Draczyn Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote name='Wiola.od.Gacka']DRACZYN WEJDŹ NA GADU GADU[/quote]Weszłam, ale Ciebie tam nie ma Quote
Viris Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote name='Wiola.od.Gacka']DRACZYN WEJDŹ NA GADU GADU[/quote] Od takich rzeczy sa prywatne wiadomosci ;) A jesli nie pv to chociaz off. A nie dwa czy wiecej tematow... Quote
Draczyn Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote name='Viris'][quote name='Wiola.od.Gacka']DRACZYN WEJDŹ NA GADU GADU[/quote] Od takich rzeczy sa prywatne wiadomosci ;) A jesli nie pv to chociaz off. A nie dwa czy wiecej tematow...[/quote]A zobacz swoje uwagi w galerii, czy to też część galerii zdjęć???????????? Quote
Viris Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 Bez komentarza Wielka Siostro. W dalekiej historii gdzies upadl pomysl wspierania porzadku na forum. Luz. Balagan bedzie fajniejszy. Powodzenia :) Oby byl jeszcze wiekszy :> Starajcie sie bardziej :) Re ponizej : Spokojna glowa. Przynajmniej nie staram sie bardziej robic syfu na forum. Skonczmy to i postarajmy sie zeby bylo tu latwiej do czegokolwiek dojsc. Quote
Draczyn Posted November 28, 2005 Posted November 28, 2005 [quote name='Viris']Bez komentarza Wielka Siostro. W dalekiej historii gdzies upadl pomysl wspierania porzadku na forum. Luz. Balagan bedzie fajniejszy. Powodzenia :) Oby byl jeszcze wiekszy :> Starajcie sie bardziej :)[/quote]Od tego jadu szybko się zestarzejesz Wielki Bracie Quote
Wiola.od.Gacka Posted December 1, 2005 Posted December 1, 2005 przepraszam za zamieszanie ale zależało mi na czasie i to było jedyne rozwiązanie które mi przyszło do głowy żeby szybko złapać Draczyn.postaramy się z mamą trgo więcej nie robić :ylsuper: pokój pokój! Quote
Pchełka Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 mojpiesek soma <buldog> i klara <cocke spaniel> spia raazem ze na lozku<troche iasno jest:evil_lol: /> Quote
Viris Posted October 11, 2006 Posted October 11, 2006 Klara to odjazdowe imie dla psiaka. Pozdrawiamy imienniczke i reszte rodzinki :) Quote
aneczka0106 Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Świetny temat. Może mi przy okazji doradzicie. Jak niektórzy już tu wiedzą, oczekujemy szczeniaczka Zuzi (z lasu). Zaczynam się poważnie zastanawiać, czy zakup legowiska jest sensowny. Może na początek lepiej samemu stworzyć jakieś przytulne miejsce dla szczeniaczka i sprawdzić czy wogóle będzie na nim spał. Co robić:roll:?! Quote
Viris Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Jesli chcecie by pies cale zycie spal z wami w lozku i czesto na glowach itp to nie kupujcie legowiska. Bedzie tylko i wylacznie sluzyc psiakowi do rozszarpywania itp. My co prawda mamy legowisko, ale sluzy jako miejsce na zabawki jak sie je pozbiera z calego mieszkania to wrzucamy je do legowiska. Jesli chcecie zeby psiurka spala w legowisku to mozecie na poczatek zrobic samodzielnie z kolderki kocyka itp. Ale od pierwszego dnia przez kazdy kolejny razem spedzony musi spac tylko i wylacznie tam, w dzien takze. Nie ma mowy o wpuszczaniu psa do lozka, bo juz sie nie pogodzi ze spaniem w legowisku ( pogodzi sie tak w ciagu tygodnia - ale to sie rowna budzeniu jak tylko pies wskakuje do wyra i odkladanie go na legowisko). Jesli bedziecie konsekwetni to psiak bedzie wiedzial ze tylko w legowisku moze spac. Quote
aneczka0106 Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Czyli reasumując najlepiej nauczyć na samodzielnie wykonanym legowisku i kupić "profesjonalne" jak już się przyzwyczai spać u siebie? Nie jestem specjalistą w kwestii wychowania szczenięcia, ale chyba jak tylko się trochę przyzwyczai do swojego legowiska, to powinniśmy prędko je wymienić na "profesjonalne". Będzie ono chyba bardziej wytrzymałe na gryzienie, niż taka zwykła kołderka, czy poduszka. Właśnie pracujemy nad wyganianiem z łóżka naszej córci, która trochę się do niego przyzwyczaiła podczas nocnych karmień. Już rzadziej z nami śpi, ale jeszcze się to zdarza. Może teraz do pieska pójdzie spać?:evil_lol: Zapytałam, ponieważ większość właścicieli buldożków stwierdziło, że śpią z nimi. Nie byłam pewna, czy tak trudno jest nauczyć buldożka spania osobno, czy bardziej tak trudno mu odmówić wspólnego spania:p Quote
Viris Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Ciezko odmowic... te oczy.... te dzwieeeeki :loveu::loveu: Mozecie kupic od razu dobre poslanko. Jesli zauwazycie ze psiak chce demolowac lub niszczyc skarccie go po prostu. I powinien wiedziec ze to nie zabawka i to sluzy do spania. Ale jesli raz jeden jedyny wpuscicie psiaka do lozka to przepadliscie ;) Quote
Wiola.od.Gacka Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Bf są uparte lecz pojętne. Powiem jak było u nas. Walczyliśmy z Gackiem by spał oddzielnie, kupiliśmy mu materiałową budkę nazywamy to budką suflera lub amfiteatrem. Gacek spał tam do momentu gdy ktoś przy budce był jak się tylko odeszło to Gacuś natychmiast wyłaził z budki. Musiał wtulać się w nas . Jest jeszcze zdjęcie jak śpi u TZ na głowie. Podejmij próbę może uda się Tobie nauczyć spać oddzielnie. Podobno można dać taką poduszkę mięką z łożka. Tak jak u Viris budka służy Gackowi jako skład zabawek i czasem tam wpada i wtedy cała budka z Gackiem lata po pokoju. Sam tam zabawki sobie wkłada. To bardzo miło że przygarniesz Zuzinego dzieciaka, wielki gest. Pozdrawiam Anka Quote
Wiola.od.Gacka Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Bf są uparte lecz pojętne. Powiem jak było u nas. Walczyliśmy z Gackiem by spał oddzielnie, kupiliśmy mu materiałową budkę nazywamy to budką suflera lub amfiteatrem. Gacek spał tam do momentu gdy ktoś przy budce był jak się tylko odeszło to Gacuś natychmiast wyłaził z budki. Musiał wtulać się w nas . Jest jeszcze zdjęcie jak śpi u TZ na głowie. Podejmij próbę może uda się Tobie nauczyć spać oddzielnie. Podobno można dać taką poduszkę mięką z łożka. Tak jak u Viris budka służy Gackowi jako skład zabawek i czasem tam wpada i wtedy cała budka z Gackiem lata po pokoju. Sam tam zabawki sobie wkłada. To bardzo miło że przygarniesz Zuzinego dzieciaka, wielki gest. Pozdrawiam Anka Quote
Wiola.od.Gacka Posted October 27, 2006 Posted October 27, 2006 Jeszcze może powiem jak było gdy przyszła babulka nasza ze schronu. Zrobiliśmy jej posłanko, ale spała tam tylko jedną noc .Już następnej nocy mieliśmy dwa BF w łożku. Sami pogięci się rano budziliśmy. Jak wstawaliśmy to Gacek na dospanie szedł do Wioli, a babinka spała dalej sama. Pozdrawiam Anka Quote
Viris Posted October 28, 2006 Posted October 28, 2006 Bf da sie nauczyc spac w poslaniu. My nawet Klare nauczylismy mimo ze od pierwszej nocy spala z nami w lozku. Pojechalam do rodziny, moja mama nie rozumie jak mozna spac w psem w lozku. Wzielam Klary dziurawe poslanko, kocyk i przez caly pobyt jak tylko wskoczyla do wyra ladowala w poslanku. Na koniec wyjazdu juz nie wskakiwala do wyra tylko cala nos spala na poslaniu. Quote
aneczka0106 Posted October 28, 2006 Posted October 28, 2006 [quote name='Wiola.od.Gacka'] To bardzo miło że przygarniesz Zuzinego dzieciaka, wielki gest. Anka[/quote] Przyjemność leży raczej po mojej stronie:oops: Poza tym będę miała półbuldożka ze świetnej hodowli;) Co do spania, to będę walczyć. W najlepszym wypadku Zula będzie spała na swoim posłaniu. Najgorsza możliwa wersja, to rozpychająca się Zula w naszym łóżku+ nasza córcia, która też takiej okazji nie przepuści. Ciekawe, czy przypadkiem Zulciowego posłania w pierwszych dniach pobytu nię będzie chciało zająć dziecko ( bardzo możliwe)- wtedy i dziecko przejdzie tresurę:mad:;););) Quote
Viris Posted October 28, 2006 Posted October 28, 2006 Jesli bedziecie od pierwszego dnia konsekwetni, to powinno sie udac. Najgorsze jesli maluch bedzie piszczal o 4 rano... Moze termoforek na poczatek mu zapodajcie (ze ja taka madra nie bylam jak bralismy Klare). Jak psiak bedzie mial w poslanku cos cieplutkiego to powinno byc ok :) Quote
aneczka0106 Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Więc tak: Posłanko Zuli położyliśmy przy naszym łóżku, bo podróż z Warszawy trochę przeżyła. Wystawiałam jej często swoją rękę, aby czuła się bezpiecznie...dogrzewana też była:lol: Już drugiej nocy spała z nami w łóżku:roll:, bo nauczyła się na nie wskakiwać. O 4.00 nad ranem zaczynała się conocna głupawka, którą uspokajało tylko nasze łoże:lol: Po kilku dniach klimatyzacji z nadrannym spaniem u nas podjęliśmy ostrzejszą walkę o łóżko polegającą na absolutnym zakazie wstępu. Próbowaliśmy też zlikwidować conocne głupawki(niestety nie mogliśmy się odizolować)... Efekt jest taki, że Zula w nocy śpi u siebie, czasem po cichu się wkrada do nas:lol:, głupawek o 4.00 już nie ma. Mimo wszystko nadal dzielnie walczy o łóżko:diabloti: [SIZE=1]Właśnie wykorzystała fakt, że ja siedzę przy kompie i nie pościeliłam jeszcze łóżka- cichuteńko się wślizgnęła. Śpi teraz wtulona w podusię i udaje głupią. Jak za chwilę pójdę ją zrzucić, to będzie maślane oczka robić, przewracać się na plecki i łapką błagać...idę [/SIZE] Quote
Viris Posted January 11, 2007 Posted January 11, 2007 Tak sobie kiedys pomyslalam, a nie wiem czy o tym pisalam. Mozna by szczeniakowi na kilka pierwszych nocy w nowym domku (w poslanku) wwalic pluszowy termoforek do poslanka. Bo glownie to o brak ciepla mamuski chyba chodzi. Chociaz czasem mysle ze bulwy to jednak maja instynkt łóżeczkowy. Wiedza ze lózko jest ich a kochani panciowie to tylko niewygodny dodatek w wyrku. Quote
aneczka0106 Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 [quote name='Viris'] Chociaz czasem mysle ze bulwy to jednak maja instynkt łóżeczkowy. Wiedza ze lózko jest ich a kochani panciowie to tylko niewygodny dodatek w wyrku.[/quote] Chyba jednak stety- niestety muszę się z tym zgodzić:lol: Właściwie to ja najchętniej bym z nią spała. Wtula się słodko, śpi do kiedy ja nie wstanę, na razie nie jest upierdliwa. Jednak gdy pomyślę o tym, że musiałabym się pogodzić z psem, który z dworu wskakuje na pościel:cool1: to już nie jest mi tak fajnie. W dodatku pozwolenie na spanie w naszym łóżku mogłoby wpłynąć na chęć dominacji-o nas się nie martwię, ale 2 letnią córeczkę mogłaby zdominować:roll:...no i zrzucanie psa z łóżka jest jedyną czynnością, w której zawsze mogę liczyć na pomoc męża[SIZE=1] choć miło nam jest przez chwilę poudawać, że nie widzimy suki, która cichutko się wtuliła w nocy:loveu: [SIZE=2]Powalczę jeszcze, zobaczymy co będzie:hmmmm:[/SIZE] [/SIZE] Quote
dolorezzz Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 Charlie śpi w łóżku. Ulubione pozycje to: głowa na mojej szyi lub twarzy. Głowa na moim ramieniu. Pod kołdrą wtulony w nogi i na kołdrze wtulony w nogi. W ciągu dnia śpi na swoim posłaniu. Quote
Viris Posted January 12, 2007 Posted January 12, 2007 U nas przyjemnosci ze spania razem z Klara skonczyly sie gdy usnela mi na klatce piersiowej (wazyla kolo 10 kilo) a ja caly dzien pozniej mialam problemy z oddychaniem i o maloe nie trafilam do szpitala. Pozatym jak sie kilka razy obudzilam z nosem w jej "bączkowie" oczywiscie obudzily mnie niesamowite doznania aromaterapeutyczne:crazyeye: Quote
brosse0606 Posted May 10, 2009 Posted May 10, 2009 Z nasza Dica bylo troszke problemow w postaci nieprzespanych nocy...ma gardziolko i potrafi kilka godzin non stop popiskiwac pod drzwiami ale na dzien dzisiejszy sie to skaczylo.... najpierw miala spac w salonie-frajerka ze mnie....pisk placz i drapanie o drzwi sypialni a jak byly otwarte to ladowala na szyji mojego mena....a DIVA chyba skrzydla miala bo male to a lozko wysokie....:crazyeye: pozniej miala kocyk kolo lozka to czatowala az zasniemy i co godzine proby spania u naszego boku a nie preferowala nog tylko najlepiej na glowie....:loveu: pozniej zastawialismy drzwi czyms ciezkim by wejsc nie mogla ale zeby widziala nas i powoli zaczela spac na korytarzu obok drzwi sypialni i z czasem drzwi byly otwarte a ostatnio to nawet jak sa zamkniete to spi spokojnie spi czasem ze mna na kanapie jak przysne w ciagu dnia i jak mam dni lenia to wpuszcze ja do lozka ale wie ze ma zakaz odkad zrobila siusiu w lozku:mad: i na kanape juz tez beze mnie nie bedzie wchodzila bo kupsztala wlanela zolza dzisiaj....:angryy: dobrze ze skurzana to chociaz latwo wyczyscic.... :razz: tak szczerze to chcialabym z nia spac ale obawiam sie o pchelki lub kleszcze bo choc ma krople spot on to czasami cos przyniesie... a u siebie juz jednego kleszcza znalazlam....mieszkamy na wsi a tu tego pelno juz od kwietnia sie zaczelo... a i pytanko choc troszke intymne... nie przeszkadza wam ze psinka sie na was patrzy jak baraszkujecie w lozku???:evil_lol: przeciez sie skupic nie mozna.... a do tego siersc na poscieli...ehhhhhhh:shake: Quote
brosse0606 Posted May 14, 2009 Posted May 14, 2009 dzisiaj Divusia spala z nami ale podlozylam jej kocyk bo nie lubie siersci na przescieradle.... wstalysmy o 5 rano na sniadanko, wyprawilam mena do pracy i poszlysmy dalej spac... jak ona ze mna spi i mnie grzeje w plecy lub brzuch to zapadam chyba w jakas spiaczke bo twardo spalysmy i wstalysmy ok 12.... szok... nie przyznam sie menowi...trzeba wkoncu sie ogarnac i cos w domu zrobic....ale szczesliwa Diva i ciezko bylo ja dobudzic... jeszcze jej foch- dlaczego ty mnie wogule budzisz kobieto??? :mad::loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.