Jump to content
Dogomania

"Moje łaciate - Aza<'>, Frytka i Filon + dwa kociambry gratis ;)


Recommended Posts

Posted

[quote name='g_o_n_i_a']Rudzio daje łapke Damom :loveu:
[IMG]http://img135.imageshack.us/img135/6456/rrrjp8.jpg[/IMG][/quote]

slicznoooosci mojeee :loveu:
gonia ja widze ze zmian u ciebie co niemiara, opowiadaj mi tu zaraz wszystko i wymiziaj całą zwierzyne ode mnie :eviltong:

  • Replies 10.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='madzia18sosnowiec']slicznoooosci mojeee :loveu:
gonia ja widze ze zmian u ciebie co niemiara, opowiadaj mi tu zaraz wszystko i wymiziaj całą zwierzyne ode mnie :eviltong:[/quote]
A co sie niby zmieniło? :eviltong:
Gonia ma wakacje, miała na dwa dni aparat i fotografowała swoją sforkę, ma dwa koty (kawalera Edwarda i kawalera Rudzika) i Azulka. Za rok jak dobrze pojdzie dołączy do gromadki szczeniorek rasy beagle i miejmy nadzieje, ze Zulek go przyjmie. :evil_lol:
Poza tym Azula idzie na sterylke w marcu, a Rudzio idzie na kastracje. Ależ ja jestem bezwględna no. :diabloti:

Dzisiaj idę na spacerek z Ewa z forum e-beagle i jej cudną sunią Rosą. Zobaczymy jak Azulka zareaguje na takiego wariata. Być moze Aza zostanie pierwszy raz spuszczona ze smyczy (jeżeli bedzie sie trzymać Roski). Na wszelki wypadek, gdyby Azik nie chciał wrocić to wezmę troszke mięska z kurczaczka. Wszystko zalezy od Łatki :loveu: Fotki bedą. :p
Przyjdzie jeszcze nam pocztą Kliker, to bedziemy z Azulkiem troszke ćwiczyć.
To chyba tyle. :evil_lol:

Posted

Kati, Julia, Madzia - dzieki za odwiedzinki :loveu:
A tak dla porownania, to Rudzio jakieś 1,5 miesiaca temu.
[IMG]http://images4.fotosik.pl/36/968dd6c807178fa9.jpg[/IMG]

I Rudzio dzis - patrzcie jak mu sie ryjek śmieje :D
[IMG]http://img150.imageshack.us/img150/9569/kukuqk1.jpg[/IMG]

Posted

I moj najcudowniejszy i jedyny w swoim rodzaju łaciaty brzuszek :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6418/buizivt0.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='g_o_n_i_a']I moj najcudowniejszy i jedyny w swoim rodzaju łaciaty brzuszek :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6418/buizivt0.jpg[/IMG][/quote]
Słodziutki, tylko całować! I wcale nieobrośnięty :evil_lol:
[quote name='g_o_n_i_a']Justyś! :multi: Jak nie masz widoku zielonej trawki, to zapraszam do nas - duuuużooo zielonej trawki. :loveu: Kiedyś mogłabyś do nas przyjechac z Tamulką, odrazu odwiedzić P. Halinkę w schronisku i pokazac jaka Tama to laska. ;) [/quote]
Dzięki Gosiu za zaproszenie :loveu:. Ale trudno jest mi się wybrać, bo to 60 kilosów... Jakbym w Rzeszowie mieszkała, to na pewno nie raz byśmy się spotkały ;) A co do odwiedzin schroniska, to myślałam o tym, bo jeszcze nie wysłałam akcesoriów, o których Ci kiedyś pisałam :oops: Jakoś ciągle zapominam... Czasem jeździmy do Tarnowa, ale przez Mielec, może kiedyś pojedziemy przez Rzeszów, tylko pewnie schronisko będzie już zamknięte.....

Posted

Justynko, brzuszek Azulka ma tylko troszeczkę zarośnięty, a taki słodki, łysiutki. Nie bedzie prawie co do golenia na sterylke. ;)
Jezeli chodzi o odwiedziny w schronisku - teraz, na czas letni schronisko jest otwarte do godziny 20:00. Tylko, ze i tak żadne psy i koty nie trafiają do nowych domkow - teraz jest kompletny zastoj. :( Gdybyś jednak sie wybierała, wystarczy zatelefonować do mnie lub do P. Halinki, ze z Tamcią chciałabyś się pokazać. P. Halina prawie zawsze jest w schronisku, ale nie zapominajmy, P. Halina ma także swoj domek (a w nim sfore zwierzakow) i rodzinkę. Dodajmy też interwencje. Wychodzi, ze P. Halina praktycznie zawsze jest w schronisku, choć zdarzają się natychmiastowe wyjścia.
Odwiedź nas, koniecznie! :p

Posted

Poznajecie kto to? :cool3:
Chciałam tylko dodać, ze ten oto kawaler ma już 3 lata. Tak, już taki z niego wiekowy chłop. Nie znam dokładnie daty urodzenia Edziczka, bo on schroniskowiec, ale wiem, ze urodził się po 20 lipcu 2003 roku. Sto latek moja niedobra Edzinko :tort: :drinking: :Rose: :BIG: :bday: :new-bday: :chlup: :knajpa: :cunao: :buzi:

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/6467/eday3.jpg[/IMG]
Ja sie na razie żegnam, zmykamy, bo za godzinkę mamy spotkać się z Ewą i beaglką Roską. Trzymajcie kciuki, zeby Azulka byla grzeczna (ostatnio była atakowana przez małe pieski, ktore tak bardzo drą pyszczki i Aza zrobila sie lekko drażliwa na inne psy). :bye: :bye:

Posted

sto lat kocurku:multi::new-bday::new-bday::new-bday::BIG::BIG::new-bday::BIG::bday::tort::new-bday::BIG:
A ty moze zrob zdjecia ze spotkania Azulki i beagielka?? :p

Posted

Sto lat sto lat :BIG:

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6418/buizivt0.jpg[/IMG]

:loveu: ona ma brzuszek jak mały Łatek :loveu: śliczna!

Posted

[quote name='g_o_n_i_a']

[IMG]http://img407.imageshack.us/img407/6467/eday3.jpg[/IMG]
[/quote]
Sto lat przystojny kawalerze Edwardzie Wspaniały!!!!
:BIG::tort::new-bday::laola:

[quote name='g_o_n_i_a']P. Halina prawie zawsze jest w schronisku...[/quote]
A wiesz Gonia, że ja nawet nie wiem, kto mi wydawał Tamcię... Czy p. Halina wydaje psiaki, czy inna pracownica? Wtedy była pani, wiem tylko tyle, że ma owczarka niemieckiego. Ciekawe,czy to Ona :hmmmm: Rozstać się z Tamą nie mogła, przy bramce był ostatni całusek ;)

Posted

[COLOR=Blue][I][B]Sto Lat Edziulku:multi::multi::multi:

:BIG::tort::new-bday::laola:

jaki fajowski brzunio:p
[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6418/buizivt0.jpg[/IMG]
[/B][/I][/COLOR]

Posted

[CENTER][SIZE=5][COLOR=Red][I][B]Edwardzie mój piękny - sto lat!!!

[/B][/I][/COLOR][/SIZE][/CENTER]
[quote name='g_o_n_i_a']I moj najcudowniejszy i jedyny w swoim rodzaju łaciaty brzuszek :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: [/quote]Gonia, masz łaciaty brzuszek? A pokażesz? ;)

Posted

Hej Kochane :-)
Edziulek bardzo dziekuje za życzonka. :multi:
Kiessa, a i owszem, mam kilka fotek. A co sie tam działo, to słowami ciezko opisać. Moja kochana diablica :loveu:
Koma, teraz rozumiesz moją słabośc do łaciatych brzuszków. :evil_lol:
Justynka, ciezko mi stwierdzić ktora to mogla byc pracownica. Psy najczesciej wydaja pracownicy, tylko zdarza sie, ze przy adopcji jest i P. Halinka.
Alu, śliczny ten brzuszek prawda? Na szczescie nim sie Azula tylko dzieli ze mną. :evil_lol:
Kasiu, nie pokaze, to tylko moj :evil_lol:

Posted

[quote name='g_o_n_i_a']I moj najcudowniejszy i jedyny w swoim rodzaju łaciaty brzuszek :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6418/buizivt0.jpg[/IMG][/quote]
Ale prezentuje brzuszek!
I wszystkiego najlepszego dla Edwarda:new-bday: :bday:

Posted

A wiec tak... :-)
Po 18:00 wyszlysmy z Azulka i z dużym zaopatrzeniem (np. linka, pićko, przekąska) z domciu. O umowionej godzinie stałam z Azulka i rozgladalam sie za Ewa i Roska. Ewa przyjechala na rowerze razem z Rosolaczkiem, a ta dzielnie biegła. :loveu:
Poczatek byl lekko przerażający. Po tym, co dzialo sie miedzy Aza i Gajka, stalam sie przewrażliwona. Roska zaczela szczekać, nie dała sie Azie obwąchac, a sama Łatka tez nie byla chętna do nawiązania kontaktu - wstrętna dominantka. :evil_lol: Chcąc nie chcąc laski musialy isc obok siebie, czasem jedna zostawala z tyłu. Bylo tak, ze Rosa szla za Aza i gdy obwąchiwala Azulę, ta siadała na tyłku i ani rusz. :evil_lol: Jak dotarłysmy to parku, dziewuszki byly w miarę grzeczne. Zatrzymalysmy sie z Ewą nad stawem przy laweczce, zeby napoić psinki. Oczywiscie moja nie pija wiody, dostaje czasami mleko. :shake: Potem moja Azinka mnie zaskoczyła - zobaczyła kaczuchy w stawie przy brzegu. Nie zstanawiajac sie dlugo wskoczyła do tego okropnie brudnego zlwesika wody i śmieci, i chyba wtedy do niej dotarlo, ze jest w wodzie. Śmialam sie oczywiscie z mojej kochanej łajzuni, ale tez najadlam sie strachu - to byl pierwszy taki kontakt Azy z wodą. Wiecej juz tam nie wlazla. Ale oczywiscie jak to łatka, zaczela sie w ziemi turlac.
[IMG]http://img124.imageshack.us/img124/269/dscn6498rg8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img485.imageshack.us/img485/8860/dscn6505dx4.jpg[/IMG]
Oto efekt psa powojnennego.

[IMG]http://img389.imageshack.us/img389/5222/dscn6486mr8.jpg[/IMG]

Azula byla oczywiscie baaaaaaaaaardzo szczęśliwa, a ja umieralam z tego orkopnego smrodu, jaki "jechal" od Azu. :shake: Potem laski zaczely sie bawic. Ja nadal przewrażliwona od Gajki, ze takie zabawy konczyły sie atakiem jednej. Ale nie, dziewczyny sie nieźle tłukły, Aza pokazywala, ze ona ważniejsza. I to mi sie najbardziej nie podobalo, ze probowala kilka razy "ujeżdżać" Rosę. :( Ale byla szybko zganiana z niej. :shake: No i dziewuchy sie podgryzaly, Aza lezala kilka razy na biednej Rosce. No i w koncu odważyłam sie puścić linke. Widze, ze moja laska jak sie wyszaleje, to chodzi za mna. Moje kochane Sloneczko :loveu: Pod koniec spaceru Rosa wziela sprawy w swoje rece. :evil_lol:
Kooopiemy!!
[IMG]http://img125.imageshack.us/img125/363/dscn6549ys8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img253.imageshack.us/img253/6751/dscn6553td7.jpg[/IMG]

"Co sie gapicie??"
[IMG]http://img372.imageshack.us/img372/9580/dscn6555kb9.jpg[/IMG]

"Nie mam czasu!"
[IMG]http://img372.imageshack.us/img372/1619/dscn6559sv8.jpg[/IMG]

Jak tylko Rosa odeszla od swojej dziury Aza do niej podlazła. Rosa byla baaardzo zla, ze ktos odwala jej robote (wczesniej jak Aza podchodziła, ta patrzyla na nią jakby chciala ją zjeść). Rosa wyla, szczekala, ale Azulek dzielnie kopał.
[IMG]http://img488.imageshack.us/img488/7875/dscn6560ng4.jpg[/IMG]

Potem Rosa ruszyła ze zdwojoną sila :evil_lol:
"Dobra, wynocha, teraz ja koncze moja dziure!"


[IMG]http://img367.imageshack.us/img367/6376/dscn6564gu4.jpg[/IMG]

"Niech sobie kopie... Gowniara!"
[IMG]http://img71.imageshack.us/img71/843/dscn6565fm4.jpg[/IMG]

I Azula pokazała, ze jest cacy. Wykopala sobie wlasna dziure, a nawet dwie. :evil_lol:
"HA! I kto jest lepszy?"
[IMG]http://img102.imageshack.us/img102/7303/dscn6572gf4.jpg[/IMG]

Posted

Rosa :loveu:
[IMG]http://img469.imageshack.us/img469/5431/dscn6484jp9.jpg[/IMG]

"chodź się bawić"
[IMG]http://img485.imageshack.us/img485/1041/dscn6501hd2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/5501/dscn6522gh4.jpg[/IMG]

"Tak ładnie przecież proszę..."
[IMG]http://img467.imageshack.us/img467/4374/dscn6538cb7.jpg[/IMG]

Niuchanie :loveu:
[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/5466/dscn6509tx5.jpg[/IMG]

Czasami Rosa aż miała dośc Azulki i szła chować się do Pańci :evil_lol:
[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/6851/dscn6510fm0.jpg[/IMG]

W ogole nie dalo sie psow ustawic do wspolnego zdjecia. :evil_lol:
[IMG]http://img128.imageshack.us/img128/1154/dscn6520ie2.jpg[/IMG]

Diablice (patrzcie na oczy) :evil_lol:
[IMG]http://img470.imageshack.us/img470/6332/dscn6535sr1.jpg[/IMG]

Rosa waruje
[IMG]http://img112.imageshack.us/img112/4/dscn6532rj7.jpg[/IMG]

A Aza... Degustuje :evil_lol:
[IMG]http://img470.imageshack.us/img470/6559/dscn6533eg0.jpg[/IMG]

Moj Skarb :loveu:
[IMG]http://img103.imageshack.us/img103/984/dscn6544ar7.jpg[/IMG]

No to teraz gonia musi namowic druga Ewe i jej goldenka na spacerek. Niestety Ewa od Roski wyjeżdża, kolejny spacer dopiero w sierpniu :(

Posted

Gdzie jest Rosolak??? :evil_lol:
[IMG]http://img467.imageshack.us/img467/1110/dscn6567vp5.jpg[/IMG]

Profilek Rosolaczka :loveu:
[IMG]http://img455.imageshack.us/img455/9058/dscn6571jv6.jpg[/IMG]

Posted

Karuś, Edzio dziekuje za życzonka. :loveu:
Azulka jutro będzie kapisana po smrodku, dzisiaj juz nie mialam sily ani siebie męczyć ani jej. :evil_lol:
Oj tak, Rosolaczek to taki lobuziak, ze czasem kolczatke dostaje - choć ja osobiście teraz (jakies pol roku) zeszlam na szelki z kolczatki, szelki sa o wiele lepsze, bo nie rania psa, a daja taki sam, a moze nawet lepszy efekt (nie przyduszaja jak obrozka). ;-)

A my z Azulka jutro do weta chyba pojdziemy. Nie wiem dlaczego, ale Aza na karku, tam gdzie dostawala zastrzyki ma opuchliznę. Ma tak opuchnięty miesien, ze miesci się w całej dłoni. Troche mnie to martwi, wole na wszelki wypadek podejśc. Tylko mam nadzieje, ze budżet rodzicow nie ucierpi, echh... :shake: Trzymajcie kciuki za Azuleczkę.

Posted

czesc gonia :buzi:

jakie fajne spotkanko, widze ze sie aza wybrykała i wyszalała, a kąpiel ma murowaną chyba, co :eviltong:

i tak przepiekne zdjecie to azulka i jej brzunio

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/6418/buizivt0.jpg[/IMG]

:loveu: :loveu: :loveu: moja słodka :loveu: :loveu: :loveu:

Posted

Hej :multi:
Widze, ze Azulkowy brzuszek wymiata :evil_lol: Musze jeszcze popstrykać troche fotek brzuszka, bo widze, ze jesteście nim zachwycone :multi:
A spotkanko, owszem, uważam za bardzo udane. Jak beaglomaniacy z Rzeszowa beda organizować jakieś spotkanko, to my z Aza idziemy. Azulek był bardzo grzeczny, trzymał się pańci, dzielil miską z Rosą. Pańcia bardzo dumna z Córeczki. :loveu: Tylko to "ujeżdżanie"... :shake:. Ale miejmy nadzieję, ze po sterylce takie rzeczy nie beda mialy miejsca. :evil_lol:

My zmykamy poźniej do weta z tą opuchlizna. Nic sie nie zmieniło. Kawał skóry mieści sie w dłoni i kropka. :shake: Tylko najpierw... Najpierw trzeba wykąpac niedobrego pieska :evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='KaRa_TC']
A beagel tak ciagnie,ze na kolczatce?;)[/quote]

beagielka jak jest w swoim zywiole (czyt. bieganie przy rowerze), tol niestety ale potrafi i pociagnac ...... a ja chce jeszcze zyc :eviltong:

dlatego tez ma zakladana kolczatke, ale wystarczylo ze raz ja pokulo i teraz juz wystarzczy ze ma "igielki" na szyjce a idzie grzecznie jak w zegareczku :cool3:

jeszcze nigdy nie zdarzylo sie zeby miala pokaleczona czy chodzby zadrapana szyjke.........

Posted

Nie mielismy internetu przez dwa dni, a tu takie pustki :(

Nasz Azulek jest zdrowy... Chyba tak mogę napisać. Gulka no niby niegroźna, ale dotykać jej nie wolno, bo moze stwardniec. A dlaczego powstała? Od dużej ilości zastrzyków. :( Wetka sie do ewentualnego błędu nie przyzna, ale ta sytuacja zawazyła na tym, ze Azulek do niej nie pojdzie na sterylke... Aza w ogole nie chodzi w obrozy, no bo niby jak? Nie boli ją to, ale guz, ktory miesci sie w dłoni nie wyglada zafajnie. :(
Jak dobrze pojdzie, to za jakies 2 tygodnie do miesiaca powinien zgniknąc. Oby... :( Za 2 tygodnie mamy sie u wetki wstawic gdyby guz nadal był. :(
Ta sytuacja zmienia też moje fundusze. Ze wzgledu na to, ze mama kategorycznie sie nie zgadza, zeby Aza byla sterylizowana u p. Agnieszki, sterylka wyjdzie nam drożej, ale za to w najlepszej lecznicy w Rzeszowie - lecznicy Jamnik. Moze nawet lepiej, przynajmniej mam gwarancje, ze ta Pani z lecznicy Jamnik zrobi nam to na 100% dobrze - przecież całe schronisko wykastrowała i wysterylizowała. ;-)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...