Germanika Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Zgodnie z pomysłem Dudka zakładam nowy temat. Quote
Iwona Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Fajnie :lol: , a ja właśnie ciężko :hmmmm: myślę i mozolnie :user: odpowiedzi i mam nadzieję, że do popołudnia skończę :lol: a jutro sobota :klacz: i mogę całą noc czytać i dyskutować :HUT012: Quote
orsini Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Pytania: 1. hobby 2. wyrosnietych?czy PRZErosnietych???pytanie nie jest jednoznaczne-unikam odpowiedzi na to pytanie 3. nie rozumiem pytania hahahaha jakies zagraniczne slowo sie tu wkradlo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: 4. idealu NIE ma i NIGDY NIE BEDZIE!!!! 5. powinno byc tak jak na Slowacji-sedziowane osobno o rase wychodza razem....czy tak nie jest w boxerach????nie pamietam 6. uznawane wady???ja jestem idealistka-NIE uznaje wad:))))) 7.a jak mowi wzorzec???? 8.wiem...ale nie powiem 9. Problemy rasy. 10. Ideał grzywacza-BRAK!!!idealy nie istnieja pisalam juz 11. drugi koniec ringowki??? Quote
AngelOfDeath Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='orsini'] 11. drugi koniec ringowki???[/quote] no to jest najlepsza odpowiedz :lol: :lol: :lol: orsini przeszlas sama siebie :lol: :lol: :lol: kawa na monitorze , wysle rachunek :lol: :lol: :lol: Quote
Ania i Psy Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Wstałam sobie dzisiaj rano z katarem, a tu proszę, jaki ciekawy temat:) Poznaję świat grzywaczy od niedawna, bo dopiero od trzech lat, tym niemniej już pewne obserwacje i zdanie w pewnych kwestiach mam, toteż opracowałam połowę pytań i oto moje odpowiedzi (niewykluczone,że za jakiś czas poznam pewne zagadnienia lepiej i będzie mi głupio:)): 1. Czym jest dla pana hodowla Chińskich Grzywaczy: to hobby czy sposób zarabiania na życie? Dla mnie to przede wszystkim sposób na życie. Nie uznaję tego za hobby, hobby, to może być zbieranie znaczków pocztowych lub coś w tym stylu, w hodowli mamy do czynienia z żywymi istotami, które myślą, czują, mają swoje potrzeby, nie można ich dla przykładu, oddać jak albumu ze znaczkami. Ja sporo poświęciłam, aby móc być ze swoimi psami od rana do wieczora, nie oczekuję także, że będą na siebie zarabiać. Zajmuję się obecnie innymi rzeczami związanymi z psami i to one mają przynosić dochód i zarabiać na psy. W mojej obecnej sutuacji , kiedy posiadam w domu dwa starsze, duże i schorowane psy , które przygarnęłam kilka lat wstecz, jednego pecikaJ ,dwie młode, wystawiane suki i tylko jedną sukę hodowlaną, również wystawianą, cóż, pomysł, aby ta suka swoimi miotami utrzymywała wszystkich, jest, delikatnie mówiąc, śmieszny. Miło by było, aby w przyszłości pieniądze uzyskane ze sprzedaży szczeniąt wystarczyły przynajmniej na pokrycie kosztów związanych z hodowlą, równie miło by było, gdyby wystarczało z tego na życie, ale nie wiem, czy kiedykolwiek dojdzie do takiego etapu. Na razie jest to ciągle wkładanie pieniędzy. Nie potrafię myśleć o hodowli w sposób strikte ekonomiczny i czysto ekonomicznie podchodzić do jej prowadzenia, bo musiałoby się to wiązać z ograniczaniem kosztów, aby podnieść zyski...a jako ,że w grę wchodzą żywe zwierzęta, ciężko postawić znak równania między hodowlą jako sposobem na życie i realizowanie swoich marzeń, a hodowlą jako sposobem na życie. To się po prostu ze sobą kłóci. Mniemam, iż można z samej hodowli jakoś żyć, ale to chyba kwestia włożonych lat pracy i wyrzeczeń i w dużej mierze szczęścia. 2. Jaki jest Pana stosunek do wyrośniętych grzywaczy?Jaki jest stosunek sędziów do nich?Jak interpretować wzorzec? Wiele z tych wyrośniętych grzywaczy to naprawdę piękne psy, mimo iż ich wzrost jest sporo powyżej górnej granicy podanej we wzorcu. Jest ich tak dużo, że dochodzi do ciekawej sytuacji, kiedy psy mieszczące się w tych idealnych wzorcowych wymiarach określane są jako małe, lekko przerośnięte, jako średnie, mocno przerośnięte jako rosłe. Używanie do rozrodu coraz większych zwierząt nieuchronnie musi prowadzić do zwiększenia wzrostu całej populacji. Jednak nie uważam, że powinno się przy wyborze suki czy reproduktora kierować wyłącznie wzrostem. Ja osobiście w swojej hodowli będę starała się dążyć do uzyskania potomstwa o prawidłowej budowie i wzroście mieszczącym się we wzorcu, w końcu grzywacz ma być psem małym, jednak moim zdaniem nie należy popadać w skrajności, w żadną stronę. Wzorzec jest skonstruowany na tyle lużno pod tym względem, że określa wzrost idealny, ale nie określa bezwzględnej górnej granicy, tak więc psa należy oceniać całościowo, a nie tylko na podstawie pomiarów centymetrem. Jednak gdybym ja była sędzią mając przed sobą psy o bardzo porównywalnej budowie, przy czym jeden z nich mieściłby się w idealnym wymiarze podanym przez wzorzec, a drugi by go znacznie przekraczał premiowałabym psa pasującego do tych wymiarów. Dlaczego? Bo jest bliżej ideału, jaki określa wzorzec. Co do stosunku sędziów do wzrostu, cóż bywa różnie. Znakomita większość nie kieruje się wzrostem psa jako cechą pierwszoplanową, są jednak i tacy, którzy wyrażnie premiują małe psy, czasem wydaje się nawet,że patrzą TYLKO na wzrost, sa i tacy, którzy wkraczają na ring z centymetrem i bezwzględnie eliminują psy większe. 3. Co Pan sądzi o "semicots"? Czy wg Pana szkodzą one "czystości" rasy? Czy sądzi Pan, że należałoby zaprzestac ich hodowli? Mnie osobiście nie rażą semi-coaty, lubię psy efektownie owłosione. Dla mnie większym problemem są rodzące się czasem psy krótko i gładkowłose. Takie moim zdaniem nie powinny wchodzić do hodowli. Jeżeli chodzi o zapis wzorca, dotyczący owłosienia u nagiego grzywacza-cóż, znakomita większość nagusów ma w mniejszym lub większym stopniu podgalany włos, stosunkowo mało liczne są egzemplarze, które nie mają do golenia chociażby ud, łopatek, czy pręgi wzdłuż kręgosłupa. Nie lubię natomiast „ekstremalnych” przypadków semi, kiedy trudno rozpoznać, czy pies jest nagi czy owłosiony i nie widzę celowości selekcji pod kątem zwiększenia ilości semi, natomiast nie uważam, że powinny być wycofywane z hodowli, jeżeli są zdrowe i pięknie zbudowane. 4. Czy grzywacz powderpuff jest dla Pana ideałem rasy? Wszystko zależy od budowy. A czy pies ma włos, czy nie.... To jedna i ta sama rasa. Cenię sobie obie odmiany, każda z nich ma niepowtarzalny urok. 5. Jak Pan sądzi, czy nie powinno się wprowadzić na wystawach podziału konkursu dla grzywaczy nagich i powder puff? Nie ma takiej potrzeby. Obie odmiany mają mieć taką samą budowę, a różnić się jedynie włosem. Ważne, aby obie odmiany były przez sędziów traktowane równo, bez faworyzowania którejkolwiek z nich. Reszta troszkę póżniej, bo mam dzisiaj gości i czas się oderwać od komputera, a poza tym część pozostałych pytań wymaga dogłębniejszej analizy porównawczej wzorców. Wprawdzie jakiś czas temu analizowałam sobie wzorzec amerykański, w zwiążku z poprawkami, które zostały poddane pod dyskusję, ale w małym palcu jeszcze wszystkiego nie mam i nie chciałabym na szybko czegoś palnąć. Quote
miniaga Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Moje doświadczenie w grzywkach jest małe o hodowli wiem nie wiele, ale na nie które temty wyrobiłam sobie już zdaniei: 1. Hobby, które wymaga dużo zaangażowania i pracy(zaznaczam jenak, że hobby tez nie jest dla mnie odpowiednim słowem, ponieważ każdy pies w moim domu jest czlonkiem rodziny, ale nie mam chwilowo innego określenia) 2. Duże i mocno zbudowane psy są częścią rasy, istnieja od tysiącleci. Kiedyś takie osbniki traktowano jako zwierzęta rzeżne w przeciwieństwie do mniejszszych braci, które bawiły na salonach. Duże grzywki maja swoich zwolenników i przeciwników. Ja osobiście uważam, że to od hodowcy zalezy jaki typ psa chce osiągnąć w swojej hodowli - (mocny czy delikatny) i to jemu powinno pozostawic sie wybór. Wielkośc psa jest tylko jedną z cech opisanych we wzorcu. Jeżeli piest jest pięknie zbudowany, i fantastycznie prezentuje się zarówni w ruchu , jak i statyce to myślę, że nie powinno się zwracać uwagi na te parę centymetrów więcej. 3. problem polega na tym, że zakaz hodowli semi niczego nie zmieni, bo mało jest takich hodowców, którzy by go respektowali, zwłasza jeżeli ich semi ma piękna budowę. 4. Trochę dziwnie sformułowane pytanie - wzorzec rozróżnia dwie odmiany i w kazdej odmianie sa psy bliższe ideałowi i dalsze. 5, Rozdział jest całkowicie niezbędny. cdn - pozostałe pytania za bardziej złożone i odpowiem wieczorkiem. Pomysł super, bo dyskusja w takim kształcie może przynieść rasie wiele dobrego. Quote
sh_maniak Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='resuruss']Kurcze ,wszyscy sie potrafia streszczac ...tylko nie ja. :roll:[/quote] Ress dasz sobie radę :D Zdolna kobieta jesteś :wink: Ja juz mam kilka pytan do ww zamieszczonych odpowiedzi, ale sie wstrzymam do czasu dyskusji :fadein: Quote
Magdunia Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Pytania: 1. Czym jest hodowla Chińskich Grzywaczy: to hobby czy sposób zarabiania na życie? Dla mnie moje grzywki to tylko i wyłącznie sposób na życie - ani hobby- bo to żywe, myślące istoty, a nie kolekcja pocztówek, ani sposób na zarabianie, chociaż, nieodparcie mam wrażenie, że chodzące na dwóch łapkach moje sunie mogłyby dawać lekcje żebrania <hahaha> 2. Jaki masz stosunek do wyrośniętych grzywaczy?Jaki jest stosunek sędziów do nich?Jak interpretować wzorzec? Uważam, że wzorzec określa wymiary psa rasowego, Według mnie odstępstwa od normy nie powinny podlegać ocenie- bo nie są wzorcowe- masło maślane, ale chyba wiadomo o co chodzi. W Polsce zauważyłam, że sędziowie czasami preferują takie przerośniąte, czasami trzymają się wzorca 3. Co sądzisz o "semicots"? Czy wg ciebie szkodzą one "czystości" rasy? Uważasz, że należałoby zaprzestac ich hodowli? Tutaj nie mam swojego zdania :) 4. Czy grzywacz powderpuff jest dla ciebie ideałem rasy? Tak samo pp jak hairless są dla mnie ideałem :) 5. Jak sądzisz, czy nie powinno się wprowadzić na wystawach podziału konkursu dla grzywaczy nagich i powder puff? Uważam, że byłoby to sensowne, szczególnie że u pp ocenia sięjakosć szaty... a jak to oceniać o nagusków ?? 6. Uwagi nt. istniejących standardów grzywaczy (różnice i uznawane wady itp) bez 7.Jaki masz stosunek do braków zębowych u powder puff?I czy takie psy można używać w hodowli? wzorzec określa jednoznacznie co do uzębienia. Natomiast szczeniaki często dziedziczą po bezwłosych również brak zębów, zatem: jeżeli istniałby podział na pp i naguski podczas oceny, nalezy też brać pod uwagę zęby czy ich brak, jeżeli nadal będzie tak, jak jest : czyli łyse z nagimi, to ocena uzębienie powinna być także uogólniona :) 8.Jakie zmiany należałoby wprowadzić do standardów hodowli grzywaczy (szczegóły)? 9. Problemy rasy. 10. Ideał grzywacza. no jak to : moja Clio i moja Tusia <hahahahahaha> 11. Główne błędy w ocenie sędziowskiej grzywaczy. układy układziki wiecie o co chodzi :) 12. Na co przede wszystkim zwracają uwagę eksperci? na czerwony kapturek i drugi koniec ringówki ;p Quote
sh_maniak Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='Magdunia'] 12. Na co przede wszystkim zwracają uwagę eksperci? na czerwony kapturek i drugi koniec ringówki ;p[/quote] Moim zdaniem to pytanie dotyczy hodowli, a nie wystaw ... chyba że sie mylę :roll: ( w co wątpię :lol: ) Quote
Iwona Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Hej :-) Postanowiłam napisać poza programem , nie zaglądając na topic i nie czytając waszych wypowiedzi , aby uniknąć sugerowania się nimi. Być może z tego powodu będę powtarzać się w poglądach, ale przynajmniej będę miała spokojne sumienie, że napisałam to co myślę. 1. Czym jest dla pana hodowla Chińskich Grzywaczy: to hobby czy sposób zarabiania na życie? Nie mam hodowli grzywaczy i chyba nie będę mieć, niemniej jestem w oczach ZKwP hodowcą i mam zarejestrowany przydomek hodowlany dla shar-pei, gdzie mogę „poszczycić” się jednym miotem ;-). W świetle tego mam ciut doświadczenia i czuję się upoważniona do wyrażenia opinii ogólnie na temat hodowli. Dla mnie hobby to kynologia, niekoniecznie hodowla, bo do tego podchodzę bardzo poważnie i mam nadzieję odpowiedzialnie. Jednak nie wykluczam podejścia do hodowli jako sposóbu zarabiania na życie, albo przynajmniej „dorabiania „ do życia. Wszyscy wiemy z czym wiąże się hodowla psów- jakie są koszty i obciążenia czasowe. Nie jesteśmy społeczeństwem bogatym aby zajmować się hodowlą czysto dla przyjemności- więc nie oszukujmy się, że przynajmniej nie oczekujemy zwrotu nakładów. Ponadto można podejść do tego z punktu ekonomicznego. Wykonujemy jakąś pracę należy więc się nam zapłata adekwatna do nakładów. Rozważanie, że nie hodujemy dla pieniędzy ale z miłości do rasy, dla dobra rasy itp. nie jest dla mnie przekonywujące-to dlaczego szczenięta mają określoną cenę- czasem wysoką- uzależnioną od renomy i osiągnięć hodowli? Wylicznie kosztów związanych z prowadzeniem hodowli niczego nie usprawiedliwia , bo są różne –w zależności chociażby od tego czy suki kryte są własnymi psami czy korzysta się z „usług” obcych reproduktorów. Mając pary hodowlane dodatkowo uzyskuje się np. dochody z reproduktorów. W Polsce są hodowle amatorskie- taki jest zapis w regulaminie ZKwP i nie bardzo rozumiem co to ma oznaczać. Z praktyki wiemy, że są hodowle profesjonalne oraz „ manufakturki” czyli tzw.domowe, nie mówiąc już o rozmrażalniach psów czy pseudohodowcach. I możemy mówić tylko o dobrych i złych hodowlach. A czy służą do osiągania dochodów czy nie to już sprawa hodowcy . Jeżeli jest to dobry hodowca, odpowiedzialny, mający skonkretyzowane plany hodowlane, szczenięta i dorosłe psy są dobrze prowadzone, poświęca swój czas na prowadzenie hodowli to dlaczego nie ma osiągać z tego tytułu dochodów. Nie jest to w moich oczach nic nagannego lub wstydliwego. 2. Jaki jest Pana stosunek do wyrośniętych grzywaczy?Jaki jest stosunek sędziów do nich?Jak interpretować wzorzec? 3. Wzorzec jest ustalony chyba dla ułatwienia określenia ideału przedstawiciela danej rasy i powinno dążyć się do tego aby być jak najbliżej wzorca i to psa powinno dopasowywać do wzorca a nie odwrotnie :-). Jest w grzywaczach zauważalne znaczne przekraczanie górnych granic wzrostu / nawet powiększonych o przysłowiowe + 10 % / co jak widać na ringach nie stanowi przeszkód w osiąganiu sukcesów. Jak tak dalej pójdzie trzeba będzie grzywacze podzielić na trzy grupy: mini, standard i giganty:-). Grzywacze mają być rasą zaliczaną do małych psów i moim zdaniem takimi powinny zostać , w innym przypadku przestaną nagusy być porównywane do kucyków tylko w takie się przeistoczą :-). Niemniej ważnajest całość budowy psa , jej poprawność anatomiczna i harmonia., a w przypadku porównywalnych psów w budowie a różniących sie wzrostem preferowny winien być bardziej zbliżony do wzorcowego wzrostu. O interpretację wzoraca możemy poprosić sędziów. 3. Co Pan sądzi o "semicots"? Czy wg Pana szkodzą one "czystości" rasy? Czy sądzi Pan, że należałoby zaprzestac ich hodowli? O ile się nie mylę to grzywacze dzielą się na dwie odmiany a nie na trzy :-). I jeżeli mocne semi będziemy traktować jak pełnoprawne nagusy to w takim razie nie ma „ wadliwych” w owłosieniu powderków. Każdego powdera można ogolić i będzie nagusem. W takim razie po co podział na nagie i owłosione? Może upraszczam problem, ale chyba jest jednak różnica w usuwaniu nielicznego owłosienia na niektórych partiach ciała a koniecznością golenia całego psa aby był nagi. Konkludując – moim zdaniem psy typu mocnych semi powinny nie uzyskiwać praw hodowlanych. 4. Czy grzywacz powderpuff jest dla Pana ideałem rasy? Tego pytania nie rozumiem . Jednym podobają się powderki , innym naguski. Można mówić o danym psie jako idealnym przedstawicielu powderka / chociaż tak naprawdę chyba nie trafiają się ideały są tylko bardzo bliskie ideału- a dla każdego ideał jest inny:-)/, ale jeżeli są dwie odmiany to chyba nie można jednej określić jako ideał całej rasy. 5. Jak Pan sądzi, czy nie powinno się wprowadzić na wystawach podziału konkursu dla grzywaczy nagich i powder puff? Długo już zastanawiam się nad tym problemem. Dla mnie jako laika wydaje się to nawet celowe. Porównywać przedstawicieli tych dwóch odmian tak różnych wyglądem jest dla mnie nie lada wyzwaniem, i myślę że niejeden sędzia ma podobny orzech do zgryzienia. Jeżeli podejdziemy do wystaw jako do konkursu piękności a nie tylko jako określenia przydatności hodowlanej to uważam,że powinny być oceniane osobno. 6. Pana zdanie nt. istniejących standardów grzywaczy (różnice i uznawane wady itp) Tutaj nie mam nic do powiedzenia. O nie – jedno nasuwa mi się na myśl- jak ma się do wzorca/standardu golenie uszu nagusom? Czy to tak czasem nie pachnie chęcią ukrycia „słabego ucha” – włos obciąża uszy i jak jest słabe to będzie klapnięte – co jest już wadą nagusa. Niektórzy określają to jako nową modę i podkreśleniem urody psa :-). 7.Jaki ma Pan stosunek do braków zębowych u powder puff?I czy takie psy można używać w hodowli? Braki w uzębieniu dopuszczalne są u nagusów jako związane z genotypem psa co niejako usprawiedliwia ich brak. Dlatego nie widze powodów aby taką samą miarką mierzyć powderki, które tego luksusu usprawiedliwienia nie mają:-) 8.Jakie zmiany należałoby wg Pana wprowadzić do standardów hodowli grzywaczy (szczegóły)? 9. Problemy rasy. 10. Ideał grzywacza. 11. Główne błędy w ocenie sędziowskiej grzywaczy. 12. Na co przede wszystkim zwracają uwagę eksperci?" A na pytania 8-12 niestety nie potrafię jeszcze odpowiedzieć :-(. Quote
miniaga Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 12. Na co zwracaja uwage esperci? Nio trzeba by ustalić kogo mamy za eksperta. Quote
Iwona Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 haaalooooo- co tu taka cisza :o . Przygotowałam się do nocki przy kompie a tu co???? Brak polemiki, wypowiedzi :niewiem: Quote
Iwona Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote]AnnaiPsy: Mnie osobiście nie rażą semi-coaty, lubię psy efektownie owłosione. Dla mnie większym problemem są rodzące się czasem psy krótko i gładkowłose. Takie moim zdaniem nie powinny wchodzić do hodowli. Jeżeli chodzi o zapis wzorca, dotyczący owłosienia u nagiego grzywacza-cóż, znakomita większość nagusów ma w mniejszym lub większym stopniu podgalany włos, stosunkowo mało liczne są egzemplarze, które nie mają do golenia chociażby ud, łopatek, czy pręgi wzdłuż kręgosłupa. Nie lubię natomiast „ekstremalnych” przypadków semi, kiedy trudno rozpoznać, czy pies jest nagi czy owłosiony i nie widzę celowości selekcji pod kątem zwiększenia ilości semi, natomiast nie uważam, że powinny być wycofywane z hodowli, jeżeli są zdrowe i pięknie zbudowane. [/quote] Tu nie rozumiem Twojej wypowiedzi- to w takim razie jaki pies jest semi? Ekstremalne semi, krótkowłose i gładkowłose nagusy :niewiem: To w końcu mamy nagusy czy nie??? I jak osiągnąć nagusy jeżeli wszystkie psy będą miały uprawnienia hodowlane, bez względu na włos? Quote
paniMysza Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 1. Czym jest hodowla Chińskich Grzywaczy: to hobby czy sposób zarabiania na życie? nie mam hodowli, wiec niebardzo moge sie wypowiedzieć. napisze tylko (juz o tym wspominałam kilka razy), ze ja do hodowania sie nie nadaje, nie sprzedalabym zadnego szczeniaka, zakochuje sie w psach od pierwszej chwili i nie potrafilabym sie z nimi rozstac. co by ze mnie był za hodowca :wink: 2. Jaki masz stosunek do wyrośniętych grzywaczy?Jaki jest stosunek sędziów do nich?Jak interpretować wzorzec? coraz wiecej jest grzywaczy znacznie wiekszych niz przewiduje wzorzec. uwazam, ze ze wzorcem nie nalezy dyskutowac, a na wystawach sedziowie powinni oceniac psy "całosciowo" - budowa, szata, charakter i roznież wzrost. jezeli miałabym powiedziec jakie psy bardziej mi sie podobaja, to wskazałabym na te wyżesze, zblizone do górnej granicy - 36 cm (sama mam takiego 8) ) - no ale to juz tylko i wyłącznie moje osobiste zdanie, bo wzorzec to wzorzec i trzeba się go trzymac. 3. Co sądzisz o "semicots"? Czy wg ciebie szkodzą one "czystości" rasy? Uważasz, że należałoby zaprzestac ich hodowli? szczerze mówiąc o tym, ze jest nazwa dla tych bardzo owłosionych "nagusów" dowiedziałam się na tym forum. cos tam kiedys mi sie obiło o uszy na targu psiaków przed wystawą we wrocławiu. osoba handlujaca grzywkami mowiła, ze to semiki. mi sie to skojarzyło odrazu z pseudohodowcami yorków, którzy dzielą je na miniatury i te większe :roll: w kazdym razie, jak ma być łysy to niech będzie łysy, a nie golony powder. 4. Czy grzywacz powderpuff jest dla ciebie ideałem rasy? dziwne pytanie, raczej kwestia gustu. dla mnie ideałem rasy jest mój marcel :wink: 5. Jak sądzisz, czy nie powinno się wprowadzić na wystawach podziału konkursu dla grzywaczy nagich i powder puff? do niedawna myślałam ze podział powinien być. kilka miesięcy temu na dogo była dyskusja o tym i juz nie jestem przekonana... 6. Uwagi nt. istniejących standardów grzywaczy (różnice i uznawane wady itp) nad tym punktem musze sie jeszcze zastanowic. 7.Jaki masz stosunek do braków zębowych u powder puff?I czy takie psy można używać w hodowli? nie powinno sie uzywac takich psiaków do hodowli. 8.Jakie zmiany należałoby wprowadzić do standardów hodowli grzywaczy (szczegóły)? zastanowie sie jeszcze nad tym pytaniem 9. Problemy rasy. grzywacz jest dość trudnym psiakiem, jezeli chodzi o jego wychowanie. zaborczy, dominujący. trzeba dużo konsekwencji w wychowywaniu, zeby nie wlazł nam na głowe 10. Ideał grzywacza. rozpisywac sie nie chce, więc króciutko: wygląd zgodny ze wzorcem i szalenie istotny charakter: odważny, łagodny, wesoły 11. Główne błędy w ocenie sędziowskiej grzywaczy. byłam z moim psem tylko na 13, czy 14 wystawach, wię niewiele moge powiedziec... 12. Na co przede wszystkim zwracają uwagę eksperci? patrząc na opisy moje psa, na budowę, szatę, wzrost (ale gdy pies jest pięknie zbudowany, nie gra on duzej roli) i prezencję. Quote
AnkaW Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Bardzo fajny temacik :lol: Ja mam jeszcze jedno pytanie. Dlaczego łysol [b]musi[/b] mieć stojące uszy a u pp dopuszczalne są oklapniete? Przecież jest masa łysoli z mocno zarośniętymi uszami i tak samo cięzko jest im utrzymać pion. :wink: Quote
AngelOfDeath Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='Iwona'] 3. Co Pan sądzi o "semicots"? Czy wg Pana szkodzą one "czystości" rasy? Czy sądzi Pan, że należałoby zaprzestac ich hodowli? O ile się nie mylę to grzywacze dzielą się na dwie odmiany a nie na trzy :-). I jeżeli mocne semi będziemy traktować jak pełnoprawne nagusy to w takim razie nie ma „ wadliwych” w owłosieniu powderków. [b]Każdego powdera można ogolić i będzie nagusem. [/b] W takim razie po co podział na nagie i owłosione? Może upraszczam problem, ale chyba jest jednak różnica w usuwaniu nielicznego owłosienia na niektórych partiach ciała a koniecznością golenia całego psa aby był nagi. Konkludując – moim zdaniem psy typu mocnych semi powinny nie uzyskiwać praw hodowlanych. [/quote] i tu Iwonko sie z toba nie zgodze , zaden pies semi nie ma takiej struktury wlosa jak powder , jezeli ogolila bys powdera i porownala z semi bedzie to widac golym okiem , poniewaz powder ma inny "wlos" u niego wystapi podszycie , a u semika nie :wink: tak mi sie przynajmniej wydaje byc moze nie mam racji Quote
AnkaW Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 Ale palnełam z tym pytaniem o uszy :oops: :oops: nie wiedziałam że to pytania do wywiadu i dyskusja o tym :roll: sorki Quote
Iwona Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='AngelOfDeath'][quote name='Iwona'] 3. Co Pan sądzi o "semicots"? Czy wg Pana szkodzą one "czystości" rasy? Czy sądzi Pan, że należałoby zaprzestac ich hodowli? [b]Każdego powdera można ogolić i będzie nagusem. [/b] [/quote] i tu Iwonko sie z toba nie zgodze , zaden pies semi nie ma takiej struktury wlosa jak powder , jezeli ogolila bys powdera i porownala z semi bedzie to widac golym okiem , poniewaz powder ma inny "wlos" u niego wystapi podszycie , a u semika nie :wink: tak mi sie przynajmniej wydaje byc moze nie mam racji[/quote] Dzięki Angel za uwagę:-), nie odmówię Ci racji, bo moja wiedza na ten temat jest jeszcze za uboga :oops: Quote
paniMysza Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='AnkaW']Ale palnełam z tym pytaniem o uszy :oops: :oops: nie wiedziałam że to pytania do wywiadu i dyskusja o tym :roll: sorki[/quote] pytanie jest dobre :D Quote
Agama Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 RESS ja dzisiaj bylam z dwoma nastepnymi szarpejkami u weta na podczepianiu powiek maja tylko po 1 supelku stwierdzono ,ze to tylko profilaktyka ciesze sie bardzo :D ale nie mialam spokojnych mysli bo ciagle sie denerwowalam :( :D Quote
Iwona Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 No i palnełam głupotę z goleniem powderków :oops: :oops: :oops: - ale napisałam,że trochę upraszczam sprawę :lol: Quote
Agama Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 MALUCHY slodko spia :D im mozesz zrobic zastrzyk i nic nie poczuja :o balam sie narkozy :evilbat: Quote
Ania i Psy Posted December 16, 2005 Posted December 16, 2005 [quote name='Iwona'] Tu nie rozumiem Twojej wypowiedzi- to w takim razie jaki pies jest semi? Ekstremalne semi, krótkowłose i gładkowłose nagusy :niewiem: To w końcu mamy nagusy czy nie??? I jak osiągnąć nagusy jeżeli wszystkie psy będą miały uprawnienia hodowlane, bez względu na włos?[/quote] Iwonko,są takie semi, które wyglądają jak pp, tylko np brzuszek i klatka piersiowa od spodu są nagie, a są takie semi jaki Quando Res-starczy cofnąć się wstecz i zobaczyć jego fotki,aby wiedzieć, co mam na myśli. Te pierwsze określiłam jako "ekstremalne". Mając na myśli krótkowłose grzywacze nie pisałam o łysolach, ale o psach powder puff, które mają włos szorstki lub gładki,nieco podobny do papilonowego. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.