Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

..że aż pies wymiotował 12h z częstotliwością co 0.5-1h???.

Skończyło się to wczoraj późnym wieczorem kroplówką (zwracała nawet wodę i tak przez cały dzień) i silnymi srodkami przeciwymiotnymi. Pies noc przespał, przynajmniej tak bylo do 7.00 kiedy wychodziłam do pracy.

A zaczeło się wczoraj rano 15 minut po podaniu antybiotyku- 7 dzień aplikowania na zupełnie co innego..dotychczas zadnych niepokojących objawów. Biegunki brak, gorączki brak. Apetyt do wieczora dnia poprzedniego dopisywał normalnie. A ze rano pies nie jada dostała tylko jakąs małą przegryzkę i wspomniany antybiotyk, który zaraz razem z całą zawartością zolądka zwymitowała. Mysląc ze to jednorazowa sprawa podałam tabletkę jeszcze raz, tym razem rozkruszoną. I znów 15 minut i wymioty. Zanim zjawilismy się u weta zwymiotowała jeszcze z dwa razy (tak co pół godziny). U weta dostala antybiotyk w zastrzyku i mielismy się wstrzymac z tabletkami do dnia następnego. Na krótkim polgodzinnym spacerze znów zwymiotowała :(. I to powtarzało sie tak co godzinę później. Podanie niewielkiej ilosci letniej wody natychmiast skutkowało wymiotami:(..
Pojechalismy jeszcze raz do weta..tam natychmiast została podłączona do kroplówki (wiadomo odwodnienie), dozylnie dostala srodki przeciwwymiotne. Badanie wykazało jakby bolesność brzucha. W czasie sączenia sie kroplówki zwymiotowała jeszcze 2 razy ogromną ilością żółci. W zasadzie to wymusiliśmy badanie inne niz tylko doraznie podanie leków :(. Zostala pobrana krew do analizy (wyniki dzisiaj), choc moim zdaniem powinno byc cos wiecej jeszcze, a nie czajenie ze "ze koszty..czy cos tam" :(.

Istnieje podejrzenie podtrucia czyms, choc male szanse, sąsiedzi ok, dzien wczesniej psy biegaly tylko po ogródku, drugi pies ma sie dobrze. Na kolacje jadly to samo. Bardzo obawiam sie czy cos np. nie utkwiło jej w przewodzie pokarmowym, ale trudno to stwierdzic chyba bez szerszych badań :(..nikt nie jest jasnowidzem. Pasuje mi to na tą tabletkę, bo to od tego wszystko sie zaczeło, tyle ze nie pasuje mi ze ewentualne podrażnienie wystąpilo dopiero 7 dnia i to w tak ostrej formie.:(

Niech ktos cos podpowie, kto sie moze zetknąl z czyms takim jak całodniowe wymioty bez innych objawów. Pies dotychczas to 100% okaz zdrowia :(

  • Replies 79
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='sota36']No tak - ale jakie leki psu podano? Jakie antybiotyki?[/quote]


Antybiotyk ktory dostawala to Amoksiklav. Nazwy przeciwwymiotnych ktore dostala wczoraj dozylnie nie pamietam (ksiazeczka zostala w domu)

Posted

Znam dzialanie tego antybiotyku, ale tylko na wlasnym przypadku :9, nie na zwierzaku - pamietam, ze kiedys zdjadlam go na pusty zoladek - myslaalm, ze mi go wyrwie... Mam nadziej, ze kos inny ma wieksze doswiadczenia ze stosowaniem tego leku.

Posted

[quote name='sota36']Znam dzialanie tego antybiotyku, ale tylko na wlasnym przypadku :9, nie na zwierzaku - pamietam, ze kiedys zdjadlam go na pusty zoladek - myslaalm, ze mi go wyrwie... Mam nadziej, ze kos inny ma wieksze doswiadczenia ze stosowaniem tego leku.[/quote]


ja mam szczerą nadzieję, że to skutek tabletek a nie cos gorszego :(. Tak poza tym to tabletka jest taka, ze nawet ja mialabym problem z jej połknięciem, a co dopiero pies. Wet zakazal rozkruszania jej, podobno powlekana to w calosci trzeba lykac..wiec mielismy podawac prosto do gardła, pies za kazdym podawaniem dławil sie i krztusil.
Przemycanie jej w w czyms (zawiniete w ser np.) nie dawało rady - za duza, pies to wypluwał.

Posted

[quote name='asher']Nora, a na ulotce leku wśród nieporządanych objawów nie ma wymienionych właśne ostrych wymiotów?
Trzyam kciuki za piesię :kciuki:[/quote]


widzisz..przewaznie czytam ulotki (nawet zwyklych kropli), a tego nie przeczytalam akurat (zerkne w domu), moze podswiadomie myslac ze wet wie co daje (=czyli bezpieczne dla psa).
Poki co moj TZ odwiozl psa do szpitala, tak jak bylo umowione wczoraj, nie chcielismy zeby siedziala sama w takim stanie nawet te 4h, a dzis by tak bylo.
Oslabiona jest bardzo, wymioty ustaly, nie pije bo ma zabronione, sucho w pysku, przy pierwszej probie lizniecia sniegu na dworze od razu odruch wymiotny.

Posted

..tak przy okazji..Spotkał sie ktos kiedys z przypadkiem tak gęstej (?- nie wiem czy dobrze okreslam) krwi, ze jest naprawdę wielki problem z pobraniem?..w ogole nie chciala plynąć do strzykawki :roll: . Trwało to wszystko z 2 minuty, kłuta byla w dwóch m-cach, a i tak ledwo udalo sie uzyskac 1 cm. W miejscach po kłuciu momentalnie ogromne krwiaki (na szczescie zniknęly po paru godzinach).

Posted

[quote name='Nor(a)']..tak przy okazji..Spotkał sie ktos kiedys z przypadkiem tak gęstej (?- nie wiem czy dobrze okreslam) krwi, ze jest naprawdę wielki problem z pobraniem?..w ogole nie chciala plynąć do strzykawki :roll: . Trwało to wszystko z 2 minuty, kłuta byla w dwóch m-cach, a i tak ledwo udalo sie uzyskac 1 cm. W miejscach po kłuciu momentalnie ogromne krwiaki (na szczescie zniknęly po paru godzinach).[/quote]A to nie jest objaw odwodnienia? :hmmmm:

Posted

[quote name='asher']A to nie jest objaw odwodnienia? :hmmmm:[/quote]

chyba, ze tak... Krew miala pobieraną z drugiej łapy tuz po odłączeniu kroplówki. Nie wiem czy efekt kroplówki jest od razu:roll: (zwyczajnie nie mam doswiadczeń w tym temacie jesli chodzi o psa).

Posted

Nor(a) przy odwodnieniu krew bywa taka gęsta. Dobrze, ze udało się pobrać- efekt kroplówki jest chyba natychmiastowy, płyn podaje się bezpośrenio do krwi więc od razu ją rozciencza.

Skoro na leku było napisane, że nie wolno rozkruszać- to lepiej kruszenia nie ryzykować, kto wie, czym nas farmaceuci trują ;)

A co do podawania tabletek- ja ostatnio zaczęłam podawać tabletki z odrobiną serka topionego- świetnie wchodzą. Nawet duża tabletka- podana małemu psu- weszła bezproblemu. Teraz już innych przysmaków nei używam :)

Posted

[quote name='Nor(a)'], nie pije bo ma zabronione, .[/quote]

Ja osobiscie mam psa bardzo nieodpornego na leki.
Wlasnie trwa u nas od 8 dni biegunka, zapoczatkowana wymiotami po podaniu metacamu.
Troche dziwne, ze nie pozwalacie jej pic. Ja Kenii dawalam wody ile wlezie, z reszta ona sie w ten sposob plukala, ze pila wode i natychmiast ja zwracala.

W tej chwili podalam jej wegiel. Moze to pomoze.
Tez zastanawialam sie nad podtruciem, zwlaszcza, ze drugi pies u rodzicow dokladnie od tygodnia ma biegunke.

Nie wiem co to za licho, ale odpowiadajac na Twoje pytanie mowie: tak, jak najbardziej pies moze wymiotowac po antybiotykach.

Posted

[quote name='PATIszon']
Troche dziwne, ze nie pozwalacie jej pic. Ja Kenii dawalam wody ile wlezie, z reszta ona sie w ten sposob plukala, ze pila wode i natychmiast ja zwracala.[/quote]
Mnie kiedyś wet powiedział, że wymioty są fatalne, bo wzmagają dodatkowo odwodnienie organizmu, pies pozbywa się wszystkich elektrolitów itd. Że jeśli picie powoduje wymioty to lepiej nie dawac wody tylko nawadniać chorego psa kroplówką.

Posted

[quote name='PATIszon']Ja osobiscie mam psa bardzo nieodpornego na leki.
Wlasnie trwa u nas od 8 dni biegunka, zapoczatkowana wymiotami po podaniu metacamu.
Troche dziwne, ze nie pozwalacie jej pic. Ja Kenii dawalam wody ile wlezie, z reszta ona sie w ten sposob plukala, ze pila wode i natychmiast ja zwracala.

[/quote]


tlumaczono nam to tym, ze pies wiecej zwróci niz wypije..i faktycznie tak bylo. Potem nawet zresztą nie chciala tej wody. Podejrzewam, ze jak nic dzis tez będzie kroplówka.

Posted

Nor(a), jak rozumiem, pies brał te tabletki przez tydzień bez objawów, więc dla mnie to raczej obecne objawy nie zostały wpowodowane tabletkami.

Ja bym się zastanawiała, czy coś jej nie blokuje jelit - może coś połknęła? Czy kupy robi normalne?

Posted

[quote name='Flaire']Nor(a), jak rozumiem, pies brał te tabletki przez tydzień bez objawów, więc dla mnie to raczej obecne objawy nie zostały wpowodowane tabletkami.

Ja bym się zastanawiała, czy coś jej nie blokuje jelit - może coś połknęła? Czy kupy robi normalne?[/quote]

no wlasnie to jest dla mnie dziwne..6 dni nic a 7 dnia od razu taki stan :(. Ja sie tego trzymam uparcie, bo to najlepsza z wersji (kiedys zwymiotowała po tabletkach na odrobaczenie....drugiemu psu po tych samych prochach w takiej samej dawce nic nie bylo..nie wiem..wrażliwy żołądek taki?).
Połknięcie możliwe, ten pies łyka wszystko, jada szybko, kiedys drugą stroną (ze tak powiem) wyszedł patyk tak ze 3-4 cm.
Dlatego chcielismy wczoraj szersze (jakie tylko mozliwe) badania. Jesli nie bylo by sprzętu tam, pojechalibysmy gdzie indziej, zawsze to mniej czasu niz czekanie do następnego dnia i leczenie objawowo. Nie wiem jakie jeszcze mogą byc objawy gdy cos utknie w przewodzie. Kupa byla na wczorajszym spacerze (w malych ilosciach ale raczej normalna). Dzis juz nic bo nie ma czym. Jak mysle to chyba w takich najgorszych przypadkach to nieograniczenie duzo czasu nie ma??:(:(

Posted

[quote name='Flaire']Nor(a), jak rozumiem, pies brał te tabletki przez tydzień bez objawów, więc dla mnie to raczej obecne objawy nie zostały wpowodowane tabletkami.
[/quote]

Ale u nas tez tak jest, ze dopiero po kilku zapodaniach leku jest afera.

Wydaje mi sie, ze pies zaczyna zle reagowac jak juz sie tego swinstwa troche uzbiera w organizmie, a nie tak od razu.

BTW czy jesli psu by cos utkwilo w organizmie to mialby biegunke? Czy wogole by nie kupal?:question:

Posted

[quote name='PATIszon']Ale u nas tez tak jest, ze dopiero po kilku zapodaniach leku jest afera.

Wydaje mi sie, ze pies zaczyna zle reagowac jak juz sie tego swinstwa troche uzbiera w organizmie, a nie tak od razu.[/quote]Reakcja jelitowa na antybiotyk w moim doświadczeniu występuje szybko. Są inne leki, które metabolizują sie powoli i gromadzą, ale raczej nie te.

[quote name='"PATIszon"']BTW czy jesli psu by cos utkwilo w organizmie to mialby biegunke? Czy wogole by nie kupal?:question:[/quote]Może być różnie, ale raczej po prostu by kupał znacznie mniej albo wcale, no i wymiotowałby. Apetyt też mógłby stracić, ale to już trochę zależy od psa.

Nor(a), zablokowane jelita na badaniach krwi Ci nie wyjdą. Można spróbować zdjęcie zwykłe RTG, a jak to nic nie pokaże, to trzeba zrobić z kontrastem.

Posted

[quote name='Flaire'] Są inne leki, które metabolizują sie powoli i gromadzą, ale raczej nie te.[/quote]
Kenia zaczynala wymiotowac tak na trzeci dzien podawania antybiotyku.
Teraz apetyt ma, humor tez, z tym, ze leje sie z niej woda praktycznie za kazdym razemm jak z nia wyjde.
Nie ma czego zbierac.
Dostala 2 wegle, wieczorem podam jej kolejne.
Zobaczymy.
Juz jej zaczyna byc widac zebra...

Posted

[quote name='Flaire']
Nor(a), zablokowane jelita na badaniach krwi Ci nie wyjdą. [/quote]

To jedyne co udało nam sie uzyskac wczoraj z badan..
Na pytanie o RTG zdecydowana odpowiedz na nie, bo "pies nie wygląda jeszcze tak najgorzej", a jednoczesnie chwile pozniej zrozumialam ze stan psa jednak tam wetów martwi. Czyli jednym slowem nic nie wiem.

Posted

[quote name='PATIszon']Dostala 2 wegle, wieczorem podam jej kolejne.[/quote]
PATI jak podałam Filipowi (pies 10 kg) dwa węgle przy dość ostrej biegunce to wet mnie wyśmiał, że dwie tabletki to jakbym nic nie dała.

Najlepiej od razu przynajmniej ze cztery tabletki, węgiel się nie wchłania do organizmu, działa mechanicznie, najwyżej Ci przyblokuje kupkę do końca dnia, ale przecież o to chodzi... :hmmmm:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...