Jump to content
Dogomania

Siemens już w swoim domku, Samsung ma nowy hotel i wątek.


ata

Recommended Posts

Przede wszystkim [B]Lena [/B]sama jesteś sobie winna, że komentarze na tym wątku nie są samymi cukiereczkami. Powtórzę ostatni raz, że nie mam większych zastrzeżeń do Twojej pracy przy Samsungu, ponieważ nie jestem u Ciebie, nie widzę co i jak z nim robisz. Wierzę w to co piszesz. Jednak to Ty non stop zapewniałaś nas, że będzie super i to tak prawie na raz, dwa trzy. Zawsze dziwiły mnie Twoje wypowiedzi, w których sugerujesz, np. że w ciągu tygodnia chcesz nauczyć go chodzić na smyczy......
Nie chcąc zrobić zdjęć, ani filmiku, mogę równie sugerować, że Samsunga u Ciebie już nie ma, że uciekł........ Nie pisałam wcześniej tego otwarcie, (myślałam, że sama się domyślisz)

Jakiś czas temu pisałaś o jakiejś metodzie , która może sprawdzi się w przypadku Samsunga, ja delikatnie zapytałam o co chodzi, ty nie chciałaś zapeszać i do tej pory nie dowiedziałam się co to za metoda.

Samsung nie jechał do Ciebie tylko dlatego, że nie mieliśmy go gdzie umieścić. Nawet Agata,Sonia zastanawiał,a się czy dać mu tymczas, ale w końcu stwierdziła, że ma za małe doświadczenie, a najgorszym co miałoby go spotkać, to to żeby znowu zmieniał otoczenie (tak nam się wydawało)
Nigdy nie mówiłam ani nie pisałam, że to mały piesek. Pojechał właśnie do Ciebie, ponieważ miał mieszkać w domu i być prowadzony przez doświadczona osobę.

[B]Dalej bedę obstawiała przy tym aby chłopak został wykastrowany[/B], zwłaszcza, że jak piszesz zaatakował Twojego tatę. Wyciszanie hormonów po kastracji może trwać nawet do pół roku, więc czym prędzej był by przeprowadzony zabieg tym lepiej. Chyba że lekarz widzi konkretne przeciwskazania.


[B]Lena,[/B] z jaka fundacja bokserów współpracujesz ? Gdzie mogę poczytać o Twoich tymczasowiczach ?

[SIZE=3]I proszę się tutaj nie obrażać !![/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

[quote name='lena13']Możecie go ode mnie zabrać możecie przenieś go do kogoś kto będzie potrafił zając się nim według Was właściwie, szczerze żałuje, że jest u mnie(nie dlatego że przeszkadza mi on a dla tych całych złych emocji w jego wątku tutaj) miał przyjechać mały zalękniony piesek okazał się wielkim zalęknionym prawdopodobnie dzikim psem, który potrzebuje czasu a go nie ma bo tu oczekuje się cudów.[/QUOTE]

tu sie nie oczekuje cudów .. chyba ze cudem byloby pisanie raz w tygodniu o psiaku swierzych informacji...
zastanawiam sie czy cudem jest tez Twoja odpowiedz na wszystkie pytania aty ?

sęk w tym ze nikt nie oczekiwal cudow w zachowaniu psa - nikt nie pisal ze źle postepujesz z psem.

zrozum lena ze ewentualne negatywne emocje zrodzily sie z faktu ze nie piszesz, nie wklejasz zdjec ani filmow o ktore ata prosi juz jakis czas.

Link to comment
Share on other sites

Leno - tu nikt nie jest przeciwko Tobie. Tu wszyscy są po to, by pomóc - lub przynajmniej podpowiedzieć, wspólnie zastanowić się jak pomóc - Samsungowi.
Popatrz na inne wątki. Informacje o psach są podawane w miarę regularnie, bo wszyscy uczestnicy wątków są zainteresowani ich losem. Tak to działa. Zainteresowanie nie wynika z podejrzliwości, a z troski. Skoro wybrało się psa - jednego z wielu - to chciałoby się go doprowadzić aż do szczęśliwego zakończenia.
Na Tobie spoczywa największy ciężar - w tym wypadku rzeczywiście ogromny - ale gdybyś pozwoliła abyśmy wspólnie zastanowiły się nad jakimś rozwiązaniem może byłoby łatwiej. Może rzeczywiście kastracja byłaby dobrym krokiem na początek? Myślałaś o tym?

[QUOTE]
Może faktycznie potrzeba mu silnego wstrząsu może trzeba mu osoby która będzie wstanie nawet mu wlać, ja nie potrafię mogę pomoc mu tylko metodami pozytywnymi.
[/QUOTE]

Nie. Zaden behawiorysta nie zaleci bicia psa. Natomiast mądry konsekwentnie przeprowadzi go przez trudny okres adaptacyjny. Im wcześniej tym lepiej.

Rozumiem, że nie masz czasu, ale parę zdań raz na tydzień i zastanowienie się nad naszymi sugestiami to chyba nie aż tak wiele. Uwierz, że tak jak umiemy, chcielibyśmy pomóc...

Oby wróciła dobra atmosfera na tym wątku, bo wtedy będzie większa szansa na małe kroczki we właściwym kierunku...

Link to comment
Share on other sites

Oj cioteczki mylicie się. Jest taka metoda okreslala mianem policyjnej, która nie jest pozytywna i w niektorych przypadkach behawioryści się do niej odwołują... ja oczywiscie jestem przeciwniczką krzyczenia na psa i używyania innych metod niz pozytywne..Co do kastracji... z tego co pisała lena da się wywnioskować, że pies nie pójdzie na smyczy, o noszeniu na rękach nie ma mowy. Więc w jaki sposob pies ma dostac się na zabieg. nie dostać zawału wsrod innych ludzi, otoczenia i w drodze jesli wogole jakimś cudem udało by się go włożyć do samochodu?Kastracja uspokaja ale wzrost hormonów nie jest problemem u Samiego. On ma problemy psychiczne, z którymi najpierw trzeba sobie poradzić. Drogie cioteczki-doskonale rozumiem wasze obawy. jasne, że na dogo są hotele, gdzie psy mają codzinnie zdjęcia i napisane coś bez sensu. Ale zdjecia codzinnie, na zielonej trawce...ciągle w tym samym miejscu. Wypuszczane z boksu raz dziennie, na siku, na zdjecia-żeby hotel mógł się poszczycić jak to jest wspaniale...przez te 10min. zdjęć.. Przypadek z dogomanii; kolejki do wiejskiego hotelu, na 1stronie hotelu pisalo, że osoba która załozyła hotel przeprowadziła się na wieś nie ma pracy więc musiała znaleźć jakieś źródło zarobku. Juz pierwsza strona zmieniona- jak pozwolilam sobie zwrócić uwagę na sens hotelu dla zwierząt. Chodzi o to, żeby psiak miał miłość, opiekę, żeby osoba hotelująca była jego właścicielem, żeby taki poszkodowany zwierzak mógł choć przez chwilkę poczuć sie jak w domu.. Dlatego uważam, że zamiast się złościć brakiem informacji, jesli macie obawy dotyczące swojego psa dlaczego do Leny nie zadzwonicie? Po co wypisywać tu masę postów, których lena nie czyta bo jej na dogomanii nie ma? Nie prościej byłoby usłyszeć coś na żywo o swoim psie. Gdybyście poprosiły o jakąś fotkę chociażby z miejsca, gdzie mieszka Sami to chyba nie byłby dla Leny problem. Ale jeśli piszecie tutaj, a ona tego nie czyta to bez sensu bo i wy i ona się denerwujecie. W każdej chwili bez zapowiedzi możecie odwiedzić Samiego. Mam u Leny swoje psy, jeżdze bez zapowiedzi, dzwonie, proszę o fotki, opisy i wszystko jest w porządku. Dlaczego nie chcecie spróbować?Dlaczego nie można zrobić czegoś więcej ze swojej strony?.. Słuchajcie hotel LENA to wspaniałe miejsce, mogą się przekonać o tym osoby, które miały okazję tam być choć przez chwilę. Psiaki są tam szczęśliwe, psy fundacyjne bardzo często znajdują domy i ciągle są jakieś nowe. Tam jest przy kim pracowac, kim się opiekować. Co dzwonię do Leny pytać o swoje psy ona opowiada mi o Samim.. możecie wierzyć lub nie ale zaczyna o nim opowiadać, mówi o tym jak bardzo zależy jej na tym by stał się normalnym psem, pracuje z nim codziennie i nie daje za wygraną. Nie zraża się jego atakiem, gryzieniem, humorami(podczas gdy z innego hotelu dawno by wyleciał..). Jej zalezy na adopcji tych zwierząt, adopcji Samiego tak samo jak nam tutaj wszystkim albo i bardziej, bo poznaje go, pracuje z nim, przebywa całymi dniami i to do niej, Samsung ma największe zaufanie. Cioteczki za niedługo pewnie pojadę odwiedzić swoje psiaki, może uda mi się zostać u Leny na kilka dni, może przyzwyczaimy samiego do nowych ludzi. Robi się cieplej, psy są weselsze, więcej czasu i ludzi. Myślę, że będzie dobrze. Tylko zanim damy szansę Samiemu musimy dać szansę sobie na wzajem. Musimy robić wszystko, zeby Sami miał się jak najlepiej. I złośliwymi komentarzami nikomu nie pomożemy. Musimy trzymać się razem. Mamy wspólny cel, a ja wierzę, że do niego dojdziemy i zobaczymy kiedyś Samiego na czyjejś kanapie;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kosu32']W końcu udało mi się dotrzeć ponownie na wątek Samsunga.[/QUOTE]

Witamy, witamy :)

Wpłaty uaktualniłam, [B]Kosu32[/B], Twoja prawdopodobnie zejdzie w poniedziałek.

[B]Asia_Klero[/B], czy mogłabyś napisać z którą organizacją bokserów współpracuje Lena13. [SIZE=1]Ona mi mówiła, (niestety nie pamiętam).[/SIZE] I jak się tam nikuje?

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="#ff0000"][SIZE="5"]JAMNICZEK BULI SZUKA DOMU STAŁEGO!![/SIZE][/COLOR]
Jest w DT, ale potrzebuje pilnie DS bo nie
może już za długo być w DT!!!

[SIZE="4"]NIE SKAZUJMY GO NA POWRÓT
DO SCHRONU.!!!![/SIZE]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/177840-Jamnik-Buli-ze-schroniska-w-Obornikach-Wielkopolskich-szuka-domu"]http://www.dogomania.pl/threads/177840-Jamnik-Buli-ze-schroniska-w-Obornikach-Wielkopolskich-szuka-domu[/URL]

[COLOR="#ff0000"]ROZSYŁAJCIE TEN WĄTEK!![/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

wpłaciłam wczoraj Samsungowi deklarację. Proszę o potwierdzenie jak dojdzie,bo u nas czasem poczta zawodzi.

Przecież sa telefony.Można zadzwonić.Jesli się ma pod opieka tyle trudnych przypadków,nie można ciągle siedziec przed kompem.Nie denerwujcie sie wzajemnie.

Link to comment
Share on other sites

[B]Javena,[/B] owszem zawsze można zadzwonić..... ale przecież zdjęć, ani filmiku przez telefon nie dostaniemy.... prawda ....?

Na razie Twojej wpłaty nie ma, jak tylko się pojawi umieszczę na pierwszej stronie, cobyś z krechami nie wisiała :)

Link to comment
Share on other sites

ważne jest to żeby wątek trochę żył , a jak ma się to dziać jeżeli nie ma zdjęc i info ... ja jestem jak najbardziej za tym żeby Samsung został u Leny bardzo dużo dla niego zrobiła już i na pewno robi wszystko żeby było jak najlepiej ..... ale jak jest mało wiadomości to każdy deklarujący pomyśli sobie podobnie do [B]ma6dy[/B] i co wtedy ? ... obudzimy się pewnego dnia "z ręką w nocniku" :):) przepraszam :)

DT u leny to DT płatny.... trzeba mieć to na uwadze i zarówno nam jak i Lenie powinno zależeć na deklarowiczach , ja mogę robić bazarki , nawet ostatnio myślałam o przeznaczeniu jakiejś części z moich aukcji allegro , które ostatnio wznowiłam ale bazarki to niepewna sprawa , nie zawsze są chętni na obrazy :)

myślę że [B]ata[/B] ma to na myśli ... nie ma zdjęć , nie ma informacji o psie to wątek staje się martwy .... niestety L :(

Link to comment
Share on other sites

Z calym szacunkiem dla leny...czytam watek na bieżąco i siedzialam cicho dośc dlugo...ale tez uważam, ze wiadomosci o psie sa tu konieczne...nie mowie, ze codziennie ma nam wklejac filmiki i fotki...ale info raz na kilka dni byloby wskazane, a fotki choc raz w miesiacu..to taki standard...tu sa ludzie z calej Polski(i nie tylko) i placąc chca wiedziec , co się dzieje, jakie sa postepy, czy w ogole ich nie ma....to jest rowniez i dla nas mobilizacja do wplat..lena- nie obrazaj się i nie denerwuj, ale zrozum tez nas...nie zarzucamy Ci złej pracy z Samsungiem, tylko brak wspołpracy z nami:)//chcemy wszyscy jak najlepiej...ale o Samim musimy byc informowani na bieżąco, nawet, jesli nie dzieje sie nic nowego- to choc jedno zdanie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anna10025']z wypowiedzi Leny zrozumiałam , że nie chce u siebie Samsunga.[/QUOTE] no tak , tak.. napisała tak:
[QUOTE] Możecie go ode mnie zabrać możecie przenieś go do kogoś kto będzie potrafił zając się nim według Was właściwie, szczerze żałuje, że jest u mnie(nie dlatego że przeszkadza mi on a dla tych całych złych emocji w jego wątku tutaj) miał przyjechać mały zalękniony piesek okazał się wielkim zalęknionym prawdopodobnie dzikim psem, który potrzebuje czasu a go nie ma bo tu oczekuje się cudów.[/QUOTE]
jest takie powiedzenie "brak wiadomości to dobra wiadomość " ale absolutnie nie sprawdza się to w przypadku dogomanii , tu wszystko opiera się na pisaniu właśnie wiadomości ...:):)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='anna10025']z wypowiedzi Leny zrozumiałam , że nie chce u siebie Samsunga.[/QUOTE]

nie nie , ja zrozumiałam to tak że Lena żałuje że go wzięła i podjęła się walki , ale tylko przez atmosferę panująca na wątku, a nie przez to jaki Samsung jest

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malwi']nie nie , ja zrozumiałam to tak że Lena żałuje że go wzięła i podjęła się walki , ale tylko przez atmosferę panująca na wątku, a nie przez to jaki Samsung jest[/QUOTE]
Ja tez tak zrozumialam i, ze jak nam sie nie podoba, to mozemy go zabierać...kurcze..Lena..odezwij się..pliiiiissssssssssss

Link to comment
Share on other sites

Jeśli mieszka się w wielkim miescie i internet jest ciągle to problemu nie ma, żeby napisać jedno zdanie. Filmiku i zdjęć można nie dostac(chociaz telefonia komorkowa jest na tyle rozwinieta ze chyba mozna)ale mozna się dowiedziec czemu jest tak jak jest i ewentualnie o czyms porozmawiac, o cos poprosić..

Link to comment
Share on other sites

Myślę , że o poczynaniach Samsunga powinna informować osoba zakładajaca wątek i tym samym być w kontakcie z Leną. Lena wzięła do siebie go na DT, a pisanie tutaj jest jej dobrą wolą. Cieszmy się , że go wzięła , bo inaczej byłby w schronisku...Może sama uznala , że Samsung jest Na tyle trudnym psem co ją przeroslo. Chyba powinnyśmy ją wspierać , a nie psy na niej wieszać. Ile cierpliwości miałaby każda z nas opiekując się psem , który za dobroć odplaca gryzieniem i po prostu nas nie lubi. To nie wina Samsunga , że taki jest , pewnie jego historia spowodowala nienawiść i strach przed ludźmi. Każdy ma prawo do wątpliwości, a Lena nie jest cudotwórcą.

Link to comment
Share on other sites

;)[quote name='Asia_Klero']anna chyba w opolskim są inni ludzie;) Lena tez jest z opolskiego;) może spotkamy się w lato na jakiś wspólny ,,spacerek z samim"?:) zadzwonie dzisiaj do Leny i dowiem się o Samsunga skoro nikt z najbardziej glosnych osob z tego wątku nie potrafi tego zrobić;)[/QUOTE]

Jestem za spacerkiem Asiu jak najbardziej;)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...