Maruda666 Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 Wysłałam dodatkowo dla Chojraka 50zł i cały czas trzymam kciuki za jego serducho. Quote
ania_to_ja Posted September 3, 2010 Posted September 3, 2010 [quote name='Dada M']Piękny :) Niestety, rasowe psiaki mają pod względem zdrowotnym pod górkę. Ja jestem fanką owczarkowatych, więc wszelkie psie problemy z poruszaniem się, wstawaniem, niedowłady, paraliż itd. też już niestety przerabialiśmy. Miałam nadzieję, że Chojraka ominą kłopoty zdrowotne typowe dla rasy, bo on nie jest takim "czystym" dobermanem. Wciąż liczę na to, że szczegółowe badania wyeliminują najgorsze możliwości :)[/QUOTE] Ja teraz odkąd mam owczarka to też jestem ich fanką :D Dzisiaj kładę się zaraz spać bo miałam ciężki dzień ale jutro wymyślę jakiś bazarek :) Quote
Dada M Posted September 3, 2010 Author Posted September 3, 2010 Maruda666 - pięknie dziękuję :) Ania_to_ja - dzięki :) Przypominam o trwających bazarkach: [url]http://www.dogomania.pl/threads/191405-GAD%C5%BBETOWNIA-kosmetyki-farby-do-w%C5%82os%C3%B3w-na-staruszki-do-6.09[/url]. [url]http://www.dogomania.pl/threads/192076-SERCE-dla-Chojraka-na-diagnostyk%C4%99-i-leczenie-seniora-do-10.09[/url] Quote
Dada M Posted September 4, 2010 Author Posted September 4, 2010 Dotarła wpłata od Marudy666 - 50 zł na badania - dziękuję ślicznie :) Quote
ania_to_ja Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 Zapraszam na Chojrakowy bazarek :D [url]http://www.dogomania.pl/threads/192210-BAZAREK-R%C3%93%C5%BBNO%C5%9ACIOWY-NA-LECZENIE-CHOJRACZKA!!-Do-11.09-!!?p=15315962#post15315962[/url] Quote
Dada M Posted September 4, 2010 Author Posted September 4, 2010 Dziękuję ślicznie za bazarek :Rose: Chojrak ma mnóstwo szczęścia :) Quote
ania_to_ja Posted September 4, 2010 Posted September 4, 2010 [quote name='Dada M']Dziękuję ślicznie za bazarek :Rose: Chojrak ma mnóstwo szczęścia :)[/QUOTE] Drobiazg :) Mam nadzieję, że to chociaż odrobinkę go wspomoże :) Quote
Dada M Posted September 5, 2010 Author Posted September 5, 2010 Otrzymałam maila w sprawie Chojraka. Napisany poprawną polszczyzną, z "Witam" i "Pozdrawiam", co mnie bardzo cieszy ;) Państwo mają małe mieszkanie i leciwe fretki, nie mają doświadczenia z psami, ale czytają różne fora i strony dotyczące szkolenia psów. Chcą adoptować psa, który ma więcej niż 5 lat, gdyż zdają sobie sprawę, że starszemu psu trudniej jest znaleźć dobry dom. Niestety, Pani nie napisała, w jakim mieście mieszkają. Odpisałam, iż dopiero we wtorek będę w stanie udzielić jej pełnych informacji na temat zdrowia Chojraka. Opisałam ogólnie jego charakter, nadmieniłam też, że ciężko jest przewidzieć jego reakcję na małe zwierzaki futerkowe. Wyjaśniłam też, jak moje psy zachowują się wobec szynszyli (gdyby biegała, gdy są razem w pomieszczeniu, pewnie by ją zjadły ;) ) Kikou - podałam nr tel do Ciebie, abyś mogła nakreślić Państwu jak najwierniejszy portret Chojraka. Jak sądzisz, jest szansa, że zaakceptowałby obecność fretek ? Quote
kikou Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 [quote name='Dada M']Otrzymałam maila w sprawie Chojraka. Napisany poprawną polszczyzną, z "Witam" i "Pozdrawiam", co mnie bardzo cieszy ;) Państwo mają małe mieszkanie i leciwe fretki, nie mają doświadczenia z psami, ale czytają różne fora i strony dotyczące szkolenia psów. Chcą adoptować psa, który ma więcej niż 5 lat, gdyż zdają sobie sprawę, że starszemu psu trudniej jest znaleźć dobry dom. Niestety, Pani nie napisała, w jakim mieście mieszkają. Odpisałam, iż dopiero we wtorek będę w stanie udzielić jej pełnych informacji na temat zdrowia Chojraka. Opisałam ogólnie jego charakter, nadmieniłam też, że ciężko jest przewidzieć jego reakcję na małe zwierzaki futerkowe. Wyjaśniłam też, jak moje psy zachowują się wobec szynszyli (gdyby biegała, gdy są razem w pomieszczeniu, pewnie by ją zjadły ;) ) Kikou - podałam nr tel do Ciebie, abyś mogła nakreślić Państwu jak najwierniejszy portret Chojraka. Jak sądzisz, jest szansa, że zaakceptowałby obecność fretek ?[/QUOTE] myślę, że na biegające luzem by troche polował, mógłby im troche zagrażać, generalnie do kotów zawsze wyskakuje.... dla małych piesiów jest przesłodki, mogą mu spać na głowie...... ale czy by zjadł fretki? nie mam pojęcia... Quote
ania_to_ja Posted September 5, 2010 Posted September 5, 2010 Jestem bardzo ciekawa jak się sprawa rozwinie :) Quote
Dada M Posted September 5, 2010 Author Posted September 5, 2010 Zasugerowałam Pani, że ciężko będzie znaleźć psa, który będzie dobrze reagował na biegające luzem fretki, mam nadzieję, że Pani chodziło o to, czy nie będzie ich zaczepiał, gdy będą w swoich klatkach (tzn. mam nadzieję, że one nie biegają cały czas po mieszkaniu, bo wówczas znalezienie odpowiedniego psa inną metodą niż "metoda prób i błędów" będzie chyba niemożliwe). Zobaczymy, w jakim mieście mieszkają - jeśli blisko Gryfowa lub Wrocławia, to mogliby przyjechać i poznać Chojraka osobiście. Quote
Dada M Posted September 6, 2010 Author Posted September 6, 2010 Przynajmniej wiem, że ogłoszenia są widoczne ;) Dotarła wpłata od Agi-33-76 - 10 zł za wrzesień - dziękuję :) Quote
Dada M Posted September 6, 2010 Author Posted September 6, 2010 Pani Agnieszka mieszka we Wrocławiu :) Ma zadzwonić do kikou i może uda im się umówić jutro wieczorem na spotkanie :) Quote
kikou Posted September 6, 2010 Posted September 6, 2010 wyniki badań sa znakomite, jest ta lekka arytmia i powiekszenie prawej komory ale ta wada jest na tyle "mała", ze oprócz "rozsadnego" trybu zycia nie potrzeba brac póki co zadnych tabletek, istnieje tez duze prawdopodobieństwo ze wada nie bedzie sie wcale pogłebiac, Pani dr zrezygnowala tez z holtera, oparla sie na ekg, zdieciu oraz na usg ktore wykonała i powiedziala ze to wystarczy i nie ma sie co zamartwiac, i nie chce widziec Chojruńki na kontroli wczesniej niz za rok... no chyba zeby gwałtownie cos sie pogorszyło ...ale nie powinno. Tak wiec wydalismy jedynie 107 złotych za usg + podróż 100,- Quote
holly101 Posted September 6, 2010 Posted September 6, 2010 Cudowne wiadomości - czekamy na relację ze spotkania :) Quote
groosia Posted September 6, 2010 Posted September 6, 2010 moja znajoma ma suczke i fretke...zyja jak piesz kotem,bawia sie, frecia kiedys dziabnela Rafe w ucho,a ta zapiszczala tylko i od tej pory nie bawi sie Frecia, ale spi kolo niej, wiec mysle ze Chojrunia jakby dostal za swoje to by odpuscil fretkom:) super ze sa dobvre nowiny ,moze ci panstwo beda chceili Chojraczka:)??? Dada, niebawem przeleje ci pieniadze na konto, tez dodam cos ekstra w zl na leczenie Chojraka. Sciskam mocno Kikou i przesylam buziaki dla Chojraka :D Quote
kikou Posted September 6, 2010 Posted September 6, 2010 ...z tym spotkaniem to wyszło tak nie do końca szczęśliwie...bo Państwo zadzwonili do mnie akurat jak dojechalam do domu z Wrocka....a jutro nie jedziemy bo nie ma holtera wiec nie ma potrzeby, a Państwo nie mogą dojechac do mnie bo niezmotoryzowani.... mają jeszcze pomyśleć.... Quote
Dada M Posted September 6, 2010 Author Posted September 6, 2010 Kikou - bardzo dziękuję, że zabrałaś Chojraka na badania :) Niezmiernie się cieszę, że wszystko jest w porządku, to ogromna ulga :multi: Kikou rozmawiała z panią Agnieszką - ich fretki biegają luzem po mieszkaniu, więc obawiamy się, że Chojrak może być dla maluchów zbyt dużym zagrożeniem. Niestety, p. Agnieszka zadzwoniła dziś do kikou trochę zbyt późno - kikou zdążyła wrócić z Wrocławia. Quote
Monika z Katowic Posted September 7, 2010 Posted September 7, 2010 Cóż... z fretkami może być problem... Chojrak to "bojowe stworzenie".:) Quote
Dada M Posted September 7, 2010 Author Posted September 7, 2010 Chojrak u kikou też poluje na koty ;) Inna kwestia, że wszystkie moje psy polują na obce koty, ale "swoim" kotom nie robią krzywdy. Tylko Marcel ciągle je zaczepia i próbuje sprowokować do zabawy. Ale Masza szynszylę upolowałaby na 90% (gołębia, kreta, ryby i jeża już spotkał ten wątpliwy zaszczyt). Pomyślałam o Megi, Cerber ma królika, muszę zapytać, jak Megi się zachowuje, gdy królik biega luzem. Quote
clo Posted September 7, 2010 Posted September 7, 2010 ja mam fretke i 3 psy w tym dwa ze schronu ktore stefana bo tak sie freciszon nazywa wczesniej nie znaly...wszystkie 3 nie mialy zadnego problemu z akceptacja i znalezieniem sobie miejsca obok stefa..fretki wbrew pozora nie daja sobie w kasze dmuchac...u mnie zdarza sie ze jak nie spojrze to stefan potrafi np rabnac kosc duzo duzo od niego wiekszemu pikselowi Quote
Monika z Katowic Posted September 7, 2010 Posted September 7, 2010 Ale Stefan chyba tej kości nie zjada? :):):) Quote
Dada M Posted September 8, 2010 Author Posted September 8, 2010 Rozmawiałyśmy o tym z kikou - gdyby te fretki były młodsze, istaniałaby duża szansa, że same ustawiłyby psa do pionu. Ale skoro są staruszkami, to podekscytowany doberman nie będzie dla nich najlepszym prezentem ;) Gdyby przyszedł Wam do głowy jakiś pies-tymczasowicz mieszkający z fretkami, dajcie znać :) Po 12 założę taki temat w dziale "Przygarnę psa". Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.