Stary dobek Chojrak odszedł za TM

[Piromanka]

Kolejny wątek cudów!
Dziękuję wszystkim!!!!!!!!!!!

[clo]

ja etz wszystkim dziekuje!!!to cudowne!!!ile nam sie ostatnio udaje!!kazdy tu obecny jest niesamowita osoba!!!!chojrak brawo!!!teresko dziekuje Ci za wsparcie:)))

a co z meggy moze tez by sie zabrala tym transportem a kase sie dozbiera?bo szkoda stracici okazje...

[Dada M]

ZuziaM - świetnie, sądzę, że wybierzemy opcję badań krwi już u Ciebie.

Cioteczki - potrzebne są pilnie ogłoszenia Chojraka wszędzie, gdzie się da. Ja postaram się wykonać wieczorem dla niego allegro.
To ładny pies, grzeczny, spokojny, niekonfliktowy - może jakiś mniej ortodoksyjny miłośnik rasy go wypatrzy ?

[clo]

ja zaraz wychodze..ale dada napisz do lidan prosbe o wyroznione allegro z bajerami itd jej allegro przynosza szczescie;)to nasza nadworna mistrzyni w tej kwestii:))))

a ja ciegle mysle o doggym i paskudzie...ich tez wyciagne..nie ma bata...

[Piromanka]

Tak jak obiecałam można liczyć na moją pomoc w ogłoszeniach.
Poczekam na Allegro, to będzie tekst i zdjęcia.

[Dada M]

Piromanka - dzięki :) Zdjęcia niestety mam tylko te, które są w 1 poście - może wygrzebię jeszcze jedno z jakichś starych folderów.

Clo - widziałaś nowe zdjęcia Dogiego w wątku Tytusa ? Robię mu już ogłoszenia, z takimi fotkami nie ma możliwości, by ktoś się w nim nie zakochał ;)

[clo]

nie nie widzialam...nie mam w subskrypcjach ze cos nowego u tytusa slychac...juz elce na watek..

[Jasza]

Trzymam kciuki.
Chociaż tyle.

[Dada M]

Jasza - witaj na wątku :)

Czy ktoś mógłby przetrzymać u siebie Chojraka kilka dni ?

Ja w czwartek cały dzień jestem poza domem, może na piątek uda mi się znaleźć kogoś. Czekam na info, czy ten transport z Gibonem mógłby mieć miejsce w sobotę albo niedzielę. Jeśli nie, to trzeba Chojraka zabrać jakoś jutro albo w czwartek, a ja nie mam takiej możliwości.

Edited March 16, 2012 by Dada M

[Aga-33-76]

W górę Chojrak!

[zuziaM]

Czy jest juz jakis termin przyjazdu Chojraka ???
I mysle, ze razem z Gibonem przyjedzie ... tak ???

[Dada M]

Wstępnie tak ustaliliśmy - Pani Lucyna powiedziała, że ona pokryje połowę kosztów transportu, a druga połowa będzie dzielona pomiędzy nas - za Chojraka i Gibona. W czwartek mam uzyskać dokładniejsze informacje - termin, cena.

Słuchajcie, obawiam się, że Chojrak ma za mało deklaracji jednorazowych ... transport, badanie krwi, szczepienie ... a może się okazać, że jest chory, wtedy leżymy finansowo.

Rozmawiałam przed chwilą z panią Asią, u której jest Grubcio - jutro psiak jedzie na badania, ale Pani Asia jest zaniepokojona jego stanem - problem ze stawami, o czym wiemy, podejrzewa problemy z sercem ...
Chojrak też może wymagać leczenia, na to nie ma w ogóle pieniędzy ...

ZuziaM - czy gdyby okazało się, że Chojrak musi np. otrzymywać karmę dla nerkowców, jak się rozliczamy ?

[malibo57]

Dada, chojrak ma ode mnie 55 stałej - chyba dobrze pamiętam? W 1-szym poście jest 50.
I, błagam, podajcie mi nr konta i dane do wpłat, bo chyba wykasowałam PW przy czyszczeniu skrzynki.

[Dada M]

Malibo57 - zadeklarowałaś 50, sprawdziłam :)

Już wysyłam PW.

[clo]

damy rade dadam bazarki sie wystawi itd:))

[malibo57]

[quote name='Dada M']Malibo57 - zadeklarowałaś 50, sprawdziłam :)

Już wysyłam PW.[/QUOTE]
Dorzuciłam ostatnią brakującą piątkę. Eee...to nie na tym wątku? Jestem pewna, ze tu. Sprawdź Dada gdzieś pod koniec - słowo daję, że...

[clo]

tak..malibo deklarowala...bo brakowalo mu 5zl..

[Dada M]

Nie, potem okazało się, że tę 5 zadeklarowała Florentynka.

Właśnie zauważyłam, że 2 deklaracje będą dopiero od lutego i marca, także może Chojrakowi zabraknąć nieco w tym miesiącu. Czekam jeszcze na info, ile wyniesie ten transport, od tego dużo zależy.

Naszpikuję sieć ogłoszeniami Chojraka i na dziś koniec, padam z nóg.

[TERESA BORCZ]

cioteńki nie gdybamy o stanie zdrowia, wiadomo że nie jest cudownie, ale już zmiana warunków i nastawienia po zmianach zrobi cuda. odpocznie biedak i wszystko się unormuje. NAPEWNO NIKT GO TEZ NIE ZOSTAWI GDYBY BYŁA POTRZEBA LECZENIA . zakładamy że dużo sie ułoży.

cioteczka kosu32 zameldowala gotowość pomocy Chojrakowi i Megi jednorazową deklaracją poslałam nr. konta.

[malibo57]

:lol:To piątka poszła górką
I te 90, co brakowało - kiedyś tam.

[Dada M]

Cioteczko Kosu32 - dziękuję pięknie !

Jestem zmartwiona Grubciem, rzutuje to wszystko na Chojraka.

Byłam jeszcze na wątku Miki, Rusałki, Mozarta ... siadam do ogłoszeń, czas zająć się czymś porządkującym umysł.

Dzięki, Teresa, za wsparcie ;)

[Dada M]

Dziękuję, Malibo57. Co by te wszystkie psiaki bez Ciebie zrobiły ... ;)

[Aga-33-76]

Witaj Chojrak!

[zuziaM]

Nie mam zielonego pojecia, jak to wtedy rozliczac.
Ale wlasciwie dlaczego zakladacie bez badan, ze taka karma bedzie mu wlasnie potrzebna ?????
Dla Chojraka na miesiac trzeba by bylo kupowac 14 kg ..... a to koszt miesieczny od 199 do 249 zl, w zaleznosci od firmy.
Sprawdzilam na stronie Krakvetu.
Ja mam jeszcze u siebie kilka puszek Renala, ale wiem ze psy w ogole tego nie chca jesc.... podobnie jak tej suchej Renala.

[Dada M]

ZuziaM - nie wyobrażam sobie, że można zabrać starszego psa ze schroniska i nie zastanowić się, co będzie, jeśli będzie wymagał leczenia, specjalistycznej karmy etc., nie rozważenie takiej opcji byłoby lekkomyślne. Poza tym, oprócz Tytusa, chyba wszystkie ostatnio zabrane staruszki ze schroniska musiały być leczone, a leczenie niektórych jest liczone już w tysiącach, więc o tym też trzeba pamiętać.

Oczywiście, mam nadzieję, że Chojrak wymaga przede wszystkim troski i zmiany otoczenia, a nie tysiąca leków. O tych nerkach pomyślałam w kontekście tego, co mówili w schronisku, gdy odmówili kastracji Chojraka, ale, jak już wspominałam, mam mocno mieszane odczucia co do tej diagnozy ;)