Dobry okulista w Bydgoszczy lub okolicy

[wenia41]

Witam! Czy ktoś zna dobrego weterynarza - okulistę w Bydgoszczy lub okolicy - np. Toruniu?

[martik b]

Hymm jedynie co mi przychodzi do głowy z bydgoszczy kto zajmuje się okulistyką to żona dr Michał Połulicha, mają lecznicę wyżyny, wcześniej na siedleckiego teraz wybudowali się niedawno na modrakowej, nie znam żony ale dr michał połulich to bardzo dobry wet, wielkie serce dla zwierząt, myślę , że żona może więc być podobna ;) Torunia niestety nie znam ale chodzę teraz na studium tech. weterynarii i tam jest kilka osób które dojeżdżają do nas z torunia i pracuja w branży weterynaryjnej więc się moge popytać czy mają tam jakiegoś dobrego okulistę.

[martik b]

Na miau przeczytałam właśnie że dobrym okulistą w toruniu jest Dr Garstecki z lecznicy na kościuszki [B][URL]http://www.lecznicawet.torun.com.pl/[/URL][/B]

[wenia41]

Witam! dzieki za namiary, a czy żona dr Michała Połulicha przyjmuje razem z nim w tej samej lecznicy na Wyżynach. W którym mniej więcej miejscu jest ta lecznica? byłabym wdzięczna za podpytanie się kolegów po fachu o Toruń. Wiem, że dobrym wetem jest Tomek Charyton i Maka (jak się nazywała nie pamiętam) dla mnie zawsze była Maką i wszyscy na nią tak mówili, ale oni przeprowadzili się do Torunia i tam mają lecznicę. Tomek Ch. leczył mojego poprzedniego Donka. Po wstrząsie mózgu miał problemy neurologiczne(zderzenie czołowe przy bardzo dużej szybkości z drzewem nocą ) i on go z tego wyciagnął. Z niecierpliwością będę czekała na wiadomości o Toruniu. Z góry bardzo dziękuję.

[wire fox]

Mnie też przydadzą się te informacje. Foksia ma od dawna problemy z okiem, jest po zabiegu robionym 1,5 roku temu w Korze, chociaż wydaje mi się,że do obecnych problemów dobry, doświadczony vet by wystarczył - chyba skorzystam z propozycji dr Połulicha.

[wenia41]

Po wizycie w lecznicy u dr Połulicha napisz jakią wyrobiłaś sobie opinie???? Będę czekała z niecierpliwością!!!!! Ja moje psy zawsze leczyłam u Parzęckiego, operacje przede wszystkim!! on jako chirurg jest u nas w Bydgoszczy najlepszy. Z okolic też do niego zjeżdżają. Czekam na wiadomość.

[wenia41]

Po wizycie w lecznicy u dr Połulicha napisz jakią wyrobiłaś sobie opinie???? Będę czekała z niecierpliwością!!!!! Ja moje psy zawsze leczyłam u Parzęckiego, operacje przede wszystkim!! on jako chirurg jest u nas w Bydgoszczy najlepszy. Z okolic też do niego zjeżdżają. Czekam na wiadomość.

[wire fox]

Bardzo chętnie spełniłabym Twoją prośbę, ale narazie to tylko przymiarka :lol:, bo z oczkiem jest raz lepiej, raz gorzej - ale to u nas normalka już od dawna, więc myślę o zmianie vet'a, ale chętnie podzielę się moimi spostrzeżeniami na temat innych. Do tej pory korzystałam Kory na Mickiewicza i mimo wielu narzekań innych "psiarzy" byłam zadowolona, ale przeszkadza mi "nomen omen" bezosobowe traktowanie psa - następny z kolejki i tyle. No i niestety po ostatnich szczepieniach /wścieklizna+ zakaźne/ kiedy zostałam "skasowana" na 90 zł - poczułam się lekko "naciągnięta, choć może i gdzie indziej w Bydgoszczy są takie ceny i tylko ja o tym nie wiem:crazyeye:. Nie ma też najlepszego zdania o Bonie, ale chyba nie będę się rozwijać bo i tak zrobiłam :offtopic:.

[wenia41]

Ja też chodziłam do różnych. Jak rozchorowała mi się spanielka trafiłam do lecznicy na przeciwko Torbydu chyba Kora tam mnie do furii doprowadzili w innych też sobie zagrywki robili i tylko kasę dużą zciągali, a pies już w konwulsjach ledwie noc przetrwał. Jeszcze rano zwodzili, forse brali i tylko przeciwbólowe ładowali. Dopiero jak trafiłam do Parzęckiego to w przeciągu półgodziny była po wszystkich badaniach z diagnozą na stole operacyjnym. I straciłam na to mniej niż na innych wetów. Teraz i Parzęcki podrożał jak wybudował lecznicę na Bełzy.

[wenia41]

Zdecydowałam się po zrobieniu rozeznania, że wracam do weta który leczył moje psy zanim przeprowadził się do Torunia. Jesteśmy już wstępnie umówieni na poczatek przyszłego tygodnia. Wyobraźcie sobie, że mojego psa leczyła pielęgniarka taka od ludzi, która pracuje w lecznicy juz od ok. 10 lat,napatrzyła się to i wiedzę jakąś tam przyswoiła, a nie weterynarz. Koniec języka za przewodnika i takie informacje wychodzą na jaw. !!!!!!!!:angryy:

[wire fox]

Czy można wiedzieć gdzie jest taki fachowy personel :crazyeye::crazyeye:?
A tak nawiasem, co jest z oczkiem Twojego psa/psów ?
Bo moja sunia miała usuwane nieprawidłowo rosnące rzęsy, które oczywiście :angryy: odrosłu i znowu mamy powtórkę z problemu, już chyba po raz trzeci nie zdecyduję się na zabieg pod narkozą.

[wenia41]

Co mu jest tego jeszcze nie wiem? Od połowy października za mało widocznie było czasu, żeby wyleczyć mojego futrzaka lub stwierdzić co mu jest!!!! :angryy:

[wenia41]

No i byłam u wetów tych którzy leczyli poprzednie moje futrzaki. Im mogę tylko już zaufać. Szkoda, że mam do nich spory kawałek drogi - Toruń. Obejrzeli ze wszech stron mojego kuncfota. Dyskutowali, badali, dyskutowali,pobrali wymas z oczu jutro w środę popołudniu wynik!!! czy to aby nie plazmoidalne (czy coś w tym rodzaju) zapalenie spojówek. Może teraz będziemy z diagnozą do przodu. Nareszcie został pożądnie zbadany!!!!!