Jasza Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Melduję się, ale bez kasy... Potem poczytam... Quote
zuziaM Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Dziewczyny, to jak chcecie psiaka kastrowac, to trzeba juz natychmiast. Transport moze sie w kazdej chwili znalezc i wlasciwie juz po trzech dniach po zabiegu moze przyjezdzac. Na zdjecie szwow pojade oczywiscie do swojej pani doktor i od razu obejrzy psiaka dokladnie i zaleci, co bedzie trzeba. Ale nie obawiacie sie troche, ze on za stary i moze w tej chwili za slaby na zabieg ??????? Podejmijcie decyzje jak najszybciej, bo nie ma juz na co czekac. Widac, ze on naprawde gasnie ...... Quote
Aimez_moi Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Kochane Moje może faktycznie na kastrację on teraz za słaby? Quote
zuziaM Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 A sunia jest naprawde przesliczna.... ja mam slabosc do takich biednych czarnuszek...... wszystkie moje dziewczyny sa czarne. I nie wiem, ale to, ze mieszka w budynku, ale jest tam mokro i smierdzaco i nie wychodzi na powietrze .... czy to nie jest gorsze od nawet na zewnatrz, ale cieplej, suchej i wymoszczonej puszystymi kocami budki ???? Wlasnej....... przytulnej, pachnacej jeszcze swiezoscia ........ I towarzystwa 7 starszych tez , ale radosnych szalejacych nawet w najglebszym sniegu, kolezanek ..........? Quote
zuziaM Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Pisalam juz, ze [B]Gibon z Warszawy[/B] bedzie do mnie przyjezdzal na dniach ????? Moze uda sie Wam polaczyc te transporty ?????? I czy ktos sie juz kontaktowal z [B][I]Jo37[/I][/B] ????? [B][I]Jo[/I][/B] jest z Warszawy i wozila juz psiaki. Moze bedzie mogla jechac, albo chociaz jako osoba towarzyszaca ? I nie ukrywam.... zapraszalam ja do siebie juz wiele razy i moze tym razem sie da skusic ???? A tu watek Gibonka : [URL]http://www.dogomania.pl/threads/174069-Gibon-w-stanie-krytycznym-On-umiera-Potrzebny-transport-Warszawa-Zgorzelec?p=13865480[/URL] >>>>>>>>>>>>>> Quote
TERESA BORCZ Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 NO TO NASTĘPNY PAN JEST GOTOWY DO DROGI, ŚPIESZCIE SIĘ DZIEWCZYNY Z CHOJRAKIEM, MOŻE SIE ZNAJDZIE JAKIŚ TRANSPORT, A MOŻE ZNÓW CUDNY TZ POJEDZIE W KIERUNKU POŻĄDANYM. NIECH JUŻ GO ZUZUIA M WEZMIE W OBJĘCIA I ZADBA O NIEGO JAK O WŁASNEGO. a nie dacie rady po tym zabiegu go wykurowac w jakimś domku( przy kominku !!)ze dwa dni. mam metodę leczenia ranek pooperacyjnych w ciagu 2 , 3 dni. ZAKŁADAJCIE WĄTEK MEGI JAK NAJSZYBCIE, Z ROZPĘDU NAJLEPIEJ. JUŻ DZIŚ. ZARAZ ZWOŁUJEMY DODATKOWE CIOTECZKI. CIEPEŁKO DLA MEGI SIĘ ZNAJDZIE. ŚLICZNA TA MEGULA. Quote
TERESA BORCZ Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 ale sie zuziu m cieszę z tego Gibona że jedzie do Ciebie. ten pies i jego los mi sen z oczu spędzał, wielka radość!! Quote
zuziaM Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 [quote name='APSA']Ja mam starą suczkę, która nadawałaby sie do kojca - teraz mieszka w budzie i nikt się nie martwi, żeby na pewno było jej ciepło. Ma nr łamany przez A, czyli do schroniska trafiła w latach 2002-2003. [/QUOTE] Boziu..... a tam napisane, ze wiek sredni (!) .... Toz ta cudna czekaladkowa babulenka :loveu: ma z 10 latek juz minimum !!!!! Mam tez taka slodka czekoladke ... swoja wlasna - Polunie bez lapki ze schroniska w Krakowie. No slodziutkie te brazowe nochale sa strasznie :loveu: !!!!! Ma watek zalozony ?????? Ja naprawde kocham te stare panienki ....... I jak pisalam juz chyba wczesniej, u mnie sunie sobie chodza luzem po 60-arowym ogrodzie razem z moimi suczkami. Bo moje dziewczyny sie doskonale dogaduje z dziewczynami ( z chlopakami gorzej .... a i chlopaki miedzy soba sie zra ... dlatego psy sa wyprowadzane na spacery i sa w kojcach ). I wlasnie dlatego wole u siebie dziewczyny. Chce im zapewnic maksimum luzu ( po kilkuletnim zamknieciu w schronisku im sie to nalezy ) i wlasnie suczkom moge to zapewnic. Chlopaki tez sa kochane i czesto bardzo biedne, ale ..... walcza ze soba i nie potrafia sie pogodzic z innymi samcami ...... i dlatego tego luzu u mnie nie moga miec na stale, tak jak dziewczyny. . Quote
koosiek Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Tak jak pisała ZuziaM, szukamy transportu z Warszawy do jej hoteliku dla średniej wielkości psa. Gdyby można było połączyć te dwa transporty, to byłoby bardzo fajnie. Na wątku Gibona padła propozycja zawiezienia psiaka z Wrocławia do hotelu. Więc może ktoś pokombinowałby z transportem Warszawa - Wrocław? I oba psiaki by się zabrały? Quote
zuziaM Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 [INDENT]Taka wiadomosc sie pojawila w sprawie naszego ewentualnego transportu : [B][I]magda z.[/I][/B] ja w tym tygodniu nie jadę do w-wia, ale mama będzie z w-wy jechać, w grę wchodzi pociąg i tylko do b-ca Moze ktos odpowiedzialny za Chojraka by sie z Magda skontaktowal i wypytal o mozliwosci ?????? Ja z Boleslawca z dworca odbiore osobiscie .... to ode mnie 30 km. [B]PROFIL Magdy[/B] : [URL]http://www.dogomania.pl/members/19146-magda-z[/URL] >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> [/INDENT] Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Już rok temu prosiłam o wykastrowanie Chojraka - miał powiększone jądra i przez to problemy z chodzeniem. Wtedy powiedzieli, że pies ma problemy z nerkami i nie może być poddany zabiegowi. Pomimo tego, na pewno nie jest w żaden sposób leczony i nie otrzymuje specjalistycznej karmy. Poza tym, byłabym ostrożna wobec tych diagnoz. Byłoby dobrze, gdyby był wykastrowany, bo jest bardzo łagodnym psem i ZuziaM mogłaby mu dać więcej swobody - domyślam się, że nie wszystkie starsze sunie przebywające u ZuziM są wykastrowane ? Ale jeśli będą jakiekolwiek zastrzeżenia, to zabiegu nie będzie. Sądzę, że po adopcji po prostu trzeba wykonać Chojrakowi badania krwi. Tytus miał idealne wyniki, a był w schronisku tylko 2 tygodnie krócej niż Chojrak, a też sporo schudł w krótkim czasie. APSA - pytałaś, czy zrobili coś z tym guzem przy odbycie Buby ? Z tego co pamiętam, nie wyglądało to dobrze - wet powiedział, że przyjrzą się temu bliżej. ZuziaM - jak dla mnie to każdy staruszek powinien przebywać w ciepłym pomieszczeniu, w momencie jednak, gdy mamy do wyboru marną egzystencję w schronisku i pobyt w ocieplanej budzie w dobrym hoteliku - wiadomo. Wiem, że wolałabyś przyjąć Megi czy Bubę, ale zakładałam ten wątek z myślą, że za niesamowicie niską opłatą, mogą do Ciebie jechać 2 psy - więc pomyślałam, że jednym z nich powinien być starszy pies, który słabnie, a ma szansę odzyskać siły w hoteliku, a drugim staruszek/staruszka. I rację mają te osoby, które mówią, że nie powinnam teraz zmieniać zdania - pozostaje nam zbierać deklaracje także dla Megi. Muszę zapytać o Megi w biurze schroniska (jaką chorobę przechodziła w kwietniu) i zadzwonić do jej wolontariuszki, a wątek założę dziś wieczorem albo w przerwie między zajęciami na uczelni. Quote
zuziaM Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 [B]PROFIL Magdy : [/B][URL="http://www.dogomania.pl/members/19146-magda-z"][B]http://www.dogomania.pl/members/19146-magda-z[/B][/URL] Warto zapytac. Jej mama swietnie sobie z psami radzi. A jesli by byla potrzeba wykastrowania, to juz kastrowalam u siebie hotelowego Semira. Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 [quote name='APSA']Buba wątku nie ma. Założyć? :razz:[/QUOTE] Załóż. Wiem, że wybiegam myślami mocno w przyszłość - ale gdyby Chojrak został adoptowany, na jego miejsce mogłaby jechać Buba ... Jak się ogłasza psy w Ofertce ? Trzeba zadzwonić do redakcji, czy mają jakiś specjlany formularz do wypełnienia i i przesłania drogą mailową ? Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Czy ktoś ma doświadczenie w przewożeniu (długie dystanse) 2 psów na raz ? Muszę przyznać, że podróż z dwoma niewykastrowanymi samcami (Chojrak jest łagodny, ale niekoniecznie obcy samiec musi mu natychmiast przypaść do gustu) obejmująca ponad 500 km przy takim stanie dróg i przy takiej pogodzie ... Ja już się domyślam, że mój TZ się nie zgodzi ;) Quote
malibo57 Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Polecam Pati-c. Zawiezie je bez problemu. Ma Maxi car w bagazniku - duzy pies sie mieści, typu ON, oraz miejsce z tyłu na siedzeniach. Ostatnio przewoziła nam 3 psy plus zgarniete z drogi szczeniaki. Quote
koosiek Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 [B]Dada[/B], a gdyby jeszcze ktoś wam towarzyszył? Na mapie dogo sporo osób oferuje taką pomoc w transporcie, może ktoś by się znalazł. Bo Pati-c jest niestety strasznie droga :( Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Wiem, że jest droga, niestety. Problem w tym, że nasz samochód stanowi jedną zwartą całość - nie ma bagażnika, nie ma wydzielonej przestrzeni. Norbert musi zabrać jeszcze sprzęt, komputery, kamery, w końcu to wyjazd służbowy. Jeden spokojny pies jakoś się przy tym mieści, ale nie ma szans, żeby wstawić jakąś kratę, tak żeby 2 psy się zmieściły (Gibon też nakolankowy nie jest ;) ) Quote
koosiek Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 No nic, szkoda, ale rozumiem. Kurde no, ja mam duży samochód z odgrodzonym bagażnikiem i mogłabym je zawieźć za zwrot kosztów, ale nie w taką pogodę... Nie da rady. Pociągiem też chyba w naszym przypadku odpada. No nic szukamy dalej, gdybyście mieli jeszcze jakąś możliwość łączonego transportu, to dajcie info. Quote
magda z. Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 Dada masz pełną skrzynkę;) Ja już wiozłam psy pociągiem, ale mamie takiego większego bym nie dała. Ona ma już prawie 60 lat, ma swoją torbę, a ta podróż to około 8 godzin i przesiadka we w-wiu. Znam ją juz trochę i wiem, że nie ma aż takiego podejścia jak ja do psów i bałabym ise tej pzresiadki-duży dworzec, dużo ludzi, jak pies spanikuje to ona go nie ogarnie. Ja ją do tej pory polecałam na tej trasie tylko do przewozów transporterowych, a mój cytat odnosił sie do odcinka w-w - b-c, który zajmuje 2 godziny i to by pewnie zrobiła, ale tamten pies przyjeżdza w niedzielę o 20 do w-wia ze ślaska i dziewczyny szukają kogoś z samochodem, jak się później okazało. Całość podróży z w-wy do b-ca to około 8 godzin w pociągu. Quote
magda z. Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 a pisałyście do tarzanka-wozi psiaki z w-wia i nie ma tragedii, około 30 zł za 100 km, ale to się waha rzecz jasna, ale dwa mneij się lubiące to nie wiem, bo ma mniejszy samochód Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Już wyczyściłam. Jasne, rozumiem. Chojrak nie jest małym psem, a też nie do końca wiadomo, jak zareaguje na pociąg. Dzięki za szybką odpowiedź :) Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Ja już za chwilę muszę zniknąć z dogo - ale napiszę do niego, gdy wrócę. Quote
magda z. Posted January 11, 2010 Posted January 11, 2010 chciałam szybciej, ale mi ukradło sieć. Może pokombinujcie z tarzanka, że Wy do jakiego miasta i ona dalej, moze tak się uda. My kiedyś przez miesiąc dla jednej panny szukałyśmy, aż właściciel z w-wy sam przyjechał i psa pociągiem z w-wia zabrał - niby uczęszczana trasa, ale nie ma zbyt wielu ofert. Quote
Dada M Posted January 11, 2010 Author Posted January 11, 2010 Na szybko założony temat Megi - jeśli macie jakies pomysły na przyciągający wzrok tytuł, będę wdzięczna za sugestie : [url]http://www.dogomania.pl/threads/177432-Staruszka-Megi-od-8-lat-za-kratami-jest-miejsce-w-hoteliku-potrzebne-deklaracje[/url] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.