Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 51
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Z tego, co do tej pory przeczytałam wynika, że w zasadzie wszystko oprócz warzyw cebulowych, winogron (a więc i rodzynek) i owoców z pestką (choć niektórzy dają i brzoskwinie). No i z kapustnymi ostrożnie - zależy, jak pies je toleruje. Plus "egzotyczne" dodatki typu pokrzywy, kiełki, dzikie róże ;)

Posted

Moja suka dostaje wszystkie warzywa i owoce jakie tylko uda mi się zdobyć (prócz cebuli i pora) łącznie z cytrusami w umiarkowanych ilościach, śliwkami , brzoskwiniami, kapustą, czosnkiem i innymi "dziwactwami". Od początku nie było najmniejszych problemów ze strony układu trawiennego psa, ale zasada jest taka, że jak pies nie jadł wcześniej danego warzywa/owocu to wprowadzamy do diety każdy z nich stopniowo i pojedynczo, a później obserwujemy czy zwierzę go toleruje.

Posted

A jak myślicie, czy taka pulpa z sokowirówki się nadaje?? Czy tylko będzie zapychać psa? Robię sobie soki z jabłek, marchewki i innych takich... Można bym mu to dawać?? ALbo może pomieszać z sokiem czy tez taka pianą co się robi w soku??

Posted

Ja papkę wazrywno-owocową przygotowuję właśnie w sokowirówce - mieszam potem pulpę z sokiem; ale jeśli sama pijasz soki, to możesz część wlać z powrotem do paćki, część sama wypić. Sama pulpa też jest dość wartościowa, na pewno nie jest tylko zapychaczem.

Posted

[quote name='Martens']Ja papkę wazrywno-owocową przygotowuję właśnie w sokowirówce - mieszam potem pulpę z sokiem; ale jeśli sama pijasz soki, to możesz część wlać z powrotem do paćki, część sama wypić. Sama pulpa też jest dość wartościowa, na pewno nie jest tylko zapychaczem.[/QUOTE]
Robię tak samo - dolewam do pulpy tyle soku, żeby była fajna dla psa konsystencja, nie nazbyt płynna, a resztę córa wypija ;)

  • 2 weeks later...
Posted

A jakie macie sokowirówki? Takie co rozdrabniają owoce czy takie co je ściskają [trochę jak w maszynce do mięsa]? Bo mam dostać taką "ściskającą" i nie wiem czy się będzie nadawać na ciapy owocowe

Posted

Ja mam taką jak filodendron, rozdrabniającą i to dość wiekową, bo kupioną dla mojej matki kiedy była ze mną w ciąży. Nie wiem jak działa taka ściskająca, czy będzie rozdrabniała.

Posted

Ja dzisiaj w ramach totalnego lenistwa i małej ilości podawanych papek w ostatnim czasie kupiłam worki 5kg mrożonych brokułów i włoszczyzny i mam zamiar używać tego jako 'podstawy' do paciek + jabłka, trochę cytrusów, czosnek i inne takie. Sądzicie, że to będzie ok jako podstawa warzywna?

Posted

Z cytrusami to może lepiej uważać zimą - nie wiem, czy tak działają na psa, ale człowiekowi wychładzają organizm i poradniki dla dobrych mamuś ;) radzą nie dawać dzieciom cytrusów przed wyjściem na dwór. Jeśli już, to na kolację.
W mrożonej włoszczyźnie jest dużo pora - nie wiem, czy wolno dawać, skoro cebuli nie wolno?

  • 3 weeks later...
Posted

Nie wiem czy dobrze zrozumiałam o kiełkach ;)
Nie można, czy można je podawać?
Np. lucerny, rzodkiewki, fasoli mung?

Dopiero raczkuję w temacie, dlatego chciałabym zapytać jak to jest z warzywami strączkowymi? Typu fasola szparagowa chociażby? A z pieczarkami?

Posted

Może mrożone? Wczoraj psiskom wrzuciłam kilka rozmrożonych truskawek do papki i obydwie były zadowolone ;). Do tego szpinak zastąpiłam teraz brokułami dla odmiany i jako że mam sklerozę to zapomniałam o oliwie :roll:. Dodałam jeszcze mandarynkę (w postaci niezmielonej niejadalna), banana, jabłko, trochę marchewki i podroby. Miseczki wylizane do czysta :p.

[SIZE=1]Hexa jest na suchym, ale jej skóra i sierść wyglądają po prostu tragicznie i stwierdziłam że papki będzie dostawać czasem na obiadki (już ja rodziców do tego zmuszę :mad:), takie z wątróbką, oliwą i warzywami i do tego raz w tygodniu jajko. Jak po nowej karmie się nie poprawi to po raz kolejny spróbujemy się na barf przestawić..[/SIZE]

Posted

Myślałam o owocach zamrożonych samemu a nie kupnych, bo nawet nie patrzyłam czy są jagody mrożone w sklepach ;). Poziomki mrożone bym sobie chętnie kupiła :razz:.

Posted

[quote name='*Monia*']Myślałam o owocach zamrożonych samemu a nie kupnych, bo nawet nie patrzyłam czy są jagody mrożone w sklepach ;). Poziomki mrożone bym sobie chętnie kupiła :razz:.[/QUOTE]
To musiałabym do lata czekać :) A ja chciałabym już, bo jagody są dobre do przeganiania robali :)

Posted

[quote name='*Monia*']Nauczka na przyszłość :eviltong:.
Kiedyś mi się coś o uszy obiło, że na robale dobre są też pestki z dyni.[/QUOTE]
Zaczęłam barfować w październiku - byłam bez szans ;) Pestki dyni tak, ale to muszą być świeże pestki i trzeba ich zjeść dużo a potem wziąć olej rycynowy, więc to już raczej leczenie a nie profilaktyka i chyba niekoniecznie mogłoby się sprawdzić u psa ze wzgl. na tzw. skutki uboczne ;)

Posted

To w takim razie pestki z dynie jednak odpadają :cool1:. A może poszukaj jakiejś mieszanki owoców leśnych? Jest kilka firm produkujących takie np. na zupy owocowe (gdzieś kiedyś widziałam).

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...