Jump to content
Dogomania

Ekspresowa akcja adopcyjna :) Pysiek już w nowym domku :) DZIĘKUJEMY!!!


magda222

Recommended Posts

  • Replies 334
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='magda222']Nie jestem pracownikiem schroniska.Nie jestem nawet wolontariuszem.Dowiedziałam się o Pysiu od innej dogomaniaczki,która częściej niż ja bywa w schronisku.Robi psom zdjęcia i prowadzi stronkę tyskiego schroniska.Poruszyło mnie to bardzo i założyłam wątek.Jedyne co mogę zrobić to zadzwonić jutro (właściwie dzisiaj) do tej osoby i porozmawiać z nią o sytuacji tego psiaka.Myślałam,że będę dzisiaj w schronisku i wypytam dokładnie o Pysia,ale niestety z powodu pogody nic z tego nie wyszło.[/QUOTE]
To trzymam kciuki za rozeznanie, skontaktuj sie z Teresą odnośnie hotelików, razem coś wymyślimy. Mam nadzieję.

Link to comment
Share on other sites

Rozumiem, że dziś deklaracji, nawet tych małych (grosz do grosza) nie zbieramy?

Gdy będzie jakiś konkretny pomysł, dajcie wyraźne hasło, bo chciałbym mu pomóc. Z tego, co wiem, największe szanse mają akcje pospolitego ruszenia, a potem to już idzie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jola_li']Dostałam pw...
Miałam już nie wchodzić na kolejny wątek :-(.....

Finansowo pomóc nie mogę, ale zachęcam do zajrzenia za parę dni do Kundelkowej Skarbonki z mojego podpisu - będzie pełna ;-).
Poproście o wsparcie. Może i dla Pysia trochę skapnie...[/QUOTE]

Dziękujemy :)

Link to comment
Share on other sites

Poprosiłam grazyne9915,aby napisała kilka słów na wątku,ale ma problemy z komputerem i niestety nie udało się.Grażynka napisała mi na gg i przekazuję:

[I]"Pracownicy robili z Pysiem różne próby, był nawet przez jakiś czas sam w boksie i również siedział na zewnątrz. Buda odpada, na pewno w jego przypadku się nie sprawdzi. Schronisko dysponuje budami i gdyby miało to pomóc to już by był w boksie z budą.Prawdopodobnie psiak ma sporą depresję, która z czasem się tylko pogłębia.
Jeżeli chodzi o wiek, to wg aktualnych szczepień ma 7,5 roku, ale nawet w schronisku odbyła się dyskusja na temat jego wieku, więc psiak faktycznie może mieć więcej lat[/I]".

Link to comment
Share on other sites

Ja myślę, że psiak czasem wyczuwa niebezpieczeństwo, którego my nie widzimy...

Nie chciałbym dramatyzować i nie wiem, jak jest z Pysiem, ale zagryzienia (odpukać!!!) zdarzały się w boksach, które wyglądały wcześniej na bardzo spokojne.....
Może to więc jest tak, że z jednej strony strach, z drugiej mróz? Oby nie!!!
A jeśli nie, to na pewno zanurzanie sie w depresji. Co robić???

Link to comment
Share on other sites

Madzia wielkie dzięki za założenie wątku Pysiowi. Ja już dawno powinnam to zrobić, bo psiak naprawdę potrzebuje pomocy. DZIĘKUJĘ!

Dla Pysia najlepiej by było gdyby trafił do jakiegoś DT (oczywiście lepszy byłby DS ale...), gdzie ktoś będzie miał go prawie cały czas na oku i może zrozumie jego zachowanie.

Pracownicy mówią o nim jako o piesku spokojnym i bardzo przyjaznym zarówno do ludzi jak i innych zwierząt.

W schronisku zawsze był trochę wystraszony, do boksu się "wślizgiwał", a od dłuższego czasu nie chce w nim wogóle siedzieć.
Ostatnio go widziałam jak leżał w kąciku i się cały trząsł. Pracownicy na noc wciskają go do boksu i blokują okienko by nie wychodził, ale co będzie jeżeli pewnej nocy zapomni ktoś zablokować wejście? Psy, które są razem z nim w boksie nie są raczej zagrożeniem, to same staruszki jeden z tych staruszków ma 16 lat.

W razie potrzeby chętnie odpowiem na wszystkie pytania, niestety mam problemy z komputerm i modlę się w tej chwili by mi się tylko post zapisał. Strony mi się otwierają po 10 min więc wybaczcie gdyby odpowiedź nie była natychmiastowa.

Link to comment
Share on other sites

Madzia wielkie dzięki za założenie wątku Pysiowi. Ja już dawno powinnam to zrobić, bo psiak naprawdę potrzebuje pomocy. DZIĘKUJĘ!

Dla Pysia najlepiej by było gdyby trafił do jakiegoś DT (oczywiście lepszy byłby DS ale...), gdzie ktoś będzie miał go prawie cały czas na oku i może zrozumie jego zachowanie.

Pracownicy mówią o nim jako o piesku spokojnym i bardzo przyjaznym zarówno do ludzi jak i innych zwierząt.

W schronisku zawsze był trochę wystraszony, do boksu się "wślizgiwał", a od dłuższego czasu nie chce w nim wogóle siedzieć.
Ostatnio go widziałam jak leżał w kąciku i się cały trząsł. Pracownicy na noc wciskają go do boksu i blokują okienko by nie wychodził, ale co będzie jeżeli pewnej nocy zapomni ktoś zablokować wejście? Psy, które są razem z nim w boksie nie są raczej zagrożeniem, to same staruszki jeden z tych staruszków ma 16 lat.

W razie potrzeby chętnie odpowiem na wszystkie pytania, niestety mam problemy z komputerm i modlę się w tej chwili by mi się tylko post zapisał. Strony mi się otwierają po 10 min więc wybaczcie gdyby odpowiedź nie była natychmiastowa.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...