Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

nie wiem czy ktoś pisał o lampie do zezynfekcji (takiej jaką uzywaja weci) są takie przenośne ja jak miałam szczeniaki z parwp to taką lampą dezynfekowałam piwnicę

  • Replies 751
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Szkoda tylko psiaków, że przez ludzką głupotę i brak odpowiedzialności trzeba było je uśpić. MOżna było im chociaż dać większą szansę zawożąć do weta. Może by przeżyły , może nie ale na pewno ich szansę byłyby większe.
Nie wiem czy był w schronie wet ale jeżeli był to po zapachu kału powinien wiedzieć że to parwo-zresztą każdy kto miał z ta choroba doczynienia wie, jak bardzo to smierdzi

Posted

Astkowaty i z nużycą - świetnie, nawet kupy w miarę.
Astek nie ma już takiego zdętego brzuszka, to chyba było po żarciu ,zygał wczoraj taką straszną kaszą:shake:
Onkowate kiepściutko, biegunka z krwią , są już po pierwszych kroplówkach.
Dziewczyny , bez kłótni , nie ma sensu , wszystkim chodzi o to samo.
Ja wiedziałam w co się pakuję ,szkoda ,że Gusia nie do końca....

Posted

[quote name='Kostek']MonikaP nosowka rozwija sie ciut inaczej niz parwo ja np przy nosowce zawsze podaje surowice bo i caniserin i stagloban byly tworzone wlasnie pod nosowe...

jesli chodzi o osocze...jakis miesiac temu bylo podejrzenie parwo u 2 szczeniat...i jeden z warszawskich wetow zwrocil uwage na to ze podawanie surowicy gdzie mamy mniej lub bardziej aktywne wirusy jednostce juz tym wirusem zaatakowanej pogarsza jej stan bo nie zawsze p.ciala wytwarzaja sie w dostatecznej ilosci malo tego surowica jest produkowana dla bydla(albo z bydla nie potrafie sobie przypomniec a nie znajde teraz notatek) a organizm psi wiadomo ze jest inny...dlatego dla psow juz zarazonych on stosuje osocze ktore jest pozyskiwane inna metoda(wnioskuje ze po prostu z psa)i bardziej skuteczne wlasnie dlatego ze posyskuje sie je z tego samego organizmu pod wzgledem gatunkowym no i zawiera p.ciala(dokladnie slowo w slowo nie powtorze ale taki byl sens)[/QUOTE]

surowica to właśnie osocze
a w przypadku chorób to gotowe przeciwciała mniej lub bardziej aktywne wirusy są w szczepionce po podaniu której organizm nabiera odporności ( musi sam wytworzyć przeciwciała)
surowica to gotowe przeciwciała które podaje się wtedy, gdy nie można podać szczepionki
podanie surowicy powoduje wprowadzenie gotowych przeciwciał do organizmu jednak zdarza się że jednorazowa dawka nie pomaga i należy surowicę podać kilkukrotnie

cytat :
Uodpornienie bierne polega na podaniu gotowych przeciwciał pochodzenia ludzkiego lub zwierzęcego
Uodpornienie bierne można osiągnąć podając:

1. Surowice odpornościowe - mogą być pochodzenia ludzkiego lub zwierzęcego. Zawierają nieoczyszczone przeciwciała; obecnie nie są powszechnie stosowane.

2. Immunoglobuliny - są to preparaty otrzymywane z surowicy odpornościowej poprzez izolację i oczyszczenie frakcji gammaglobulin, zawierającej przeciwciała.

Niektóre preparaty immunoglobulin są otrzymywane z surowicy uodpornionych czynnie (hiperimmunizowanych) zwierząt, najczęściej koni lub bydła. W czasie ich stosowania obowiązuje zachowanie szczególnej ostrożności, może bowiem wystąpić reakcja na obcogatunkowe białko.

Posted

[quote name='mariamc']Astkowaty i z nużycą - świetnie, nawet kupy w miarę.
Astek nie ma już takiego zdętego brzuszka, to chyba było po żarciu ,zygał wczoraj taką straszną kaszą:shake:
Onkowate kiepściutko, biegunka z krwią , są już po pierwszych kroplówkach.
Dziewczyny , bez kłótni , nie ma sensu , wszystkim chodzi o to samo.
Ja wiedziałam w co się pakuję ,szkoda ,że Gusia nie do końca....[/QUOTE]

wiem, że kłótnie nic nie daja natomiast ja nie jestem w stanie zrozumieć niektórych rzeczy-jak psy sa chore i ja o tym wiem to staję na głowie żeby je leczyć -taki brak wyobraźni mnie powala.
Rozumiem, żeby nie było takich mozliwośći ale były i to jest dla mnie niepojęte.
Mariamc dzięki za info o psiakach. Dziękuję, że dałaś im sznse na życie.Rozmawiałam dziś z Myszą która mówiła mi jakie wspaniałe masz schronisko, nie wiedziałm nic o nim wczesniej -gratuluję.

Posted

[quote name='Ninka']Kuzwa, trzymam kciuki za Onki!!!!:-(

A z innej beczki jedna z moich sun wymiotowala:placz:[/QUOTE]
może nie czekaj tak jak ze szczeniakami tylko od razu idź do lekarza-szkoda psa

Posted

Myślę cały czas, jak pomóc Lilu...

Moim zdaniem najlepszy pomysł ma Mysza - żeby umieścić Lilu w klinice na początek, sprawdzić co z Nią, może podać surowicę - no co tam lekarze będą uważać, to zrobić - a jeśli wszystko będzie ok, to mogłaby pojechać do hoteliku u Astaroth
Koszt doby w klinice w Warszawie to 30 zł
Ale może wystarczyłoby 2-3 dni?
Potrzebny byłby jeszcze transport...

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/przerazone-psie-dziecko-lilu-musimy-ja-wyciagnac-z-tego-miejsca-pomocy-172361/index3.html[/URL]

Posted

[quote name='fizia']Myślę cały czas, jak pomóc Lilu...

Moim zdaniem najlepszy pomysł ma Mysza - żeby umieścić Lilu w klinice na początek, sprawdzić co z Nią, może podać surowicę - no co tam lekarze będą uważać, to zrobić - a jeśli wszystko będzie ok, to mogłaby pojechać do hoteliku u Astaroth
Koszt doby w klinice w Warszawie to 30 zł
Ale może wystarczyłoby 2-3 dni?
Potrzebny byłby jeszcze transport...

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/przerazone-psie-dziecko-lilu-musimy-ja-wyciagnac-z-tego-miejsca-pomocy-172361/index3.html[/URL][/QUOTE]

Nie ma na co czekać, pilnie trzeba ją zabrać. Kilka dni w lecznicy jakoś wytrzymamy.
Kwestia transportu- czy ktoś zna osoby jeżdzące do Warszawy z Poznania?

Posted

[quote name='mysza 1']Nie ma na co czekać, pilnie trzeba ją zabrać. Kilka dni w lecznicy jakoś wytrzymamy.
Kwestia transportu- czy ktoś zna osoby jeżdzące do Warszawy z Poznania?[/QUOTE]
Weronia mi kiedyś mówiła, ze jezdzi.......proponowała, że Rudzika dowiezie, jak dumałyśmy nad dt dla niego.

Posted

Ekhm....rozmawiałam z Renatą, tą, która wzięła ode mnie szczeniora na DT.
Dzisiaj idzie do weta z Małą, ale ode mnie po raz pierwszy usłyszała o parwo....

Nina, mówiłaś, że już z nią o tym rozmawiałaś......?


Maciek, syn, tych Państwa, którzy wzięli Radara, będzie jechał koło 10 do Warszawy z Poznania właśnie. Myślę, że by ją wziął

Posted

[quote name='gusia0106']Ekhm....rozmawiałam z Renatą, tą, która wzięła ode mnie szczeniora na DT.
[B]Dzisiaj idzie do weta z Małą, ale ode mnie po raz pierwszy usłyszała o parwo....[/B]

[B]Nina, mówiłaś, że już z nią o tym rozmawiałaś......?[/B]


Maciek, syn, tych Państwa, którzy wzięli Radara, będzie jechał koło 10 do Warszawy z Poznania właśnie. Myślę, że by ją wziął[/QUOTE]
jadąc z psami do Szczecinka słyszałam jak Nina dzwoniła do Renaty i na temat parwo z nią rozmawiała... jak Nina bedzie na forum pewnie to potwierdzi...

Posted

[quote name='izabelka_70']jadąc z psami do Szczecinka słyszałam jak Nina dzwoniła do Renaty i na temat parwo z nią rozmawiała... jak Nina bedzie na forum pewnie to potwierdzi...[/QUOTE]

No potwierdzi, nie wątpię

Tyle, że Renata mówi, że pierwsze słyszy...

Posted

Ja jestem już po wizycie u weta. Szczeniaki super. Ogólna kondycja ok. [B]Żadnyc[/B]h oznak chorobowych!
Brak wymiotów, koopki bardzo ladne (że tak powiem :cool1:).
Opowiedzialam wetowi jak stoi sprawa już telefonicznie. Postanowilam nie robić testów na parwo. Sam wet odradzal. Nie ma to za bardzo sensu, bo nie są one do końca miarodajne. Gdby testy wykazaly, że mają parwo, przy ich ogólnie bardzo dobrym stanie, postępowanie bylo by takie samo jak teraz. No i cena powalająca. Takie testy to koszt okolo 150-200 zl za jednego psa.
Wet podal im szczepionkę. Uważa, że w ich stanie surowica nie jest dobrym pomyslem, że jej podanie nie zawsze wplywa korzystnie. I naprawdę, sluchalam co do mnie mówil, zadawalam pytania ale tyle myśli klębilo mi się po glowie, że gdzieś mi to wszystko ulecialo :roll: Więc nie powtórzę wam dokladnie dlaczego tak a nie inaczej.
Podobno szczepionka zadziala lepiej niż inne podawane środki, w przypadku gdy psy mogly mieć kontakt z parwo ale nie wykazują objawów chorobowych.
Dostalam też tabletki (wlaściwie tabletkę, bo 1/4 na psa) na odrobaczenie ale podam dopiero w weekend.
Goliat, to prawdziwy olbrzym, waży cale 1,7 kg :evil_lol:
Serce waży nieco mniej, 1,4 kg.
Jest jeszcze jedno, serce ma zaróżowioną skórę na brzuszku, wokól fifolka. Wet to obejrzal, podal zastrzyk przeciwzapalny i kazal obserwować czy się tam nie drapie. Ale wg niego to nic takiego.
Zgodnie ze swoją zasadą, że psy ze schroniska mają upusty, wizyta wyniosla 100 zl.
Pytalam o ewentualną dezynfekcję i podobno domestos też się sprawdza.

Posted

[quote name='gusia0106']No potwierdzi, nie wątpię

Tyle, że Renata mówi, że pierwsze słyszy...[/QUOTE]
chyba, ze to inna Renata , która brała psa...
Nina nawet kilka razy literowała nazwę parwowiroza... mówiła, że koniecznie ma powiedzieć wetowi, że szczeniak mógł mieć styczność z innymi chorymi psami...

Posted

[quote name='izabelka_70']chyba, ze to inna Renata , która brała psa...
Nina nawet kilka razy literowała nazwę parwowiroza... mówiła, że koniecznie ma powiedzieć wetowi, że szczeniak mógł mieć styczność z innymi chorymi psami...[/QUOTE]


a moze to ta dziewczyna, która wzięła jednego onkowatego szczylka na ds:cool3:

Posted

uff, przebrnelam pobieznie przez watek...
ogolnie to makabra ze niewinne stworzenia żyja i umieraja w takich warunkach...:-(
do tego tak niewiele ludzi dostrzega wogole ten dramat,a jeszcze mniej czynnie pomaga (a nawet ci zamiast sie zgrac to sie kloca ).

jest u mnie na dt szczeniak z tego miejsca, Ninka dala mi znac o chorobie wiec jutro ide go przebadac(mimo ze przed przyjsciem do mnie widzial go wet).
psiak jest u mnie od zeszlego czwartku(czyli 5 dni) i na razie jest w bardzo dobrym stanie(jakkolwiek na drugi dzien mial sraczke, ale juz jest ok)...

moze mi ktos powiedziec czego mam sie spodziewac? co zaleci wet jesli po psiaku nie widac choroby ?

Posted

[quote name='asiaf1']może nie czekaj tak jak ze szczeniakami tylko od razu idź do lekarza-szkoda psa[/QUOTE]


Ja poczekam, az beda zygac i miec biegunke, potem jeszcze chwile, az sie odwodnia, nastepne kilka godzin, az zesztywnieja, mysle, ze wtedy bedzie odpowiednia pora na wizyte u weta:diabloti:

Posted

[quote name='grzybkowa']uff, przebrnelam pobieznie przez watek...
ogolnie to makabra ze niewinne stworzenia żyja i umieraja w takich warunkach...:-(
do tego tak niewiele ludzi dostrzega wogole ten dramat,a jeszcze mniej czynnie pomaga (a nawet ci zamiast sie zgrac to sie kloca ).

jest u mnie na dt szczeniak z tego miejsca, Ninka dala mi znac o chorobie wiec jutro ide go przebadac(mimo ze przed przyjsciem do mnie widzial go wet).
psiak jest u mnie od zeszlego czwartku(czyli 5 dni) i na razie jest w bardzo dobrym stanie(jakkolwiek na drugi dzien mial sraczke, ale juz jest ok)...

moze mi ktos powiedziec czego mam sie spodziewac? co zaleci wet jesli po psiaku nie widac choroby ?[/QUOTE]


Dostanie szczepionke albo surowice.

Posted

[quote name='Ninka']Ja poczekam, az beda zygac i miec biegunke, potem jeszcze chwile, az sie odwodnia, nastepne kilka godzin, az zesztywnieja, mysle, ze wtedy bedzie odpowiednia pora na wizyte u weta:diabloti:[/QUOTE]

po tym co zrobiłaś ze szczeniakami :angryy:wcale bym się nie zdziwiła

Posted

uff ja tez przebrnelam przez watek wreszcie bo nie jestem teraz w domu i tu mi net chodzi jak krew z nosa;/ trzymam mocno kciuki za szczeniorki!
i kombinuje z fizia co z lilu zrobic..bo zostac tam nie moze to pewne..

a co do klotn dziewczyny prosze zalatwiajcie wszystkie utarczki na pw a tu skupmy sie na psach i pomocy im!w schronie zostala pewnie jeszcze cala mas apotrzebujacych ktos tam zaproponowal ze moze jednemu ufundowac hotel macie jkaies propozycje?to kolejna szansa trzeba koniecznie ja wykorzystac i wyciagnac jakiegos potrzebujacego ktorcyh pewnie jest jeszcze cala masa i nie mowie tu tylko o szczeniorach..zostaly dorosle ktore tez cierpia zapewne

Posted

Clo nie denerwuj mnie. Zapytaj może Fizię o Lilu a nie piszesz, że kombinujesz z nią. Bo jak na razie to nie Wy kombinujecie.
A piszemy co myslimy, bo niektóre rzeczy muszą zostac jasno napisane na wątku a nie na pw.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...