kizimizi Posted February 12, 2012 Author Share Posted February 12, 2012 a wiec tak: Rubenowa nie ma tekstu psiaki z22, Rico&Paco, Kreska, Remik i Fredzel tez nie maja. Zrobilam porzadek w 1poscie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted February 12, 2012 Share Posted February 12, 2012 A ten DT nie miał byc gdzieś w Czechach???Może nie mają roamingu czy coś. Chyba, że ja sobie coś ubzdurałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 kizi, powalil mnie Twoj powod edycji 1posta. "bo ktos na mnie wciaz krzyczy" :D frdxel ma tekst taki krociutki, nikaragua zrobila kilka ogloszen i tam on jest. ale mozna go rozbudowac, oczywiscie. kreska to sie do kraty tak rzucala do mnie ostatnio, jakby mnie zjesc chciala. taka mala, a taka zadziora. udziala jej sie zycie w kojcu. dt bosta mial jechac do czech na troche, ale nie wiemy na ile. tak, roamingu moze nie byc, no ale powiini o tym poinformowac przed wyjazdem... zeby umowic z nami jakos odbior bosta. przeciez mialam tam jechac, jak oni by po niego przyjechali. karme mialam przekazac, obroze, itp. smyczy nie mamy, obroza jest u Satriny, mnie pomyslalaysmy, zeby ja do mnie podrzucic. teraz nie wiem co. a babka z dogoer, tez milczy, mysli. ja dzis mialam tel o Lusi tej pani z okolic Klodzka. w sumie do Klodzka ma 50km, a najblizszy dogomaniak jest w Nowej Rudzie to juz 70km. pani pod czeska granica. wiec wizyte odpuscilam, bo nierealna. czasem, jak sie spotykam z ludzmi w schronie, to wizyte odpuszczam, bo chodzi, by czloweika poznac i pogadac, a nie pokoje mu liczyc. tak bylo z Liza ostatnio, z pania z dogoter, z Maja. tam jest teren nieogrodzony, moze bedzie agroturystyka, pani ma pasieki. nie ma zwierzat gosp. zadnych, le kiedys miala. mieszka tam 30lat. sasiadow ma za gorkami z obu stron, 1km do kazdego. ma kota w domu i tu problem nr 1. pani w srode bedzie we wrocku i wracajac podjedzie do schronu ja obejrzec i moze zabrac. ale jak w 2 tyg nie zaakceptuje kota tak,zeby go nie zjesc to sunie odwiezie do schronu, tak sie chce w schronie umawiac. dla mnie ok. szansa dla suki, bo moze akurat sie uda. jak nie to bedziemy mieli onfo o niej i fotki. jak z Dunajem. choroba, klauzunka, co z dunajem????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 mamy pewien problem. wszystkie psy, ktore poszly do ds, nie od razu, a np przez moje dtowe rece, i inne, hotelowe, itp. dane ich nowych wlascicieli mam podac do schroniska, tam tylko mozna zmienic dane w bazie czip. tak mowila pani w biurze w schronie. ona jest administratorem i jak raz psa "zalogowala" to tylko ona moze zmienic. bo tak to by ktos psa ukradl i zmienial sobie u weta na swoje dane. i teraz mam dzwonic do psow, sprzed 2 lat i to zalatwiac? kto mi da na telefon? Bella, Bilbo, Finni, Bunia, Reksio, Rufi, Astra, Szczotka.... w cholere tego........ kizi, co robimy?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coronaaj Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 zapisuje watek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 [quote name='kora78']mamy pewien problem. wszystkie psy, ktore poszly do ds, nie od razu, a np przez moje dtowe rece, i inne, hotelowe, itp. dane ich nowych wlascicieli mam podac do schroniska, tam tylko mozna zmienic dane w bazie czip. tak mowila pani w biurze w schronie. ona jest administratorem i jak raz psa "zalogowala" to tylko ona moze zmienic. bo tak to by ktos psa ukradl i zmienial sobie u weta na swoje dane. i teraz mam dzwonic do psow, sprzed 2 lat i to zalatwiac? kto mi da na telefon? Bella, Bilbo, Finni, Bunia, Reksio, Rufi, Astra, Szczotka.... w cholere tego........ kizi, co robimy??[/QUOTE] Ja mogę do kilku osób podzwonić ze służbówki, ale nie za dużo, bo jestem na L4, więc głupio by to wyglądało. Podeślijcie na PW kilka namiarów-numer+imię psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 13, 2012 Share Posted February 13, 2012 czekaj, bo ja blondynka jestem... ja mam umowy o ds. wiec tylko musze to zebrac do kupy i isc z tym sama do pani w schronie. czy sie myle? kazdy pies, ktory byl brany na mnie- to moge zrobic. tylko potwierdzic nr tel tej osoby, tego ds. a to z kolei bedzie- jak sie piesek miewa, co slychac i to beda koszta. a psy, ktore szly np, jak Maja przez Anule. to tez mam dane panstwa i zglosze. ale trzeba pownikac na watkach, ktory pies na kogo byl brany, a ja sie w tym gubie. te starsze. kizi, flip na kogo byl wyciagany??? wiecie co, wkleje tutaj to z mojego posta glownego, gdzie rozliczenia prowadze i wg tego wyszegolnie sobie, liste zrobie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Kończy się za kilka dni wyróżnienie Sziry na tablicy i 30 osób pobrało numer telefonu, Kora nikt nie zadzwonił????No yo chyba jakis wał jest, bo nie chcę mi się wierzyć, żeby ani jedna osoba nie zadzwoniła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 no nikt! u parowy 12 pobran i tez nic! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [QUOTE]Satrina [INDENT] Kończy się za kilka dni wyróżnienie Sziry na tablicy i 30 osób pobrało numer telefonu, Kora nikt nie zadzwonił????No yo chyba jakis wał jest, bo nie chcę mi się wierzyć, żeby ani jedna osoba nie zadzwoniła. [/INDENT] [/QUOTE] zgadniesz jak nie wiesz....ja osobiście nie wierzę w te wyróżnienia, to znaczy wiadomo psiak jest bardziej marketingowo potraktowany - bo jest wyróżniony, ale jak ktoś szuka psa to przegląda tony ogłoszeń, zobacz Boston - wyróżnienia, podkreślenia, ogłoszenia na milionie województw, był czas, że około 500 ogłoszeń aktywnych i nic. Telma - max 20 ogłoszeń, żadnych bajerów - kilka telefonów w przeciągu 2 tygodni. Moja wcześniejsza Tajga (lęk separacyjny na maxa) - ogłoszenie za ogłoszeniem - cuda wianki, niekończące się allegra. Zareklamowałam ją w dziale "przygarnę", nie doczytałam, że ludzie chcą psa ze swoich okolic. Przeprosiłam na wątku. Autorka wątku i tak Tajgę wysłała do szukających psa - i klamka zapadła...ona i tylko ona. Ludzie przyjechali, wysłuchali o jej problemach, przeanalizowali czy dadzą radę i do teraz psiak żyje jak pączek w maśle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 ja juz nie wiem nic. nie ma reguly. jak pies ma trafic na tego czlowieka to trafi. na to wychodzi. pani od Lusi dzwonila,ze jednak jutro nie moze przyjechac. wieczorem da znac, jaki termin jej pasuje. pani od Bosta mysli i mysli, a dt niby czeka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 nie komentuję, co ma być to będzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 watek jamniczka od nas, Migdalka, w samodzielnym bdt [url]http://www.dogomania.pl/threads/222945-mlody-jamnis-Migdałek-juz-w-bdt[/url] wiozlam go na drugi koniec Wcha autobusem, bo tylko tam pani mogla dojechac. do schronu by po pracy nie zdazyla. specjalna podroz do schronu 2 autobusy, z psem= 2 bilety, do domu 2 bilety. bilet po 2,40. nie licze, ze 2 zgubilam przy okazji ;P wychodzi 6 biletow po 2,4 = 14,40. musze niestety prosic o zwrot ze Skarpety Walbrzyskiej, bo za ubiegly mc jestem z kasa na domowe wydatki w plecy. bylam w pt w schronie po Migdala, pozniej znow w niedz z pania do Bostona i Keksa na koty sprawdzac dla ludzi. szykuje sie ponowny niedlugi wyjazd po Lusi. jezdzac po 4 bilety do schronu, co najmniej raz w tyg wychodzi mi prawie 40zl na bilety. to duzo. czasem jade co 2 tyg, bywalo, ze i 3 razy w tyg. nigdy tego nie odliczalam sobie, ale w tym mcu akurat musze. bazarkuje ostro ze swoich rzeczy i z kizi, to sie nadrobi po stokroc. jest jeszcze opcja, ze moze bede musiala z dzieckiem do schronu jechac, zeby bosta na dzieci sprawdzic. na godz 15sta. a moje dziecko budzi sie o 14.30-15.30. sjego sen to dla mnie priorytet. wiec zeby zdazyc musialabym taxi jechac. wtedy za to tez musialabym ze Skarpety odliczyc. do auta siostry dziecka nie wezme bez fotelika, a w taxi foteliki nie obowiazuja. ale to dopiero zalozenia dzisiejsze, bo w sr mialam jechac na 15sta do Lusi i Bosta jednoczesnie. nic pewnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [QUOTE]wiozlam go na drugi koniec Wcha autobusem, bo tylko tam pani mogla dojechac. do schronu by po pracy nie zdazyla. specjalna podroz do schronu 2 autobusy, z psem= 2 bilety, do domu 2 bilety. bilet po 2,40. nie licze, ze 2 zgubilam przy okazji ;P wychodzi 6 biletow po 2,4 = 14,40. musze niestety prosic o zwrot ze Skarpety Walbrzyskiej, bo za ubiegly mc jestem z kasa na domowe wydatki w plecy. bylam w pt w schronie po Migdala, pozniej znow w niedz z pania do Bostona i Keksa na koty sprawdzac dla ludzi. szykuje sie ponowny niedlugi wyjazd po Lusi. jezdzac po 4 bilety do schronu, co najmniej raz w tyg wychodzi mi prawie 40zl na bilety. to duzo. czasem jade co 2 tyg, bywalo, ze i 3 razy w tyg. nigdy tego nie odliczalam sobie, ale w tym mcu akurat musze. bazarkuje ostro ze swoich rzeczy i z kizi, to sie nadrobi po stokroc. jest jeszcze opcja, ze moze bede musiala z dzieckiem do schronu jechac, zeby bosta na dzieci sprawdzic. na godz 15sta. a moje dziecko budzi sie o 14.30-15.30. sjego sen to dla mnie priorytet. wiec zeby zdazyc musialabym taxi jechac. wtedy za to tez musialabym ze Skarpety odliczyc. do auta siostry dziecka nie wezme bez fotelika, a w taxi foteliki nie obowiazuja. ale to dopiero zalozenia dzisiejsze, bo w sr mialam jechac na 15sta do Lusi i Bosta jednoczesnie. nic pewnego. [/QUOTE]Według mnie to jest oczywista oczywistość i nie ma o co kopii kruszyć. Odejmij to i koniec. Poza tym z bostonowej kasy też zwracałam za bilety za wizyty. Sama jechałam na drugi koniec wrocka dwa razy w tygodniu i to odjęłam, sorry ale nie stać mnie póki co na takie wydatki, poza tym jak widać walę bazar za bazarem, żeby Bost miał. No i umówmy się, nie wyobrażam sobie tachania dziecka przy minus 20 przez miasto dla naszych idei. Jeśli Pani od Bosta się odezwie, czy Ty jej powiesz, że możesz jechać tam z Małym Korem do schronu to wsiadaj w taksówkę i się nie zastanawiaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 malym Korem ;) hehe poki co pani milczy wciaz... choroba... nowosc na dogo by byla, gdyby tworzono bazar na bilety na autobus do schronu ;) ja tam wole jezdzic, jak ktos po psa jedzie, dla bezpieczenstwa, zeby nie bylo, jak z mirkiem, ze ludzie po wizycie, zakochani i pewni mirka, a wyszli ze szczeniakiem... oj nigdy wiecej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 [QUOTE]oj nigdy wiecej. [/QUOTE] dokładnie...tym bardziej, że szczeniora raczej Wałbrzych łyknie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klauzunka Posted February 14, 2012 Share Posted February 14, 2012 Lucziola masz maila. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 KOra jakby co to a mogę z Tobą od czasu do czsu podjechać, może nie teraz, bo z samopoczucie do d.... ale niedługo raczej nie będzie problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 bardzo na to czekam :) a dzis wpadniesz do mnie? juz posprzatalam domowy sajgon :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Chyba tak ale na chwilę tylko, jak Maciek wróci koło 15-16, chyba,że do Twojej siostry od razu podjadę. Zasypało mi podwórze i nie mogę wyjechać, a sama ze szpadlem nie bedę latać:-P Kora mamy tam kogoś nowego do ogłoszeń, z jakimiś fotkami? Poodświeżam Bruna, nie wiem jak Uszko stoi z ogłoszeniami, ale chyba jeszcze czas na odświeżanie.MOgę wziąć jakieś nowego psa, bo Różowy Nosek już nie wróci raczej:-( Właśnie wlazłam na stronę schroniska, ale dużo nowych psów........Jest para takich kudłaczy znalezionych w lesie, ciekawe czy były razem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 to jak do mojej siostry to kolo schella? w raab karcher, do 15stej pracuje, ale do 16stej mozna zostawic jej kolezance. mam tak zapisane kora78: Parowka Diana Mirek Keks Remik Aprilka 6 psow. Satrina: Szira sunia Uszko Bruno 3 psy. Klauza: Boston Lolek Dunaj 3 psy. kizi: Fruzia Norka Lusi Simon Ksieciunio 5 psow. kapielowka i fryderyk nie maja przydzialu, jak widze.i dawno nie mieli ogloszen. \ choc poziej kizi pisala,ze fryderyka oglasza. bez tekstu: Ksieciunio, Kreska, Slonica, Misiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Satrina Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 Ooo znam Pana szefa Karchera... zamawiałam u niego węże do pracy:-) Zaraz podpatrze na te bez tekstu i wezmę któregoś. Kora a Kreseczka ile ma lat? Rzeczywiście taki zadzior? Od kiedy w schronie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 bez tekstu jest tez: fredzel- starszy smutny, tyle lat juz siedzi , rico dosc smutny, mlody, chce wolnosci i milosci i pako. mlody, pieszczoch ogromny, chce czlowieka bardzo kreska, zadziorka, szczekaczka, malutka, mlodziutka, kochana dla swojego wlasciciela , slonica, sredni wiek. pieszczocha, grubaska. , misiek, starszy, bardzo chce czlowieka i milosci. domowy pies , ksieciunio, mlody, dominant, lagodny dla ludzi, tak na szybko, co tam o nich pisac w tekstach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kizimizi Posted February 15, 2012 Author Share Posted February 15, 2012 Kora jaki jest sens tachac malego Kora w taka pogode do schronu? Chyba mozna sobie to odpuscic poki co. Niektore psy maja umowy podpisane i ty je masz 9bo ja je mialam albo bo ty je mialas). Psy jak Bunia czy Brego nie maja ale to zaden problem bo podaj tylko imie i nazwisko nowego wlasciciela (zara zposzukam ci Zuzi adresu) i zobacze czy mam gdzies jeszcze adres Zaklinaczy. Asti poszedl na moje ex wiec niech tak juz zostanie. Szczotka ma umowe, Bilbo tez, FIni, Julek i chyba kazdy pies ma, ktorego my wydalismy pytanie tylko czy te umowy sa u Ciebie czy gdzies. Powiedz co potrzebujesz w razie czego to poszperam na poczcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kora78 Posted February 15, 2012 Share Posted February 15, 2012 wlasnie nie chce mi sie za to brac, zeby to ogarnac. mam w domu 1 siatke z papierami, to musze sie do niej dobrac, spisac sobie i zostawic te wszystkie dane w schronie, niech pani g sobie uzupelnia, jak bedzie miala czas. tylko przydaloby sie te nr tel potwierdzic, bo np bella, bilbo, to juz rok ladny minal i mogą miec nr tel nieaktualne- jak ja ten stary, co mi zginal w wakacje. przeciez nie wysle sms, bo glupio. sluchaj, a julek, czrnulek, gacek, dira. te Twoje psy. to jak bylo? umowy mialas i mi dalas, tak? bo ja Twoje papiery tez mam wszystkie. ejjj czekaj, biore sie za to. czekaj, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.