Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Kapsel']Wykrywko, był u Was jakiś bokser??? Gdzie jego zdjęcie? :roll:[/QUOTE]

Alinko w ostatnich tygodniach to nawet 3 :-(

Wróć na wątel Bilbo- jest niespodzianka.

Posted

[quote name='wykrywka']Alinko w ostatnich tygodniach to nawet 3 :-(

Wróć na wątel Bilbo- jest niespodzianka.[/QUOTE]
Grażynko, są jeszcze w schronie? :-(:shake:

Posted

[quote name='sekkmet']Bodo (jeden z bokserów) wczoraj poszedł do nowego domku, jest jeszcze Kris/Chris? a trzeciego nie widziałam. Zdjęcia mogę dzisiaj zrobić[/QUOTE]
To super by było :multi::multi::multi:

Posted

Sekkmet źle mnie zrozumiała, napisałam, że były trzy. Teraz jak Bodo poszedł do domku to nie powinno być żadnego, chyba że sytuacja uległa zmianie od mojego ostatniego pobytu w niedzielę. Krisa, mojego stałego spacerowicza, określanego jako bokserkowatego, w tej liczbie nie uwzględniłam, bo według mnie to określenie jest dużo na wyrost.

[URL="http://img693.imageshack.us/i/dsc01666q.jpg/"][IMG]http://img693.imageshack.us/img693/452/dsc01666q.jpg[/IMG][/URL]

Tutaj widać jego tylne łapki:

[URL="http://img832.imageshack.us/i/dsc01677e.jpg/"][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/5201/dsc01677e.jpg[/IMG][/URL]


Można go również zobaczyć w poście 26 tego wątku:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/174329-Zielonog%C3%B3rskie-Schronisko-Dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-200-zwierzak%C3%B3w-czeka-na-dom%21%21%21/page3"]http://www.dogomania.pl/threads/174329-Zielonog%C3%B3rskie-Schronisko-Dla-Bezdomnych-Zwierz%C4%85t-200-zwierzak%C3%B3w-czeka-na-dom!!!/page3[/URL]

Wracając do wspomnianych wcześniej trzech bokserów to bardzo krótko mieliśmy takie cudo:


[URL="http://img840.imageshack.us/i/dsc02718j.jpg/"][IMG]http://img840.imageshack.us/img840/8788/dsc02718j.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img821.imageshack.us/i/dsc02727e.jpg/"][IMG]http://img821.imageshack.us/img821/6268/dsc02727e.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img341.imageshack.us/i/dsc02713gv.jpg/"][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/5360/dsc02713gv.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Krótko również był zagubiony bokserek o którym można przeczytać, zobaczyć go oraz usłyszeć:
[URL]http://www.mmzielonagora.pl/artykul/zagubiony-piekny-pies-rasy-bokser-czeka-na-swego-pana-w-schronisku-zielonogorskim-171447.htm#comment-121470[/URL]

Najdłużej zasiedział się Bodo, wielki pasjonat wszelkich patyków, który od wczoraj jest w nowym domku.
Bardzo nieszczęśliwy w klatce:

[URL="http://img442.imageshack.us/i/dsc02671k.jpg/"][IMG]http://img442.imageshack.us/img442/4411/dsc02671k.jpg[/IMG][/URL]


Zadowolony na spacerku:

[URL="http://img826.imageshack.us/i/dsc02683k.jpg/"][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/7712/dsc02683k.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://img827.imageshack.us/i/dsc02687p.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/8826/dsc02687p.jpg[/IMG][/URL]

Posted

na stronce [url]www.zgora.schronisko.net[/url] są już nowe zdjęcia i będzie ich teraz regularnie przybywać :)

Jak ktoś ma fotki piesków zarówno tych co są na stronie jak tych co nie ma jeszcze to poprosiłabym na meila [email][email protected][/email] i ewentualne opisy do piesków, których jeszcze na stronie nie ma.

Posted

Arktic, jak niektórzy już wiedzą wrócił z adopcji po tym jak ugryzł właścicielkę. Po pięciu latach pobytu w schronie cieszył się nowym życiem tylko trzy tygodnie. Oj coś ty chłopie narobił :shake:?

Zdjęcia z ostatniego spaceru przed adopcją:

[URL="http://img825.imageshack.us/i/dsc02635o.jpg/"][IMG]http://img825.imageshack.us/img825/7863/dsc02635o.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://img827.imageshack.us/i/dsc02638e.jpg/"][IMG]http://img827.imageshack.us/img827/2859/dsc02638e.jpg[/IMG][/URL]


Po powrocie :-( :


[URL="http://img831.imageshack.us/i/dsc02920v.jpg/"][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/4384/dsc02920v.jpg[/IMG][/URL]

Arktic ma wątek, gdzie szukam dla niego pomocy, zajrzyjcie czasami, podnieście :placz:

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/191647-Arktic-ugryz%C5%82-czy-poczuje-jeszcze-wiatr-w-nozdrzach-biegn%C4%85c-przed-siebie[/URL]

  • 2 weeks later...
Posted

kilka filmików naszych psiaków:

[url]http://www.youtube.com/watch?v=qdv1kXamLXI[/url] - Alan
[url]http://www.youtube.com/watch?v=K1BGL83_O-0[/url] - Inka
[url]http://www.youtube.com/watch?v=OliM6wu696s[/url] - Kiba
[url]http://www.youtube.com/watch?v=mmiO1DYz3yM[/url] - Gina
[url]http://www.youtube.com/watch?v=pQlnwpCRBHo[/url] - Dragon
[url]http://www.youtube.com/watch?v=orXEpuLQp3w[/url] - Bianca
[url]http://www.youtube.com/watch?v=l2nSM0C4Muc[/url] - Hugo
[url]http://www.youtube.com/watch?v=XDUSZgH2oko[/url] - Aslan
[url]http://www.youtube.com/watch?v=o6ZAGH4HeWU[/url] - As i Jaga
[url]http://www.youtube.com/watch?v=eH6ci0JXKmA[/url] - Kiba przy rowerze
[url]http://www.youtube.com/watch?v=6XuBTX3askM[/url] - Rufi
[url]http://www.youtube.com/watch?v=iX6yCUzeZZc[/url] - Pini
[url]http://www.youtube.com/watch?v=_5ITUZExLi8[/url] - Mars
[url]http://www.youtube.com/watch?v=kpdPvRSj0pM[/url] - Mysza i Tofik
[url]http://www.youtube.com/watch?v=36Ko8j1RxQo[/url] - Tiger

Posted

[quote name='Evelynkaa']Witam się tutaj po raz pierwszy. Myślę że będziecie spokojniejsze jeśli Wam powiem gdzie dokładnie poszedł ten oto pan:

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/2007/badyk.jpg[/IMG]

Chłopak jest u mojego kuzyna w niemczech w Cottbus, chwilowo gdy kuzynek idzie do pracy to chłopak idzie do jego mamy, bo jeszcze nie potrafi sam zostać w domu. No i imię zmienione na Bady - prawdopodobnie :) Cudo po prostu, jak będę mieć jakieś informacje to dam znać :D[/QUOTE]

No proszę... a psiak się błąkał po ulicy w Gubinie :(

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/453/5ad4e03247c3a31emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images8.fotosik.pl/453/862b9eac880f8035med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/454/5a517933fafdb016med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Schronisko powiadomiłam, poprosiłam też Evelynkaa o wytłumaczenie, miejmy nadzieję, że sytuacja się wyjaśni, chociaż do tej pory nie mam żadnej odpowiedz i:shake:.
Tayga czy on nie ma czipa?

Posted

[quote name='wykrywka']Schronisko powiadomiłam, poprosiłam też Evelynkaa o wytłumaczenie, miejmy nadzieję, że sytuacja się wyjaśni, chociaż do tej pory nie mam żadnej odpowiedz i:shake:.
Tayga czy on nie ma czipa?[/QUOTE]
Nasza Straż Miejska nie ma czytnika, a u weta z psiakiem nie byłam. Mogę skoczyć jak trzeba... Był czipowany w schronie?

Nie wiem jak może wyjaśnić się sytuacja. Dla mnie nie jest normalne, że nikt psa nie szuka tyle czasu. I wydaje mi się, że schronisko powinno być powiadomione o zaginięciu, tak?
A jak nic się nie wyjaśni to co dalej z psiakiem będzie?

Dzisiaj:
[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/454/4792422b26ebd8afmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images8.fotosik.pl/454/ed7b7320b20f3562med.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Rano zadziałam z czipem, ponieważ Niemcy mają obowiązek znaczenia zwierząt. Kastrowania psów niehodowlanych również.
Dodzwonilismy się do właściciela... najnormalniejszy w świecie Niemiec nie mówiący słowa po polsku (taki kuzyn Evelynkaa ??!!). Oczywiście biegle w obcym języku gada tylko mój TŻ, dogadał się.
Więc tak...
Michael był w szoku, ale ucieszył się podobno, ze pies się znalazł. Nie potrafi wytłumaczyć dlaczego akurat w Gubinie. Zamotał się przy pytaniu czy go wyrzucił, czy zgubił i czy był w pobliżu.
Powiedział, ze nie może dłużej rozmawiać, wziął nr telefonu TŻta (niemiecki), jutro ma zadzwonić ojciec właściciela i przyjechać po psiaka. No i wszystko wytłumaczyć.
Ale nie dam się nabrać na bajeczkę, ze zwiał z Cottbus. I bardzo mi się nie podoba to, co Budrys ma na szyi, z tym został znaleziony... obroża to chyba nie jest.
Czy mam oddać im psiaka?? Co robić???

Posted

Tayga podtrzymuję to, co uzgodniłyśmy telefonicznie. Jeżeli właściciel lub jego ojciec zjawią się po psa myślę, że można zaryzykować i oddać im Brutusa i nie ma chyba większego znaczenia co za historyjkę wymyślą.( chociaż jestem jej ciekawa :roll:).
Pies wygląda na zadbanego, gdyby go wyrzucili to chyba nie chcieli by go z powrotem, chyba że obawiają się jakiś konsekwencji. Inaczej psa czeka schronisko a z łatką agresora szybko domu nie znajdzie :shake:. Po naszej rozmowie próbowałam bezskutecznie dodzwonić się do kierowniczki schroniska, żeby poznać jej zdanie. Jutro, do południa będę w schronisku i w razie innej decyzji będę do Ciebie dzwoniła.

Posted

W takim razie czekam na wiadomość jaka jest decyzja. U mnie psiak zostać może kilka dni...
Dodam, ze jest na moim wyłącznym utrzymaniu, bo jak proszę urząd o "odroczenie" schronu, to całkowicie umywają ręce od opieki. Dostaje BRITa.

Posted

[quote name='tayga']Rano zadziałam z czipem, ponieważ Niemcy mają obowiązek znaczenia zwierząt. Kastrowania psów niehodowlanych również.
Dodzwonilismy się do właściciela... najnormalniejszy w świecie Niemiec nie mówiący słowa po polsku (taki kuzyn Evelynkaa ??!!). Oczywiście biegle w obcym języku gada tylko mój TŻ, dogadał się.
Więc tak...
Michael był w szoku, ale ucieszył się podobno, ze pies się znalazł. Nie potrafi wytłumaczyć dlaczego akurat w Gubinie. Zamotał się przy pytaniu czy go wyrzucił, czy zgubił i czy był w pobliżu.
Powiedział, ze nie może dłużej rozmawiać, wziął nr telefonu TŻta (niemiecki), jutro ma zadzwonić ojciec właściciela i przyjechać po psiaka. No i wszystko wytłumaczyć.
Ale nie dam się nabrać na bajeczkę, ze zwiał z Cottbus. I bardzo mi się nie podoba to, co Budrys ma na szyi, z tym został znaleziony... obroża to chyba nie jest.
Czy mam oddać im psiaka?? Co robić???[/QUOTE]

Mysle, ze Budrys ma zerwane szelki na sobie...

Posted

Piesek ma na sobie szeleczki, wyraźnie zerwane.
A do tego jest czyściutki i zadbany, nie ma żadnych śladów jakie nosi błąkający się pies.

Myślę, że mogło być tak, że przyjechał z Cottbus w okolice Gubina np. w odwiedziny do kogoś lub na zakupy.
To jest dość blisko, a 'zakupowe' objazdy po okolicznych miejscowościach są tam często praktykowane tak przez Niemców jak i Polaków. Pies przypięty np. pod sklepem czy na parkingu mógł się zerwać słysząc polską mowę, lub czując znajome zapachy, a nawet rozpoznając znajomego człowieka lub miejsce, w którym kiedyś był. Przebieżka za ludźmi czy samochodem przez most graniczny nie jest dla psa żadnym problemem.

To oczywiście tylko moja teoria.

Posted

Zdjęcia przedstawiają psa po 10-dniowym pobycie w boksie interwencyjnym w czasie którego opiekuje się nim tayga. Przypuszczam , że obecny wygląd Brutus zawdzięcza tej wyjątkowej opiece. Ciekawa jestem czy przyjadą po niego dzisiaj.

Posted

Psiak został znaleziony w dobrym stanie. Ani brudny, ani za chudy, ani wylękniony. Apetyt mu dopisuje, humor też :) Wzięty na linkę szaleje jak wariat, chce się bawić.
Jeśli został zgubiony przypadkiem to nigdy nie zrozumiem dlaczego nie podjęto próby szukania. W Gubinie nawet policjanci muszą znać podstawy niemieckiego. Skoro właściciel poradził sobie z adopcją z polskiego schroniska, podpisał papiery to mógł zgłosić zaginięcie gdziekolwiek.
Kiedyś całe miasto oklejone było ogłoszeniami o zgubionym przez Niemca z Berlina kundelku... Pisał uzywając translatora, podał swój nr i znajomego z Polski. Psiak się znalazł.
Wystarczy chcieć...

Telefon czeka włączony, mój TŻ w gotowości... ale na razie cisza. Jak się nie odezwą to zadzwonimy sami.

Posted

Po pierwsze Michał jest polakiem i umie doskonale mówić po polsku. Po drugie jeszcze nie przeczytałam całości, ale widzę że ma zerwany kantarek kupiony w Tychach u mnie. Nie rozmawiałam dawno z kuzynem, jak tylko się z nim skontaktuję to dam znać.

Posted

[quote name='tayga']
Jeśli został zgubiony przypadkiem to nigdy nie zrozumiem dlaczego nie podjęto próby szukania.
...
Skoro właściciel poradził sobie z adopcją z polskiego schroniska, podpisał papiery to mógł zgłosić zaginięcie gdziekolwiek.

[/QUOTE]
Mógł skorzystać z pomocy - kuzynów, znajomych Polaków.
A poszukiwania - jeśli rozpoczął - to pewnie w zależności od tego, gdzie pies zniknął.
Być może do głowy mu nie przyszło, że psiak po polskiej stronie.
Może za wcześnie jeszcze odsądzać go od czci i wiary :)

Nie to, bym broniła tego właściciela.
Gdyby mój pies się zgubił i dostałabym info o tym, gdzie przebywa, jechałabym w środku nocy.
Chyba, że ktoś zapewniłby mnie, że w nocy go nie wydadzą, ale wtedy pewnie kwitłabym od świtu przy wejściu.
Niemcy różnią się od nas trochę inną kulturą i mentalnością, działają langsam pomalutku, niemniej skutecznie.
Ale czy faktycznie zależy im na piesku, dopiero się okaże.

[quote name='tayga']
W Gubinie nawet policjanci muszą znać podstawy niemieckiego. [/QUOTE]

No z tym akurat nie mogę się zgodzić :D
Owszem, teoretycznie możliwe, z autopsji wiem, że praktyka jednak wskazuje na coś innego.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...