy. Anafranilu nie odstawiaj i nie zmieniaj na inny lek bez konsultacji z behawiorystą-weterynarzem, który go przepisał. To psychotrop, z którym trzeba ostrożnie postępować. Robiłaś badania przed rozpoczęciem terapii Anafranilem? Kiedy? Przy takich lekach trzeba regularnie robić próby wątrobowe.[/QUOTE] Zostajemy przy Anafranilu, nadal przy tej samej dawce. Te jej skurcze nie są spowodowane karmą, dzieją się na tyle rzadko, że nie umiem tego do niczego przyporządkować. Weterynarz powiedział, że mlaskanie i skurcze to zgaga - badań nie robił, ale w razie problemu, to przy mlaskaniu podawać coś typu rennie, przy skurczu podawać nospę. Okazuje się, że przy Anafranilu nie trzeba dodatkowo zabezpieczać wątroby, jak minie pół roku, to zrobimy badania. Póki co zrobiłam jej tygodniową kurację (nie pamiętam nazwy leku) ale w aptece poleciła mi go farmaceutka, u której jakaś pani kupuje je dla własnego psa ;) Jestem zaopatrzona w nospę i rennie, ale powiem Wam, że od mojego ostatniego postu nie musiałam ich podawać. Całe szczęście! Quote
Gosia121 Posted February 6, 2014 Posted February 6, 2014 Moja sunia jest sporym psem i waży od 28-30 kg. w zależności od pory roku. Ale od kilku miesięcy ma problemy z sercem więc dostała leki na serce wzmacniające mięsień sercowy. Po jakimś czasie dostała silne ataki wymiotów i niesamowicie głośno wydające dźwięki z brzuszka i jelit. Leki dostała od weta nawet nie ważył jej dokładnie ile w danym momencie ważyła tylko sprawdzał jakie mocne dawki jej zaserwować. Podaję jej leki w całości wsadzam w kawałki pasztetu obwijam tabletkę i podaję na czczo zawsze przed posiłkiem.Za ok 20 min podaję jej jedzenie podgrzane na ciepło. Na samym początku była dieta kurczak gotowany z ryżem i jarzynkami po kilku dniach wprowadziłam też wątróbkę drobiową z ryżem i jarzynkami.Na chwilę obecną jest OK. Wymioty ustały, nie ma głośnego takiego odbijania z brzuszka i nie ma ślinotoku ale gdy tylko zmniejszyliśmy dawki leków pojawił się odruch wymiotny dziwne chrząkanie i ślinotok więc wróciliśmy na zestaw 2 razy po całej tabletce rano i wieczorem. Karmę dzielę jej na małe porcje przedtem dostawała 1 raz dziennie i wieczorem nieraz coś jeszcze podjadła teraz dostaje 3 razy na dzień i małe porcje. Przy dużej porcji potrafi jej się ulać więc pilnuję żeby to były małe porcje nawet jak lata z miska po kuchni że jeszcze by chciała to jej nie daję tylko wychodzę z nią na spacer. Suche kuleczki tylko sobie nieraz dojada sporadycznie bo ma nadziąślaki z jednej strony pyszczka i nie chcemy aby sobie drażniła tego aby nie krwawiły dziąsła.Chcemy uniknąć operacji bo one i tak potem mogą odrosnąć w szybkim tępie. Na razie się nie powiększają i nie rosną. Przy tych wymiotach jak je miała to niemal natychmiast bo 3 dnia odstawiliśmy z wetem wszystkie leki nasercowe aby nie podrażniać jelit i żołądka. teraz będziemy je powoli wprowadzać ponownie i obserwować czy się nic nie dzieje. Na szczęście nie miała przez ten czas żadnych utrat świadomości omdleń itp. Wszystkie leki dostaje oklejone pasztecikiem i je fajnie zjada na sercowe będzie dostawała do karmy a wszystkie pozostałe przed jedzeniem na czczo razem Ranigast Metoclopramid i Silimarol.tak jak wspomniałam pilnuję odstępu minimum 20 min. przed jedzeniem. Nie stosowałam u mojej suni żadnych puszek ani gotowego jedzenia zwłaszcza teraz tylko gotuję jej sama. Odpukać ale na razie jest wszystko w porządku. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.