Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jolu, zaparz im siemię lniane - takł yżkę nasion i szklankę wrzątku, pogotuj z 10 min. Po przestudzeniu sam ten glut wlewaj łyżeczką do pyszczka. Dobrze, jak i dwie-trzy łyżeczki przełkną. To powleka jelita. Tak sie mądrze, ale wiem to z praktyki wet.

Posted

SKOPIOWAŁAM TO Z GRONA:na stronie [URL="http://www.fitnessdog.pl/"]http://www.fitnessdog.pl[/URL] można za darmo umieszczać ogłoszenia o psach w poszukujących domu....
można też zgłosić do konkursu fundację/schronisko - a potem na nie głosować... zwycięzcy zostanie przekazana karma...

Posted

Jutro jadę na "inspekcję", więc wieczorem powiem co i jak po obejrzeniu "świeżym okiem". [pani Jola nie sypia od paru nocy, więc nie mam co liczyć na jej świeże spojrzenie ;) ]. Mam nadzieję, że oczom mym ukaże się obraz sielanki radosnej bez żadnych syfów latających w powietrzu..
Dzięki Abrakadbrze zawiozę w końcu cały ekwipunek dla zwierzaków jaki podarowała Kasia G, Motorolka i jeszcze kilka rzeczy od ludzi spoza "psiego towarzystwa".

Trzymajcie kciuki za adopcje kotów.. jakiś dziwny ruch zaczął się w tym kierunku.. Dziś byłam też na wizycie przedadopcyjnej dla Smutka; może jutro będzie już w nowym domku? Zobaczymy, pomyślimy.. :)

Posted

:multi:Oby się udało!!!
Czy dla Cygana też założyć oddzielny wątek żeby było większe zainteresowanie???

[URL]http://www.dogomania.pl/threads/179376-Super-psiaczek-do-ADOPCJI-Pokochaj-go-a-on-na-pewno-teA-CiAE-pokocha-CYGAN?p=14045286#post14045286[/URL]

już założyłam:)

Posted

[quote name='zoja.']Dziś byłam też na wizycie przedadopcyjnej dla Smutka; może jutro będzie już w nowym domku? Zobaczymy, pomyślimy.. :)[/QUOTE]

Zoja, naprawdę?!
Do Smutka mam ogromny sentyment - malutki, słodki, nieśmiały dzikusek, który u Bajk21 nabrał pewności siebie.
I gdyby nie ona - skończyłby zapewne pod kołami samochodów...

Posted

Dziewczyny, rozwolnienie jeszcze jest, ale od paru godzin skończyło się krwawienie, więc (odpukać w niemalowane) jest lepiej, nawet widać to po Bajce, bo zaczyna już znowu rządzić. Obiecywałam sobie, że dzisiaj położę się trochę wczaśniej, ale nic z tego nie wyszło, adrenalinka mnie trzymała, teraz jak widzę poprawę, mogę iść spać. Gusia też lepiej, ale jeszcze z nią jest zle, właśnie skończyłam dawać jej kroplówę.

Posted

Witam :) Śledzę wątek juz od jakiegoś czasu, i chciałam sie dowiedzieć czy istnieje możliwość przekazania 1% na przytulsko Pani Joli.
Trzymam kciuki za wszystkie zwierzaczki. I przede wszystkim życzę zdrówka :)
Żałuje bardzo że mieszkam tak daleko i nie jestem w stanie odwiedzić psiaków i P Joli... :(

Posted

dotarłam doma (w odróżnieniu od p.Joli, która siedzi w klinice... Chyba będzie tam dziś nocowała...

Niestety, radosnych wieści nie mam..
Bajeczka lepiej, choć do doskonałości daleko. Ma "zrywy" energii i chwilami zdaje się być OK, a za moment znów kładzie się osowiała na posłaniu i wszystko jej obojętnieje.
Gusia natomiast słabiutka jak diabli. Dziś pojechała do kliniki, bo za długo to wszystko trwa... Jest strasznie biedna. Taka maleńka, wychudzona, umęczona wielkimi kroplówkami, zastrzykami.. Przy tych wszystkich zabiegach jest niesamowicie spokojna, totalnie oddała się w ręce pani Joli. Chyba wie, że to konieczne. Źle to wygląda. Gusia jest zdecydowanie w ciężkim stanie. Najcięższym ze wszystkich chorowitków, więc za nią trzymajcie kciuki z podwójną siłą...

Pozostałe psy lepiej, chociaż Łysek, Sako, Pralinka i od niedawna także Prażymka kaszlą okropnie. Najgorsze jest to, że nie da się im bardziej pomóc. Syrop działa krótkotrwale, a nie można go podawać litrami..

Z nowości: Mela ma nowy dom. Ma fajną młoda Panią, która zakochała się w niej na umór od pierwszego wejrzenia. Czemu akurat w Meli a nie w Peli? Nie mam pojęcia.. ale kategorycznie musiała być Mela i już ;) A zatem jest. Oby szczęśliwie na zawsze :)
Ze Smutkiem wstrzymujemy się na jakiś tydzień dwa. Zobaczymy. Jeśli rodzina poczeka to super, jeśli nie, to.. poszukamy dalej.

Posted

Przez chwilę nie. Jeszcze zostało trochę pieniążków od Aleksandry i innych osób, które wpłaciły (dzięki raz jeszcze!). Niemniej jutro, po nowych zaleceniach z kliniki może się okazać, że to za mało, więc wtedy dam znać.. Wszystko zależy od tego ile jeszcze leków trzeba będzie kupić. Póki co pół lodówki jest w kroplówkach i ponad połowa blatów w kuchni obłożona pudełkami z lekami.. Szpital się zrobił z przytuliska..

Posted

Z tego, co pisze Zoja - leki na razie mamy zapewnione.
Ja będę powracać do tematu samochodu.

OBIECUJĘ, ŻE WEŹMIEMY POD UWAGĘ OPTYMALNĄ ZE WSZECH MIAR WERSJĘ...

Mam nadzieję, że dotychczasowi deklarowicze się nie wycofają, i dzięki nazbieranej kwocie pomożemy Bajk21 w zakupie/remoncie auta.

Posted

Zapewnione to zbyt wiele powiedziane.. Na tyle chorych psów to leków starczy na kilka dni... Pamiętajmy, że to przewlekłe choroby. Kaszel kennelowy trwa zwykle 4-5tygodni... A np. Prażymka kaszle dopiero od wczoraj...

W kwestii technicznej:
Aktualizowałam zdjęcia i przeniosłam SONIĘ wyżej, żeby utkwiła w Waszej błogosławionej pamięci..
Ona już od dawna powinna grzać czyjeś kolanka, a tymczasem ginie w tłoku z całą tą swoją maleńkością, pokorą i spokojem... Nikt o nią nie pyta, nikt jej nie chce.. A to naprawdę rewelacyjny, grzeczny psiak, który
mimo wiejskiego pochodzenia zachowuje w domu czystość, jest oddany i przesłodki. Proszę, miejcie ją na uwadze jeśli ktoś zapyta o małą, słodką kruszynę z miodowymi oczami...

Prażymka również jest sunią kolankową. Dała tego dowód wskakując mi na kolana za każdym razem jak usidlam.. A skacze pięknie! Wysoko, z rozmachem ;)


UWAGA! Mimiś nam przez tą haszczkę osiwieje!
[B][COLOR=Blue][SIZE=4][URL="http://www.dogomania.pl/threads/179443-Warszawa-Praga-ul-Kijowska-uciekA-a-sunia-Freja-mix-husky-POMOCY"]POSZUKIWANIA ZAGINIONEJ LEDWIE CO WYADOPTOWANEJ!!![/URL][/SIZE]
[COLOR=Black]!!!
!!!
!!![/COLOR]
[/COLOR][/B]

Posted

wszystkie psiaki są już na stronie [URL="http://krusze.jg8.pl/strona3.html"][B][COLOR="#800080"]Psy u p. Joli[/COLOR][/B][/URL]
i te do adopcji i w domach [jest też Ogi :lol:]

Posted

[quote name='OlaLola']Witam :) Śledzę wątek juz od jakiegoś czasu, i chciałam sie dowiedzieć czy istnieje możliwość przekazania 1% na przytulsko Pani Joli.
Trzymam kciuki za wszystkie zwierzaczki. I przede wszystkim życzę zdrówka :)
Żałuje bardzo że mieszkam tak daleko i nie jestem w stanie odwiedzić psiaków i P Joli... :([/QUOTE]

Hmmm sama sie zacytuje, jest możliwość przekazania 1%....??

Posted

Zapraszam na wątek:
Hasiora
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/179282-Do-adopcji-okoA-o-dwu-letni-siberian-husky[/URL]

Big Doga [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179286-PomA-A-cie-znaleA-AE-mu-kochajAE-cy-domek[/URL]
i
Cygana [URL]http://www.dogomania.pl/threads/179376-Super-psiaczek-do-ADOPCJI-Pokochaj-go-a-on-na-pewno-teA-CiAE-pokocha-CYGAN[/URL][URL="http://www.dogomania.pl/../179376-Super-psiaczek-do-ADOPCJI-Pokochaj-go-a-on-na-pewno-teA-CiAE-pokocha-CYGAN?p=14045286#post14045286"][/URL]

Posted

[B][SIZE=5][COLOR=Red]WYPADEK!!![/COLOR][/SIZE][/B]
[B]Czy nad tym przytuliskiem zaciążyła klątwa?![/B]

[B]No i stało się co miało się stać.. Pani Jola, wczoraj w nocy dachowała swoim "SUPER-EXTRA-POJAZDEM", który miał podobno SPOKOJNIE dowieźć ją do Wawy i nazad z chorą Gusią.. Do Warszawy udało się dojechać, ale w drodze powrotnej samochód zwariował, p.Jola straciła kontrolę nad kierownicą i... pokoziołkowała lądując na słupie. [/B][B]

Pani Jola poobijana, ale na szczęście TYLKO TYLE. Ludzie, którzy widzieli wypadek biegli wyciągać ofiary wypadku, tymczasem p.Jola skopała pogniecione drzwi, żeby się wydostać [/B][SIZE=1](...i niech mi ktoś jeszcze powie, że pasy ratują życie..)[/SIZE][B], wyczołgała się z wraku, wydobyła zeń Śpiocha i z wielkim trudem, z męską pomocą odrywając resztki deski rozdzielczej odnalazła pod słupkiem kierowniczym.. przerażoną Gusię. Psom także nic się nie stało. Choć wcale się nie zdziwię jeśli Śpioch już nigdy nie będzie chciał mieć do czynienia z samochodami.. Ledwo wyszedł ze szpitala po potrąceniu, a już miał następny wypadek..[/B]
[B]
Samochód nadaje się najwyżej na części. A i to.. nieliczne. Teraz to już koniecznie trzeba szukać nowego. Może uda się poskładać z dwóch jeden?
To był VV Polo 1.4 Diesel z 1992r. Może macie taki na zbyciu albo możecie dopomóc finansowo w kupieniu takowego?... [/B]Abrakadabra założy osobny wątek na temat samochodu.

[IMG]http://images35.fotosik.pl/112/932078a00978670bmed.jpg[/IMG]

Gusia nie została w klinice, bo.. lekarze są na urlopach i nie ma się kto opiekować szpitalikiem. A zatem nadal p.Jola będzie podawała kroplówki obydwu suniom, syropy wszystkim pozostałym i jeszcze dodatkowo rehabilitowała Śpiocha. (masaże, ćwiczenia, spacery).

Posted

o kurcze:shake:
To się porobiło!!!

Kurcze musze jakoś pojechac na spacerek z psiakami.
Tylko ten dojazd:angryy:
zalożyłam jeszcze wątek Lisi i Wilczce
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/179499-MaleA-stwa-Lisia-i-Wilczka-szukajAE-domA-w?p=14058065#post14058065[/URL]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...