Edi066 Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Witam. Od niedawna jestem właścicielem przepięknej suni rasy Seter Angielski."Przejąłem" ją od właściciela,przez którego była okropnie traktowana.Miała pchły,kołtuny i w ogóle nie była szczepiona,ale już wszystko w pożądku.Z zachowania jest cudowna,lecz pozostał jeden problem.Mianowicie przez niecałe cztery lata była uwiązana na łańcuchu,przez co po spuszczeniu teraz ze smyczy ucieka(zdażyło się to jużtrzy razy...).Dłuuuuuugo trwały poszukiwania,ale w końcu się udaje.Nie reaguje na wołanie,ani smakołyki.Podczas spacerów nie jest w ogóle zainteresowana moją osobą...chodzi,niucha i jakby to ująć...żyje własnym życiem.Co robić,bym mógł spokojnie spóścić ją ze smyczy,bez obawy,że mi ucieknie ? Pozdrawiam :) Quote
Martens Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Nie spuszczać. Kupić długą, kilkunastometrowa linkę i na niej wybiegiwać psa, w międzyczasie ucząc przychodzenia na wołanie na smakołyki, pochwały, nagrody. Może po długiej ciężkiej pracy będziesz mógł spacerować z sunią i bez smyczy - ale przedtem trzeba popracować nad posłuszeństwem. Wcześniej suni nie puszcza, bo każda ucieczka rujnuje to, co do tej pory wypracowałeś jesli chodzi o nauke przywołania. Quote
Edi066 Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Dzięki wielkie za pomoc.Po pracy lece odrazu po linkę i bierzemy się do roboty ! ;) jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Quote
narisowa Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 [quote name='Edi066']Witam. Podczas spacerów nie jest w ogóle zainteresowana moją osobą...chodzi,niucha i jakby to ująć...żyje własnym życiem.Co robić,bym mógł spokojnie spóścić ją ze smyczy,bez obawy,że mi ucieknie ? Pozdrawiam :)[/QUOTE] to typowe dla seterów ;) seter podczas spacerów jest zainteresowany polem, zwierzyną itp., a nie włascicielem. to jest pies myśliwski. wołanie nic nie pomoże, bo jak jest daleko, to nie słyszy, dlatego większość wyżłów uczona jest posłuszeństwa " na gwizdek " tak jak pisała martens, na początek długa linka i systematyczne uczenie. nie będzie łatwo, bo psiak jest już dorosły. poza tym, to musisz być "ciekawszy" niż ponętne zapachy pola, więc nagroda za powrót powinna być dla psiaka bardzo atrakcyjna! Quote
lucbaf Posted January 14, 2010 Posted January 14, 2010 Od 5 grudnia mam setera angielskiego - 2 latek wzięty ze schroniska. Jest to mój 4 pies. Nauczył się siad, waruj, nie rusz - ale nie mogę go też nauczyć przychodzenia do mnie. Myślałam, że to tylko mój problem. Mam duży ogród i miałam nadzieję, że będzie mógł w nim swobodnie hasać z pozostałymi psami ale niestety przechodzi przez ogrodzenie, gdy tylko zauważy gdzieś na drodze innego psa. Kupiłam już linkę i jest na niej wyprowadzany, a puszczamy go żeby się wybiegał, gdy jest jeszcze ktoś w ogrodzie żeby zagrodzić mu drogę ucieczki. Natomiast na spacerze jest bardzo grzeczny, ładnie trzyma się nogi - chyba jeszcze się trochę boi (może ma jakieś niemiłe wspomnienia?). Ale mam kłopot - z dwoma większymi psami się zaprzyjaźnił a z małym kundelkiem nie bardzo. Proszę o pomoc- jak postępować aby nie zrobił krzywdy małemu psu. No i przegania również kocura i cały czas musi być pod kontrolą. Pozdrawiam. Quote
stasiek Posted February 18, 2010 Posted February 18, 2010 Setery takie sa !!ja swojego chyba nigdy nie naucze ze koty trzeba omijac!!przy mnie nic nie zrobi ale jak mnie nie ma to zawsze je goni !!nie lubi tez małych psow i zawsze warczy i ostrzega zeby do niego nie podchodziły a z duzymi sie kumpluje [mam dwa nowofundlandy] tez psy .na spacerach chodzi a własciwie biega bez smyczy i na kazde moje zawołanie jest przy nodze .ale zeby tak było był na szkoleniu a seter jak raz sie czegos nauczy wykonuje to dobrze do konca swojego zycia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.